Lusterka

[Kasia]

Przeczytałam parę postów i coś mnie przeraziło......Chodzi o zakaz poprawiania lusterek na egzaminie przed jazdą miejską.
Egzamin praktyczny na prawo jazdy składa się z dwoch części: placu manewrowego oraz jazdy miejskiej.
Może się mylę ale w naszym Word bardzo przestrzega się zasady przygotowania pojazdu do jazdy. Kursant wsiada do pojazdu, ustawia to co powinien, "zalicza" plac i wysiada z pojazdu.... po nim następny i tak po kolei cała grupa.... Dalej "szczęśliwcy" wyjeżdżają do miasta. Tak więc delikwent powtórnie wsiada do pojazdu ale przecież przed nim jechał ktoś inny....czyli znowu muszę przygotować pojazd do jazdy czyli między innymi ustawić lusterka (a także fotel, zapiąć pasy itp.)
Czy ja źle myślę... uważam że właśnie tak to powinno wyglądać...
Napiszcie proszę dokładnie jak to u was jest z tymi lusterkami, jakie są ewentualne wyjaśnienia dlaczego nie można ustawiać ich dwa razy.
Jeżeli jest to prawdą to chyba ktoś tu przesadził....

[Sławek_18]

Przeczytałam parę postów i coś mnie przeraziło......Chodzi o zakaz poprawiania lusterek na egzaminie przed jazdą miejską.
Egzamin praktyczny na prawo jazdy składa się z dwoch części: placu manewrowego oraz jazdy miejskiej.
Może się mylę ale w naszym Word bardzo przestrzega się zasady przygotowania pojazdu do jazdy. Kursant wsiada do pojazdu, ustawia to co powinien, "zalicza" plac i wysiada z pojazdu.... po nim następny i tak po kolei cała grupa.... Dalej "szczęśliwcy" wyjeżdżają do miasta. Tak więc delikwent powtórnie wsiada do pojazdu ale przecież przed nim jechał ktoś inny....czyli znowu muszę przygotować pojazd do jazdy czyli między innymi ustawić lusterka (a także fotel, zapiąć pasy itp.)
Czy ja źle myślę... uważam że właśnie tak to powinno wyglądać...
Napiszcie proszę dokładnie jak to u was jest z tymi lusterkami, jakie są ewentualne wyjaśnienia dlaczego nie można ustawiać ich dwa razy.
Jeżeli jest to prawdą to chyba ktoś tu przesadził....

U mnie jest tak samo to przecież LOGICZNE
Ale jak pewnie sie przekonamy nie fszedzie jest tak samo.

[Slawek]

U mnie to nawet można chyba było być oblanym, jeśli przed jazdą miejską nie dotknąłeś lusterek, żeby je nawet kosmetycznie poprawić i pokazać egzaminatorowi że o tym pamiętasz. Zresztą inny system jest bezsensowny i jeśli gdzieś jest inaczej, to trzeba o tym donieść komuś wyżej. Niech te władze coś czasem mają do roboty. :P

[Kordula]

Na początku zaznaczę, że nie mam zamiaru się kłócić, ale u nas jest inaczej.
Po zdanej teorii i losowaniu manewrów jeden z egzaminatorów opowiada co i jak na manewrach, mówi o kierunkach itp. i dodaje, że bardzo ważne jest przygotowanie do jazdy, a zwłaszcza lusterka i mówi :"proszę pamiętać, że lusterka ustawiamy raz na cały egzamin". A po zaliczonym placu od razu sie wyjeżdża na miasto, więc nikt niczego nie przestawia.
Może to i jest głupie, ale z drugiej strony wszyscy instruktorzy wiedzą, jakie są wymagania na egzaminie i tak uczą, że na placu nie korzysta się z prawego lusterka, a na mieście to lewe ustawione na dół też nie przeszkadza.

Nigdy nie twierdziłam, że to jest mądre, ale jak się chce u nas zdać, to nie ma sie innego wyjścia.

[Mmeva]

U mnie było nieco inaczej ( zdawałam w Tarnobrzegu ), egzaminator wywoływał po kolei ( bez możliwości wyboru samochodu - chociaż teraz podobno jest to mozliwe ), zdawało sie plac manewrowy i jeśli się zdało to ten sam egzaminator od razu wsiadał do samochodu i jechało się na miasto, także nie było widocznego podziału na grupy - od razu po zaliczeniu placu wyjezdżało się na miasto. Ale co do lustertek to można je było dowolnie przestawiać podczas egzaminu ...

mnie instruktor uczył, że przy wyjeździe z placu trzeba przestawić lusterka i można korzystać z obydwu - zarówno lewego, jak i prawego; dlatego używanie tylko jednego jest moim zdaniem bezsensowne ( chociaż najlepiej to jest jak są elektrycznie ustawiane - można wygodnie i szybko przestawić... ) ...

[Kordula]

Niestety wszystko zależy od WORDu a ci którzy zdają czy im się to podoba czy nie mogą jedynie dostosować się do wymogów egzaminu.

[guli]

imho bez sensu jesli nie mozna sobie dokladnie wyregulowac lusterek. a co, jesli ktos ze starchu na placu zle ustawil sobie lusterko(a), a jakims fuksem zdal i przed jazda miejska kiedy troche ochlonal z emocji parkingowych ustawia sobie? Oblany? Toz to idiotyzm zupelny, w swoim samochodzie (ktorego jeszcze nie mam ale jestem w trakcie zalatwiania) moge sobie do woli przed jazda ustawiac lusterka, wiec czemu nie przed jazda miejska na egzaminie?

na szczescie u nas we Wrocku spokojnie mozna sie przygotowac do jazdy, ba nawet jakby sie nie pokazalo, ze sie pamieta o ustawieniu lusterek to od razu oblany(a) jestes...

[Kordula]

...w swoim samochodzie moge sobie do woli przed jazda ustawiac lusterka, wiec czemu nie przed jazda miejska na egzaminie?

Takie samo pytanie zadałam mojemu instruktorowi, jak sie o tym dowiedziałam, on też nie potrafił mi udzielic odpowiedzi na to pytanie. Dał mi tylko do zrozumienia, że to głupie, ale oni mogą tylko nas do tego dostosować.

[złośliwy]

Po co w ogóle chodzicie na egzaminu do takich WORD-ów idzcie na egzamin tam gdzie jest normalnie. Czy to ma jakieś znaczenie. Oczywiście --lusterka ustawia się raz, co nie oznacza, że nie można ich poprawić w trakcie jazdy, aby tylko nie miało to wpływu na bezpieczeństwo jazdy. Dla osób, którzy mieli dylemat z lusterkami rada. Piszcie na pismie do dyrektora skargę.Pisemna skarga wymaga pisemnej odpowiedzi, oczywiście będzie poparta odpowiednim przepisem. Sam jestem ciekawy jakim, który zabrania poprawienia lusterek

[Kordula]

Oczywiście --lusterka ustawia się raz, co nie oznacza, że nie można ich poprawić w trakcie jazdy, aby tylko nie miało to wpływu na bezpieczeństwo jazdy.

Niestety oznacza, ja wiem co piszę i wiem, czego u nas wymagają. Ale to nie przeszkadzalo mi w zdaniu egzaminu, więc nie ma większego znaczenia.

[pozmu]

a na mieście to lewe ustawione na dół też nie przeszkadza.

Sorry, ale czy Ty ma już egzamin za sobą? I z jakim skutkiem? Bo jeśli pozytywnym to :shock: ... na Boga, jak to ustawione w dół lewe lusterko nie przeszkadza? Raz zdarzyło mi się z takim lusterkiem wyjechać na miasto (miałem po raz pierwszy lekcję łączoną - pół godzinki placyk, pół miasto) i to była po prostu tragedia - na pierwszych światłach ustawiłem je sobie jak należy. Jazda z lewym lusterkiem w dół to szybka droga, ale nie do prawa jazdy a na cmentarz :!:

P.S. A tak w ogóle to witam wszystkich :) To mój pierwszy post na forum... mam nadzieję, że będzie się nam miło "gawędzić". Pozdrawiam.

[Kordula]

a na mieście to lewe ustawione na dół też nie przeszkadza.

Sorry, ale czy Ty ma już egzamin za sobą? I z jakim skutkiem? Bo jeśli pozytywnym to :shock: ... na Boga, jak to ustawione w dół lewe lusterko nie przeszkadza? Raz zdarzyło mi się z takim lusterkiem wyjechać na miasto (miałem po raz pierwszy lekcję łączoną - pół godzinki placyk, pół miasto) i to była po prostu tragedia - na pierwszych światłach ustawiłem je sobie jak należy. Jazda z lewym lusterkiem w dół to szybka droga, ale nie do prawa jazdy a na cmentarz :!:

Może o prostu pomyłka, miałam na myśli prawe, bo lewe z kolei było ustwione na placu tak jak na mieście.
Egzamin mam za sobą z pozytywnym skutkiem (pewnie zaraz ktoś napisze, za którym razem, więc od razu powiem, że oblanie nie miało najmniejszego związku z lusterkami). Łączone lekcje miałam wszyskie od jakieś 5 czy 6 i nigdy po placu nie przestawialiśmy lusterek i jakoś nic się nie stało.
My możemy się z tym zgodzić lub nie, ale to niczego nie zmienia, tak po prostu jest. Nam pozostaje jedynie się do tego zastosować, a instruktorom uczyć tak, żeby było dobrze.

[Susse]

u nas we Wroclawiu mozna sobie do woli ustawiac lusterka,przestawiac,i takie tam <&%#$@>.Tylko wazne jest wczesniejsze ustawienie fotela,a dopiero potem lusterek.No i zapiecie pasow-o czym ja zawsze zapominam,a o czym egzaminator mi dzis niesmialo przypomnial;)
Ps.Guli,Ty jestes z Wroclawia,kto Cie egzaminowal;)?

[Kordula]

u nas we Wroclawiu mozna sobie do woli ustawiac lusterka,przestawiac,i takie tam

Jak w większości, a u nas niestety nie, ale cóż, najważniejsze, że mam już za soba egzamin i teraz mnie to nie obchodzi jak im każą jeździć.

[Susse]

Ale ci dobrze,ze jush masz to za soba :wink: