Forum Chat #1

[gumik]

Uważasz, że Deichmann za darmo wydzierżawia buty od danej marki i dopiero potem rozlicza się z pieniędzy? szczerze mówiąc nie wiem jak to funkcjonuje, ale wydaje mi się, że nie w ten sposób.

Pomyśl sobie. To jest sytuacja win-win. Adidas nie musie mieć swoich sklepów (albo dużo mniej), a Deichmann sprzedaje buty znanej marki i ma na tym dobry zysk. Na pewno działa to na zasadzie dogadania się obus stron.

[Cyryl]

...Nie wiem czy wiesz, ale przed Twoimi czasami na tym forum było tu sporo światłych ludzi, ale pouciekali gdy owy wsiun zaczął staczać forum do poziomu dna i wodorostów...

chcesz przez to powiedzieć, że wtedy nastał najlepszy czas dla takich jak ja?

pojęcie owego Rumuna, nie jest powtarzaniem za kimś, wzorowaniem się zachowaniem innych, dla mnie postać owego Rumuna jest przykładem podawania przez Ciebie niesprawdzonych informacji, co wielokrotnie już zdarzyło Ci się na tym forum.

[szerszon]

Poza tym powtarzasz tak słowa o Rumunie za tamtym wieśniakiem. Chcesz uchodzić tu za takiego jak on? Nie wiem czy wiesz, ale przed Twoimi czasami na tym forum było tu sporo światłych ludzi, ale pouciekali gdy owy wsiun zaczął staczać forum do poziomu dna i wodorostów. Szymon, Kopan, eragon, Skorpio.... Kiedyś tu było poważnie... No może nie do końca bo patologią byli m.in. Jasper, Bartuś, oskbelfer, ale tamci swoją powagą jakoś trzymali forum w ryzach.

Forum stacza się przez takich ćwoków jak ty, wspomniany szymon, przygłup henq. Nie zapominaj o cierpniku, drezynie, kombi...aaklonie. Same asy interpretacji PoRD
I zdumiałem się, gdy czepiłeś się Jasper...Bogu winna userka...chyba ci przykopała, ćwoku, że się jej czepiłeś.
I ciebie też się pozbędziemy, wsiowy przygłupie.

[waw]

jeżeli sprzedajesz buty na bazarze, warzywa w warzywniaku lub kwiaty pod cmentarzem, to masz rację jedziesz po dostawcach, hurtowniach kupujesz i potem sprzedajesz.

Tak rozliczają się przygodni handlarze bazarowi. Osoby z działalnością gospodarczą zazwyczaj biorą towar z hurtowni i mają termin płatności na zazwyczaj 1 - 2 miesiące, czyli jak już zdążą zarobić na niego.

[Cyryl]

jeżeli sprzedajesz buty na bazarze, warzywa w warzywniaku lub kwiaty pod cmentarzem, to masz rację jedziesz po dostawcach, hurtowniach kupujesz i potem sprzedajesz.

Tak rozliczają się przygodni handlarze bazarowi. Osoby z działalnością gospodarczą zazwyczaj biorą towar z hurtowni i mają termin płatności na zazwyczaj 1 - 2 miesiące, czyli jak już zdążą zarobić na niego.

no to teraz nasz ekspert może sobie dopowiedzieć, jak rozlicza się Deichmann.

to są właśnie według mnie informacje, jak ja to nazywam na cześć naszego eksperta: "od znajomego Rumuna"

[Blacksmith]

no to teraz nasz ekspert może sobie dopowiedzieć, jak rozlicza się Deichmann.

to są właśnie według mnie informacje, jak ja to nazywam na cześć naszego eksperta: "od znajomego Rumuna"

A Ty skąd masz źródło swojej wiedzy w temacie? Zapytałeś przechodnia Józka we Wrocławiu? Udowodnisz, że to faktycznie tak się odbywa? Bo mi co prawda nie udało się wyszukać informacji na jakiej zasadzie zaopatrują się w asortyment sklepy typu Deichmann, ale na forach dotyczących gospodarki zadałem już pytania i czekam na odpowiedzi.

[mp0011]

Inaczej płacą za towar małe sklepy, inaczej płacą duże sieci. Te mogą negocjować terminy płatności oraz możliwości zwrotu. Inaczej płaci się w hurtowni za jabłka, inaczej za buty.

Wyobraź sobie przeciętny sklep z butami. Para kosztuje 100-1000pln. Sklep musi mieć po paręnaście par w każdym rozmiarze, każdego z setek modeli, w każdym z kilku kolorów...

To są już dziesiątki tysięcy produktów, jeżeli nie setki. Jakby za każdą sztukę sklep miał płacić z góry, to byłaby to kwota w milionach, jeżeli nie dziesiątkach milionów. Na sklep. Pomnóż to jeszcze przez ilość sklepów w sieci...

Da się to zrobić przy tanich bazarowych butach, gdzie w szczęce baba ma kilka modeli po parę sztuk na rozmiar, ale nie większej sieci.

A jeżeli jest to sieć, to producent (importer) ma w zasadzie pewność, że towar prędzej czy później się sprzeda, z jego punktu widzenia nie ma więc dużej różnicy, czy dostanie kasę "z góry", czy w ratach, albo z opóźnieniem. Dodatkowo odchodzą mu koszty przechowywania towaru, bo to przejmuje na siebie sieć sklepów.

[Cyryl]

no to teraz nasz ekspert może sobie dopowiedzieć, jak rozlicza się Deichmann.

to są właśnie według mnie informacje, jak ja to nazywam na cześć naszego eksperta: "od znajomego Rumuna"

A Ty skąd masz źródło swojej wiedzy w temacie? Zapytałeś przechodnia Józka we Wrocławiu?.

otóż jak rozmawiałem z Tobą na temat zdawania na samochodach OSK w Elblągu, przeczytałem odpowiednie rozporządzenie, jednak aby sprawdzić jak się ma sprawa w Twoim mieście zadzwoniłem do WORD zapytałem jak to jest oraz obdzowniłem elbląskie OSK czy mają auta przeznaczone na egzamin.
może któryś z pracowników WORD czy OSK nazywał się Józek, może i był kiedyś we Wrocławiu.

natomiast Ty apelowałeś do "swoich" posłów o możliwość zdawania na pojazdach OSK, podczas gdy było to przepisami dopuszczalne i praktykowane od paru lat nawet w Elblągu jednak znajomy Rumun o tym nie wiedział.

wracając do tematu:
pracując w transporcie międzynarodowym obsługiwaliśmy firmę Gabor (wytwórca butów z tuż koło Ciebie) z Rosenheim, dla których woziliśmy buty do Polski, a ponieważ było to gdy jeszcze były granice, do odprawy celnej były potrzebne faktury, więc w ten sposób poznałem sposób rozliczania się.
od tego czasu upłynęło sporo czasu i co prawda było jeden dostawca, ale nie myślę aby był on traktowany wyjątkowo, a sam mechanizm dotyczył może nie wszystkich, ale zdecydowanej większości dostawców obuwia do firm sieciowych.

[szymonix]

Mamy ekspertów od wypadkow i róznych innych zdarzeń drogowych..

phpBB [media]

[Blacksmith]

Kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu jakim zaściankiem jest Polska.

Miałem mieć wyjazd do pracy do Niemiec kilka dni temu na kolejne zlecenie, a że Niemcy mają opcję, że albo kwarantanna albo świeży negatywny test na koronawirusa to test zrobiłem z rana, za godzinę otrzymałem wynik negatywny i w ten sam dzień pojechałem do Niemiec gdzie jestem bez kwarantanny. No bo po co kwarantanna skoro człowiek nie zakażony i ma to udowodnione? Chyba logiczne. Niestety... nie w Polsce....

Polskie władze nakładają kwarantannę dla wracających z zagranicy od 28 grudnia do 17 stycznia, gdzie prawdopodobnie zostanie to przedłużone. Kwarantanna i tak czy siak. Wracam do Polski 2 lutego i zapewne mnie to czeka. Szlag mnie trafia... Czy te patałachy robią to na złość czy Polski system jest po prostu tak nieudolny, że nie potrafią zrobić tego tak jak Niemcy? Niemcy jakoś mogą, Niemcy potrafią. Szkoda słów

[waw]

W naszym kraju w związku z koronawirusem podejmuje się nie zawsze dobre decyzje ale to jest akurat dobrze.
Jaka jest pewność, że nie zaraziła się w Niemczech? Musiałbyś zrobić drugi test, przed wjazdem do kraju, a nie wylegitymować się tym sprzed wyjazdu. Przy czym w początkowej fazie zakażenia test i tak nie wykryje.

[ks-rider]

W naszym kraju w związku z koronawirusem podejmuje się nie zawsze dobre decyzje ale to jest akurat dobrze.
Jaka jest pewność, że nie zaraziła się w Niemczech? Musiałbyś zrobić drugi test, przed wjazdem do kraju, a nie wylegitymować się tym sprzed wyjazdu. Przy czym w początkowej fazie zakażenia test i tak nie wykryje.

Bylem w PL we Wrzesniu. W niektorych sklepach i owszem maseczki obowiazuja a w niektorych i co gorsza wiejskich spozywczych jak nie masz, to tez dobrze.

W sklepach pudowlanych czy spozywczych w Niemczech obecnie bez wozka do sklepow nie wpuszczaja- cel zachowania odleglosci.

[Blacksmith]

Musiałbyś zrobić drugi test, przed wjazdem do kraju, a nie wylegitymować się tym sprzed wyjazdu.

No pewnie. O to właśnie mi chodziło aby była możliwość zrobić przed powrotem test w Niemczech i z nim wrócić do Polski. Test oczywiście można zrobić ale kwarantanna i tak obowiązuje. I to jest właśnie wbrew logice.

[LeszkoII]

Mamy ekspertów od wypadkow i róznych innych zdarzeń drogowych..

phpBB [media]

Eksperci siedzą na uczelniach, gdzie z zamiłowaniem i powołaniem udzielają się naukowo, zazwyczaj stronią od polityki. Jeżeli naukowiec wkracza w świat polityki, przestaje być ekspertem czyli osobą niezależnie formułującą tezy prawdziwe i tylko prawdziwe (bez półprawd, bez zatajania prawd). Dlaczego? Ano dlatego, bo krytyka swojego pracodawcy wiąże się ze zwolnieniem ze stanowiska.

Problem z polską polityką jest natomiast taki, że nie ma i nigdy nie było party centrowej. Mamy przeważającą ilość partii ideologicznych, a znikomą racjonalistycznych. Na obecną chwilę nie znam ośrodka partyjnego, którego mógłbym poprzeć bez wyrzutów sumienia (nie ma na kogo głosować, najmądrzejsi ludzie nie wchodzą w politykę).

[Cyryl]

...test zrobiłem z rana, za godzinę otrzymałem wynik negatywny i w ten sam dzień...

No to elegancko. Ja na test pojechałem we Wrocławiu na ul. Ziębicką (obok WORD-u), czynny od 8:00 do 12:00.
29.10 byłem o 9:00 I nie załapałem się, 30.10 byłem już o 6:00 I również nie zdążyłem, taka kolejka, więc tego samego dnia przyjechałem kamperem o 21:00, odpaliłem ogrzewanie i poszedłem spać. 31.10 byłem pierwszy. Już 9.11 dostałem wynik - pozytywny i do 13.11 miałem kwaranntanę.
Myślałem, że to ja jestem pechowy, ale od kursanta dowiedziałem się, że w Środzie Śl. na wynik czekałem się dwa i pół tygodnia.