Omijanie a przejazd dla rowerów

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » sobota 29 lipca 2017, 22:37

szerszon napisał(a):Bezpośrednio pod jadący rower po DDR. Jak tak podchodzisz do sprawy to legalne będzie przechodzenie przez autostradę, ponieważ do najbliższego przejścia jest więcej niż 100 metrów.

Bzdura. Na autostradzie nie ma prawa znaleźć się żaden pieszy, więc przechodzenie przez nią nigdy nie będzie legalne. Musisz więc wymyślić inny argument na obronienie swojej niekonsekwencji. :wink:
szerszon napisał(a):Nie umiesz w praktyce dostosować ZPT do PoRD ??? To po co robisz szum w wątku podając ustawę, której nie rozumiesz ???
'
Problem w tym, że ja rozumiem... ale nie rozumiem, jak twoje karkołomne interpretacje mają działać w praktyce. :D
szerszon napisał(a):Zabrania wchodzenia na jezdnię, a nie na część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów....czyli na DDR"

No, jeżeli uważasz, że DDR nie jest przeznaczona do ruchu pojazdów to ci wychodzą takie kwiatki, nic nie poradzę... :lol:
szerszon napisał(a): Nie możesz przeżyć, że jadąc po DDR nie jedziesz po jezdni.

Nie mogę przeżyć, że ktoś, kto podaje się za instruktora pisze takie bzdury i jest tak niekonsekwentny. :lol: A przyłapany na niekonsekwencji - zaczyna bredzić...
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » sobota 29 lipca 2017, 22:44

PraktykRuchu napisał(a):Bzdura. Na autostradzie nie ma prawa znaleźć się żaden pieszy, więc przechodzenie przez nią nigdy nie będzie legalne.
.
Tak samo jak pieszy przedzierający się przez żywopłot. :lol:
Problem w tym, że ja rozumiem...
Pozwolę sobie zanegować. U D O W O D N I J.
No, jeżeli uważasz, że DDR nie jest przeznaczona do ruchu pojazdów to ci wychodzą takie kwiatki, nic nie poradzę..
Napisali,że jest przeznaczona do ruchu rowerów. Tylko.
Nie mogę przeżyć, że ktoś, kto podaje się za instruktora pisze takie bzdury i jest tak niekonsekwentny. :lol: A przyłapany na niekonsekwencji - zaczyna bredzić...
Ale nie jesteś w stanie udowodnić,że piszę bzdury. Co więcej to ja ci udowadniam,że nie masz bladego pojęcia.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » sobota 29 lipca 2017, 22:59

szerszon napisał(a):Tak samo jak pieszy przedzierający się przez żywopłot. :lol:

Coś mu tego zabrania? :wink:
szerszon napisał(a):Napisali,że jest przeznaczona do ruchu rowerów. Tylko.

Ok, mamy postęp. :D A jezdnia autostrady to jest jezdnia? :mrgreen: Bo autostrada jest przeznaczona tylko dla ruchu pojazdów samochodowych. Tylko. :mrgreen: A jak przy drodze postawię ograniczenie tonażu? Np. do 3,5 tony? To też już nie będzie jezdnia, bo jest przeznaczona tylko dla pojazdów lżejszych niż 3,5 tony. :mrgreen: A idźmy dalej - jak postawię B-1 a pod spodem "nie dotyczy dostaw kwiatów i zniczy, TAXI i pojazdów MPK"? To też już nie jest jezdnia? :mrgreen: No bo nie jest przeznaczona dla ruchu wszystkich pojazdów. Tylko dla niektórych. :mrgreen: Idźmy dalej... a jak na drodze postawię... B1+T22? :shock: :hmm: :lol: No kurde. :lol:

szerszon napisał(a):Ale nie jesteś w stanie udowodnić,że piszę bzdury.

Sam to udowadniasz. Ja ci tylko wskazuję dowody w twoich postach.
szerszon napisał(a):Co więcej to ja ci udowadniam,że nie masz bladego pojęcia.

Zaklinanie rzeczywistości... chyba po raz piąty dzisiaj. :lol: A może to już myślenie życzeniowe? W połączeniu z brakiem myślenia abstrakcyjnego to naprawdę poważny objaw...

Wrócę do starszego postu...

szerszon napisał(a):A obchodzą, ponieważ w pozostałych definicjach, które tak skrzętnie usiłujesz pominąć występuje określenie "jezdnia".

No i? :lol:
szerszon napisał(a):Jak trzeba być ograniczonym, aby nie zważać na resztę definicji.

Jak trzeba być ograniczonym, żeby nie zwracać uwagi na to, że napisałem, (i udowodniłem cytatami z ZTP) że to nie ma kompletnie żadnego znaczenia...
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » niedziela 30 lipca 2017, 00:06

PraktykRuchu napisał(a):Coś mu tego zabrania? :wink:
Taki pewny artykuł, który niestety wymaga myślenia.
Ok, mamy postęp.
Nie. Od samego początku to było pisane. Tylko ty dopiero zrozumiałeś.
Bo autostrada jest przeznaczona tylko dla ruchu pojazdów samochodowych.
Widzę,że znowu chcesz zaliczyć klapsa :lol: :lol: :lol: gościu, ogarnij się jak ze mną dyskutujesz.
A jak przy drodze postawię ograniczenie tonażu? Np. do 3,5 tony? To też już nie będzie jezdnia, bo jest przeznaczona tylko dla pojazdów lżejszych niż 3,5 tony.
Od tonażu nie zmieni się przeznaczenie jezdni. Bo dalej jest droga z jezdnią.
A idźmy dalej - jak postawię B-1 a pod spodem "nie dotyczy dostaw kwiatów i zniczy, TAXI i pojazdów MPK"? To też już nie jest jezdnia?
Nie zmieni się definicja jezdni. Dalej jest to jezdnia.
Sam to udowadniasz. Ja ci tylko wskazuję dowody w twoich postach.
Cytuj. Na razie piszesz nie na temat.
Zaklinanie rzeczywistości...
Stwierdzenie faktu. Tak samo jak nie potrafiłeś wskazać kierunku jazdy na C-12, który rzekomo zmieniasz. czyli nie masz pojęcia. Udajesz robiąc wrażenie.
No i?
Ta odpowiedź świadczy o tym,że mam rację,iż nie masz pojęcia.
Jak trzeba być ograniczonym, żeby nie zwracać uwagi na to, że napisałem,
W tym rzecz,że nic nie napisałeś. I tak dostąpiłeś zaszczytu,że pozwoliłem sobie, ze względu na to forum wykazać twe bzdety.
Jak zwykle napisałeś kolejną bzdurę, którą ci wskazałem, ale bałeś się odnieść. :lol: :lol: :lol:
twoje słowa...
Zaraz się pewnie dowiemy, że rower to pojazd szynowy. Bo część drogi przeznaczona dla ruchu rowerów nie jest jezdnią, zupełnie jak torowisko pojazdów szynowych wydzielone z jezdni. Zobaczysz!
i...
Wyobraź sobie,że istnieje część drogi przeznaczona do ruchu rowerów, która jest jezdnią.

No nie wypowiesz się ???
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » niedziela 30 lipca 2017, 00:22

Tylko ty masz pojęcie, jak to możliwe, że część drogi, która jest przeznaczona do ruchu pojazdów, nagle nie jest częścią drogi przeznaczoną dla ruchu pojazdów, bo jest przeznaczona tylko dla ruchu rowerów (które, przypomnę, też są pojazdami). I jak to możliwe, że czasem część drogi przeznaczona dla ruchu rowerów jest częścią drogi przeznaczoną dla ruchu pojazdów, a czasem nie. :mrgreen: Litości.

Te bełkotliwe wtręty ni w 5 ni w 10 o C-12 (na które staram się nie zwracać uwagi, żeby nie robić śmietnika) są urocze. :lol: Ciekawe, czemu służą. :D

Szerszon - powiedz szczerze. Czy ty naprawdę uważasz, że to co piszesz trzyma się kupy (trudno w to uwierzyć - jeżeli tak, to jesteś po prostu niereformowalny), czy to tylko takie udawanie (to wtedy, obiecuję, zapomnimy o całej sprawie bez zbytniego nabijania się z ciebie).
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » niedziela 30 lipca 2017, 00:32

Tylko ty masz pojęcie, jak to możliwe, że część drogi, która jest przeznaczona do ruchu pojazdów, nagle nie jest częścią drogi przeznaczoną dla ruchu pojazdów, bo jest przeznaczona tylko dla ruchu rowerów (które, przypomnę, też są pojazdami).
Dla rowerów. A przypomnę,że pojazd porusza się po drodze.Nie tylko po jezdni ( definicja pojazdu).
I jak to możliwe, że czasem część drogi przeznaczona dla ruchu rowerów jest częścią drogi przeznaczoną dla ruchu pojazdów, a czasem nie. :mrgreen: Litości.
To twoja interpretacja.
Napisałem...
Wyobraź sobie,że istnieje część drogi przeznaczona do ruchu rowerów, która jest jezdnią.

Gdybyś miał pojęcie o przepisach to byś się kapnął.
(na które staram się nie zwracać uwagi,
Oczywiście,że nie zwracasz uwagi :mrgreen: boli ???

Szerszon - powiedz szczerze.
Pisałem, daruj sobie te buraczane wycieczki. Przepisy mnie interesują. Kiedy się ich nauczysz ??? Chociaż literalnie, o zrozumieniu nawet nie marzę.
Bo tu też przymknąłeś się. Nie wiesz chyba o co chodzi :lol: :lol: :lol:
Bo autostrada jest przeznaczona tylko dla ruchu pojazdów samochodowych.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » niedziela 30 lipca 2017, 00:41

szerszon napisał(a):Dla rowerów. A przypomnę,że pojazd porusza się po drodze.Nie tylko po jezdni ( definicja pojazdu).

A ja przypomnę, że - zgodnie z ZTP - nie ma to żadnego znaczenia dla innych definicji, co już wykazywałem wklejając pochodzące z ZTP zasady nadawania znaczeń konkretnym określeniom...

Choćbyś krzyczał, pluł, tupał i wkleił nawet całą u.p.r.d we fragmentach, które w twym świętym mniemaniu, "wyjaśniają" i "pokazują" - nic nie zmieni faktu, że definicja jezdni brzmi tak, jak brzmi - i w swoim obecnym brzmieniu obejmuje także drogę rowerową. Zarówno ja, jak i Henq, jak i mp0011 (mistrzowsko punktując twoją niekonsekwencję) od blisko 10 stron ci to tłumaczymy. Sorry Batory.


szerszon napisał(a):Gdybyś miał pojęcie o przepisach to byś się kapnął.

Ja mam pojęcie, ale tylko o tych z Dz.U., a nie z twojej wyobraźni. Zaraz pewnie walniesz jakąś odkrywczą w twoim mniemaniu mądrość o pasach rowerowych, etc...

A. I nie raczyłeś się odnieść do przypadku B1+T22. :lol: Zręcznie go ominąłeś (pewnie żeby nie dostarczać kolejnych okazji do wytknięcia, że to, co piszesz nie trzyma się kupy), ale dam Ci szansę.
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » niedziela 30 lipca 2017, 01:02

PraktykRuchu napisał(a):A ja przypomnę, że - zgodnie z ZTP - nie ma to żadnego znaczenia dla innych definicji, co już wykazywałem wklejając pochodzące z ZTP zasady nadawania znaczeń konkretnym określeniom...

Oczywiście,że mogłoby nie mieć znaczenia, gdybyś ty nie brał się za interpretowanie. :lol: :lol: :lol: Po prostu nie rozumiesz tego co jest napisane w ZTP. Polecam wykładnie prawa. Tam jest wyjaśnione i napisane,abyś nie zatrzymywał się na jednym przepisie. Istnieją inne w ZTP.
nic nie zmieni faktu, że definicja jezdni brzmi tak, jak brzmi
A definicja DDR brzmi jak brzmi...ty taki ograniczony jesteś,że uważasz iż czepiam się definicji jezdni ??? Czepiam się tego,że definicje jezdni chcesz połączyć z DDR. Przepisy cytowałem po to, aby obnażyć kompletny brak logiki w twoim "myśleniu"
w swoim obecnym brzmieniu obejmuje także drogę rowerową.
Nie zauważyłem tego w definicji DDR. Tobie obejmuje. Jak widać z przepisów jednak nie.
Zarówno ja, jak i Henq, jak i mp0011 (mistrzowsko punktując twoją niekonsekwencję) od blisko 10 stron ci to tłumaczymy

Jestem pod wrażeniem.
Henq napisał(a):droga dla rowerów nie jest jezdnią, jest drogą dla rowerów, tak samo droga nie jest jezdnia jest drogą :spoko:

Ja mam pojęcie, ale tylko o tych z Dz.U., a nie z twojej wyobraźni. Zaraz pewnie walniesz jakąś odkrywczą w twoim mniemaniu mądrość o pasach rowerowych,
Cieszę się, że znalazłeś.
5a) pas ruchu dla rowerów – część jezdni przeznaczoną do ruchu rowerów w jednym kierunku, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi;
Czyli jest jezdnia przeznaczona dla ruchu rowerów. Tylko popatrz, to nie jest DDR.
nie raczyłeś się odnieść do przypadku B1+T22.
Co tu się odnosić. Zakaz ruchu, nie dotyczy rowerów.
ale dam Ci szansę.
może zacznij od siebie ???
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » niedziela 30 lipca 2017, 01:20

szerszon napisał(a):Polecam wykładnie prawa. Tam jest wyjaśnione i napisane,abyś nie zatrzymywał się na jednym przepisie.

Doprawdy? Polecasz? To świetnie. A którą wykładnię i czyjego autorstwa? :D
szerszon napisał(a):A definicja DDR brzmi jak brzmi...

...i sprawia, że każda część drogi spełniająca definicję DDR (przeznaczona dla ruchu rowerów) spełnia jednocześnie definicję jezdni (przeznaczona dla ruchu pojazdów). Tak, jak (uwaga, przykład!!!) każdy kwadrat (wszystkie kąty proste i wszystkie boki równe) spełnia definicję prostokąta (wszystkie kąty proste, dwie pary równych boków).

Tak, wiem, zaraz walniesz jakimś tekstem w stylu "w PoRD nie ma nic o kwadratach !!!!!". :lol: Ale prawa logiki są uniwersalne, obojętnie, czy chodzi o matematykę, fizykę czy prawo. :D
szerszon napisał(a):Przepisy cytowałem po to, aby obnażyć kompletny brak logiki w twoim "myśleniu"

Może obnażyłeś, ale tylko w swojej głowie. Prawa logiki pozostały niewzruszone.
szerszon napisał(a):Nie zauważyłem tego w definicji DDR.

No i?
szerszon napisał(a):Co tu się odnosić. Zakaz ruchu, nie dotyczy rowerów.

No. To za takim znakiem możemy mieć jezdnię, czy nie? :lol:
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » niedziela 30 lipca 2017, 01:36

PraktykRuchu napisał(a):Doprawdy? Polecasz? To świetnie. A którą wykładnię i czyjego autorstwa? :D
Całościowo. Poszukaj zrozumiesz.
...i sprawia, że każda część drogi spełniająca definicję DDR (przeznaczona dla ruchu rowerów) spełnia jednocześnie definicję jezdni (przeznaczona dla ruchu pojazdów).

Jest napisane ..dla rowerów, tylko. Słowa o jezdni. Ile razy trzeba ci to jeszcze napisać ???
Tak, jak (uwaga, przykład!!!) każdy kwadrat (wszystkie kąty proste i wszystkie boki równe) spełnia definicję prostokąta (wszystkie kąty proste, dwie pary równych boków).
Nie znalazłem nic takiego w PoRD. Teraz są wakacje, geometrię odrobisz we wrześniu.
Ale prawa logiki są uniwersalne, obojętnie, czy chodzi o matematykę, fizykę czy prawo. :D
No właśnie. porównujesz kwadrat do koła.
Może obnażyłeś, ale tylko w swojej głowie. Prawa logiki pozostały niewzruszone.
Oczywiście,że pozostały. :mrgreen: Dlatego dalej PdR jest przejazdem, a nie skrzyżowaniem dróg posiadajacych jezdnię.
No i?
Zatkało ??? czy nie zrozumiałeś. To farsa, ze wyjeżdżasz tu z logiką, a nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
To za takim znakiem możemy mieć jezdnię, czy nie?
Zacytować ci dyspozycję B-1. Oczywiście,że może być jezdnia. A czy to spowoduje,że jadący po DDR jedzie po jezdni ???
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » niedziela 30 lipca 2017, 01:54

szerszon napisał(a): PraktykRuchu napisał(a):
Doprawdy? Polecasz? To świetnie. A którą wykładnię i czyjego autorstwa? :D

Całościowo. Poszukaj zrozumiesz.

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Całościowo. Czyli mam przeszukać wszystkie wykładnie, które do tej pory zostały sporządzone? A może tylko wykładnie operatywne? Eee. Nie. Jej dokonują sądy, a przecież sądy się nie znają. :lol: Może doktrynalną... ale czy ci profesorowie prawa mają prawo jazdy? Może mają, ale co jak robione poza Warszawą? :shock:

Słuchaj, musisz być bardziej konkretny. Zamiast "poszukaj zrozumiesz" wklej tę wykładnię, albo podaj chociaż autora... :mrgreen: Masz czas, dopóki nie otrę łez śmiechu i nie skończę przeklejać Twojego postu na fora z humorem dla prawników, administratywistów i legislatorów. Jak dostanę od nich jakąś nagrodę za wpis miesiąca, to się z Tobą podzielę. :mrgreen:
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez mp0011 » niedziela 30 lipca 2017, 02:18

Kilka kolejnych zdjęć wykonanych na nowowybudowanej DdR (a w zasadzie CpR).
Warszawa, ul. Międzyparkowa.

Obrazek
Gdzie stosuje się znak A-11a? [Rozp. w sprawie warunków technicznych]
O czym ostrzega znak A-11a? [Rozp. w sprawie znaków i sygnałów drogowych]

Obrazek
Gdzie stosuje się P25? [Rozp. w sprawie warunków technicznych]
Co oznacza znak P-25? [Rozp. w sprawie znaków i sygnałów drogowych]
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2472
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » niedziela 30 lipca 2017, 07:55

PraktykRuchu napisał(a): Doprawdy?
Masz coś konkretnego poza swoimi kompleksami ???
mp0011 napisał(a):Kilka kolejnych zdjęć wykonanych na nowowybudowanej DdR (a w zasadzie CpR).
Warszawa, ul. Międzyparkowa.
Zapytaj się zarządcy drogi jakim tokiem myślenia poszedł stawiając te znaki na CPR. M.in na chodniku ???
Rozumiem przesłanie...spowolnienie rowerzystów, aby bezmyślnie nie wjechali pod koła.W końcu ktoś powinien za nich myśleć.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez mp0011 » niedziela 30 lipca 2017, 10:20

szerszon napisał(a):Rozumiem przesłanie...spowolnienie rowerzystów, aby bezmyślnie nie wjechali pod koła.W końcu ktoś powinien za nich myśleć.

Niektóre gatunki pawianów (oraz innych mniej inteligentnych przedstawicieli naczelnych), przyparte do muru, z braku innych argumentów, uciekają się do obrzucania przeciwników odchodami. Widzę, że Szerszonowi nie jest daleko do takiej postawy.

Z drugiej strony jednak, fakt że na drogach dla kierowców takie spowalnianie jest normą, a nie wyjątkiem jak na DdR, jednoznacznie świadczy (idąc tokiem myślenia Szerszona) która grupa ma braki w myśleniu i przestrzeganiu przepisów...

Widzę też, że naczelny forumowy spec od definicji nie widzi różnicy między chodnikiem a drogą tylko dla pieszych lub drogą tylko dla pieszych i rowerzystów...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2472
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » niedziela 30 lipca 2017, 15:47

szerszon napisał(a):
PraktykRuchu napisał(a): Doprawdy?
Masz coś konkretnego poza swoimi kompleksami ???

Zadałem bardzo konkretne pytanie: co to za wykładnia? Powołałeś się na "wykładnię prawa", która ma udowodnić Twoją rację. Przeprowadź nam tu teraz tę wykładnię. Albo chociaż wklej konkretną wykładnie kogoś, kto ją przeprowadził. Czekam. :mrgreen: Z komentarzem na temat reszty Twoich bzdurek wstrzymam się, aż nie otrzymam tej wykładni... Bo może jest tam coś ciekawego, co faktycznie zrewolucjonizuje całą doktrynę, a ja maluczki się nie znam. :mrgreen:
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 42 gości