szerszon napisał(a):Jak można poczuć woń alkoholu i usłyszeć bełkotliwą mowę w czasie przejeżdżania pojazdu ?
Nie można, ale można zatrzymać do kontroli kogoś kto przekroczył prędkość a później przypadkiem wyczuć, że wali od niego jak z rurki fermentacyjnej.
szerszon napisał(a):Chyba jednak jest duża rozbieżność pomiędzy wykrytymi przypadkami pod wpływem a liczbą zdarzeń przez nich spowodowanych.
Dlaczego tak jest, pisałem na innym forum. Nie można robić nagonki na kolejno jadących po sobie 200-stu kierowców w celu sprawdzenia, czy posiadają trójkąt ostrzegawczy.
Zresztą - żeby interweniować w kwestii wykroczenia/przestępstwa musi zaistnieć uzasadniona przesłanka, że zostało złamane prawo.
waw napisał(a):W takich sytuacjach (zatrzymanie w związku z wykroczeniem) lepiej dać się zbadać bo jak się zdenerwuje funkcjonariusza to mandat nie będzie dolnej granicy.
Ciekawe czy ten policjant woli papierkową robotę i formułowanie wniosków do sądu czy sam odpuszcza. W przypadku akcji "trzeźwy poranek", poproszenie o zrobienie protokołu z badania przeprowadzonego w najbliższej placówce badań krwi, policjant woli odpuścić. W wielu przypadkach odpuszczają, co widać po liczbie filmików na YT z tzw. "nieudanej kontroli trzeźwości".
Po drugie czym innym jest badanie stanu nietrzeźwości a czym innym używanie urządzeń elektronicznych(alkotest), które uprawdopodobniają zaistnienie tego stanu. Chodzi o słowo "badania".