czy egzaminator wie po raz ktory przystepuję do egzaminu?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez wiruswww » sobota 19 listopada 2005, 19:17

bodek541 napisał(a):A u mnie wiedział, bo jak zdawałem z jednym a później dwa razy z tym samym to wiedział bo powiedział,że w końcu wypadałoby zdać.Jeden z drugim rozmawiał jak mnie zobaczył.


a może poprstu cie zapamietał? Mnie egzaminatro też zapamiętał jak miałem pierwszy egzamin, potem dwa razy z innym a czwarty znów z tym co pierwszy a przypomniał mnie jak się mu troszkę przypomniałem,
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez agus86 » wtorek 22 listopada 2005, 21:11

To ja powiem tylko tyle ze to x/y/z sie nie zgdza w Gliwicach bo ja zdaje 2 raz egzamin i mam napisane w x 3 :P ale jak zdawalm 1 raz to mialm napisane tam 1:P
Rozpoczecie kursu 28.08.2005
Zakonczenie kursu 20.10.2005
Egzamin pierwszy 15.11.2005 teoria 0 błeów , praktyka nie zdana
Egzamin drugi :14.12.2005 Praktyka plac zaliczony miasto oblane
egzamin trzeci:6.01.2006 godz. 10:00
agus86
 
Posty: 7
Dołączył(a): wtorek 15 listopada 2005, 16:45

Postprzez Myslovitz » wtorek 22 listopada 2005, 21:59

Na moim zaświadczeniu do drugiego podejścia x=3, więc chyba to traktują jako trzeci egzamin, ale łącznie z teorią, bo ją zdałam najpierw osobno :) więc po prostu to moje trzecie zaświadczenie a podejście do egzaminu praktycznego drugie :roll:
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez stavros » środa 23 listopada 2005, 18:57

W Krakowie wiedza a przynajmniej tak bylo w moim przypadku.
Jak szlismy na plac to dziwnie sie wypytywal czy o to czy jezdzilem takim samochodem i
czy wiem o roznych tam zasadach na placu. Musial widziec ze kurs robilem dobrych pare lat temu i dlatego sie wypytywal.

Nie jestem tego calkowicie pewien ale moge zaryzykowac stwierdzenie ze jesli ktos ktorys raz podchodzi albo podchodzi do praktycznego od dluzszego czasu to mu zalicza.
Ja podchodzilem obecnie za 7mym razem i czulem to ze z gory bylo przewidziane to do zaliczenia jesli tylko nie polegne na placu.
stavros
 
Posty: 12
Dołączył(a): środa 23 listopada 2005, 18:51

Postprzez Ania21* » niedziela 27 listopada 2005, 23:13

A co myśleć o tym?
zdawałam sobie kolejne egzaminy i na 3, 4 i 6 (pamiętam jak dziś) egzaminator się mnie pytał który to raz...
przychodze sobie na siódmy egzamin i zaczyna się łuk . Za pierwszym razem nie dojechałam do końca za drugim też a koleś na to prosze do tyłu potem skośne i prostopadłe tyłem zrobiłam bez problemu
Kiedy zaczęło się miasto wchodzę do autka i koleś mówi pani Aniu siódmy raz to wypadało by już zdać Egzaminator był bardzo miły (w życiu bym nie pomyślała ze egzaminator może być tak sympatyczny wcześniej trafiałam na strasznych potworów ) wyjechaliśmy na miasto i bardzo mi pomagał widać było że chce abym zdała pogadaliśmy sobie o życiu i po 5 minutach egzaminator stwierdził że to nie może tak być ze studentka prawa nie na prawa jazdy i zdałam
Węszę w tym głebszy przekręt Ale co jest grane?
Ania21*
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 06 listopada 2005, 18:46

Postprzez Silent » niedziela 27 listopada 2005, 23:22

Powinienaś się cieszyć z tego że egzaminator miał dobry humor i nie węszyć co jest grane, tylko cieszyć się z tego że w końcu masz to prawko ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez stavros » poniedziałek 28 listopada 2005, 00:46

Ania21* napisał(a):Węszę w tym głebszy przekręt Ale co jest grane?


Moze po prostu mial na czym oko zawiesic :wink:
stavros
 
Posty: 12
Dołączył(a): środa 23 listopada 2005, 18:51

Postprzez wiruswww » poniedziałek 28 listopada 2005, 12:00

te zaswiadczenia na których jest napisane który raz jest tylko dla nas, egzaminatorzy ich nie wymagają na egzaminie, oni w to wogole nie patrzą. Na ich kartach nie ma tych numerów.
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Re: czy egzaminator wie po raz ktory przystepuję do egzaminu

Postprzez Maldor » sobota 04 lipca 2015, 11:06

Na pewno nie ma tych numerów u nich na listach? Ale jednak ludzie to przytaczali przykłady, że egzaminator "jakby" wiedział, który to egzamin.

Druga sprawa. Mnie po kilkuletniej przerwie w zdawaniu po wejściu nowego systemu numer na zaświadczeniu skoczył gdzieś do 50. Przecież ja tyle egzaminów nie miałem, nawet się nie umawiałem tyle razy! Nie wiem skąd takie numery zaświadczeń. Chciałem spytać panią w biurze planowania ale zapomniałem.
Maldor
 
Posty: 8
Dołączył(a): wtorek 30 czerwca 2015, 18:42

Re: czy egzaminator wie po raz ktory przystepuję do egzaminu

Postprzez planetka » sobota 04 lipca 2015, 13:25

slyszalam rózne wersje, mnie sie np pytał pod koniec egzaminu ( juz po dojechaniu do WORD), ile razy podchodziłam, a jak mial egzamin moj brat, to egzaminator wiedzial ze juz wczesniej podchodził, wiec niewiadomo jak z tym jest.
planetka
 
Posty: 22
Dołączył(a): czwartek 26 marca 2015, 21:29

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości