Przypuśćmy przez chwilę, że tak jest i osoba jadąca pasem rozbiegowym ustępuje pierwszeństwa jadącemu pasem lewym przy zajmowaniu spornego, środkowego pasa. Do jakiej odległości od skrzyżowania (o ile uznajemy że skrzyżowanie się skończyło, a nie ciągnie się dalej do końca pasa...) takie prawo miałoby obowiązywać? Bo co jak pas rozbiegowy miałby 300m, 1km, 2km?
A) Albo nie kończyłby się wcale...
https://goo.gl/maps/WkMF7tK6TLQ2?
Czy wjazd na pas z powyższego miejsca różni się czymś od wjazdu na pas rozbiegowy, oprócz tego że na tym drugim MUSISZ się rozpędzić oraz MUSISZ go opuścić, z pełną prędkością, bo inaczej wypadniesz z drogi?
Czy kierujący na nim ma pierwszeństwo dlatego że pas się nie kończy? Jakie znaczenie ma tu A-7? Gdzie i kiedy należy się do niego zastosować?B) A co w sytuacji, kiedy zwykły pas nagle się kończy? Jak rozumiem, tu nie ma problemu z uznaniem że, że jadący nim i zjeżdżający na pas z prawej pierwszeństwo będzie posiadał?
Czy kierujący ma ustąpić bo pas się kończy?Skoro nie budzi wątpliwości, że w obu przypadkach (A, B) pierwszeństwo jest regulowane przez Art. 22.4 przy zmianie pasa, czemu miało by być inaczej w przypadku połączenia tych sytuacji (A+B), jak ma to miejsce w oryginalnym pytaniu?
