PraktykRuchu napisał(a):Sam to udowadniasz. Zamiast konkretnych odpowiedzi - lanie wody. Zamiast dowodów - zmiana tematu. Piszemy o sygnalizowaniu na rondach, a ty zaraz wyskakujesz ze znakiem F-10
Piszemy o sygnalizacji na rondach, gdzie też ku twej rozpaczy zapewne , stosuje się F-10. Wiesz kiedy się stosuje F-10 ? Wtedy kiedy kierowcy maja problem z ogarnięciem sytuacji. Ty masz problem z Art 22 i dlatego nieustannie podsyłam ci ronda turbinowe.
albo pytasz wszystkich o zawracanie na rondzie pasem zewnętrznym...
Chcę się dowiedzieć, czy zrozumiałeś Art 22, czyli przy zamiarze skrętu w lewo właściwie sie ustawiasz.
Włączanie kierunkowskazu w sposób nie wyczerpujący dyspozycji ust. 5 art. 22 PoRD.
Raczej sprzeczne z twoja wizją ,że z ronda to zawsze w prawo. Wydaje mi się,że skręcając w lewo sygnalizuje sie lewym kierunkowskazem, a nie awaryjnymi czy prawym. Prawym to zmianę kierunku jazdy w prawo, a nie w lewo.
To jest niedostosowanie się do art 22 ust. 5.
Uzasadnienie ? Bo to podobno ja leję wodę

Jeśli zmieniam kierunek jazdy w lewo to sygnalizuję lewym kierunkowskazem. Coś dziwnego ?
I po to jest przepis mówiący o tym, żeby sygnalizować wyraźnie i zawczasu. A - jakbyś nie zauważył - mówimy o regule, a nie wyjątkach od niej.
Coś za dużo tych wyjątków aby były wyjątkami

zawczasu i wyraźnie..tylko nie zapominaj,że w lewo to lewym, a nie prawym czy w ogóle.
Pisałem o przeciętnym, średniej wielkości rondzie.
No widzisz,że czasami jednak potrafisz coś napisać...to ja dalej się pytam czym jest dla ciebie przeciętne średniej wielkości rondo, gdzie zmiana kierunku jazdy jest zwolniona z obowiązku sygnalizacji. Tak sobie co jakiś czas czytuję ten Art 22.5 i wybacz..nie mogę znaleźć ani "lokalnych warunków" ani zwolnienia z sygnalizacji przy odpowiedniej średnicy wyspy. Nie bądź taki i daj link do nowelizacji. Chcę podnieść swoje umiejętności.
Jeżeli zachowanie jadących po skrzyżowaniu polega na olewaniu kierunkowskazów (bo tak im kazał instruktor z Warszawy), to słabo...
No właśnie gorąco namawiam do sygnalizacji zmiany kierunku jazdy w lewo, a nie zaniechania tej czynności. Co więcej, nie mam nic przeciwko prawemu zjazdowemu. I to niby ja olewam sygnalizację ?
"Rondo" należy uznać za "zwykłe" skrzyżowanie. - Sygnalizacja powinna mieć miejsce podczas zjeżdżania ze skrzyżowania, kiedy to następuje zmiana kierunku ruchu – wyjaśnił WSA.
Tu masz cytata z tej farsy, gdzie za moment jest bzdura o zmianie kierunku ruchu..oh wait. Przecież dla ciebie zmiana kierunku ruchu i zmiana kierunku jazdy jest tym samym.
Ciekawe czy sąd na zwykłych skrzyżowaniach też hołduje zasadzie sygnalizacji zmiany kierunku ruchu przy zjeździe ze skrzyżowania.
szerszon napisał(a):Sygnalizując zjazd ze SoRO co sygnalizujesz ? Zmiane kierunku jazdy ?
Tak.
Dwie wcześniejsze odpowiedzi wpisują się w ten przebłysk.
To teraz napisz,
jaki miałeś kierunek JAZDY na skrzyżowaniu,że zmieniasz go w prawo przy zjeździe.
To dlatego tak bronisz się przed sygnalizacją zmiany kierunku jazdy w lewo lewym kierunkowskazem, ponieważ jazda do odpowiedniego zjazdu jest dla ciebie jazdą na wprost.

i dlatego jesteś prostowaczem ronda, wbrew definicji skrzyżowania, Art 22, paragrafowi 36.Z ronda zawsze w prawo i zawracanie pasem zewnętrznym.
Napisałem, że czekam na cytat. To nie jest cytat. Po prostu nie zrozumiałeś, czy znów boisz się, że odpowiedź na nie pokaże, jak bardzo się pomyliłeś?
Chcesz aby ci tu przepisywać PoRD ? Tak ciężko znaleźć Art 22 PoRD ? I nie boję się, ponieważ dokładnie wiem,że trzymam ciebie za twarz. Punktuję twoje brednie o zmianie kierunku jazdy przy zjeździe ze skrzyżowania. Wskazuję twoje brednie, gdzie powoływałeś się na wyrok sądu, gdzie napisane było( zgodnie z prawdą) ,że nie sygnalizuje się wjazdu na skrzyżowanie. Nie zauważyłeś,że nikt tego nie forsuje. Sygnalizuje się zmianę kierunku jazdy jak na zwykłym skrzyżowaniu. Od zamiaru, do zakończenia manewru. Podchodzisz do manewru zmiany kierunku jazdy punktowo..."ruszam kierownicą to na pewno zmieniam kierunek jazdy"
Dla ciebie nie istnieje zmiana kierunku jazdy w lewo podczas przejazdu przez SoRO, bo widać,że zawsze w prawo. Setki przykładów rond to tylko wyjątki.
Migasz się od odpowiedzi...
Odpowiem tak samo jak szanownemu userowi gumikowi. Póki nie udowodnisz,że masz pojęcie o przepisach( a na razie nie masz-jestem zwykłym prostowaczem rond) to udzielę odpowiedzi. Na razie jakbym ci napisał np o wpływie odległych galaktyk na nasz układ słoneczny twoje zrozumienie byłoby bardzo ograniczone. Tak więc pytam...po co ?
Na razie poczekam
na kierunek jazdy na skrzyżowaniu który zmieniasz w prawo.