KTO MA RACJĘ JA CZY POLICJA ?

[joannakam1]

Jechałam przez skrzyżowanie lewym pasem , dając lewy kierunkowskaz.Z prawego pasa skręcać chciała w prawo ruga kobieta.Zaznaczam, że ja pierwsza wjechałam na rondo.Na rondzie w momencie mojego skrętu w lewo uderzyła w moje prawe przednie koło i nadkole. Z szybkością wjechała na rondo i na pewno nie wyrobiła zakrętu. Wezwałyśmy policję. Policja twierdzi, że powinnam jechać po rondzie jadąc jednym kołem po ułożonej kostce brukowej a nie po asfalcie jak jechałam. Uważam, że auto osobowe powinno jechać po jezdni, na kostkę najeżdżają duże i szerokie samochody jak tiry.Kto tutaj ma rację? Sprawa trafi do sądu.

[SJS]

POLICJA

[pasqudek]

@sjs: uzasadnisz?

[szerszon]

Może miejsce ? Chociaż ktoś tu nie zastosował się do C-12+A-7.

[SJS]

@sjs: uzasadnisz?

Zajechała drogę pojazdowi poruszającemu się obok, bo myślała, że na rondzie po kostce się nie jedzie.

[ks-rider]

@sjs: uzasadnisz?

Zajechała drogę pojazdowi poruszającemu się obok, bo myślała, że na rondzie po kostce się nie jedzie.

Tak jak zauwazyla, pojazdy poruszaja sie po nawierzchni asfaltowej a nie po kostce - ta zarazerwowana jest dla szerszych i ciezszych pojazdow. Fakt wjechania w drzwi mowi, ze wymusila wjechala w pojazd znajdujacy sie przed nia.

Policja niema racji.

[SJS]

Tak jak zauwazyla, pojazdy poruszaja sie po nawierzchni asfaltowej a nie po kostce - ta zarazerwowana jest dla szerszych i ciezszych pojazdow.

W którym paragrafie to napisali?

Fakt wjechania w drzwi mowi, ze wymusila wjechala w pojazd znajdujacy sie przed nia.
Policja niema racji.

Policja była na miejscu. Widziała sytuację. Na pewno oceniła rzetelnie.
A ty co?

[szerszon]

Napisane,że to wjeżdżający na skrzyżowanie przydzwonił w pojazd na skrzyżowaniu.

[joannakam1]

Policja nie widziała tego faktu. Ocenili na podstawie naszych relacji.Stroną, która wezwała policję byłam ja, gdyż nadal twierdzę, że skoro byłam pierwsza na rondzie to ta kobieta powinna ustąpić i zwolnić a nie dodawać gazu.

[pasqudek]

@sjs: wskaz art.w ktorym napisane, ze nie mam poruszac sie po asfalcie na rondzie

[SJS]

@sjs: wskaz art.w ktorym napisane, ze nie mam poruszac sie po asfalcie na rondzie

Jezdnia służy do jazdy, nie ma znaczenia czy jest z asfaltu czy z kostki.

Tutaj widać, że jaśnie pani zamiast wjechać na kostkę wolała wjechać w samochód obok.
Zreszta policja na miejscu zrobiła rozeznanie, więc oni najlepiej ocenili sytuację.

[joannakam1]

Chciałam zauważyć, że to we mnie wjechano, ponieważ to ja byłam pierwsza na rondzie. Ta osoba z prawej ma znak ustąp pierwszeństwa. Wg wzięła za duży skręt w prawo i słychać było, że dodała gazu i nie wyrobiła zakrętu uderzając w moje koło. Przeanalizuj sytuację.

[pasqudek]

@sjs: dywagacje. Wskaz artykul.

[sankila]

Policja twierdzi, że powinnam jechać po rondzie jadąc jednym kołem po ułożonej kostce brukowej a nie po asfalcie jak jechałam. Uważam, że auto osobowe powinno jechać po jezdni, na kostkę najeżdżają duże i szerokie samochody jak tiry.Kto tutaj ma rację? Sprawa trafi do sądu.

Masz rację, a policji się coś pomieszało.
Z kostki zbudowany jest pierścień ronda, pozwalający przejechać długim pojazdom, a utrudniający przejazd pojazdom osobowym. Kontrastowy materiał i nachylenie jest właśnie po to, żeby osobówki nie wjeżdżały, tylko redukowały prędkość.

Wyrazy uznania dla policji, która każe jechać po łuku drogą o zróżnicowanej przyczepności - geniusze swojego fachu.

[szerszon]

Chciałam zauważyć, że to we mnie wjechano, ponieważ to ja byłam pierwsza na rondzie. Ta osoba z prawej ma znak ustąp pierwszeństwa. Wg wzięła za duży skręt w prawo i słychać było, że dodała gazu i nie wyrobiła zakrętu uderzając w moje koło. Przeanalizuj sytuację.

Szanowny user SJS ma problem z czytaniem ze zrozumieniem.Oczywiście,że wjeżdżajacy na rondo nie ustąpił pierwszeństwa. Nawet nasze forumowe "słoneczko" wreszcie coś z sensem napisała.