Mam problem który męczy mnie psychicznie od tygodnia, bo właśnie tydzień temu zauważyłem u siebie niewielką wadę wzroku w prawym oku. Oko ~'boli mnie' (no.. niecałekiem boli.. jakoś tak nienaturalnie się patrzy) przy patrzeniu na monitor komputera lub szybę samochodu (poza tymi miejscami nie czuję że jest z nim coś nie tak). Sprawdziłem wiec na małych napisach - prawym widze je zamazane :/
Dlaczego nie moge spać i ciągle zadręczam się tym faktem?
Od kwietnia zaczynam karierę jako przewoźnik w znanej firmie DHL jednak obawiam sie czy nowo odkryta wada wzroku nie przeszkodzi mi poświęcić się pracy do jakiej zostałem stworzony. Boję się iść do lekarza/okulisty by nie dowiedzieć się że nie mogę zostać zawodowym kierowcą, jednak nie leczona wada może się pogłębić.
Jutro idę do prywatnej organizacji zbadać wzrok.
Do jak wielkiej skali wady mogę żyć jako kierowca zawodowy pojazdów wielotonowych / od jakiej muszę ściemniać że widzę lepiej niż widzę ???