przez Cyryl8 » niedziela 19 stycznia 2025, 23:02
ja w latach '90-tych miałem taki przypadek, że wjechałem do Niemiec i tam zgubiłem paszport.
zorientowałem się, podczas próby wjazdu do Polski, że nie mam paszportu.
z granicy (Sieniawka) skierowali mnie na policję do Zittau, tam zgłosiłem, dostałem zaświadczenie zgłoszenia i na granicy nasza straż graniczna wystawiła mi paszport zastępczy, taki świstek jak zastępczy dowód rejestracyjny.
wystąpiłem o nowy paszport, do wniosku, gdzie przyczynę podałem zagubienie, chciałem dołączyć owe zgłoszenie od niemieckiej policji, ale u nas w biurze paszportowym nikt tego nie chciał.
a kiedyś wyrobiłem paszport synowi i zamiast zostawić w domu wziąłem w podróż służbową za granicę, gdy wjeżdżałem do Polski pomyłkowo zamiast swojego paszportu nieświadomy dałem syna, wówczas kilkuletniego dzieciaka, a nasza straż graniczna przybiła pieczątkę nie patrząc na datę urodzenie i zdjęcie.
dopiero za jakiś czas żona się zauważyła: skąd pieczątka, jak młody nigdzie nie wyjeżdżał.