Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez hyperthermi » poniedziałek 31 października 2016, 16:32

Witam. Niedawno zrobiłem prawo jazdy i mam pewną wątpliwość. Czasami zdarza mi się zatrzymać samochód na końcu pasa rozbiegowego gdy np. muszę odebrać telefon a nie mam gdzie zjechać z drogi. Podobnie gdy muszę gdzieś wyskoczyć na chwilę, a nie ma gdzie zaparkować w okolicy. Robię to tylko wtedy gdy nie ma na drodze znaku zakazu zatrzymywania się lub zakazu postoju. Obawiam się jednak czy z jakiegoś innego powodu nie mogę dostać za takie zatrzymanie mandatu. Poniżej zamieszczam grafikę dla zobrazowania problemu. Na czerwono zaznaczyłem przykładowe miejsce gdzie chciałbym zatrzymać samochód.

pas.jpg


1. Czy mogę zatrzymać w takim miejscu samochód na chwilę by odebrać telefon?
2. Czy mogę pozostawić w takim miejscu samochód na kilkanaście minut?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za zainteresowanie.
hyperthermi
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 31 października 2016, 16:14

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez ZajetyPelikan » poniedziałek 31 października 2016, 18:35

Pas rozbiegowy to nie parking.
Idąc Twoim tokiem rozumowania, to nie byłoby pasów rozbiegowych bo każdy na chwile by do sklepu szedł.
Przed sklepem masz parking, jeżeli nie ma szukasz miejsca parkingowego i kawałek z buta idziesz.
Już nie raz widziałem tak pozostawione samochody z blokadami.
ZajetyPelikan
 
Posty: 7
Dołączył(a): wtorek 25 października 2016, 19:41

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez LeszkoII » wtorek 01 listopada 2016, 19:27

W tym miejscu można się nie tylko zatrzymać, co najnormalniej zaparkować na 24 godziny i więcej. Uważamy żeby nie zasłaniać znaków pionowych, sprawdzamy jak z oświetleniem jezdni.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez JAKUB » wtorek 01 listopada 2016, 19:36

LeszkoII napisał(a):W tym miejscu można się nie tylko zatrzymać, co najnormalniej zaparkować na 24 godziny i więcej. Uważamy żeby nie zasłaniać znaków pionowych, sprawdzamy jak z oświetleniem jezdni.
A co z utrudnieniem ruchu?(droga o dużym natężeniu ruchu)
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez LeszkoII » wtorek 01 listopada 2016, 20:48

Utrudnienie ruchu rozumiem jako jego upośledzenie czyli niemal zablokowanie go (np. trzeba omijać na centymetry).

W czym miałby utrudniać ruch postój samochodu osobowego w zaznaczonym miejscu? Skoro sądzisz że mógłby utrudniać, to podaj kilka przykładów.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez gumik » wtorek 01 listopada 2016, 21:28

A dlaczego utrudnienie ruchu należy traktować jako upośledzenie albo całkowite zablokowanie? Nie jest to chyba jakoś specjalnie sprecyzowane. Wystarczy, że samochody nie będą mogły na skróconym odcinku drogi rozwinąć odpowiedniej prędkości zeby się plynnie włączyć. I już będzie utrudnienie.
Poza tym. Nie bądźmy burakami. Nie parkujmy w takich miejscach. Chociażby z czystej uprzejmości.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3517
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez LeszkoII » środa 02 listopada 2016, 06:03

Przepraszam bardzo. To jest normalne miejsce, w którym można zaparkować (na końcu). Ten pas ruchu się kończy, ale nie jest pasem rozbiegowym.

Jeżeli policja uznałaby, że pojazd utrudnia ruch, to musiałaby to dobrze uzasadnić.
gumik napisał(a):A dlaczego utrudnienie ruchu należy traktować jako upośledzenie albo całkowite zablokowanie?
Kiedy wezwać lawetę?

"Art. 130a. 1. Pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela w przypadku:
1) pozostawienia pojazdu w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu"
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez JAKUB » środa 02 listopada 2016, 09:08

Oddział 2
Zatrzymanie i postój
Art. 46. 1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia
.
Pojazd tu pozostawiony utrudni ruchu, szczególnie korzystającym z tego pasa rozbiegowego.
Wzywam Policję i czekam opinii fachowców z Wydziału Ruchu Drogowego danego miasta.
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez LeszkoII » środa 02 listopada 2016, 11:09

Fachowiec 10 razy się zastanowi, zanim obowiązany będzie wezwać lawetę. Natomiast chętnie wylegitymuje wzywającego, czy to aby nie ten sam Wiesiu, co 10 razy dziennie wydzwania na policję i mizernym efektem.

Wielce mi to utrudnienie, żeby się rozbiegnąć do 50 km/h nawet z miejsca. A może ktoś tutaj nie potrafi zmieniać pasa ruchu?

Skąd wiesz, że to pas rozbiegowy? Trochę słabo spełnia wymagania.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez slowdzerson » środa 02 listopada 2016, 12:23

JAKUB napisał(a):
Oddział 2
Zatrzymanie i postój
Art. 46. 1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia
.
Pojazd tu pozostawiony utrudni ruchu, szczególnie korzystającym z tego pasa rozbiegowego.
Wzywam Policję i czekam opinii fachowców z Wydziału Ruchu Drogowego danego miasta.


Oczywiście masz rację.
Zatrzymać się tam możesz gdy Cie warunki lub przepisy ruchu drogowego do tego zmuszą. Czyli np gdy pas ruchu na który chcesz wjechać jest zajęty i oczekujesz na możliwość zmiany pasa ruchu.
slowdzerson
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 02 listopada 2016, 11:59

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez sankila » środa 02 listopada 2016, 18:30

LeszkoII napisał(a):Wielce mi to utrudnienie, żeby się rozbiegnąć do 50 km/h nawet z miejsca.
Po to jest pas włączeniowy, żeby kierowca się na nim rozpędził i wjechał płynnie na pas ruchu. A trudno rozbujać auto do 50/h, gdy pół pasa włączeniowego zostanie przerobione na parking, że już nie wspomnę o tym, jak ten zaparkowany na końcu pasa ma zamiar włączyć się do ruchu? Chyba rzeczywiście będzie musiał "się rozbiegnąć do 50 km/h" z miejsca.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez LeszkoII » środa 02 listopada 2016, 20:44

Po pierwsze to była przenośnia że "z miejsca". Zobacz ile masz wolnej przestrzeni na tym zanikającym pasie ruchu nawet gdy na końcu będzie stała osobówka a Ty będziesz wymagała by się rozpędzić. Ten argument to jakiś absurd. Piszesz, jakbyś miała problemy z ustąpieniem pierwszeństwa ruszając spod P-12. Trudno rozbujać z miejsca? Niewykonalne zadanie rozumiem :hmm:

Dlatego pisałem, że to nie autostrada ani droga ekspresowa, żeby mówić o pasie rozbiegowym.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez gumik » środa 02 listopada 2016, 21:37

Może dla osobówki, to nie problem się rozbujać, ale dla tira, czy autobusu, to już gorzej.
LeszkoII napisał(a):
gumik napisał(a):A dlaczego utrudnienie ruchu należy traktować jako upośledzenie albo całkowite zablokowanie?
Kiedy wezwać lawetę?

"Art. 130a. 1. Pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela w przypadku:
1) pozostawienia pojazdu w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu"

Jakoś nie widzę, żeby z tego wynikało, że trzeba upośledzić lub zablokować ruch.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3517
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez hyperthermi » środa 02 listopada 2016, 22:07

Widzę że zdania są podzielone. Precyzując, nie zamierzam zostawiać tam samochodu na cały dzień, ani już tym bardziej zatrzymywać się gdyby tam już ktoś stał, kto wcześniej wpadł na taki pomysł. Jeśli chodzi o to konkretne miejsce, jest wlot do Rzeszowa od strony zachodniej (dawna E40), obecnie ruch poza godzinami szczytu nie jest tam jakiś zabójczy. Zdarzyło mi się tam kilka razy zjechać w celu odebrania telefonu, nawet przejeżdżający policjanci nie zainteresowali się mną, ale wolę zapytać i niż potem żałować. Zatrzymywałem się tam na światłach awaryjnych w razie czego, ale chyba nie były one niezbędne. Pas włączeniowy służy wyjeżdżającym z bocznej drogi, ale ruch na niej jest bardzo niewielki. Nawet gdy ktoś wyjeżdżał nie miał problemu z włączeniem się do głównej drogi, więc chyba aż tak bardzo nie utrudniałem. Podobnie gdy sam chciałem odjechać nie było z tym problemu, po prostu wyczekiwałem moment aż auta były daleko, a później to już jak przy zwykłym wyjeżdżaniu z podporządkowanej.
hyperthermi
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 31 października 2016, 16:14

Re: Parkowanie na końcu pasa rozbiegowego

Postprzez sankila » czwartek 03 listopada 2016, 13:51

hyperthermi napisał(a):Widzę że zdania są podzielone.
Spokojnie i bez nerwów
Jeśli zatrzymujesz się, bez odchodzenia od samochodu, to logiczne jest, że robisz to z jakiegoś powodu, więc nikt Ci słowa nie powie. Sam zresztą zauważyłeś, że policja się o to nie czepiała (chociaż powinni się zatrzymać i spytać, czy nie potrzebujesz pomocy, ale to inna bajka). Możesz mieć atak czkawki, pchła Ci po nodze skacze, GPS wysiadł, sztuczna szczęka Ci wypadła - cokolwiek. To się nazywa siła wyższa.

Dyskusja dotyczyła zasad - czyli tekstu LeszkoII o legalnym parkowaniu w tym miejscu. Stąd poszła taka kontra, uzasadniająca że jest to utrudnienie ruchu.

Jak potrzebujesz, to się zatrzymujesz. Zobaczysz, że komuś zawadzasz, to odjedziesz i po problemie. Mandat za zatrzymanie w tym miejscu Ci nie grozi, ale świateł awaryjnych lepiej nie włączaj.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 25 gości