Korzystanie z telefonu podczas jazdy

[SJS]

A ty dalej swoje, pomimo, że fizycznie stoisz to nadal pojazd uczestniczy w ruchu więc nadal jesteś podczas jazdy.

To, że uczestniczy w ruchu, wcale nie znaczy, że jest podczas jazdy. To twój wymysł. Nawet pieszy stojący na chodniku na drodze jest uczestnikiem ruchu, więc twój wywód jest nic nie warty.

Używanie telefonu zabronione - każdy policjant ci to powie a jak sam czytałeś sąd orzekła tak samo więc, mam dla ciebie propozycję, następnym razem nie przyjmu8j mandatu i nie chwal się że ci policjanci prezent świąteczny zrobili tylko od razu idź z nimi do sądu dowiesz się co znaczy "podczas jazdy" oraz w końcu rozwiejesz nasze wątpliwości tu na forum.

Henq, każdy rozumie co znaczy jazda, a co znaczy unieruchomienie. Nawet policjanci, którzy mnie zatrzymali to rozumieli. Nie wiem czemu ty masz z tym problem?

[Henq]

A ty dalej swoje, pomimo, że fizycznie stoisz to nadal pojazd uczestniczy w ruchu więc nadal jesteś podczas jazdy.

To, że uczestniczy w ruchu, wcale nie znaczy, że jest podczas jazdy. To twój wymysł. Nawet pieszy stojący na chodniku na drodze jest uczestnikiem ruchu, więc twój wywód jest nic nie warty.

pieszy nie jest kierującym, a to kierującego dotyczy przepis.

Używanie telefonu zabronione - każdy policjant ci to powie a jak sam czytałeś sąd orzekła tak samo więc, mam dla ciebie propozycję, następnym razem nie przyjmu8j mandatu i nie chwal się że ci policjanci prezent świąteczny zrobili tylko od razu idź z nimi do sądu dowiesz się co znaczy "podczas jazdy" oraz w końcu rozwiejesz nasze wątpliwości tu na forum.

Henq, każdy rozumie co znaczy jazda, a co znaczy unieruchomienie. Nawet policjanci, którzy mnie zatrzymali to rozumieli. Nie wiem czemu ty masz z tym problem?

No widzisz sam się gubisz w tym co piszesz:

Policjanci ostatecznie zrezygnowali z wypisania mandatu, jakoby ze względu na święteczny okres, ale według mnie oczywiscie nie mieli podstaw do ukarania.

to ty nie potrafisz zrozumieć ze policjanci zrobili ci uprzejmość nie wypisując mandatu, byłeś kierującym pojazdem i korzystałeś z telefonu podczas jazdy.

[SJS]

pieszy nie jest kierującym, a to kierującego dotyczy przepis.

Zakaz dotyczy kierującego, ale wyłącznie podczas jazdy. A ty cały czas wymyślasz, że dotyczy także zatrzymania mimo, że nic takiego nie napisano.
Czytaj przepisy tak jak je napisano, a nie wymyślasz.

to ty nie potrafisz zrozumieć ze policjanci zrobili ci uprzejmość nie wypisując mandatu, byłeś kierującym pojazdem i korzystałeś z telefonu podczas jazdy.

Nie podczas jazdy, tylko podczas zatrzymania. Policjanci połapali się jakiego babola chcieli zrobić i odpuścili zawczasu.

Stanie na światłach to według ciebie jazda czy zatrzymanie?
Ile ty masz lat Heniu, że nie odróżniasz jednego od drugiego?

[Karolina1994]

A ty dalej swoje, pomimo, że fizycznie stoisz to nadal pojazd uczestniczy w ruchu więc nadal jesteś podczas jazdy.

bzdury piszesz
Uczestnik ruchu – pieszy, kierujący, a także inne osoby przebywające w pojeździe lub na pojeździe znajdującym się na drodze

Art. 45 ust. 2 pkt 1
"Kierującemu pojazdem zabrania się:
korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki
lub mikrofonu w ręku".


Postój czy zatrzymanie pojazdu, również gdy silnik jest włączony, nie jest jazdą, ale uczestniczy w ruchu, tyle że tym drugim ustawodawca nie zabronił rozmawiać przez telefon.

[Henq]

Postój czy zatrzymanie pojazdu, również gdy silnik jest włączony, nie jest jazdą, ale uczestniczy w ruchu, tyle że tym drugim ustawodawca nie zabronił rozmawiać przez telefon.

a ja proponuje wygooglować i poczytać: Sygn. akt IX W 2272/15 i przestać się wymądrzać

[Karolina1994]

Postój czy zatrzymanie pojazdu, również gdy silnik jest włączony, nie jest jazdą, ale uczestniczy w ruchu, tyle że tym drugim ustawodawca nie zabronił rozmawiać przez telefon.

a ja proponuje wygooglować i poczytać: Sygn. akt IX W 2272/15 i przestać się wymądrzać

A ja radze nauczyć się który pas jest lewy a który prawy.

a treść orzeczenia tego co mi podałeś to ty w ogóle czytałeś?


Wprawdzie w ustawie Prawo o ruchu drogowym brak jest legalnej definicji określającej kiedy pojazd znajduje się w trakcie (podczas) jazdy. Jednak z umieszczonej w tym akcie prawnym definicji zatrzymania, za które uznaje się unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające nie dłużej niż 1 minutę oraz każde unieruchomienie pojazdu wynikające z tych warunków lub przepisów wywieść można, że postój pojazdu przed sygnalizatorem i oczekiwanie na zmianę świateł nie jest wyłączeniem pojazdu z ruchu.

no to wracamy do punktu wyjścia

Art. 45 ust. 2 pkt 1
"Kierującemu pojazdem zabrania się:
korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki
lub mikrofonu w ręku".


Poza tym wyrok jest nieprawomocny

[Henq]

Postój czy zatrzymanie pojazdu, również gdy silnik jest włączony, nie jest jazdą, ale uczestniczy w ruchu, tyle że tym drugim ustawodawca nie zabronił rozmawiać przez telefon.

a ja proponuje wygooglować i poczytać: Sygn. akt IX W 2272/15 i przestać się wymądrzać

A ja radze nauczyć się który pas jest lewy a który prawy.

Ale ja wiem który pas jest lewy a który prawy w przeciwieństwie do ciebie gdzie widzisz pasy których nie ma

a treść orzeczenia tego co mi podałeś to ty w ogóle czytałeś?


Wprawdzie w ustawie Prawo o ruchu drogowym brak jest legalnej definicji określającej kiedy pojazd znajduje się w trakcie (podczas) jazdy. Jednak z umieszczonej w tym akcie prawnym definicji zatrzymania, za które uznaje się unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające nie dłużej niż 1 minutę oraz każde unieruchomienie pojazdu wynikające z tych warunków lub przepisów wywieść można, że postój pojazdu przed sygnalizatorem i oczekiwanie na zmianę świateł nie jest wyłączeniem pojazdu z ruchu.

no to wracamy do punktu wyjścia

Art. 45 ust. 2 pkt 1
"Kierującemu pojazdem zabrania się:
korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki
lub mikrofonu w ręku".


Poza tym wyrok jest nieprawomocny

Poczekaj na wyrok sądu najwyższego, a do tego czasu rozmawiaj przez telefon zatrzymując się na światłach razem z @SJS szybko się dowiemy tu na forum czy dostaliście mandat czy jednak w sądzie udowodnicie że to sąd się myli.

[Karolina1994]

Ale ja wiem który pas jest lewy a który prawy w przeciwieństwie do ciebie gdzie widzisz pasy których nie ma

no chyba nie, skoro dlea ciebie muszą byc wyznaczone bo jak nie są to ich nie ma i jeździsz środkiem jezdni

Poczekaj na wyrok sądu najwyższego, a do tego czasu rozmawiaj przez telefon zatrzymując się na światłach razem z @SJS szybko się dowiemy tu na forum czy dostaliście mandat czy jednak w sądzie udowodnicie że to sąd się myli.

tobie pierwszemu pochwalę sie mandatem za używanie tel w trakcie zatrzymania

[SJS]

Henq, zamiast wierzyć w nieomylność sędziego o wątpliwej inteligencji, lepiej czytaj ze zrozumieniem prawo.
Nie moja wina, że ten sędzie nie wie kiedy auto jedzie, a kiedy stoi.

Najlepszy jest ten fragment, który kompromituje tego człowieka:

Jednak z umieszczonej w tym akcie prawnym definicji zatrzymania, za które uznaje się unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające nie dłużej niż 1 minutę oraz każde unieruchomienie pojazdu wynikające z tych warunków lub przepisów wywieść można, że postój pojazdu przed sygnalizatorem i oczekiwanie na zmianę świateł nie jest wyłączeniem pojazdu z ruchu.

Ten sędzie nie rozumie tego co czyta. Unieruchomienie pojazdu przed sygnalizatorem to nie jest postój tylko zatrzymanie.
Dwa używa pojęcia, które nie istnieje w prawie o ruchu drogowym - wyłącznie z ruchu...

[Karolina1994]

SJS z Henq to ciężko dyskutować
poza tym zauważ że sędzia cos zaniżył kare grzywny, bo oskarżony dostał tylko 100zł gdzie zgodnie z aktualnym taryfikatorem mandat karny wynosi 200zł i 5pkt.karnych chyba ten sedzia sam nie był pewny swojego wyroku że tak zaniżył grzywnę

[SJS]

Chyba tak, ale jak można nie wiedzieć kiedy pojazd jedzie, a kiedy stoi? Przecież to zakrawa o kretynizm.

[Karolina1994]

Chyba tak, ale jak można nie wiedzieć kiedy pojazd jedzie, a kiedy stoi? Przecież to zakrawa o kretynizm.

no skoro on nie wie kiedy jedzie a kiedy stoi, to nic dziwnego że nie rozróżnia postoju pojazdu, od zatrzymania

[Henq]

Chyba tak, ale jak można nie wiedzieć kiedy pojazd jedzie, a kiedy stoi? Przecież to zakrawa o kretynizm.

no skoro on nie wie kiedy jedzie a kiedy stoi, to nic dziwnego że nie rozróżnia postoju pojazdu, od zatrzymania

postój pojazdu od zatrzymania akurat tutaj nie ma nic do rzeczy już nie masz się czego uczepić więc zaczynasz jakieś bzdury wymyślać?. To nie moja wina że trudno wam odróżnić słów "podczas jazdy" od słowa
"jedzie" przecież to dwa różne znaczenia.

[Karolina1994]

postój pojazdu od zatrzymania akurat tutaj nie ma nic do rzeczy już nie masz się czego uczepić więc zaczynasz jakieś bzdury wymyślać?. To nie moja wina że trudno wam odróżnić słów "podczas jazdy" od słowa
"jedzie" przecież to dwa różne znaczenia.

Postój pojazdu – unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające dłużej niż 1 minutę, czyli zatrzymanie na światłach nie wynika z przepisów ruchu drogowego???


Podczas jazdy to podczas jazdy, nie szukaj tutaj drugiego dna.

[sankila]

Co ty dziewczę pierniczysz?

Myślę, że chamskie odzywki moderatora nie powinny być wzorem do naśladowania - więc zjedz snikersa ...

Jeżeli ustawodawca napisał "podczas jazdy" to miał ma myśli podczas jazdy, a nie podczas zatrzymania, jak tutaj próbujesz dowieść. KPW?

W tym samym art. ustawodawca napisał o przewożeniu dzieci w fotelikach. Żeby wieźć, trzeba jechać.
Zatem:
- czy podczas zatrzymania na światłach dziecko jest przewożone, czy nie jest?
- czy ma być w foteliku, czy można je wyjąć?

Zgodnie z Twoją interpretacją - może wyć wyjęte z fotelika, bo nie jedziesz; więc co w momencie, gdy światło się zmieni?
- ruszysz z dzieckiem niezabezpieczonym (i narazisz je na niebezpieczeństwo)?
- będziesz stał, dopóki go na powrót nie zapniesz (i utrudnisz ruch innym kierowcom)?

No to jeszcze raz - co ustawodawca miał na myśli, pisząc o przewożeniu podczas jazdy?