Niedorzeczności w Kodeksie drogowym. (bubelki???!!!)

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Niedorzeczności w Kodeksie drogowym. (bubelki???!!!)

Postprzez kopan » czwartek 17 listopada 2005, 23:26

Na początek proszę mi powiedzieć z jaką prędkością można się poruszać tu i tam????
Ja byłem święcie przekonany że w kodeksie są określone dopuszczalne prędkości maksymalne ale, ale się mocno zdziwiłem
Tam są tylko prędkości dopuszczalne.
A co to jest prędkość dopuszczalna np. 50 km/h no mogę sobie z nią jechać no nie.
Ale czy mogę jechać z predkością 150km/h lub 20km/h tam gdzie prędkość dopuszczalna wynosi 50 km/h ????????????
No pewno że mogę bo to nie maksymalna dopuszczalna prędkość.!!!!!!!

Ale uwaga jak stoi znak B-33 na którym widnieje 50 to już nie mogę 150 km/h bo pisze jak wół że to ograniczenie prędkości oznaczające zakaz przekraczania prędkości oznaczonej liczbą na znaku.
Hmm tylko z której strony przekraczania przekraczać można z góry na dół lub z dołu do góry.
Nie wiem
Jadąc 150/h nie mogę zwolnić poniżej 50/h aha a jadąc 20/h nie mogę przyśpieszyć ponad 50/h
Więc reasumując mogę jechać ile moja dusza zapragnie.

Hmmm....

No nie bardzo jak przed znakiem jechałem ponad 50/h to teraz mogę tak by wskazówka predościomierza nie przekroczyła 50/h czyli od ile fabryka dała do 50/h
Ale jak jechałem mniej to wskazówka nie może przekroczyć 50/h aha no to nawet mogę się zatrzymać czego w poprzednim wypadku nie mogłem zrobić.

Co myślicie na ten temat?????
Ostatnio zmieniony piątek 18 listopada 2005, 00:00 przez kopan, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez scorpio44 » czwartek 17 listopada 2005, 23:44

Przyznaję, że nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałem, no ale nie da się ukryć, że w artykule 20 przydałby się przymiotnik "maksymalna".

Z drugą częścią Twojego wywodu się jednak nie zgodzę, bo przekraczanie to jest raczej zawsze coś powyżej normy. A nie poniżej.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Silent » piątek 18 listopada 2005, 18:16

Taaa... tylko żeby jeszcze policja przyjmowała takie tłumaczenie łamania przepisów to byłoby fajnie :lol: Nawet jakby się odrzuciło mandat i wybrało drogę sądową... to jaki sąd zgodziłby się z tą argumentacją? ;) Przecież każdy wie o co chodzi w tych przepisach i takie łapanie 'za słówka' niczego nie zmieni, bo Ty dobrze wiesz o co chodzi w tych przepisach, a jeżeli nie wiesz, to nie powinieneś mieć prawo jazdy ponieważ nie jesteś w stanie na tyle inteligentnie pomyśleć by domyślić się właściwego znaczenia tych przepisów. Takie moje zdanie w tym temacie ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez scorpio44 » piątek 18 listopada 2005, 18:51

Silent, masz rację. Jasne, że to nie to samo co wiele innych sytuacji, kiedy ewidentnie zapis jest nieścisły i można różnie interpretować. I jasne, że w sądzie Kopan by się ośmieszył, gdyby po swojemu argumentował.
Nie zmienia to jednak faktu, że dla porządku w artykule 20 przydałoby się uściślenie, że chodzi o maksymalną dopuszczalną prędkość. No chyba że słowo "dopuszczalny" w języku prawa też oznacza co innego niż w życiu. :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez kopan » piątek 18 listopada 2005, 23:00

Szanowny kolega raczy się mylić można przy ograniczeniach wprowadzonych znakiem B-33 jeździć ile się chce, tylko nie każdy umie to wytłumaczyć dlaczego tyle jedzie.
No, bo cóż miał ustawodawca czy minister na myśli to nie podlega domniemaniom, że jemu o to chodziło a tak mu się tylko napisało.
A jeśli chodzi o ośmieszenie to jest to nieprawdopodobne a nawet żałosne że ustawodawca wypuszcza tak śmieszne przepisy.
Tu nie należy się ze mnie śmiać, ale nad twórcami tego prawa zapłakać.

Dla porównania proszę.
§ 38. 1. Znak C-14 "prędkość minimalna" oznacza, że kierujący, przy zachowaniu ograniczeń prędkości wynikających z przepisów szczegółowych, jest obowiązany jechać z prędkością nie mniejszą niż określona na znaku liczbą kilometrów na godzinę, chyba, że warunki ruchu lub jego bezpieczeństwo wymagają zmniejszenia prędkości.

Da się po ludzku napisać.

No tu się inaczej nie da jechać Tylko napisane jednoznacznie, chociaż co to są przepisy szczegółowe można by domniemywać.

No to chyba nie przypadek że jeśli chodzi o ograniczenia prędkości to konkretnie mówi się o prędkości minimalnej znak nakazu C-14,
Ale w przypadku znaku zakazu B- 33 Ci co jechali ponad przed znakiem ponad te liczbę kilometrów/h podaną na znaku mają teraz nie przekraczać tej liczby czyli mogą jechać od tej liczby wzwyż do ile fabryka dała.
Ci co przed znakiem jechali wolniej też nie mogą przekraczać tej liczby więc muszą jechać od zera do tej liczby kilometrów/h.
Zapomniano nadać poprawnej nazwy tak zdefiniowanemu znakowi.
Powinien się on nazywać segregator kierujących o nieprzekraczalnej liczbie km/h (ślamazary i rajdowcy)
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez scorpio44 » sobota 19 listopada 2005, 00:33

kopan napisał(a):Ci co jechali ponad przed znakiem ponad te liczbę kilometrów/h podaną na znaku mają teraz nie przekraczać tej liczby czyli mogą jechać od tej liczby wzwyż do ile fabryka dała.
Ci co przed znakiem jechali wolniej też nie mogą przekraczać tej liczby więc muszą jechać od zera do tej liczby kilometrów/h.

Czemu ja tego nie powiedziałem na komisji wojskowej....... Od razu D bym dostał....
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez jjaacc » sobota 19 listopada 2005, 00:45

Wszystko ładnie pięknie ale jednego nie rozumiem jak ten samochód zaczął jeździć? Czy wyprodukowali go już z jakąś prędkością? No bo jakoś nie rozumiem jak można nie przekraczając dozwolonej prędkości osiągnąć prędkość większą od dopuszczalnej?
Możemy też zinterpretować ten przepis że prędkość pojazdu należy mierzyć względem księżyca wtedy to będą prędkości.
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez kopan » sobota 19 listopada 2005, 08:48

Jjaacc
Z pierwszego postu wynika, że w z ustawy, w której są zdefiniowane prędkości nic nie wynika.
No bo jakoś nie rozumiem jak można nie przekraczając dozwolonej prędkości osiągnąć prędkość większą od dopuszczalnej?


W ustawie nie ma ani słowa, że masz jeździć z prędkością mniejszą od dopuszczalnej ani że nie wolno ci przekraczać prędkości dopuszczalnej.
Tam są tylko prędkości dopuszczalne, nie maksymalne dopuszczalne.
Tzn. jak masz teren zabudowany, teren niezabudowany, strefę zamieszkania, jedziesz sam ciężarowym, itd. to jedziesz z prędkością dopuszczalną lub niedopuszczalną (całkowita dowolność).

Jedynym miejscem, w którym się mówi ile ma wynosić prędkość jest rozporządzenie znak C-14 prędkość minimalna.
(No i przy segregatorze znaku B –33 mowa o nie przekraczaniu liczby km/h)

Tak, że od dzisiaj jeżdżę zgodnie z przepisami, dotychczas żyłem w nieświadomości.
Jak to dobrze poczytać materiały źródłowe a nie bazować na propagandzie podawanej na kursach na prawo jazdy.
:lol: Niech żyje wolność, :lol: precz z propagandą, :lol: wiwat ustawodawca, :lol: wiwat ministerstwo!!!!!!!!. :D :D :D :) :D niech żyje logika :roll:
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez jjaacc » sobota 19 listopada 2005, 10:24

Przeczytaj proszę art.130 ustawy i przestudiuj załącznik nr 1 do ROZPORZĄDZENIA MINISTRA Z DNIZ 20 grudnia 2002.
DZ.U Nr 236, poz. 1998, z 2003 r. Nr 35, poz. 311 „ W sprawie postępowania z kierowcami naruszającymi przepisy ruchu drogowego”
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez Silent » sobota 19 listopada 2005, 11:47

kopan z takim podejściem to radzę już zacząć zbierać pieniądze na mandaty, i ewentualnie na wyrabianie prawka po raz drugi ;) Naprawdę wydaje Ci się że policjant czy sąd uzna takie tłumaczenie z naruszania przepisów kodeksu drogowego? :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez miros » sobota 19 listopada 2005, 13:14

buahhahahahahaha, czlowieku zrob tak jak mowisz prosze, zroooob. wsiadz w samochod i zapier.dalaj tak ze 140 km/h, zeby cie policja zlapala. pozniej grzecznie otworzy szybke zacznij im tlumaczyc swoj sposob interpretacji, pozniej podziekuj zamknij szybke i odjedz. BLAGAAAAAAM zrob to. jak cie pozniej dogonia to zacznij sie rzucac i krzyczec, ze TY masz racje, a cala reszta kierowcow w tym kraju to DEBILE bo nie potrafia interpretowac przepisow w twoj sposob. jak to wszystko ladnie odegrasz to moze nawet trafisz do jakiejs gazetki regionalnej. BEKA
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez bodek541 » sobota 19 listopada 2005, 14:48

miros,żeby tylko gazetka.Tvn,TVP1 odrazu cała Polska usłyszy o tym kierowcy.
NIGDY NIE KŁÓĆ SIE Z IDIOTAMI....SPROWADZĄ CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONAJĄ DOŚWIADCZENIEM..
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez cappricio » sobota 19 listopada 2005, 15:53

kopan, czy Ty studiujesz filozofie? Obrazek
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez kopan » sobota 19 listopada 2005, 18:07

A co żem się uśmiał to moje.
Miros może ty spróbujesz ja jeżdżę po swojemu i nie interesuje mnie takie prawo które zezwala na takie zachowanie.
Ty nie knuj i nie namawiaj policji do łamania prawa.
Człowieku znak B-33 to dwa w jednym określa zarazem prędkość maksymalną jak i minimalną.
Normalnie policja nie powinna mnie zatrzymać jak jechałbym powiedzmy 140 przy znaku zabraniającym przekraczanie 70 to byłoby wbrew prawu namawialiby mnie lizakiem czy świetlną pałką do złamania prawa.
Hmm ale muszę przyznać że to im wolno zrobić.
Tak jak i kręgom związanym z tą policją takie sztuki do ustawy i rozporządzeń wpisać.
Co się tyczy interpretacji to innej jak moja nie ma, logika to nauka ścisła i nie ma miejsca na widzimisie, a bo wszyscy tak robią, sąd w sprawach logiki nic nie ma do powiedzenia w sposób nielogiczny oczywiście.

Jjaacc
Tam też nic nie znalazłem mowa jest o jakiś przekroczeniach prędkości ????
Jakiej nie napisali czy chodzi im o minimalna czy dopuszczalną czy tę wyrażona liczbą kilometrów/h na znaku.
Czy policja w ogóle może wyjechać z garażu jak w garażu mają prędkość 0km/h to czy przy 20/h sami sobie punkty i mandaty wypisują czy u komendanta meldują się do ukarania. ????
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez jjaacc » sobota 19 listopada 2005, 18:16

Uważam że w tabeli wykroczeń jest to dobrze ujęte. Ale żeby przekroczyć prędkość najpierw trzeba ją osiągnąć.
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości
cron