Znak P-15

[rider11]

Witam serdecznie,

proszę o interperatację poniższej sytuacji:

https://goo.gl/maps/YdoAb2x99pB2
https://goo.gl/maps/QoVk7HGjXzG2

DO jakiego zachowania zobowiązują mnie znaki pionowe i poziome ustąp pierwszeństwa w przypadku skrajnie prawego pasa ? Czy znak ten oznacza, że dla ustapić pierwszeństwa mam wszystkim zmieniającym pas ze środkowego na prawy ? O ile w sytuacji pasa lewego, włączającego się na środkowy sytuacja jest dla mnie oczywista, to znaków na pasie prawym nie jestem w stanie zrozumieć.
Z góry dziękuje za odpowiedź

[problem]

Było sto razy. Ot, pomocny link: http://nadzor-ruchu.waw.pl/wyjazd-z-lac ... asa-ruchu/

[szymon1977]

Zasady w "pomocnym linku" prawidlowe, tylko droga jaka autor do nich doszedl nie. Juz blisko do stwierdzenia, ze ten co przyjechal droga z pierwszenstwem az do zjazdu ze skrzyzowania podczas zmiany pasa nie musi ustepowac tym co przyjechali droga podporzadkowana, natomiast ten co przyjechal droga podporzadkowana ma ustapic pierwszenstwa zmieniajacemu pas, ktory przyjechal droga z pierwszenstwem. Jedyne co autora ratuje przed wpadka to linia ciagla na rysunkach.

[rider11]

Zasady w "pomocnym linku" prawidlowe, tylko droga jaka autor do nich doszedl nie. Juz blisko do stwierdzenia, ze ten co przyjechal droga z pierwszenstwem az do zjazdu ze skrzyzowania podczas zmiany pasa nie musi ustepowac tym co przyjechali droga podporzadkowana, natomiast ten co przyjechal droga podporzadkowana ma ustapic pierwszenstwa zmieniajacemu pas, ktory przyjechal droga z pierwszenstwem. Jedyne co autora ratuje przed wpadka to linia ciagla na rysunkach.

w "moim" przypadku linia ciągła również jest dośc długa, jak należy się wiec zachować ?

[sankila]

w "moim" przypadku linia ciągła również jest dośc długa, jak należy się wiec zachować ?

Jeśli linia ciągła jest dobrze widoczna - jedź spokojnie; gdyby była zatarta lub zasypana - miej oko na nadjeżdżających z lewej, żeby któryś Ci drogi nie zajechał.

[rider11]

w "moim" przypadku linia ciągła również jest dośc długa, jak należy się wiec zachować ?

Jeśli linia ciągła jest dobrze widoczna - jedź spokojnie; gdyby była zatarta lub zasypana - miej oko na nadjeżdżających z lewej, żeby któryś Ci drogi nie zajechał.

W tym miejscu jestem spokojny, bardziej interesuje mnie czy w związku z poziomym trójkątem podporządkowania jestem zobowiązany wpuścić pojazdy zmieniający pas ruchu ze środkowego na prawy, na którym się znajduję ?

[szerszon]

W związku z linią zatrzymania z drugiego zdjęcia.

[kg1956]

Oznakowanie poziome do poprawy. Linia ciągła namalowana wzdłuż drogi podporządkowanej a wszystkie linie powinny być wzdłuż drogi z pierwszeństwem. Jeśli dobrze pamiętam.

[szymon1977]

Ale bubel! Trojkaciki powinny byc 20 m wczesniej. A tutaj to juz powinno byc pierwszenstwo przejazdu przy zmianie pasa.

[problem]

A co powiecie na sytuację, w której dochodzi do kolizji jeszcze przy linii ciągłej? Tzn jadący drogą z pierwszeństwem zmienił pas na prawy pokonując przy tej zmianie linię ciągłą i doszło do kolizji z pojazdem, który poruszał się dojazdem. Chodzi mi o wskazanie sprawcy. Na ciągłej nie powinien, ale jechał drogą z pierwszeństwem. Czyli co - mandacik za przejechanie linii ciągłej, a dla jadącego dojazdem za nieustąpienie pierwszeństwa?

[szerszon]

Nie. Bo miejsce ustąpienia pierwszeństwa jest dokładnie co do centymetra wskazane. Zamiast linii może być np pas zieleni...i dalej takie cuda ?
Czy D-1 zezwala na łamanie innych przepisów ?

[problem]

Nie zezwala ale nie ma to nic do rzeczy.
Masz rację - mógłby być pas zieleni, barierki, albo dwumetrowy mur betonowy. Ale nie ma. Jest linia ciągła.
Bądź w takim razie łaskaw wskazać to "miejsce ustąpienia pierwszeństwa"

[szerszon]

Chyba jednak uważasz,że coś ma ? Czy ciągła linia czy pas zieleni, czy barierki...nic nie upoważnia do łamania przepisów , bo mam D-1. Nic.

Bądź w takim razie łaskaw wskazać to "miejsce ustąpienia pierwszeństwa"

https://goo.gl/maps/QoVk7HGjXzG2
oczywiście oznakowanie w taki sposób to szok.

[problem]

I to jaki szok skoro wspomniałem o sytuacji, w której do kolizji dochodzi przed miejscem, które byłeś uprzejmy pokazać.
Coś kojarzę o tym, że nie powinno się linii przekraczać i nie musisz mnie już więcej co do tego zapewniać, ale umówmy się co do jednego - da się to zrobić. Pytam o Waszą ocenę sprawcy kolizji tak, jak to opisałem, tzn jeden z kierujących dokonał tego karygodnego czynu (szok!).

[sankila]

bardziej interesuje mnie czy w związku z poziomym trójkątem podporządkowania jestem zobowiązany wpuścić pojazdy zmieniający pas ruchu ze środkowego na prawy, na którym się znajduję ?

Są trójkąty - musisz ustąpić; nawet jeśli namalowano je w wyjątkowo głupim miejscu - na wyjeździe spod mostu - więc mało kto na głównej jezdni je zauważy.
Takiego cudactwa jeszcze nie widziałam, ale przypuszczalnie chodzi o widoczny objazd - drogowcy musieli coś wymyślić, żeby na stosunkowo krótkim odcinku sprowadzić wszystkich na prawy pas.

Pytam o Waszą ocenę sprawcy kolizji tak, jak to opisałem

Mylisz sprawcę kolizji i winnego kolizji. A ocenia się całą sytuację, a nie tylko kto w kogo uderzył i kto jaki przepis złamał.
Dla przykładu: kierowca z głównej przejeżdża przez koniec linii ciągłej i dostaje w bagażnik od jadącego tym pasem, który ciął sobie 100/h. W takim przypadku przejazd przez linie to małe miki w porównaniu z prędkością, bo do wypadku i tak by doszło, tyle, że parę metrów dalej.