https://goo.gl/3fQfWe


Dodatkowo nie ma (i raczej nie będzie) żadnego oznakowania pionowego, tylko to co widać.
Strzałki na DdR oznaczają dopuszczalny kierunek ruchu (jednokierunkowość), nie nakaz jazdy prosto lub skrętu.
Na DdR nie stosuje się też "zwyczajowo" znaków A-7, zazwyczaj wystarczą P-13. I ma to swoje uzasadnienie w sposobie obserwowania drogi przez rowerzystów.
Czy mam traktować to jako jedno skrzyżowanie, czy jako cztery niezależne?

Czy traktowanie tego tworu jak czterech niezależnych skrzyżowań różni się zasadniczo od jazdy dookoła ronda oznakowanego C-12?
P.S.
Jak się uda, zrobię dziś zdjęcia "za dnia"
I proszę o merytoryczną dyskusję, bez osobistych wycieczek i przytyków...