Ronda

[gumik]

No popatrz a C-12 takie samo to jak z tym kierunkiem "prosto dookoła" (cokolwiek to znaczy ) wskazanym znakiem C-12 nagle nie obowiązuje? czyli co? szkoła krakowska co rondo to inaczej interpretuje C-12?

C-12 to samo, ale organizacja ruchu jest nieco zmieniona przez dodatkowe znaki. Co w tym dziwnego?

Odpowiedź na rysunek 2.
http://goo.gl/maps/Q8hL1

I co niby to rondo pokazuje? Dlaczego nie namalowali tam pasów takich jak na rysunku pierwszym? Czy nie byłoby wtedy tak jak Ci się wydaje, że powinno się jechać? Wrzucasz rondo, ale nie widzę odpowiedzi na zadane pytania.
Strzałki przed wjazdem na to Twoje rondo oznaczają tylko tyle, żeby ustawić się na właściwym pasie jeśli chce się wyjechać danym zjazdem. Nie zwalniają z obowiązku przestrzegania znaków poziomych i skręcania w prawo od prawej krawędzi.

A C-12 dalej ten sam. No to jak z tym kierunkiem jazdy prosto według C-12 ?
Możesz podać przepis,że F-10 i P-8x są ważniejsze od C-12 ?

Pytaniem o "ważniejszosc" znaków tylko wykazujesz jak wielkim jesteś ignorantem. Nie ma tu mowy o żadnym priorytecie znaków. Znaki ze strzałkami zmieniają tylko nieco organizację ruchu w stosunku do klasycznego ronda. Co w tym dziwnego i niezrozumiałego?[/quote]

Jak widać po odcinkach "JB" zaczęli. Mają dosyć idiotów na SoRO zawracających pasem zewnętrznym.Tarnów, dwa rondka w Krakowie. Miejsca, gdzie mógłbyś się popisywać swoją "wiedzą" wypadają powoli z gry.Nie rozumiesz przepisu ? To ci namalujemy.

Ronda turbinowe znacznie sie różnią od sytuacji, która wydaje CI się, że powinna obowiązywać na rondach (pierwszy rysunek). Na rondzie turbinowym przeważnie z prawego pasa nie można pojechać prosto. Naprawdę nie widzisz różnicy? Poza tym poczytaj sobie historię rond turbinowych. Zostały wymyślone po to, nie żeby przedstawić obowiązujące zasady ruchu na rondzie, ale własnie żeby je zmienić, aby uzyskać większą przepustowość.

Dla tych co nie zrozumieli co oznaczają strzałki na wlocie...oznakowanie wybitnie dla takich jak ty.

Oznakowanie obowiązuje wszystkich. Znak poziomy wyraźnie nakazuje zjazd w prawo. Nie rozumiesz tego? Nie rozumiesz różnicy między strzałkami przed całym skrzyżowaniem, a na skrzyżowaniu w konkretnych miejscach przecięć kierunków?

[Henq]

Nic mi się nie kończy i nie mam zamiaru cokolwiek wymyślać, co by było niezgodne z PRD.
Czy ty rozumiesz co jest napisane w Art.35??? raczej nie. Ust. 1 właśnie dotyczy tego co pokazałeś na zdjęciu.

hola a dlaczego teraz widzisz tylko ust.1 a nie widzisz zapisów ust.2 ? przecież wg ciebie nadal obowiązuje? no chyba, że sobie będziesz wybierał kiedy zastosować ust 2? No to co własne jakieś wytyczne wprowadzasz?

Nie rozmawiamy o rondzie tylko o twojej interpretacji znaku C-9 i o tym że wg ciebie znak ten obowiązuje na najbliższym skrzyżowaniu lub w miejscu, gdzie występuje możliwość zmiany kierunku jazdy.

O ust.2 chcesz rozmawiać z pominięciem skrzyżowania???

"lub w miejscu, gdzie występuje możliwość zmiany kierunku jazdy" - sam o tym piszesz, co nagle musi być skrzyżowanie by była zmiana kierunku jazdy? jakieś farmazony wymyślasz, pisałem już kończą ci się opcje

Jednak nie potrafisz czytać, a może czytać potrafisz ale rozumieć co czytasz z całą pewnością nie. Jak można rozmawiać o skrzyżowaniu bez skrzyżowania, albo o miejscu w którym występuje możliwość zmiany kierunku jazdy jeśli nie ma takiego miejsca. Czy na twoim zdjęciu jest takie miejsce lub skrzyżowanie? Jak jest to go pokaż.

A co nagle ust 2 przestaje obowiązywać? bo ty tak mówisz? Twierdzisz że znak C-9:
"Znaki, o których mowa w ust. 1, obowiązują na najbliższym skrzyżowaniu lub w miejscu, gdzie występuje możliwość zmiany kierunku jazdy." no to dostałeś przykład, że jednak nie występują tylko w takich miejscach, to teraz manipulujesz, że chodzi o skrzyżowanie jak długo jeszcze będziesz robił z siebie ?

-----

No popatrz a C-12 takie samo to jak z tym kierunkiem "prosto dookoła" (cokolwiek to znaczy ) wskazanym znakiem C-12 nagle nie obowiązuje? czyli co? szkoła krakowska co rondo to inaczej interpretuje C-12?

C-12 to samo, ale organizacja ruchu jest nieco zmieniona przez dodatkowe znaki. Co w tym dziwnego?

Ano to, że cały czas twierdzicie, że wjeżdżając na SoRO C-12 mam się poruszać "prosto dookoła" zgodnie z tym co na znaku C-12 (chociaż znak C-12 nie mówi o prosto), a nie: "dodatkowo zmienioną organizacją ruchu" to co nagle wasze C-12 prosto nie obowiązuje? gubisz się w swoich bzdurkach praktycznie w każdym poście eksperci od siedmiu boleści co znaków nie rozróżniają ehhhh

[szerszon]

I co niby to rondo pokazuje?

Pokazuje,że po raz kolejny piszesz bzdury. Masz znaki F-10 z kierunkami jazdy przez skrzyżowanie ? Problem ze znajomością ???

Dlaczego nie namalowali tam pasów takich jak na rysunku pierwszym?

Może mają pojęcie o kierunkach jazdy przez skrzyżowanie w przeciwieństwie do ciebie i tej zgrai prostowaczy ?

Nie zwalniają z obowiązku przestrzegania znaków poziomych i skręcania w prawo od prawej krawędzi.

A wjeżdżając lewym pasem gdzieś skręcam w prawo ??? A gdzie ?

Pytaniem o "ważniejszosc" znaków tylko wykazujesz jak wielkim jesteś ignorantem. Nie ma tu mowy o żadnym priorytecie znaków.

Pokazuje jakie bzdury wypisujesz. Nagle ci F-10 zmienia ten twój kierunek jazdy wskazany na C-12 ??? Przecież to ty zmieniasz kierunek jazdy zjeżdżając ze skrzyżowania.

Znaki ze strzałkami zmieniają tylko nieco organizację ruchu w stosunku do klasycznego ronda.

Co to znaczy "nieco" ??? To C-12 w końcu przestaje wskazywać ten kierunek jazdy ?

Ronda turbinowe znacznie sie różnią od sytuacji,

Pytam się po raz kolejny..inny C-12 ? Jakoś jadę z innej strony wyspy ???

Zostały wymyślone po to,

...aby wyeliminować idiotów zawracających pasem zewnętrznym, bo on "prosto jedzie bo widać". Narysowali ci graficznie Art 22, bo taki jak ty i tobie podobni maja problem z czytaniem ze zrozumieniem Art 22.

]Oznakowanie obowiązuje wszystkich. Znak poziomy wyraźnie nakazuje zjazd w prawo. Nie rozumiesz tego? Nie rozumiesz różnicy między strzałkami przed całym skrzyżowaniem, a na skrzyżowaniu w konkretnych miejscach przecięć kierunków?

Tu już nie ma "w prawo". Chyba zapomnieli...

Tu też się zapomniało...

[Henq]

aby wyeliminować idiotów zawracających pasem zewnętrznym

a to jest jakiś przepis zabraniający jazdy dookoła wyspy pasem zewnętrznym?

[szerszon]

....

Jest przepis, który nakazuje ci zająć konkretne miejsce na drodze przy określonym manewrze zmiany kierunku jazdy.

[Henq]

....

Jest przepis, który nakazuje ci zająć konkretne miejsce na drodze przy określonym manewrze zmiany kierunku jazdy.

przed, ale nie w trakcie
po drugie nie ma przepisu nakazujacego jazdę po skrzyżowaniu o ruchu okreżnym dookoła wyspy pasem wewnętrznym chyba że o czymś nie wiem to wskaż takowy

[szerszon]

przed, ale nie w trakcie

Jeśli zbliżasz się do skrzyżowania z zamiarem skrętu w lewo i masz zaprzestać sygnalizacji po zakończeniu manewru to jakim cudem znajdziesz się na pasie zewnętrznym, jeśli pojechałeś zgodnie z przepisami, czyli od osi lub lewej krawędzi ???

[sankila]

Jak można rozmawiać o skrzyżowaniu bez skrzyżowania, albo o miejscu w którym występuje możliwość zmiany kierunku jazdy jeśli nie ma takiego miejsca

Tu jest możliwość zmiany kierunku jazdy - możesz pojechać drogą po prawej stronie wyspy albo (gdyby nie było C9) skręcić na drogę po lewej stronie wyspy. I o takim miejscu mówi par.35. 2.

są uczestnicy o odmiennych zdaniach, dlatego powtarzanie swoich argumentów następne 98 razy nie przekona drugiego

Podejście wygodne, aczkolwiek niebezpieczne ... Bo jeśli pozwalasz "uczestnikom o odmiennych zdaniach" powtórzyć 98 razy ich "argument", to w końcu namieszają komuś w głowie (vide "odbywanie ruchu" przez kierowców, czy skrzyżowanie dróg na autostradzie). A nie chodzi o to, żeby oni zmienili poglądy, tylko żeby ich nie wpoili tym, którzy "szukają prawdy" na forum.

[Cyryl]

...

są uczestnicy o odmiennych zdaniach, dlatego powtarzanie swoich argumentów następne 98 razy nie przekona drugiego

Podejście wygodne, aczkolwiek niebezpieczne ... Bo jeśli pozwalasz "uczestnikom o odmiennych zdaniach" powtórzyć 98 razy ich "argument", to w końcu namieszają komuś w głowie...

zgadza się, ale zależy kto co ma w głowie.
poza tym: czy jeżeli ja napiszę swoje zdanie (nie jestem jakimś maniakiem, żeby to pisać wiele razy), czy to coś zmieni?
czy też chcesz, aby każdy użytkownik forum napisał więcej razy niż przeciwnik w dyskusji?
czyli mam napisać swoje zdanie 99 razy, wtedy adwersarz 100, ja 101, on 102 itp.
na jakich liczbach skończymy?
nikomu nic się nie namiesza, bo normalny człowiek widząc takie boksowanie na forum przestaje czytać po trzeciej wypowiedzi.

[szoferemeryt]

Sankila
Ust.2 mówi o skrzyżowaniu i miejscu …… kierunku jazdy. Wiec???
W tej sytuacji (zdjęcie henq) pozostaje ust.1.
Gdybym przyjął rozwiązanie z ust.2 to dopiero by była pożywka dla szeszona.

[LeszkoII]

Ostatnie odcinki JB nt. rond pokazały to, co my (jako zwolennicy tzw. szkoły warszawskiej) uznajemy jako zasadniczy argument w dyskusji, przemawiający na naszą korzyść. Chodzi o lewy kierunkowskaz. Ba! Już drugi raz w programie JB mamy do czynienia z rondem, które choć nie zostało przebudowane w sensie infrastrukturalnym lub organizacyjnym (np. znaczące rozbudowanie, rażąca zmiana zasad pierwszeństwa, etc.), to w kwestii kierunkowskazów Pan Dworak zmienia zdanie. Przypomnę tylko, że pierwszym było tzw. Rondo Hipokratesa, na którym zdarzały się dość często wypadki a po przeorganizowaniu z "klasycznego" na "nieklasyczne" wypadki wypadły z obiegu grozy. Drugim przykładem było przemalowanie ronda w Tarnowie.

Powiem więcej, niedługo będzie znów odcinek o rondach, bo w Krakowie planują zrobienie nowego mini ronda Oczywiście już teraz nie mam wątpliwości, że skręcając na nim w lewo, wykonuję manewr z lewym kierunkowskazem a dojeżdżając do niego sygnalizuję podobnie. Natomiast "prawy zjazdowy" na mini rondzie nie ma sensu, ale nie uznałbym tego jako błąd - bo jak ktoś zdąży mignąć tylko 3 razy i uzna że to sygnalizowanie wyraźne (o zawczasu już nie wspomnę!), to chwała lub hańba mu za to.

Cała ta filozofia Dworaka nie trzyma się kupy i miesza w głowie tubylczym kierowcom z Krakowa, lub szerzej - z Małopolski (nie wspominając już o całym obszarze kraju, gdzie docierają odcinki JB). Nie dziwię się, że Krakowscy kierowcy jeżdżą w takich sytuacjach na pamięć, przypisując zachowania o których kiedyś mówił p. Dworak w TV z konkretnym rondem a nie z ogólnymi zasadami ruchu drogowego. Toteż nie dziwne, że kierowcy z Tarnowa dostają zawrotu głowy na myśl "włączyć lewy czy nie" albo że raz widzą wymalowane na wlocie P-8 i wg. Dworaka trzeba włączyć lewy a innym razem nielegalny znak zaimportowany z zachodu w stylu F-8 (dla rond turbinowych) i wówczas lewego nie należy włączać. Ręce opadają, współczuje telewidzom mającym mniej czasu na "drogowe rozkminy". Tarnowianie dostają zyebke od prowadzącego.

Dlaczego jesteśmy tego świadkami? Z prostej przyczyny, pan Marek nie potrafi się przyznać do błędu, co jeszcze mógłbym zrozumieć, gdyby był pionkiem w maszynie a nie jak to jest w rzeczywistości - guru i naczelnym promotorem krakowskiej szkoły poruszania się po rondach (zazwyczaj bez kierunkowskazu lewego).

Powoływanie się na orzeczenie WSA (muszę sprawdzić, czy jest już prawomocne(?), a dotyczyło ono kwestii "ulać kandydata czy nie ulać") świadczy o miałkości naszego wymiaru sprawiedliwości i to nie dlatego, że padło takie a nie inne postanowienie tylko dlatego, że jego uzasadnienie urąga wszelkim kanonom logiki i przyzwoitości, poniekąd dowodzi że każdy przepis prawa można przegiąć na dowolną stronę a w ostateczności uzasadnienie i tak nie ma znaczenia, bo liczy się wyrok niezależnego i NIEOMYLNEGO sądu. O ironio, wybacz mi!

P.S. Lech Wałęsa tez się powołuje na orzeczenia sądów lustracyjnych, które zapadły w jego sprawie Komu wierzyć? Kiszczakowi.

[Henq]

czy skrzyżowanie dróg na autostradzie

masz rację po raz 98 bzdura powtórzona nadal pozostaje bzdurą
Na autostradzie nie dopuszcza się ruchu poprzecznego i tyle w temacie, a skrzyżowanie to nie tylko ruch poprzeczny,ale to trzeba jeszcze wiedzieć co to skrzyżowanie i jak po nim jeździć

-----

Sankila
Ust.2 mówi o skrzyżowaniu i miejscu …… kierunku jazdy. Wiec???
W tej sytuacji (zdjęcie henq) pozostaje ust.1.
Gdybym przyjął rozwiązanie z ust.2 to dopiero by była pożywka dla szeszona.

a to tylko połowa przepisu obowiązuje bo nie chcesz przyznać się do błędu?

[szoferemeryt]

a to tylko połowa przepisu obowiązuje bo nie chcesz przyznać się do błędu?

Nie połowa ale tylko 1/3.
Henq,
W ust.1 jest mowa o „ruchu w kierunku zgodnym ze strzałkami” co jest zgodne z twoim zdjęciem.
Natomiast w ust.2 jest mowa o „skrzyżowaniu lub w miejscu, gdzie występuje możliwość zmiany kierunku jazdy.”
Są trzy sytuacje których nie da się połączyć w jedną.
Czy odróżniasz „ruch w kierunku zgodnym ze strzałką” od „zmiany kierunku jazdy?
Na twoim zdjęciu nie ma skrzyżowania, nie ma możliwości zmiany kierunku jazdy bo nie ma skrzyżowania. Jest natomiast możliwy ruch w kierunku zgodnym ze strzałką. Tak więc nie wymyślaj.

[Henq]

a to tylko połowa przepisu obowiązuje bo nie chcesz przyznać się do błędu?

Nie połowa ale tylko 1/3.
Henq,
W ust.1 jest mowa o „ruchu w kierunku zgodnym ze strzałkami” co jest zgodne z twoim zdjęciem.
Natomiast w ust.2 jest mowa o „skrzyżowaniu lub w miejscu, gdzie występuje możliwość zmiany kierunku jazdy.”
Są trzy sytuacje których nie da się połączyć w jedną.
Czy odróżniasz „ruch w kierunku zgodnym ze strzałką” od „zmiany kierunku jazdy?
Na twoim zdjęciu nie ma skrzyżowania, nie ma możliwości zmiany kierunku jazdy bo nie ma skrzyżowania. Jest natomiast możliwy ruch w kierunku zgodnym ze strzałką. Tak więc nie wymyślaj.

ale ty kombinujesz od kiedy to zmiana kierunku jazdy musi być na skrzyżowaniu? po raz kolejny tonący brzytwy się chwyta, po raz kolejny: kończą ci się opcje

[szoferemeryt]

Hahaha, pojedziesz w zaorane pole? Gdzie ten zjazd w pole. jakoś go nie widzę na tym zdjęciu. Nie kompromituj się.