omijanie stojącego na przystanku tramwaju

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

omijanie stojącego na przystanku tramwaju

Postprzez Mauro.Widzew » wtorek 06 grudnia 2005, 18:13

ludzki weszly/wyszly, tramwaj dalej stoi z otwartymi drzwiami, a ja w aucie tuz za nim przy prawym krawezniku

instruktor powolujac sie na nowe enigmatyczne rozporzadzenia zezwala mi go bardzo powoli omijac - i twierdzi ze nie musze czekac ani az zamknie drzwi, ani az ruszy

co wy na to?
Łódzki Widzew - po ostatnie serca bicie !

prawo jazdy kat.B - zdane za 1.razem 9gru 2005 :-)
Mauro.Widzew
 
Posty: 93
Dołączył(a): sobota 17 września 2005, 00:47
Lokalizacja: Łódź

Postprzez scorpio44 » wtorek 06 grudnia 2005, 18:16

Nie przypominam sobie, że coś się w tej kwestii zmieniało, a więc... TOTALNA BZDURA!

Masz obowiązek czekać aż tramwaj ruszy. Czyli teoretycznie nawet jak już zamknął drzwi, ale jeszcze stoi, to powinieneś czekać, aż ruszy. A na egzaminie to już bankowo.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Sławek_18 » wtorek 06 grudnia 2005, 18:20

Nie, ruszyc mozesz (oczywiscie powoli) jak tramwaj zamknie drzwi.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez scorpio44 » wtorek 06 grudnia 2005, 18:23

Sławek_18 napisał(a):Nie, ruszyc mozesz (oczywiscie powoli) jak tramwaj zamknie drzwi.

Na egzaminie i tego nie radzę.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez wiruswww » wtorek 06 grudnia 2005, 19:06

no klucicie się o głupote, przeciez to są sekundy, jak się drzwi zamkneły to i zaraz ruszac bedzie, wiec co komu szkodzi postac jeszcze te max 10 sekund bo zazwyczaj to tyle to trwa
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez scorpio44 » wtorek 06 grudnia 2005, 19:23

wiruswww napisał(a):no klucicie się o głupote, przeciez to są sekundy, jak się drzwi zamkneły to i zaraz ruszac bedzie, wiec co komu szkodzi postac jeszcze te max 10 sekund bo zazwyczaj to tyle to trwa

No ale ja właśnie o tym mówię. Że na egzaminie lepiej właśnie poczekać tak jak mówisz. Gdzie tu widzisz jakąś kłótnię? :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Sławek_18 » wtorek 06 grudnia 2005, 19:41

scorpio44 napisał(a):
wiruswww napisał(a):no klucicie się o głupote, przeciez to są sekundy, jak się drzwi zamkneły to i zaraz ruszac bedzie, wiec co komu szkodzi postac jeszcze te max 10 sekund bo zazwyczaj to tyle to trwa

No ale ja właśnie o tym mówię. Że na egzaminie lepiej właśnie poczekać tak jak mówisz. Gdzie tu widzisz jakąś kłótnię? :D

wirusek jest strasznie pesymistycznie nastawiony i juz mysli, ze bedziemy bluzgac na siebie ze to ja mam racje a nie Ty :twisted: :twisted:
Czy sluchaj kolegow. Czekaj az ruszy nie powinno byc wtedy problemu.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez wiruswww » wtorek 06 grudnia 2005, 22:29

Oj no z ta kłutnią to tylko takie wyolbrzymienie było, przecież wiem że co jak co ale wy to bluzgac nie będzieice, nie od dziś na forum jestem ;)
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez Mauro.Widzew » środa 07 grudnia 2005, 09:55

przy takim obrocie spraw trace zaufanie do tego instruktora ...
a moze nie wszyscy sie wypowiedzieli? 8)
Łódzki Widzew - po ostatnie serca bicie !

prawo jazdy kat.B - zdane za 1.razem 9gru 2005 :-)
Mauro.Widzew
 
Posty: 93
Dołączył(a): sobota 17 września 2005, 00:47
Lokalizacja: Łódź

Postprzez scorpio44 » środa 07 grudnia 2005, 12:09

Mauro.Widzew napisał(a):przy takim obrocie spraw trace zaufanie do tego instruktora ...
a moze nie wszyscy sie wypowiedzieli? 8)

Mauro, wypowiedzi wypowiedziami, a Ty najlepiej zajrzyj po prostu do Kodeksu, a jeszcze pokaż później odpowiednie przepisy swojemu, pożal się Boże, instruktorowi...

Niewielu ludzi się wypowiada w tego typu topicach głównie dlatego, że są to jednoznaczne sprawy, na które łatwo znaleźć odpowiedź w Kodeksie.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez ella » środa 07 grudnia 2005, 13:34

Mauro, czy ten przystanek miał wysepkę czy nie? Bo to jest dość istotne.
Bo jeżeli nie miał to tak jak napisali wyżej, natomiast przy wysepce mogłeś przejechać tylko z zachowaniem ostrożności.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Mauro.Widzew » środa 07 grudnia 2005, 13:37

Prawo o ruchu drogowym, Ustawa z dn. 20. czerwca 1997r.

Art.26.6
Kierujący pojazdem jest obowiązany zachować szczególną ostrożność przy przejeżdżaniu obok oznaczonego przystanku tramwajowego, nie znajdującego się przy chodniku. Jeżeli przystanek nie jest wyposażony w wysepkę dla pasażerów, a na przystanek wjeżdża tramwaj lub stoi na nim, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w takim miejscu i na taki czas, aby zapewnić pieszemu swobodne dojście do tramwaju lub na chodnik

znajdź mi artykuł który mówi że muszę stać przez cały czas postoju tramwaju

ella napisał(a):Mauro, czy ten przystanek miał wysepkę czy nie? Bo to jest dość istotne.
Bo jeżeli nie miał to tak jak napisali wyżej, natomiast przy wysepce mogłeś przejechać tylko z zachowaniem ostrożności.


nie miał wysepki
Łódzki Widzew - po ostatnie serca bicie !

prawo jazdy kat.B - zdane za 1.razem 9gru 2005 :-)
Mauro.Widzew
 
Posty: 93
Dołączył(a): sobota 17 września 2005, 00:47
Lokalizacja: Łódź

Postprzez scorpio44 » środa 07 grudnia 2005, 13:46

Mauro.Widzew napisał(a):Kierujący pojazdem jest obowiązany zachować szczególną ostrożność przy przejeżdżaniu obok oznaczonego przystanku tramwajowego, nie znajdującego się przy chodniku. Jeżeli przystanek nie jest wyposażony w wysepkę dla pasażerów, a na przystanek wjeżdża tramwaj lub stoi na nim, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w takim miejscu i na taki czas, aby zapewnić pieszemu swobodne dojście do tramwaju lub na chodnik

Mauro, wytłuściłeś nie to, co trzeba.
Jeżeli na przystanek wjeżdża tramwaj lub stoi na nim, masz obowiązek się zatrzymać w takim miejscu, żeby piesi mogli swobodnie dojść do tramwaju. Nie jest tu powiedziane, że masz się zatrzymać tylko wtedy, kiedy ci piesi są. Tylko masz się zatrzymać tak, że jeżeli będą, to muszą mieć swobodny dostęp.
A skoro już się zatrzymujesz, to logiczne jest przecież, że nie o to chodzi, że masz się zatrzymać na chwilę i zaraz ruszyć. Póki tramwaj stoi na przystanku, to stoisz. Nawet w testach było zawsze pytanie na ten temat (nie wiem, czy jeszcze jest).

A zresztą jeżeli tramwaj ma jeszcze otwarte drzwi, to jaką masz gwarancję, że któryś z pasażerów w ostatniej chwili się nie zorientuje, że na tym przystanku miał wysiąść? I nie wejdzie Ci pod koła?
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Mauro.Widzew » środa 07 grudnia 2005, 13:49

nigdzie w kodeksie nie jest poparte przepisami to co napisales, zatrzymuje sie za tramwajem umozliwiajac pieszym dotarcie do niego lub swobodne wyjscie i teraz rozpatrujemy sytuacje kiedy:
- z tramwaju wszyscy co chcieli wysiedli, wszyscy co chcieli wsiedli, a on dalej stoi na swiatlach

co do gwarancji ze nikt mi nie wyskoczy nagle z tramwaju "bo mu sie przypomnialo ze to tutaj mial wyjsc" to mozemy rownie dobrze rozpatrzyc sytuacje kiedy nagle ktos z chodnika wskoczy mi pod kola bo tutaj chcial przejsc
doskonale rozumiem ze taki manewr jest niebezpieczny o ktorym ja pisze, jednak moja interpretacja kodeksu jest taka ze jest ten manewr dozwolony
Ostatnio zmieniony środa 07 grudnia 2005, 13:53 przez Mauro.Widzew, łącznie zmieniany 1 raz
Łódzki Widzew - po ostatnie serca bicie !

prawo jazdy kat.B - zdane za 1.razem 9gru 2005 :-)
Mauro.Widzew
 
Posty: 93
Dołączył(a): sobota 17 września 2005, 00:47
Lokalizacja: Łódź

Postprzez scorpio44 » środa 07 grudnia 2005, 13:52

Mauro.Widzew napisał(a):on dalej stoi na swiatlach

Jak stoi na światłach, to ma przeważnie zamknięte drzwi. A jeżeli ma otwarte, to przeanalizuj ostatni akapit mojego posta.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości