Określ pierwszeństwo między kierującym a pieszym

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

W przedstawionej sytuacji:

A. pieszy posiada pierwszeństwo nad kierującym
4
25%
B. kierujący posiada pierwszeństwo nad pieszym
10
63%
C. przepisy nie regulują pierwszeństwa lub są wzajemnie sprzeczne
2
13%
 
Liczba głosów : 16

Re: Określ pierwszeństwo między kierującym a pieszym

Postprzez sankila » piątek 27 maja 2016, 18:17

LeszkoII napisał(a):Z przepisów wynika, że nie jest to skrzyżowanie
Wynikałoby, gdyby w def. skrzyżowania napisano: "nie tworzą skrzyżowania drogi niepubliczne " - krótko i zwięźle.
Ale tego nie napisano, a drogi są, jezdnie mają, więc ich przecięcie JEST skrzyżowaniem, a wyłączone spod definicji pozostają jedynie wymienione w niej kombinacje dróg.
Jeżeli jakiś pieszy przechodzi przez jezdnię drogi publiczną w miejscu, w którym przecina się ona z drogą wewnętrzną (i brak skrzyżowania), to włączający się do ruchu z tej drogi wewnętrznej ustępują pieszemu pierwszeństwa na podstawie art. 17. 2.
Ale tu nie ma przecięcia drogi publicznej z wewnętrzną, tylko skrzyżowanie dwóch dróg niepublicznych w strefie ruchu. A o tym, że przecięcie dwóch dróg jest skrzyżowaniem, uczą się małe dzieci w przedszkolu.

Tak przy okazji - popraw mnie, jeśli się mylę, ale czy znaku "strefa ruchu" nie wprowadzono po to, żeby na drogach wewnętrznych obowiązywały PRD?
Pominęłaś też (moim zdaniem celowo) opisane przeze mnie konsekwencje powielanych przez was nieprawdziwych informacji
Jak dotąd nie udowodniłeś, że moje informacje nieprawdziwe. Więc - póki co - lepiej pomyśl o konsekwencjach wymyślonego przez Ciebie sajgonu z przepisami.
Pieszy ma biegać dookoła każdego skrzyżowania i oglądać znaki, żeby sprawdzić, czy nadjeżdżające auto będzie przejeżdżać przez skrzyżowanie, czy też będzie włączać się do ruchu na nieskrzyżowaniu? Bardzo sensowne!

Skoro w strefie ruchu kierowca ma się włączać do ruchu na każdym "nieskrzyżowaniu" - to na każdym osiedlowym przecięciu dróg mamy cztery stojące autka, których kierowcy muszą ustąpić wszystkim!
Paradoks czterech aut na skrzyżowaniu równorzędnym, to przy tym mały pikuś ...
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Określ pierwszeństwo między kierującym a pieszym

Postprzez LeszkoII » piątek 27 maja 2016, 22:56

sankila napisał(a):Wynikałoby, gdyby w def. skrzyżowania napisano: "nie tworzą skrzyżowania drogi niepubliczne " - krótko i zwięźle.
:lol:
Może trochę historii. Do 03.09.2010 połączenie drogi publicznej twardej z drogą wewnętrzną (jeszcze wtedy nie zdefiniowanej w ustawie, choć wyrażonej znakiem D-46/47) stanowiło skrzyżowanie zgodnie z definicją w wersji źródłowej, tj. Dz.U. 1997 nr 98 poz. 602:
"10) skrzyżowanie - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze;"
Jakoś ludziom to nie przeszkadzało i słusznie, bo na skrzyżowaniu następowało włączanie się do ruchu (nie powinno to i dziś nikogo dziwić). Bardziej przeszkadzało to drogowcom, którzy musieli liczyć się z faktem odwoływania znaków zakazu na każdym tej urody skrzyżowaniu. Jakoś wtedy nikt nie wymyślał(!), że przepisy dotyczą dróg publicznych tłumacząc że "tam skrzyżowania nie ma". Zmiany, które weszły w życie 4 września 2010, definitywnie potwierdzają, że mam rację (o ile ustawodawca miał rację - ale musimy zakładać że MIAŁ).

Tak więc Twój wpis "wynikałoby, gdyby w def. skrzyżowania napisano...." jest co najmniej śmieszny, bez urazy. Ustawodawca nie musiał pisać zdania "nie tworzą skrzyżowania drogi niepubliczne", bo to wynika z poczynionej zmiany w art. 2 pkt 10, drogą nowelizacji z Dz.U. 2010 nr 152 poz. 1018. Gdyby ustawodawcy chodziło o definitywne wyłączenie spod def. skrzyżowania przecięcia dróg wewnętrznych, to fraza nowelizująca definicję powinna brzmieć: "lub z drogą wewnętrzną oraz drogi publicznej z drogą wewnętrzną", czyli dodatkowe 41 znaków. Jednak tego nie uczyniono, toteż dura lex, sed lex.
sankila napisał(a):Ale tego nie napisano, a drogi są, jezdnie mają
Nie rozmawiamy tu o warunku występowania jezdni.
sankila napisał(a):a wyłączone spod definicji pozostają jedynie wymienione w niej kombinacje dróg.
Przecież te kombinacje już cytowałem, rozkładałem na czynniki pierwsze i nawet z kolorystycznym akcentem(!).
sankila napisał(a):
LeszkoII napisał(a):Jeżeli jakiś pieszy przechodzi przez jezdnię drogi publicznej w miejscu, w którym przecina się ona z drogą wewnętrzną (i brak skrzyżowania), to włączający się do ruchu z tej drogi wewnętrznej ustępują pieszemu pierwszeństwa na podstawie art. 17. 2.
Ale tu nie ma przecięcia drogi publicznej z wewnętrzną, tylko skrzyżowanie dwóch dróg niepublicznych w strefie ruchu
Podałem kontrę do twoich wywodów. Jeżeli nie łapiesz kontekstu mojego wcześniejszego wpisu, to nie trudź się odpowiadając cokolwiek byleby...]
sankila napisał(a): A o tym, że przecięcie dwóch dróg jest skrzyżowaniem, uczą się małe dzieci w przedszkolu.
To nie jest temat dla szymonów. Chyba tylko dylek i ty trzymacie fason (nie wliczając neutralnych).
sankila napisał(a):Tak przy okazji - popraw mnie, jeśli się mylę, ale czy znaku "strefa ruchu" nie wprowadzono po to, żeby na drogach wewnętrznych obowiązywały PRD?
Tak, dokładnie po to. Drogi wewnętrzne zaczęły być coraz to bardziej oblegane i przepisy dotyczące zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom ruchu drogowego okazały się być niewystarczające dla zaspokojenia takich potrzeb jak porządek ruchu, płynność ruchu, ochrona środowiska a także względy kosztowe ustawiania/malowania znaków drogowych czy umieszczania urządzeń b.r.d.

Twoje powoływanie się na art. 1 ustawy nie ma związku z użytymi w tej ustawie definicjami. Innymi słowy kierujący, który wjeżdża na drogę wewnętrzną nie może zapomnieć, co to droga wewnętrzna, jezdnia, pasa ruchu, pieszy itd. Natomiast przepisy, w których te definicję są zawarte, obowiązują lub nie obowiązują - co zależy od sytuacji i miejsca.
sankila napisał(a):Jak dotąd nie udowodniłeś, że moje informacje SĄ nieprawdziwe.
Stoją w sprzeczności z definicją skrzyżowania i dlatego należy je odrzucić. Reszta wynika z tego, co napisałem wyżej.
sankila napisał(a):Pieszy ma biegać dookoła każdego skrzyżowania i oglądać znaki, żeby sprawdzić, czy nadjeżdżające auto będzie przejeżdżać przez skrzyżowanie, czy też będzie włączać się do ruchu na nieskrzyżowaniu? Bardzo sensowne!
W prawie funkcjonuje pojęcie stanu faktycznego, który ustala się w pierwszej kolejności. Jeszcze raz napiszę, że ankieta ma na celu dociekanie podstaw stanu faktycznego w teorii. Dla jednego płacenie podatków to debilizm, dla innego forma patriotyzmu :) Nie doszukuj się sensu na siłę, bo to zakrawa o wyższość prawa zwyczajowego, subiektywnie-moralnego nad prawem stanowionym. Wspominałem przecież o liczbie zabitych na PdP, na którym wydawałoby się że pieszy ma pierwszeństwo. A w ankiecie ja udzielam pierwszeństwa pieszemu, nie rozjeżdżam go jak mi wcześniej niepoprawnie sugerowałaś.
sankila napisał(a): lepiej pomyśl o konsekwencjach wymyślonego przez Ciebie sajgonu z przepisami.
Piesi i tak mają sporą dawkę nieufności do nadjeżdżających pojazdów - instynkt.
sankila napisał(a):Skoro w strefie ruchu kierowca ma się włączać do ruchu na każdym "nieskrzyżowaniu" - to na każdym osiedlowym przecięciu dróg mamy cztery stojące autka, których kierowcy muszą ustąpić wszystkim!
Wtedy art. 17. 2. nie rozwiązuje kwestii pierwszeństwa i należy powołać się na art. 25. 3. a jeżeli dojdzie do "znanego pata", to decyduje zdrowy rozsądek na podstawie art. 3.

================================
Tak wyglądają ujęte zbiorczo prace nad minioną nowelizacją def. skrzyżowania: http://orka.sejm.gov.pl/proc6.nsf/opisy/2816.htm

Notabene od 1984 do 2010 definicja skrzyżowania w praktyce była taka sama.
Ostatnio zmieniony piątek 27 maja 2016, 23:05 przez LeszkoII, łącznie zmieniany 3 razy
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Określ pierwszeństwo między kierującym a pieszym

Postprzez Henq » piątek 27 maja 2016, 23:04

LeszkoII napisał(a):Bazując na definicji skrzyżowania, przecięcie się dróg wewnętrznych twardych nie jest skrzyżowaniem, co jest oczywiste, wielokrotnie tutaj przeze mnie merytorycznie uzasadniane i nie budzące żadnych wątpliwości dla człowieka rozumnego.

@LeszkoII tylko dla ciebie, a pisząc takie bzdury zastanawiam się czy w ogóle jesteś człowiekiem rozumnym :eek2:
LeszkoII napisał(a):Na podstawie tego co od paru ładnych stron prezentujecie, śmiem twierdzić, że Ty i sankila (a może jeszcze szymon1977 na trzeciego) za chwilę napiszecie: "wjeżdżając na drogę twardą z drogi gruntowej włączamy się do ruchu pod warunkiem, że ta droga twarda jest dodatkowo drogą publiczną".

A ja śmiem twierdzić, z tego co piszesz, że wjeżdżając z drogi gruntowej na drogę publiczną nie włączasz się do ruchu bo przecież jest napisane:
na drogę z pola lub na drogę twardą z drogi gruntowej
a słowa nie ma o drodze publicznej więc się pytam, idąc twoim tokiem rozumowania jak się nazywa manewr wjeżdżania z drogi gruntowej na drogę publiczną twardą?
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Określ pierwszeństwo między kierującym a pieszym

Postprzez LeszkoII » piątek 27 maja 2016, 23:18

Henq napisał(a):idąc twoim tokiem rozumowania jak się nazywa manewr wjeżdżania z drogi gruntowej na drogę publiczną twardą?
Tak samo jak manewr towarzyszący pędzenia krów na drogę wewnętrzną dwukierunkową o dwóch pasach ruchu z drogi gruntowej publicznej jednokierunkowej.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Określ pierwszeństwo między kierującym a pieszym

Postprzez Henq » sobota 28 maja 2016, 00:35

LeszkoII napisał(a):
Henq napisał(a):idąc twoim tokiem rozumowania jak się nazywa manewr wjeżdżania z drogi gruntowej na drogę publiczną twardą?
Tak samo jak manewr towarzyszący pędzenia krów na drogę wewnętrzną dwukierunkową o dwóch pasach ruchu z drogi gruntowej publicznej jednokierunkowej.

rozumiem że ten manewr jest opisany w pord i potrafisz go wskazać?
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Określ pierwszeństwo między kierującym a pieszym

Postprzez sankila » sobota 28 maja 2016, 02:27

LeszkoII napisał(a):Do 03.09.2010 połączenie drogi publicznej twardej z drogą wewnętrzną (jeszcze wtedy nie zdefiniowanej w ustawie, choć wyrażonej znakiem D-46/47) stanowiło skrzyżowanie zgodnie z definicją w wersji źródłowej, tj. Dz.U. 1997 Jakoś wtedy nikt nie wymyślał(!), że przepisy dotyczą dróg publicznych
Bo praktycznie wszystkie drogi mieściły się w pojęciu drogi publicznej (oprócz zakładowych).

ankieta ma na celu dociekanie podstaw stanu faktycznego w teorii.[...] A w ankiecie ja udzielam pierwszeństwa pieszemu
Dzięki Ci, o Wielki Łaskawco, w imieniu pieszych, którzy przeżyli! Ale ja wolę polegać na przepisach.

Wtedy art. 17. 2. nie rozwiązuje kwestii pierwszeństwa i należy powołać się na art. 25. 3. a jeżeli dojdzie do "znanego pata", to decyduje zdrowy rozsądek na podstawie art. 3.
A jak 17.2 ma rozwiązać problem skrzyżowania, skoro każdy kierowca widzi tylko SWÓJ znak i nie wie, co mają pozostali kierowcy? To nie A7, które po kształcie można rozpoznać.
Nie prościej przejść od razu do art. 25?
I jeszcze raz powtarzam - co z pieszymi? Ustawodawca zdał się na ich instynkt? Że będą odgadywać, na którym skrzyżowaniu pojazd się zatrzyma, a na którym nie?
Nie doszukuj się sensu na siłę, bo to zakrawa o wyższość prawa zwyczajowego, subiektywnie-moralnego nad prawem stanowionym
To nie prawo jest bezsensowne, tylko Twoja interpretacja tegoż prawa.
Skoro art. 25 jest do przejazdu przez skrzyżowanie, a art 17 do wjeżdżania na drogę, to po jakie licho to zmieniać i na siłę robić ze skrzyżowania wjazd na drogę?
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Określ pierwszeństwo między kierującym a pieszym

Postprzez LeszkoII » sobota 28 maja 2016, 07:48

sankila napisał(a):Ale ja wolę polegać na przepisach.
Ależ wy nie powołujecie się na przepisy a na "zdrowy rozsądek" czyli te przepisy ulepszacie na swój jedynie słuszny sposób. Na przepisy to powołuję się ja, bez żadnych dopisywanek, bez żadnych założeń wyssanych z niczego (że droga twarda to droga publiczna twarda). Konkret to art. 2 pkt 10, który ignorujecie i jeszcze masz czelność pisać, że polegasz na przepisach :lol: Tupet.
sankila napisał(a):A jak 17.2 ma rozwiązać problem skrzyżowania, skoro każdy kierowca widzi tylko SWÓJ znak i nie wie, co mają pozostali kierowcy? To nie A7, które po kształcie można rozpoznać.
Nie wiesz, to unikaj wszelkich działań, które... Pieszy też czasem nie wie, że znajduje się w strefie zamieszkania i co z tego? Chyba lepiej jest ustąpić pierwszeństwa (w związku z niewiedzą) czy fałszywie je sobie przypisywać (w związku z niewiedzą).
sankila napisał(a):I jeszcze raz powtarzam - co z pieszymi?
Ustawodawca zadbał o nich na tyle, na ile poczuwał się do odpowiedzialności. Ja nie jestem naprawiaczem woli ustawodawcy, gdyż jej nie znam.
sankila napisał(a):To nie prawo jest bezsensowne, tylko Twoja interpretacja tegoż prawa.
Wy owszem interpretujecie, ja nie, bo nie ma takiej potrzeby. Jeżeli ustawodawca poczuwa się do błędu, to niech wykona poprawkę.
sankila napisał(a):Skoro art. 25 jest do przejazdu przez skrzyżowanie, a art 17 do wjeżdżania na drogę, to po jakie licho to zmieniać i na siłę robić ze skrzyżowania wjazd na drogę?
Kto Ci takie rzeczy naopowiadał, że się tutaj rozsyłasz?
Henq napisał(a):potrafisz go wskazać?
Nie żartuj.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Określ pierwszeństwo między kierującym a pieszym

Postprzez LeszkoII » sobota 28 maja 2016, 14:16

szymon1977 napisał(a):Wg Ustawodawcy jest skrzyzowanie gdy na polaczeniu drog nie wlaczamy sie do ruchu.
Nie szymonku, skrzyżowanie występuje tam, gdzie miejsce spełnia def. skrzyżowania i nie ma to nic wspólnego z włączaniem się do ruchu. Ogarnij się w końcu i przestań dorabiać fikcyjnych teorii, bo to się robi nuuuuudne i dyskwalifikujące do dalszego zgłębiania wypocin. Twoje przykłady z piaskownicy to OT w klasycznym wydaniu, pomyliłeś fora a wiem, że korzystasz z innych.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Określ pierwszeństwo między kierującym a pieszym

Postprzez szymon1977 » sobota 28 maja 2016, 17:58

LeszkoII napisał(a):Nie szymonku, skrzyżowanie występuje tam, gdzie...
Ja Lesiu nie pisalem gdzie wystepuje skrzyzowanie, tylko jaka mozna zauwazyc zaleznosc pomiedzy niewystepowaniem skrzyzowania, wlaczaniem sie do ruchu i zwiazanego z nim pierwszenstwa jadacego publiczna droga twarda a takze niezachowywaniem szczegolnej ostroznosci przez jadacego publiczna droga twarda.

To przypadkowa zbieznosc, ze dopoki jadac droga twarda nie moze byc sytuacji, w ktorej bedzie trzeba okreslic PP w stosunku do zblizajacego sie inna droga to nie trzeba zachowywac szczegolnej ostroznosci? Traktujac na powaznie Twoje wypociny wyszloby, ze pewne prawa i obowiazki Ustawodawca przyznaje w sposob losowy, za to traktujac na powaznie tresc PoRD, zasady j. polskiego i wykladni prawa okazuje sie, ze zaleznosc sprawdza sie w 100%, a PoRD jest dzielem przemyslanym i funkcjonujacym jako zwarty system.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Określ pierwszeństwo między kierującym a pieszym

Postprzez LeszkoII » sobota 28 maja 2016, 20:14

szymon1977 napisał(a):Ja Lesiu nie pisalem gdzie wystepuje skrzyzowanie, tylko jaka mozna zauwazyc zaleznosc pomiedzy niewystepowaniem skrzyzowania, wlaczaniem sie do ruchu i zwiazanego z nim pierwszenstwa
Ależ Szymonku, nie ma po co dalej lać wody, bo w ustawie znajduje się KONKRET, tj. definicja skrzyżowania i to na jej podstawie określa się, czy ono występuje czy nie. Badanie zależności w ujęciu statystycznym to już osobna działka, ale nie na ten wątek. Ponadto Szymonku, tkwij dalej w błędzie ale zapominaj, że jakiś wlot skrzyżowania może stanowić droga publiczna znajdująca się w strefie ruchu, z czego płynie prosty morał, że wjeżdżając na skrzyżowanie nie wyklucza się włączania do ruchu, bo niby dlaczego. Wyciągasz przerażające wnioski, jakoby obecność skrzyżowania wykluczała stosowanie art. 17. 2.
szymon1977 napisał(a):Traktujac na powaznie Twoje wypociny wyszloby, ze pewne prawa i obowiazki Ustawodawca przyznaje w sposob losowy, za to traktujac na powaznie tresc PoRD.......
Nie Szymonku, nic nie jest ustanawiane losowo, możesz podejrzeć całą ścieżkę legislacyjną ustawy w Internacie, ale trzeba chcieć i wiedzieć po co taka opcja istnieje. Kolejne fatalne porównanie - "losowość" :lol: Ty masz za zadanie rozpoznać bądź wykluczyć skrzyżowanie na podstawie definicji a nie na podstawie "swoich własnych" "bo widać" historyj.
szymon1977 napisał(a):a PoRD jest dzielem przemyslanym i funkcjonujacym jako zwarty system.
:D :D :D Brzmi bardzo patetycznie! A ktoś w tym wątku pisał o błędzie ustawodawcy... czy to aby nie Ty Szymonku?
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Określ pierwszeństwo między kierującym a pieszym

Postprzez szymon1977 » niedziela 29 maja 2016, 01:50

Blacksmith napisał(a):Żartować to Ty umiesz...
Nie żartuję - powtórzę nawet: PoRD jest dziełem przemyślanym i funkcjonującym jako zwarty system... dodam tylko, że dzięki takim internetowym wizjonerom jak samouk-specjalista LeszkoII można niestety odnieść wrażenie, że jest inaczej.
.....
LeszkoII napisał(a):A ktoś w tym wątku pisał o błędzie ustawodawcy...
PoRD stworzono z myślą o drogach publicznych. A ponieważ definicja skrzyżowania na drogach publicznych funkcjonuje prawidłowo można uznać, że jest bezbłędna i nie wymaga poprawek.

Co innego, jeżeli definicja skrzyżowania nie funkcjonowałaby prawidłowo poza drogami publicznymi. Nawet, jeżeli faktycznie by tak było to nie oznaczałoby, że w definicji jest błąd, a co najwyżej, że zastosowanie przepisu w innej sytuacji niż dla niego przewidziana wymusza interpretację jego treści.

Rzecz w tym, że nawet poza drogami publicznym błędu w definicji skrzyżowania nie ma - jest tylko błąd logiczny w Twoich wizjach. Zwrot "Pierwsza droga jest twarda, a druga inna niż publiczna" oznacza dla Ciebie, że zarówno droga pierwsza jest twarda i nie-publiczna, jak i droga druga jest twarda i nie-publiczna (zwrot "Niebieski Golf to tórbo a czerwony Golf to dizel" oznacza dla Ciebie, że oba Golfy to tórbodizle).
.....
LeszkoII napisał(a):...wjeżdżając na skrzyżowanie nie wyklucza się włączania do ruchu...
A kto wyklucza?
.....
LeszkoII napisał(a):...możesz podejrzeć całą ścieżkę legislacyjną ustawy...
A to Ty powinieneś zrobić, aby potwierdzić, że Ustawodawca:
1). Stworzył pojęcie i definicję "skrzyżowania" celem stosowania ich także poza drogami publicznymi - choć nigdzie o tym nie wspomniał.
2). Spod pojęcia "skrzyżowanie" wyłączył połączenie dwóch dróg twardych innych niż publicznych - choć nigdzie o tym nie wspomniał.
Bo jak na razie to cały ten temat to efekt Twojej kiepskiej znajomości języka polskiego (zwrot "Niebieski Golf to tórbo a czerwony Golf to dizel" oznacza dla Ciebie, że oba Golfy to tórbodizle).
.....
LeszkoII napisał(a):...pomyliłeś fora a wiem, że korzystasz z innych.
Masz na myśli inne fora o podobnej tematyce, czy inne fora wogóle? Ciekawy jestem jak dalece sięgają macki Twojej paranoi. A może dalej wywnętrzać się będziesz na tych innych forach, z których "ja" korzystam a z tym jednym dasz sobie spokój?

PS: To zabrzmiało jakbyś usiłował szantażować mnie objawieniem jakichś czarnych faktów z mojej przeszłości, hahaha
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Określ pierwszeństwo między kierującym a pieszym

Postprzez LeszkoII » niedziela 29 maja 2016, 09:12

szymon1977 napisał(a):PoRD stworzono z myślą o drogach publicznych.
Z historycznego punktu widzenia to zdanie jest prawdziwe. Już nie chodzi nawet o "komunę", tylko o wywodzenie się kodeksu z pierwszych ustaw o porządku na drogach publicznych, później kodeks zawierający prawidła korzystania z ruchu drogowego przyjął postać rozporządzenia, po czym wrócono do ustawy ('84 r. i '97 r.).

Tylko że Ty napisałeś to jako argument rzekomo przyzwalający na wyginanie def. skrzyżowania w stylu "bo widać".
szymon1977 napisał(a):A ponieważ definicja skrzyżowania na drogach publicznych funkcjonuje prawidłowo można uznać, że jest bezbłędna i nie wymaga poprawek.
Definicja skrzyżowania funkcjonuje tak samo jak definicja drogi wewnętrznej, jezdni, pojazdu, pieszego - czyli we wszystkich miejscach i przedmiotach z tymi definicjami związanych. Ustawowej definicji drogi publicznej i wewnętrznej nie było przez 8 lat od zalegalizowania znaku D-46/47.

Skoro nie wymaga poprawek, to po co się pienisz jak piszę, że zgodnie z def. skrzyżowania, przecięcie dróg wewnętrznych twardych nie jest skrzyżowaniem. Czy piszę nieprawdę?
O tym, czy coś wymaga poprawek czy nie, zazwyczaj wychodzi na jaw z opóźnionym zapłonem (np. kroki legislacyjno-prawne jako efekt głośnego wypadku w Kamieniu Pomorskim), co tylko może świadczyć o tym, że błądzisz pisząc:
szymon1977 napisał(a):Nie żartuję - powtórzę nawet: PoRD jest dziełem przemyślanym
szymon1977 napisał(a):nawet poza drogami publicznym błędu w definicji skrzyżowania nie ma - jest tylko błąd logiczny w Twoich wizjach
Błędem logicznym nazywasz czytanie tekstu prawnego bez dodawania sobie "publicznej" do "drogi twardej"? Przecież jest w istocie na odwrót!
szymon1977 napisał(a):Zwrot "Pierwsza droga jest twarda, a druga inna niż publiczna" oznacza dla Ciebie, że zarówno droga pierwsza jest twarda i nie-publiczna, jak i droga druga jest twarda i nie-publiczna
Nie imputuj. Pisałem, że o tym czy droga twarda jest publiczna czy niepubliczna świadczą tylko i wyłącznie kryteria z def. drogi publicznej bądź z def. drogi wewnętrznej, nie zaś jakieś własne domniemania wyssane z... Po raz kolejny zamotałeś się w swoich porównaniach.
szymon1977 napisał(a):
LeszkoII napisał(a):...wjeżdżając na skrzyżowanie nie wyklucza się włączania do ruchu...
A kto wyklucza?
Ja Lesiu nie pisalem gdzie wystepuje skrzyzowanie, tylko jaka mozna zauwazyc zaleznosc pomiedzy niewystepowaniem skrzyzowania, wlaczaniem sie do ruchu i zwiazanego z nim pierwszenstwa jadacego publiczna droga twarda a takze niezachowywaniem szczegolnej ostroznosci przez jadacego publiczna droga twarda.
Zamiast szukać "zależności", skup się na def. skrzyżowania.
szymon1977 napisał(a): Spod pojęcia "skrzyżowanie" wyłączył połączenie dwóch dróg twardych innych niż publicznych - choć nigdzie o tym nie wspomniał.
Wiem że byłoby Ci łatwiej, gdyby ustawodawca zobligował się do prowadzenia centralnej bazy danych dla przecięć, połączeń i rozwidleń dróg, w szczególności przypisując im wartość {skrzyżowanie} v {poza skrzyżowaniem} albo gdyby napisał w ustawie ciurkiem punkt po punkcie "co z czym musi się przeciąć" żeby było skrzyżowanie (ilość możliwych przypadków oblicz z rachunku kombinatoryki).
szymon1977 napisał(a):Bo jak na razie to cały ten temat to efekt Twojej kiepskiej znajomości języka polskiego (.....) oba Golfy to tórbodizle).
:P

Żeby skończyć tutejsze lanie wody i wdychanie jej oparów (dałem się trochę wciągnąć), proponuję mały test:
Czy przecinające się drogi wewnętrzne twarde znajdujące się poza strefą ruchu oraz poza strefą zamieszkania, tworzą skrzyżowanie?
Zwracam szanownym uwagę, że według rozsiewanych w tym wątku tez mających rzekome podstawy w oparciu o art. 1 uPoRD, art. 2 pkt 10 podobno ma zastosowanie tylko na drogach publicznych, w strefach ruchu oraz w strefach zamieszkania :rotfl:
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Określ pierwszeństwo między kierującym a pieszym

Postprzez szymon1977 » niedziela 29 maja 2016, 11:28

LeszkoII napisał(a):....zgodnie z def. skrzyżowania, przecięcie dróg wewnętrznych twardych nie jest skrzyżowaniem. Czy piszę nieprawdę?
Tak. Zwrot "Niebieski Golf to tórbo a czerwony Golf to dizel" nie oznacza, że oba Golfy to tórbodizle - wprost przeciwnie, przedstawiono bowiem cechy odrozniajace te dwa Golfy od siebie a wiec z pewnoscia oba nie sa tórbodizle. "Dopoki tego nie zrozumiesz..."
.....
LeszkoII napisał(a):...przez 8 lat...
No coz, tak obszerne dzielo jak PoRD powstaje etapami.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Określ pierwszeństwo między kierującym a pieszym

Postprzez LeszkoII » niedziela 29 maja 2016, 12:23

szymon1977 napisał(a):
leszkoII napisał(a):....zgodnie z def. skrzyżowania, przecięcie dróg wewnętrznych twardych nie jest skrzyżowaniem. Czy piszę nieprawdę?
Tak.
Udowodnij albo wklej zaświadczenie od okulisty, że ze wzrokiem wszystko ok.

Zgodnie z art. 2 pkt 10 przecięcie drogi twardej z drogą wewnętrzną nie jest skrzyżowaniem. No to w czym masz problem?

p.s. Przestań z tymi tórbodizlami, bo się ośmieszasz. Zapraszam do lektury PoRD.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Określ pierwszeństwo między kierującym a pieszym

Postprzez szymon1977 » niedziela 29 maja 2016, 14:29

LeszkoII napisał(a):Udowodnij...
Masz to wprost w definicji napisane. Tylko trzeba potrafic odczytac tekst zgodnie z zasadami j. polskiego i nieokreslone czesci zdania umiec okreslic z kontekstu, a nie bawic sie w zgadywanki nie znajac zasad j. polskiego co Ty tutaj prezentujesz. J. polski to dla Ciebie czarna magia. Zacznij od czegos wiecej niz znalezienie ortow w zdaniu o Golfach.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości