Pan Majkel popełnił wykroczenie, za co chwali go pan Dworak.
Na Pana Majkela szkoda gadać. Nie dość, że ustępuje pierwszeństwa rowerzyście, który pierwszeństwa na PdP nie ma nawet po wejściu na nie. A ze swoim zastawieniem drogi popełnił wykroczenie i jego szczęście że nie trafił na jajcarzy, którzy zatrzymaliby się przed samą jego maską z dwóch stron lub gdyby ktoś w niego "nie wyhamował" i przywalił to miałby kłopoty. Miał szczęście i tak ma tylko poklask pana redaktora.
przez samotnyGeorge » czwartek 02 czerwca 2016, 21:32
No inni się nie zatrzymują, bo rowerzysta nie jest pieszym. Nawet gdyby roweru nie miał, to pierwszeństwo ma dopiero kiedy będzie na przejściu. Majkel, stając przed przejściem popełnia wykroczenie - tamowanie ruchu. Robiąc później te swoje czary, przekracza podwójną ciągłą, zajmuje dwa pasy ruchu. Zachowanie skandaliczne, a Dworak go gloryfikuje.
Policjant też się nie popisuje w 3:35. Vectra omija na przejściu, rowerzysta tuż za nim robi to samo. Policjant zatrzymuje tylko Vectrę. Gratuluję - równi i równiejsi.
Vectra jechała prosto, a rowerzysta skręcał i wyjeżdżał z bocznej uliczki. Formalnie, w definicji wyprzedzania i omijania jest mowa o tym samym kierunku jazdy - tu tego chyba nie było.
Poza tym, rowerzysta ma lepszą widoczność (ponad dachami), zatrzyma się prawie w miejscu (jechał z 7km/h), a nawet jak nie - krzywdy takiej jak vectra nie zrobi.
BTW... Jak zatrzymuję się rowerem przed przejściem, to nie zdarzyło się jeszcze żeby mnie nikt nie wyprzedził...
Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
"...i powinien mieć za to zatrzymany dokument na 3 miesiące, proszę Państwa"
Na 3 miesiące na pewno nie, minimalny okres orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów to 6 miesięcy. Może panu Markowi chodziło o przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h ponad limit w OZ "Nie widać", żeby poruszał się 101 km/h przy założeniu że tam obowiązywała 50-tka.
samotnyGeorge napisał(a):Policjant też się nie popisuje w 3:35. Vectra omija na przejściu, rowerzysta tuż za nim robi to samo. Policjant zatrzymuje tylko Vectrę. Gratuluję - równi i równiejsi.
Taa już widzę jak zatrzymują autobus MPK pełen pasażerów. Równi, równiejsi.
mp0011 napisał(a):Vectra jechała prosto, a rowerzysta skręcał i wyjeżdżał z bocznej uliczki. Formalnie, w definicji wyprzedzania i omijania jest mowa o tym samym kierunku jazdy - tu tego chyba nie było.
Ale po wykonaniu skrętu i opuszczeniu skrzyżowania, rowerzysta jechał już w tym samym kierunku jazdy. Dopiero później było przejście na którym ominął pojazd który przepuszczał pieszego.
waw napisał(a):Jedyne wytłumaczenie jest takie, że zatrzymał pierwszy pojazd popełniający wykroczenie bo nie mógł dwóch na raz karać.
Dlaczego nie? Przecież ma nie tylko prawo, ale i obowiązek zatrzymać popełniającego wykroczenie.
mp0011 napisał(a):Vectra jechała prosto, a rowerzysta skręcał i wyjeżdżał z bocznej uliczki. Formalnie, w definicji wyprzedzania i omijania jest mowa o tym samym kierunku jazdy - tu tego chyba nie było.
Ale po wykonaniu skrętu i opuszczeniu skrzyżowania, rowerzysta jechał już w tym samym kierunku jazdy. Dopiero później było przejście na którym ominął pojazd który przepuszczał pieszego.
Rowerzysta nigdy nie był "za" tym stojącym pojazdem (z tyłu), więc o omijaniu nie ma tu mowy. A nawet jeżeli można to podciągnąć, to zakazane jest: "omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu;" Tamten pojazd nie jechał w kierunku w którym jechał rowerzysta, ewentualnie dopiero zamierza jechać w tym samym...
Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011 napisał(a):Rowerzysta nigdy nie był "za" tym stojącym pojazdem (z tyłu), więc o omijaniu nie ma tu mowy.
Rowerzysta omijał i powinien dostać mandat albo zostać pouczony.
Kodeks Wykroczeń napisał(a):Art. 41 W stosunku do sprawcy czynu można poprzestać na zastosowaniu pouczenia, zwróceniu uwagi, ostrzeżeniu lub na zastosowaniu innych środków oddziaływania wychowawczego.
Jeden z komentarzy umieszczonych na serwerach policji O tym, że od kary można odstąpić lub ją złagodzić, traktuje art. 39 Kodeksu Wykroczeń. Środkiem karnym nie są naliczane punkty karne w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego.
waw napisał(a):ciekawa teoria kogoś ze Szczecina - reguła prawej strony przy wjeździe na rondo...
Dla pana Dworaka na pewno ciekawa, ale dla mnie jest takim samym kosmosem jak zmiana pasa ruchu w związku z opuszczaniem małego/ średniego ronda, na którym zastosowano linie biegnące w okręgu.
Doskonały odcinek pokazujący jak niespólne są interpretacje szkoły krakowskiej. Przy wjeżdżaniu na rondo - słusznie brak zmiany pasa ruchu(czasem można zmienić go ale po co), natomiast przy opuszczaniu ronda - rzekoma zmiana pasa(można go zmienić, ale po co)
W 5m55s pan Marek zatrzymuje się na przejściu dla pieszych oraz w odległości mniejszej niż 10 m od skrzyżowania. Posiada pierwszeństwo, ale woli bawić się w szeryfa drogowego zatrzymując się w miejscu niedozwolonym i zaczepiać ludzi.
Kodeks Wykroczeń napisał(a):Art. 97. Uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie, podlega karze grzywny do 3000 złotych albo karze nagany.
Łącznie 1+1 = 2 pkt. karne. Grzywna łącznie: od 400 do 600zł.
Jeżeli kierowca jednym czynem naruszył więcej niż jeden przepis ruchu drogowego, w ewidencji uwidacznia się wszystkie naruszenia, przypisując każdemu odpowiednią liczbę punktów, z zastrzeżeniem ust. 5–9
czyn kierującego: zatrzymanie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego; naruszone przepisy prawne(podstawa faktyczna): art. 49 ust. 1 pkt 1 i art. 49 ust. 1 pkt 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym.
I teraz ktoś może sobie pomyśleć tak: dlaczego rowerzystka musi zapłacić mandat za przejazd po PdP a prowadzący program jest wyjęty spod prawa. Wideo jest (jeszcze) dostępne, numery pojazdu są dostępne, nie powinno być też problemu z identyfikacją kierującego.
mp0011 napisał(a):I do tego w 6:40 - zignorowanie znaku STOP
Moim zdaniem to efekt skupiania się na wypowiadanych słowach, którym towarzyszy myśl, że będą wyemitowane w telewizji - czyli analogicznie do tłumaczeń prowadzącego, że "rozmawianie" przez komórkę podczas jazdy sprzyja zmniejszeniu uwagi, rozkojarzeniu - co akurat czasem zachodzi (choć generalnie jest to mylne wywodzenie sensu wprowadzenia "zakazu używania komóry").
LeszkoII napisał(a): W 5m55s pan Marek zatrzymuje się na przejściu dla pieszych oraz w odległości mniejszej niż 10 m od skrzyżowania. Posiada pierwszeństwo, ale woli bawić się w szeryfa drogowego zatrzymując się w miejscu niedozwolonym i zaczepiać ludzi.
To akurat zrobił słusznie. Można to podciagnąć pod warunki drogowe - poinformował innego uczestnika ruchu o niebezpieczeństwie.