JAKUB napisał(a):Tak. Najpierw skrzyźowanie opuszczą wszyscy rowerzyści zebrani w śluzie (5 - 10 sek), a następnie włączają się sygnalizatory dla pojazdów.
nie no, aż strach słuchać takiego.. jak się nazywa osoba nie umiejąca czytać? akurat wypadło mi z pamięci...
cytat "Pawlaka" z "Kochaj albo rzuć" "Aaa… mądrego to i przyjemnie posłuchać." nie przyda się tutaj
---
mp0011 napisał(a):Według przepisów, rowerzystów poruszających się pasem rowerowym dotyczy sygnalizator S1a (a nie ogólny).
a to nie jest odpowiedź?
Więc zadam pytanie jaki sygnalizator dotyczy rowerzystów poruszających się pasem rowerowym?
A drugie czy pod tym sygnalizatorem jest umieszczona "zielona strzałka"?
mp0011 napisał(a):by żadna interpretacja nie zmusi mnie do stania na pasie rowerowym mając zieloną strzałkę
a ta zielona strzałka dotyczy S1a?
Zapewne jest umieszczona właśnie na tym sygnalizatorze
---
waw napisał(a):Problem możesz mieć jak równolegle będzie skręcał ktoś samochodem bo możesz być potrącony wjeżdżając na czerwonym świetle w martwe pole samochodu.
ale jaki problem?
przecież cytując autora: "żadna interpretacja nie zmusi mnie do stania na pasie rowerowym mając zieloną strzałkę"
Więc jaki on może mieć problem skoro wie lepiej?
A potem rowerzysty zdziwieni, że wszyscy ich nienawidzą
---
Ostatnio spotkałem takowego delikwenta, skręcam sobie spokojnie w czystą jezdnię jednokierunkową bez ograniczenia prędkości, a tu mi na maskę z naprzeciwka pakuje się "cudowne dziecko dwóch pedałów" alias "Szurkowski"
Coś było coś mówili w TV ale nie doczytałem nie dosłyszałem jestem rowerkiem wszystko mi wolno
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.