P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez szerszon » sobota 23 maja 2020, 20:49

LeszkoII napisał(a):Moim zdaniem robicie błąd idealistycznie traktując PoRD w sposób logiczno-zupełny, tzn. wydaje mi się, że nie uznajecie ogniw pośrednich pomiędzy jezdnią a poboczem..
Ciężko zobaczyć pas ruchu na poboczu czy zatoce autobusowej( nie mylić z przystankiem na pasie ruchu). I jeszcze jedno...gdzie nasz ulubiony user traktuje PoRD w sposób logiczny ? Przecież to jeden wielki słowotok okraszony tym co umie najlepiej ( z zupełnie niezrozumiałym brakiem reakcji moderacji, która jest tu tylko na Święta), aby ukryć swoje liczne niedoskonałości?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez LeszkoII » niedziela 24 maja 2020, 05:11

szerszon napisał(a):I jeszcze jedno...gdzie nasz ulubiony user traktuje PoRD w sposób logiczny ?
Przynajmniej się stara ubrać w szaty a następnie celebrować z należytą atencją wklejki przepisów. Sam tak zaczynałem, więc go rozumiem :D Z biegiem czasu, "kopanie w przepisach" – z nadzieją, że się w nich odnajdzie kamień filozoficzny na "całe zło" tudzież jedno i jedyne poprawne rozwiązane jakiegoś kazuistycznego problemu – jest podobne do kopania rowów zamiast używania koparki. Osadzając się tylko w okopach (czytaj: przepisy PoRD) nie widzimy innych, właściwszych i praktyczniejszych perspektyw. Uświadomiłem sobie to kilka już lat temu.

"Nasz user" nieprawidłowo miarkuje wartość tekstu prawnego, w tym leży jego osobisty, choć wydaje się że przez niego niedostrzegalny, problem. Stąd poleciłem mu zapoznać się, na czym polega różnica między normą prawną a przepisem prawnym, przez co wcale nie było moim zamiarem wprawienie go w kompleksy ...niewiedzy (notabene nie wszyscy są dolni odczuwać ten ważny kompleks).
Zresztą ogarnięcie tej różnicy jest łatwiejsze niż egzegeza niektórych zawiłych legislacyjnie konstrukcji ustaw drogowych.

Dyskusje naszego pokroju (ale nie formy <-- i to piszę za siebie, nie osądzam innych jeśli się o to nie proszą) są normalnym zjawiskiem, z którymi na co dzień styka się prawnik - niezależnie od funkcji, jaka w prawie i dla prawa została wobec niego przewidziana (sędzia, prokurator, radca prawny,...).

Może jakiś problem (np. status zatoki w odniesieniu do pasa ruchu lub pobocza) ma wiele rozwiązań a nie ma żadnego poprawnego? W tym sensie warto zadać sobie pytanie, czy jest sens "rozkminiać" (atomizować) dane zagadnienie drogowo-prawne. Dobrze ujmuje to algorytm modelowania mocy obliczeniowej w informatyce.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez szerszon » niedziela 24 maja 2020, 08:53

Kierujący na drodze ma trochę mniej czasu na takie rozważania.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez Henq » piątek 29 maja 2020, 22:58

Czytam i nie wierzę. :wow:
Ja rozumiem, że można mieć problem z czytaniem, rozumiem też, że można mieć problem ze zrozumieniem czytanego tekstu, można też sobie wyciąć z ustawy "wklejki przepisów" bez żadnego ładu i składu "...wjechania z zatoki na jezdnię..." - Bo po co cytować cały przepis? skoro można manipulować wycinkiem? :hmm: szkoda, że do tej pory ten proceder trwa :help: - ale nie zrozumiem jak można ignorować obrazki?
Twierdzenie, że linia P-7x oddziela jezdnię od pobocza tylko i wyłącznie to kompletna bzdura! Ustawodawca w 170 wyraźnie wskazuje, że linia P-7x nie służy do oddzielania jezdni od pobocza! czego tu nie rozumieć? wystarczy poczytać :eek2: niektórzy naprawdę muszą i to podkreślam z pełną stanowczością muszą! nadrobić braki.

Jak by ktoś nie wiedział to jeszcze raz powtórzę tak wygląda krawędź jezdni:
Obrazek

Elita warszawskiej szkoły instruktorów wmawia, że to co pomiędzy P-7a to jest pobocze :help: :dumb:
Serio jakakolwiek szkoła instruktorów przyznaje się do geniusza który twierdzi, że na skrzyżowaniu nie ma jezdni? :wow: :wow: :wow: To się pytam co jest i jakim prawem tam jeżdżą pojazdy? :wow:
Wyczytać można z przepisu wyraźnie, że skrzyżowanie to połączenie dróg mających jezdnię więc co takie połączenie dwóch jezdni daje? może kuźwa pobocze? :wow: Jakoś bardzo bym się nie zdziwił jakby nasz ulubiony pseudoinstruktorek z warszafki tak twierdził - wszystko byle tylko obronić swoje bzdurki :help:

Niestety nie wystarczy użyć łacińskich zwrotów by wyglądać mądrze i zgrywać wielkiego prawnika, który to nie rozumie, że bez znajomości przepisów nie można tych przepisów przestrzegać :eek2: zresztą mamy przykład ustawy o policji art 15 i legitymowanie przez policjanta który wraca do domu po pracy :spoko: - przepisy zna ale ich nie przestrzega :eek2:
Wypowiadając się tu na forum przepisy PoRD trzeba znać!, Przepisy PoRD trzeba rozumieć! a nie tylko ich wycinki i twierdzić, że zatoka autobusowa jest poprzeczna :eek2: wszystko byle wrócić po przerwie i jego na wierzchu :help:

Zarzucić jednego czy drugiego pseudo fachowca/instruktorka konkretnym przepisem to zacznie się bicie piany, manipulacje (mamy tego przykład) i wmawianie, że "ziemia jest płaska", a później płacz i zgrzytanie zębów bo go zgłaszają :help:
Skoro brak argumentów nadrabiasz agresją jeden z drugim to do kogo masz pretensje? :eek2:

Wskazuje konkretny przepis naucz się go jeden z drugim, wskazuje konkretny zapis z Dz.U. naucz się go jeden z drugim a nie pieprz, że Dz.U.nr xxx nie jest ustawą! :help:

Przychodzą tu ludzie którzy chcą dowiedzieć się czy np wyprzedzanie na moście jest dozwolone, a tu jeden z drugim fachowcem/instruktorkiem zacznie pieprzyć po łacinie, że pobocze jest poza mostem :eek2: :help: - nikogo nie obchodzą wasze kompleksy nadrabiane na forum, szary user oczekuje merytorycznej odpowiedzi, on wie, że pobocze nie służy do jazdy, ale chce wiedzieć czy może wjechać ja pobocze 2m zaparkować czy 10m, czy ominąć pojazd, interesuje go czy wjeżdżając dostanie mandat za jazdę wzdłuż poboczem? :eek2:

Łatanie kompleksów - ja wiem, że przez te lata na forum doprowadziliście to do perfekcji - kosztem szarych użytkowników to jest coś na co nie pozwolę. Będę wytykał wam wszystkie bzdurki które walniecie np takie że włączanie się do ruchu jest opisane w art 18 :wow: :eek2:
Masz jeden z drugim wyraźnie napisane, że art 18 dotyczy autobusu jak nie potrafisz tego ogarnąć co to autobus to poproś przedszkolaka i skończ swoje dywagacje i manipulacje!!!
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez szerszon » sobota 30 maja 2020, 08:29

Henq napisał(a):Czytam i nie wierzę. :wow:
Ja rozumiem, że można mieć problem z czytaniem,
Prawda...przecież nikt nie napisał tego...
twierdzenie, że linia P-7x oddziela jezdnię od pobocza tylko i wyłącznie to kompletna bzdura!

Ale w omawianej sytuacji linia P-7a oddziela ...co ?
Obrazek
Elita warszawskiej szkoły instruktorów wmawia, że to co pomiędzy P-7a to jest pobocze :help: :dumb:
Serio jakakolwiek szkoła instruktorów przyznaje się do geniusza który twierdzi, że na skrzyżowaniu nie ma jezdni? :wow: :wow: :wow: To się pytam co jest i jakim prawem tam jeżdżą pojazdy?
Rys 7.2.9 nie dotyczy tematu i nie pokazuje skrzyżowania. Precież podpis pod rysunkiem wskazuje "przejazd przez pas dzielący jezdnię. Ach to czytanie ze zrozumieniem.
To się pytam co jest i jakim prawem tam jeżdżą pojazdy?
Ano takim, ze nie wszystko musi być jezdnią, aby po tym jeździć.Np wyjazdy z obiektów przydrożnych, czyli ogólnie pojęta infrastruktura drogowa.
I zdradzę ci tajemnicę...jest parę części drogi, po których może jeździć pojazd, a nie są jezdnią. Np chodnik.
Wyczytać można z przepisu wyraźnie, że skrzyżowanie to połączenie dróg mających jezdnię
To prawda..prosze wskazać na rys 7.2.9 wskazać skrzyżowanie.
Zarzucić jednego czy drugiego pseudo fachowca/instruktorka konkretnym przepisem to zacznie się bicie piany, manipulacje (mamy tego przykład) i wmawianie, że "ziemia jest płaska", a później płacz i zgrzytanie zębów bo go zgłaszają
Właśnie mamy manipulację. Rys 7.2.9 nie dotyczy tematu. Definicja skrzyżowania też tu średnio pasuje. Słabo jakoś ci to wychodzi...jak zwykle ...
Przychodzą tu ludzie którzy chcą dowiedzieć się czy np wyprzedzanie na moście jest dozwolone, a tu jeden z drugim fachowcem/instruktorkiem zacznie pieprzyć po łacinie, że pobocze jest poza mostem
Co to ma wspólnego z tematem tego wątku ?
Będę wytykał wam wszystkie bzdurki które walniecie np takie że włączanie się do ruchu jest opisane w art 18
A nie jest ?
Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku
autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany
zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu
autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem
sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na
jezdnię.
Tak to jest gdy nie stosujesz się do bardzo mądrego zdania, które ktoś tu napisał.
Wypowiadając się tu na forum przepisy PoRD trzeba znać!, Przepisy PoRD trzeba rozumieć! a nie tylko ich wycinki i twierdzić, że zatoka autobusowa jest poprzeczna :eek2: wszystko byle wrócić po przerwie i jego na wierzchu
A kto tu pisał o poprzecznej zatoce..nie zauważyłem u nikogo..tylko u ciebie...czyli znowu wymyśliłeś problem i dzielnie z nim walczysz. :lol:
Łatanie kompleksów - ja wiem, że przez te lata na forum doprowadziliście to do perfekcji
Twój prostacki styl świadczy , kto tu ma kompleksy...nie dajesz rady ze swoją żałosna wiedzą to nadrabiasz ....agresją. Ale to podobno można leczyć.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez LeszkoII » sobota 30 maja 2020, 19:27

Henq napisał(a):bez znajomości przepisów nie można tych przepisów przestrzegać
Mnie na kursie nie uczono żadnych przepisów, lecz wykładano, jak mam się zachować w danej sytuacji. Twierdzę, że 95% kierujących, którzy w ramach kursu teoretycznego w OSK wpierw uzyskali wiedzę, po czym zdali egzamin, przez co w ostateczności zdobyli uprawnienie do prowadzenia pojazdu właściwe wnioskowanej kategorii PJ, nie przeczytało ŻADNEGO przepisu z ustawy p.r.d.
No ale jeśli nie rozumie się różnicy między normą prawną a przepisem, to później wymiotuje się na Forum takimi własnie "perełkami", jak w cytacie.

Bez znajomości kodeksu karnego można wiedzieć, że "coś" będzie grozić za np. włamanie z rozbojem, mimo że przeciętny statystyczny "szary obywatel" nie miał kursu z prawa karnego w wersji akademickiej.

Ps. Do książek sio a nie wypisywać bzdur na Forum.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez Henq » niedziela 31 maja 2020, 00:57

LeszkoII napisał(a):
Henq napisał(a):bez znajomości przepisów nie można tych przepisów przestrzegać
Mnie na kursie nie uczono żadnych przepisów...
ale to nie masz się co chwalić, to nie jest powód do dumy :eek2:
Akurat to udowadniasz za każdym razem jak zaczynasz swoje wywody, pieprzysz bez ładu i składu; byle tylko coś pisać ukrywając swój defekt.
A teraz skup się, przyswajaj wiedzę:
Kurs na PJ obejmuje teorię czyli edukację z przepisów drogowych jak i praktykę czyli umiejętność jazdy pojazdem.
Żadna szanująca się szkoła "L" nie wpuści tłumoka za kierownicę pojazdu bez podstawowej wiedzy o przepisach. Skoro ciebie nie uczono i wpuszczono za kierownicę podaj nazwę szkoły chętnie się dowiemy skąd takie "Janusze" pobocza się wykształciły :eek2:
Jakoś mnie nie zdziwi jak żadna "szkółka" się do ciebie nie przyzna :eek2: tak jak nadal żadna "szkółka" się do naszego ulubionego psedoinstruktorka nie przyznaje :lol:

LeszkoII napisał(a):lecz wykładano, jak mam się zachować w danej sytuacji.
bzdura! ale skoro nie pamiętasz kursu teorii to zapewne kształciłeś się w czasach gdzie testy polegały na nauczeniu się na pamięć 20 testów z 20 pytaniami i jak już zobaczyłeś na teście pierwszy obrazek na karcie to bez zastanowienia się robiłeś cały test bo wykułeś na blachę :help:
no to jakoś mnie nie dziwi twoja znikoma wiedza w temacie :eek2:

LeszkoII napisał(a):Twierdzę, że 95% kierujących, którzy w ramach kursu teoretycznego w OSK wpierw uzyskali wiedzę, po czym zdali egzamin, przez co w ostateczności zdobyli uprawnienie do prowadzenia pojazdu właściwe wnioskowanej kategorii PJ, nie przeczytało ŻADNEGO przepisu z ustawy p.r.d.
Kto mądrzejszy to widział przepisy właśnie na kursie z teorii, tam na slajdach cytowane są paragrafy kodeksu drogowego i omawiane - po raz kolejny zapytam gdzieś ty się kształcił?, skoro tak podstawowych rzeczy nie wiesz? u szwagra w stodole?
Przynajmniej to by tłumaczyło braki w twojej wiedzy i wyrywkowe cytaty z przepisów :help:

LeszkoII napisał(a):No ale jeśli nie rozumie się różnicy między normą prawną a przepisem, to później wymiotuje się na Forum takimi własnie "perełkami", jak w cytacie.
No tak czyli nadal nie potrafiłeś dokształcić się że norma prawna wyrażana jest przede wszystkim w przepisach prawnych? :eek2: :help:

LeszkoII napisał(a):Bez znajomości kodeksu karnego można wiedzieć, że "coś" będzie grozić za np. włamanie z rozbojem, mimo że przeciętny statystyczny "szary obywatel" nie miał kursu z prawa karnego w wersji akademickiej.
Gdzieś wcześniej czy później nawet kompletna patologia słyszała bądź wyczytała, że np kradzież jest w Polskim prawie zabroniona :spoko:
No i tak szary patol za włamanie z rozbojem dostanie wyrok z konkretnego § nie musi znać tegoż § na pamięć, gdzieś o nim czytał, gdzieś o nim ktoś wspominał np na slajdach mu pokazywali, wystarczy, że wie iż takowy jest i gdzie go szukać by się obronić bądź nie, ale norma prawna nadal pozostaje taka sama; ukradłeś batonik ze sklepu odpowiesz z konkretnego przepisu - nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania :spoko:
Dzielnie walczycie z tematem tylko wam coś umknęło. Na siłę chcecie udowodnić, że zatoka autobusowa to jest pobocze. Jak bardzo trzeba być zakompleksiony by nie doczytać, że pobocze to nie jest zatoka autobusowa,a linia P-7x nie oddziela jezdni od pobocza :eek2:
Nawet jeden geniusz będzie twierdził, że zatoka nie jest podłużna byle tylko obronić wasze bzdurki! To co? teraz nawet wmówicie, że część drogi do poruszania się pojazdów jest chodnik by wybrnąć, że na skrzyżowaniu nie ma jezdni?
Całe szczęście, ze PoRD jest idioto odporny i wyraźnie wskazuje zakaz jazdy wzdłuż po chodniku :spoko:


LeszkoII napisał(a):Ps. Do książek sio a nie wypisywać bzdur na Forum.
cieszy mnie niezmiernie twoja samokrytyka, skoro czegoś nie wiesz a tu akurat mamy przykład, że dużo nie wiesz to edukuj się, wiesz każdy inteligenty człowiek wie co to autobus i czym się różni od zwykłego pojazdu :spoko: Ale skoro masz braki w czytaniu to podziękuj swojej polonistce bo powinna oddać pieniądze za twoją edukację :hmm: :eek2:
Dobra rada: mniej zgrywania inteligencika a więcej edukacji, skoro czegoś nie wiesz to przeczytaj co ci cytują mądrzejsi :spoko: art 18 dotyczy konkretnego pojazdu :spoko:
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez LeszkoII » niedziela 31 maja 2020, 06:28

Niestety używasz pojęć, których nie rozumiesz, np. czym jest przepis, toteż nie widzę horyzontu dalszej "polemiki". Edukacja z zakresu przepisów drogowych nie jest równoważna znajomości tych przepisów. Jeśli przykładowo na kursie uczą, w jakich okolicznościach kierujący zobligowany jest zachować sz.o., to wykład ten nie obejmuje analizy przepisów prawnych. Gdyby traktowano naukę jazdy w sposób prawno-akademicki, to kurs mógłby trwać rok i to bez gwarancji znajomości tychże przepisów...

Wiedza o przepisach nie jest tożsama ze znajomością przepisów, tym bardziej ze znajomością norm przezeń reprezentowanych.
Henq napisał(a):Kto mądrzejszy to widział przepisy właśnie na kursie z teorii
Przepisy można sobie znaleźć i zobaczyć (za darmo, jeśli się posiada Internet i "odrobinę" czasu) w Dzienniku Ustaw RP. Taaa już widzę analizowanie przepisów przez 17 latka, od pierwszego do ostatniego :lol: ... tych z ponad stu rozporządzeń wykonawczych włącznie...
Henq napisał(a):Gdzieś wcześniej czy później nawet kompletna patologia słyszała bądź wyczytała, że np kradzież jest w Polskim prawie zabroniona
Ciekawe, gdzie wyczytała...
Henq napisał(a):Na siłę chcecie udowodnić, że zatoka autobusowa to jest pobocze.
Ja tak nie twierdziłem.
Henq napisał(a):Jak bardzo trzeba być zakompleksiony by nie doczytać, że pobocze to nie jest zatoka autobusowa
A w którym miejscu napisano, że "pobocze to nie jest zatoka autobusowa"? Chętnie doczytam 8) , gdyż czuję się zakompleksiony w tej rozmowie...
Henq napisał(a):linia P-7x nie oddziela jezdni od pobocza
A nie oddziela? Leżę :lol:
Henq napisał(a):każdy inteligenty człowiek wie co to autobus i czym się różni od zwykłego pojazdu
Wątpię... a inteligencji w to nie mieszaj.
Henq napisał(a):skoro masz braki w czytaniu to podziękuj swojej polonistce bo powinna oddać pieniądze za twoją edukację
Jesteś żałośnie śmiesznym i infantylnym osobnikiem wychodząc z tego kroju (^^^) nieudolną ekwilibrystyką słowną.
Henq napisał(a):Dobra rada: mniej zgrywania inteligencika a więcej edukacji
Jakiej edukacji? O czym mowa? Marna porada. Poleciłem zapoznanie się z doktrynalnym ujęciem normy i przepisu prawnego. Wiem że tego w szkole nie uczą, ale na studiach, niektórych, już tak... Jest też bogata literatura, acz obawiam się, że ni zdania byś w niej nie zrozumiał; do tego dość kosztowna.

... :P, dlatego się droczę... sprawia mi to nieskrywaną przyjemność :), bo tak ładnie się pienisz, jak skarpetki w pralce, a ja przecież lubię czystość, intelektualną przede wszystkim...
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez szerszon » niedziela 31 maja 2020, 08:08

Henq napisał(a): tak jak nadal żadna "szkółka" się do naszego ulubionego psedoinstruktorka nie przyznaje :lol:
Trzeba umieć szukać. Tego też nie potrafisz.
Dzielnie walczycie z tematem tylko wam coś umknęło. Na siłę chcecie udowodnić, że zatoka autobusowa to jest pobocze.
Natomiast ty nie potrafisz udowodnić, że nie jest. Pamiętam podobną "dyskusję" z tobą, gdzie cytowałeś jakiegoś gostka, który pisał o "przylegajacych do jezdni"
Jak bardzo trzeba być zakompleksiony by nie doczytać, że pobocze to nie jest zatoka autobusowa,a linia P-7x nie oddziela jezdni od pobocza
No to czekam dalej...
Obrazek
Co oddziela linia P-7a na tym zdjeciu...
a) jezdnię od jezdni
b) pobocze od pobocza
c) jezdnię od pobocza

Nawet jeden geniusz będzie twierdził, że zatoka nie jest podłużna byle tylko obronić wasze bzdurki!
Dalej nie widze tej rewelacji poza twoimi postami. Wniosek..tym "geniuszem" jest ...?
To co? teraz nawet wmówicie, że część drogi do poruszania się pojazdów jest chodnik by wybrnąć, że na skrzyżowaniu nie ma jezdni?
No to pokaż to skrzyzowanie na rysunku który wstawiłeś 7.2.9
Całe szczęście, ze PoRD jest idioto odporny i wyraźnie wskazuje zakaz jazdy wzdłuż po chodniku
Poważnie ? No to czas zastosować się do pewnej rady niewatpliwie mądrego człeka...
Wypowiadając się tu na forum przepisy PoRD trzeba znać!, Przepisy PoRD trzeba rozumieć! a nie tylko ich wycinki i twierdzić, że zatoka autobusowa jest poprzeczna :eek2: wszystko byle wrócić po przerwie i jego na wierzchu
Tu prosze przepis...
Art 33.5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest
dozwolone wyjątkowo...
A może rower po chodniku kroczy lub skacze ? Aha...to też pojazd.Zapytaj znajomego Rumuna.
wiesz każdy inteligenty człowiek wie co to autobus i czym się różni od zwykłego pojazdu
Nie znalazłem definicji "zwykłego pojazdu". Ale znalazłem...dla przykładu...
40) samochód osobowy – pojazd samochodowy
41) autobus – pojazd samochodowy
42) samochód ciężarowy – pojazd samochodowy
43) taksówka – pojazd samochodowy itd...
art 18 dotyczy konkretnego pojazdu
Co nie zmienia faktu, że następuje włączenie się do ruchu "na jezdnię"
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez Henq » niedziela 31 maja 2020, 13:18

LeszkoII napisał(a):Niestety używasz pojęć, których nie rozumiesz, np. czym jest przepis, toteż nie widzę horyzontu dalszej "polemiki". Edukacja z zakresu przepisów drogowych nie jest równoważna znajomości tych przepisów. Jeśli przykładowo na kursie uczą, w jakich okolicznościach kierujący zobligowany jest zachować sz.o., to wykład ten nie obejmuje analizy przepisów prawnych. Gdyby traktowano naukę jazdy w sposób prawno-akademicki, to kurs mógłby trwać rok i to bez gwarancji znajomości tychże przepisów...

Wiedza o przepisach nie jest tożsama ze znajomością przepisów, tym bardziej ze znajomością norm przezeń reprezentowanych.
No widzisz lesiu nie wystarczy używać w zdaniach "wielkich" słów by podnieść znaczenie zdania, trzeba jeszcze rozumieć to o czym się pisze, a ty mylisz wiedzę o przepisach ale nie znajomość tychże przepisów ale wiedzę gdzie takowe można znaleźć i na siłę chcesz tym zarazić innych :help:


LeszkoII napisał(a):
Henq napisał(a):Kto mądrzejszy to widział przepisy właśnie na kursie z teorii
Przepisy można sobie znaleźć i zobaczyć (za darmo, jeśli się posiada Internet i "odrobinę" czasu) w Dzienniku Ustaw RP. Taaa już widzę analizowanie przepisów przez 17 latka, od pierwszego do ostatniego :lol: ... tych z ponad stu rozporządzeń wykonawczych włącznie...
no i znów błądzisz, to że małoletni osobnik który nie ma styczności z pojazdem ma szukać przepisów które go nic nie obchodzą, nie popiera twoich wizji, że przepisy są nikomu nie potrzebne. Jeżeli ktoś zapisuje się na kurs PJ to właśnie na tym kursie poznaje przepisy np taki:
Dz.U.2019.2310
§86
8. Umieszczone przy krawędzi jezdni znaki:
1) P-7a "linia krawędziowa przerywana",
2) P-7b "linia krawędziowa ciągła"
wyznaczają krawędź jezdni;

Jak widzisz ty go nie poznałeś stąd twoje zdziwienie co wyznacza linia P-7x - a wystarczyło by żebyś sie doedukował polemika była by zbędna :spoko:

LeszkoII napisał(a):
Henq napisał(a):Gdzieś wcześniej czy później nawet kompletna patologia słyszała bądź wyczytała, że np kradzież jest w Polskim prawie zabroniona
Ciekawe, gdzie wyczytała...
Chociażby w wiezieniu dla zabicia czasu i poznania skąd się tam znalazła :thumb2:


LeszkoII napisał(a):
Henq napisał(a):Na siłę chcecie udowodnić, że zatoka autobusowa to jest pobocze.
Ja tak nie twierdziłem.
Nie ty w zawiły sam sobie znany sposób nie udzieliłeś żadnej merytorycznej wypowiedzi wiem :thumb2:

LeszkoII napisał(a):
Henq napisał(a):Jak bardzo trzeba być zakompleksiony by nie doczytać, że pobocze to nie jest zatoka autobusowa
A w którym miejscu napisano, że "pobocze to nie jest zatoka autobusowa"? Chętnie doczytam 8) , gdyż czuję się zakompleksiony w tej rozmowie...
Przecież sam wiesz gdzie szukać przepisów to co się popsuło teraz? Było to już mówione w tym temacie bodajże @Cyryl to wspominał. Skoro taki jesteś w szperaniu po internetach a przepisy są ci nie potrzebne to po co taki zakompleksiony człowieczek chce konkretnego przepisu?
No ale niech ci będzie specjalnie dla ciebie:
Dz.U. 1997 nr 98 poz. 602
Art 2.8
pobocze - część drogi przyległą do jezdni, która może być przeznaczona do ruchu pieszych lub niektórych pojazdów, postoju pojazdów, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt;

LeszkoII napisał(a):
Henq napisał(a):linia P-7x nie oddziela jezdni od pobocza
A nie oddziela? Leżę :lol:
Wstań nie kompromituj się bardziej :spoko: linia P-7x wyznacza krawędź jezdni :thumb2:

LeszkoII napisał(a):
Henq napisał(a):każdy inteligenty człowiek wie co to autobus i czym się różni od zwykłego pojazdu
Wątpię... a inteligencji w to nie mieszaj.
Nawet obrazki wystarczą.

LeszkoII napisał(a):
Henq napisał(a):skoro masz braki w czytaniu to podziękuj swojej polonistce bo powinna oddać pieniądze za twoją edukację
Jesteś żałośnie śmiesznym i infantylnym osobnikiem wychodząc z tego kroju (^^^) nieudolną ekwilibrystyką słowną.
lesiu już ci powiedziałem, wielkie słowa nie uczynią z ciebie inteligentniejszej osoby, pokazują tylko jak bardzo zakompleksionym smutnym człowieczkiem jesteś.

LeszkoII napisał(a):
Henq napisał(a):Dobra rada: mniej zgrywania inteligencika a więcej edukacji
Jakiej edukacji? O czym mowa? Marna porada. Poleciłem zapoznanie się z doktrynalnym ujęciem normy i przepisu prawnego. Wiem że tego w szkole nie uczą, ale na studiach, niektórych, już tak... Jest też bogata literatura, acz obawiam się, że ni zdania byś w niej nie zrozumiał; do tego dość kosztowna.
Co to norma prawna nadal nie doczytałeś prawda? Wiesz książki nie służą za podpórki pod stół :help:

LeszkoII napisał(a):... :P, dlatego się droczę... sprawia mi to nieskrywaną przyjemność :), bo tak ładnie się pienisz, jak skarpetki w pralce, a ja przecież lubię czystość, intelektualną przede wszystkim...
ależ masz wysokie mniemanie o sobie, ja się nie pienię, z czysta przyjemnością wytykam twoje i pseudoinstruktorka braki, was nie trzeba dyskredytować, wy sami swoimi śmiesznymi czasami żałosnymi wypowiedziami robicie to doskonale.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez szerszon » niedziela 31 maja 2020, 17:21

z czysta przyjemnością wytykam twoje i pseudoinstruktorka braki,
twoja "wiedza", unikanie konkretów i zachowanie niegodne ludzi cywilizowanych nie pozwalają ci na to...


No i nie pokazał skrzyżowania na rys 7.2.9...zajał sie tym w czym faktycznie jest dobry pyskówką...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez Henq » niedziela 31 maja 2020, 18:13

Niegodny to ty jesteś ale tego forum, twoje kłamstwa, manipulacje i agresja słowna bo nie masz nic konkretnego do przekazania ewidentnie o tym świadczą!
Udowodniłem ci, że nie masz wiedzy a wielce się wypowiadasz, udowodniłem ci, że linia P-7x nie służy tylko i wyłącznie do oddzielenia jezdni od pobocza dałem przykład 7.2.9 a ty jak zawsze w swoim perfidnym stylu zaczynasz manipulacje, po co ci tam skrzyżowanie jak ty nie wiesz co to jezdnia? ty lepiej tam wskaż pobocze! - Nie jesteś w stanie? jakoś mnie to nie dziwi, więc swoje głupoty że P-7x oddziela jezdnię tylko i wyłącznie od pobocza wsadź sobie wiesz gdzie!
Udowodniłem ci, że nie masz pojęcia co to skrzyżowanie to teraz kota ogonem obracasz i szukasz jak bardzo się jeszcze możesz zbłaźnić? Przytłoczyłem cię wiedzą to zaczynasz pyskówkę? Jesteś zwykłym forumowym trollem nie tylko ja się na tym wyznałem, niejednokrotnie ci o tym pisano, szkoda, że przez swoją krótkowzroczność tego nie dostrzegasz!

Doczytałeś w końcu co to pobocze czy nadal się będziesz ośmieszał?
Doczytałeś definicję ze 170 linii P-7x czy nadal się będziesz ośmieszał?
Doczytałeś w końcu kogo dotyczy art 18?
Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku
autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany
zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu
autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem
sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na
jezdnię.

Czy nadal będziesz się ośmieszał?
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez szerszon » niedziela 31 maja 2020, 18:43

Henq napisał(a):Niegodny to ty jesteś ale tego forum, twoje kłamstwa, manipulacje i agresja słowna bo nie masz nic konkretnego do przekazania ewidentnie o tym świadczą!
Jeśli chodzi o kłamstwa i manipulacje to rqczej ty jesteś niedoścignionym miszczem..."poprzeczna zatoka" czy "skrzyżowanie na rysunku 7.2.9
i taka cała ta twoja wiedza..nadrabiasz tylko chamstwem.
Udowodniłem ci, że nie masz wiedzy a wielce się wypowiadasz, udowodniłem ci, że linia P-7x nie służy tylko i wyłącznie do oddzielenia jezdni od pobocza dałem przykład 7.2.9 a ty jak zawsze w swoim perfidnym stylu zaczynasz manipulacje, poco ci tam skrzyżowanie?
Piszesz nie na temat.I byłes zdziwiony co robią pojazdy na tych przełaczkach.
Twoje słowa pod rysunkiem...
lita warszawskiej szkoły instruktorów wmawia, że to co pomiędzy P-7a to jest pobocze :help: :dumb:
Serio jakakolwiek szkoła instruktorów przyznaje się do geniusza który twierdzi, że na skrzyżowaniu nie ma jezdni? :wow: :wow: :wow: To się pytam co jest i jakim prawem tam jeżdżą pojazdy?
No to wskaż to skrzyżowanie.Pokaz drogę poprzeczną na rys 7.2.9
Udowodniłem ci, że nie masz pojęcia co to skrzyżowanie
Za to ty pokazałeś "skrzyżowanie" :lol: :lol: :lol:
ty lepiej tam wskaż pobocze! - Nie jesteś w stanie? jakoś mnie to nie dziwi, więc swoje głupoty że P-7x oddziela jezdnię tylko i wyłącznie od pobocza wsadź sobie wiesz gdzie!
Prosze bardzo..definicja pobocza wskazuje,że pobocze może być wykorzystywane do ruchu wskazanych pojazdów, a nie musi...przystanek na poboczu w formie zatoki nie zaprzecza temu. I poza tym nigdzie nie napisałem, że linia P-7a oddziela tylko i wyłącznie jezdnie od pobocza. Ale w omawianym przypadku jak najbardziej. Czyli znowu sam coś wymyśliłeś i skłamałeś wkładajac swoje nieprawdziwe słowa w usta leszka czy moje...nikczemność..
Doczytałeś w końcu co to pobocze czy nadal się będziesz ośmieszał?
Doczytałeś definicję ze 170 linii P-7x czy nadal się będziesz ośmieszał?
Jak najbardziej, czego nie można powiedzieć o tobie...przecież ci już leszko udowodnił,że czytanie ze zrozumieniem jest ci obce.
Doczytałeś w końcu kogo dotyczy art 18?
Dalej nie zrozumiałeś, że tu nie ma dyskusji kogo dotyczy, tylko o czym traktuje.
Nie ulega wątpliwości, że włączanie się do ruchu to nie tylko Art 17...ale twoja niezbyt nachalna inteligencja nie pozwala ci tego zrozumieć. Może znajomy Rumun pomoże?
Czy nadal będziesz się ośmieszał?
Nawet nie umiesz zadać poprawnie pytania...powinieneś sie zapytać. "Czy nadal będę się ośmieszał?"...wiesz kogo mam na myśli... :lol:
Padło takie pytanie, ale wyraźnie ciebie przerosło...
Obrazek Przeredaguję, abyś zrozumiał( ma się te nadzieję, nie ?) co wyznacza linia P-7a na tej drodze i jakie części drogi widać na zdjeciu.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez Henq » niedziela 31 maja 2020, 19:50

Niestety rozczaruje cię, nigdzie nie kłamałem, nie manipulowałem, za każdym razem udowadniam tylko tobie jak piszesz bez ładu i składu!
Kłamstwa i manipulacje to twoja jak, że znana broń, teraz dochodzą jeszcze ataki personalne bo nie potrafisz ogarnąć podstawowych pojęć które ci cytuje.
Za każdym razem kończysz tak samo jak cię ktoś argumentami przytłoczy :help: będziesz zarzucał adwersarzowi, że kłamie manipuluje czy też wyzywać zaczynasz, a później płacz i wylewanie żali bo cię zgłaszają za chamstwo, jak widać nie tylko ja się na tym poznałem.

Oczywiście, że pisze na temat, wmawiasz, że linia P-7 tylko oddziela jezdnię od pobocza, to ci udowodniłem zapisami 220 i obrazkiem, że linia P-7 krawędziowa służy nie tylko do oddzielenia jezdni od pobocza, na przykładzie przełączki i rys 7.2.9 wskazałem, że można linią P-7 oddzielić jezdnię od jezdni. Więc zacząłeś swoje manipulacje by tylko obronić swoje bzdurki, że jezdnia nie może łączyć się z jezdnią, jeżeli jezdnia łączy się z jezdnią to tylko po przez skrzyżowanie. To nie dość, że ci udowodniłem, że na skrzyżowaniu jest jezdnia, że dwie jezdnie mogą się łączyć bez skrzyżowania rys 7.2.9 to znów zaczynasz manipulacje, że pisałem coś skrzyżowaniu na rysunku 7.2.9 :wow: :lol: :lol:
Żałosny jesteś.

Ty wmawiasz, że autobus może jechać poboczem :wow:
Udowodniłem ci, że zatoka autobusowa najbliżej swoim przeznaczeniem i konstrukcją przypomina pas ruchu:
- jest podłużna!
- służy do jazdy pojazdów!
więc się ciebie pytam czy zatoka jest poprzeczna bo pas ruchu jest podłużny i co mamy w rezultacie? znów manipulacje i twoje kłamstwa, że to ja pisałem o poprzecznej zatoce :wow: :wow:
Znów żałosny jesteś!

Definicja pobocza wskazuje, że można nim jeździć wierzchem lub pędzić zwierzęta niestety nie załapałeś że zatoka do tego nie służy :help:
Pobocze również służy do postoju co niestety w przepisie art 18a wyraźnie jest napisane, że zatoka już nie co też ci udowodniłem, ustawodawca wyraźnie nie wspomina o zatoce w art 18a!
Przypomnieć ci jak w innym temacie, aż się zapluwałeś, że pobocze nie służy do jazdy pojazdów, a teraz by obronić swoje bzdurki nagle służy?
Znów żałosny jesteś!

Nie rozśmieszaj mnie, lesiu nie potrafi udowodnić, że zna przepisu drogowe czy normy prawne nie jest w stanie nikomu nic udowodnić, po prostu ty nie rozumiesz podstawowych pojęć, dlatego zachwycasz się czym tylko się da by obronić swoje bzdurki.

Po raz kolejny włączanie się do ruchu to tylko i wyłącznie art 17 tam są opisane wszystkie sytuacje kiedy to pojazd włącza się do ruchu. Szczególnym pojazdem jest autobus wykonujący odpłatny przewóz ludzi, dlatego potraktowano go szczególnie poza tym, że nadal jest pojazdem i obowiązuje go art 17 to dołożono dla niego jeszcze art 18, ale tylko i wyłącznie dotyczy autobusu. A ty sobie mantrę robisz z art 18 i dla ciebie nie ma znaczenia czy maluch czy ferrari art 18 obowiązuje wszystkie pojazdy!
Znów żałosny jesteś.

Czyli jednak nadal się będziesz ośmieszał :help: - ileż można?
Linia P-7 wyznacza krawędź jezdni jak wskażesz na rysunku 7.2.9 pobocze to porozmawiamy do tego czasu nie kompromituj się!
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: P-17: linia przystankowa czy mogę jechać

Postprzez szerszon » niedziela 31 maja 2020, 20:44

Henq napisał(a):Niestety rozczaruje cię, nigdzie nie kłamałem, nie manipulowałem, za każdym razem udowadniam tylko tobie jak piszesz bez ładu i składu!
Cały czas to robisz podlewajac to jeszcze chamstwem.
Ostatnia perełka...
Henq napisał(a):
Jak by ktoś nie wiedział to jeszcze raz powtórzę tak wygląda krawędź jezdni:
Obrazek

Elita warszawskiej szkoły instruktorów wmawia, że to co pomiędzy P-7a to jest pobocze :help: :dumb:
Serio jakakolwiek szkoła instruktorów przyznaje się do geniusza który twierdzi, że na skrzyżowaniu nie ma jezdni? :wow: :wow: :wow: To się pytam co jest i jakim prawem tam jeżdżą pojazdy? :wow:
Wyczytać można z przepisu wyraźnie, że skrzyżowanie to połączenie dróg mających jezdnię więc co takie połączenie dwóch jezdni daje? może kuźwa pobocze? :wow: Jakoś bardzo bym się nie zdziwił jakby nasz ulubiony pseudoinstruktorek z warszafki tak twierdził - wszystko byle tylko obronić swoje bzdurki :help:

Poprosze o wskazanie skrzyzowania na tym zapostowanym rysunku. :lol: :lol: :lol:
każdym razem kończysz tak samo jak cię ktoś argumentami przytłoczy
Twoje "argumenty" powyżej :lol: :lol: :lol:

Oczywiście, że pisze na temat, wmawiasz, że linia P-7 tylko oddziela jezdnię od pobocza
I tu delikatnie mijasz się z prawdą, czyli twoim językiem ordynarnie kłamiesz. To ty piszesz, że ja piszę. Ja nie zauważyłem, ze ja piszę co ty piszesz. :lol: :lol: :lol:
. Więc zacząłeś swoje manipulacje
To są własnie argumenty, które powodują,że lejesz rynsztok z gęby, gdy widzisz swoją porażkę. Tylko przepisy...i wystarczyło jak w przypadku Art 18.
Ty wmawiasz, że autobus może jechać poboczem
Tu mamy twoje kolejne kłamstwo. Gdzie napisałem,że autobus może jechać poboczem? Odróżniasz wjazd do zatoki przystankowej na poboczu( zajrzyj do 220) i późniejszy wyjazd od jazdy poboczem jak np rowerzysta? No chyba nie...
Udowodniłem ci, że zatoka autobusowa najbliżej swoim przeznaczeniem i konstrukcją przypomina pas ruchu:
- jest podłużna!
- służy do jazdy pojazdów!
Udowodniłeś, że masz bardzo ciekawe wizje...mi twoje posty przypominaja co innego i jakoś nic z tego nie wynika. Pomiędzy przypominaniem, a przepisami jest jednak drobna różnica. Jeśli z zatoki wyjeżdża się na jezdnię to wyjeżdża się z jezdni czy z ....??? P-7a wyznacza ci krawędź dwóch sąsiadujacych ze sobą jezdni ? Tu też ???? Bo jakoś skutecznie unikasz mojej "manipulacji" :lol: :lol: :lol:
Obrazek Może potrafisz wyszukać przepisy..ale bladego pojęcia o nich raczej nie masz..może znajomy Rumun pomoże...
że to ja pisałem o poprzecznej zatoce
Ciekawe kto o tym zaczął pisać..."argument" ci nie wyszedł :lol: :lol: :lol: leszko i ja raczej tak nie pisaliśmy, a w dyskusji uczestniczy nasza trójka..nie leszko..nie ja...no to kto ???
Po raz kolejny włączanie się do ruchu to tylko i wyłącznie art 17
Musisz napisać do ustawodawcy, aby wykreślili z Art 18 to włączenie się do ruchu, bo inaczej cały czas narażasz się na śmieszność...może określenie "narażasz się" jest nieaktualne... jesteś przezabawny...
Szczególnym pojazdem
Już był pojazd "zwyczajny" teraz szczególny... bardzo bujna fantazja...może sytuacja jest szczególna, ponieważ samochód osobowy zazwyczaj nie ma pierwszeństwa włączając sie do ruchu z zatoki, ale niewątpliwie się włącza....a...i z nie poprzecznej i nie z pasa ruchu.
Może byś nauczył się definicji, czym jest pas ruchu , jezdnia, droga...naprawdę ułatwi nam to dyskusję i nie będziesz płakał o kłamstwach i manipulacji.
Linia P-7 wyznacza krawędź jezdni jak wskażesz na rysunku 7.2.9 pobocze to porozmawiamy do tego czasu nie kompromituj się!
Poczekam na twoje skrzyżowanie. :lol: :lol: :lol: Ze swoja "wiedzą" psujesz resztki renomy tego forum.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości