przez stevemajster » środa 28 sierpnia 2019, 18:05
W takim wypadku jesli samochód jedzie prosto, tramwaj ustępuje pierwszeństwa, ale jeśli samochód skręca w lewo, to pierwszeństwo ma tramwaj. Trochę glupia sytuacja. Co wtedy, motorniczy ma patrzyć czy samochód obok rusza (wtedy zakladac ze jedzie prosto) albo wrzuca kierunkowskaz?
Możesz sobie darować oglądanie kolesia, nie wszystko dobrze tłumaczy. Czasem wręcz fatalnie.. Poczytaj komenty - nawet nie słucha co do niego piszą, nie reaguje.. Np. jazdę po rondach..
przez gumik » poniedziałek 02 września 2019, 08:48
Taka sytuacja jest w praktyce nie spotykana. Tramwaj będzie miał swoją sygnalizację świetlną (biała linia pionowa/pozioma), która będzie zezwalała na jazdę tylko wtedy kiedy samochody będą miały czerwone.