LeszkoII napisał(a):Odnośnie rysunku, generalnie na drogach gruntowych nie stosuje się znaków drogowych, o czym czytamy w jednym z pierwszych zdań "220-stki".
Generalnie to kierowca jest zobligowany do stosowania się do znaków, a nie debatowania, czy powinny stać, czy nie.
na podstawie Art. 5.1. zobowiązany jest stosować się do § 5.6. Wobec pozostałych uczestników ruchu - pieszych lub kierujących pojazdami, których nie obejmuje § 5.6. powinien zastosować Art. 17.2.
Na podstawie Art 5.1 kierujący ma się zastosować do znaku A7,
który stoi przed nim.
Znaki dotyczą
kierowcy, a nie "innych użytkowników ruchu".
Par. 5.6. każe stosować przepis z
par. 5.5 do znaku A7,
postawionego w miejscu innym, niż skrzyżowanie.
Innymi słowy - dla wjeżdżających spod A7 nie ma znaczenia, skąd jadą (z drogi podporządkowanej, gruntowej, wewnętrznej, ze stacji benzynowej) -
wszyscy wjeżdżają na podstawie par.5.5.
W uproszczeniu:
pkt. 1/ jeśli jest skrzyżowanie, to par. 5.5
pkt 2/ jeśli nie ma skrzyżowania - patrz pkt. 1
Z powyższego przepisu wynika bezspornie, że "wjazd na skrzyżowanie z drogą z pierwszeństwem" jest czymś innym niż "wyjazdem z obiektu" lub "wlotem drogi gruntowej".
Z powyższego przepisu wynika bezspornie, że B20 ma takie samo znaczenie i dla wjazdu na skrzyżowanie, i dla wyjazdu z obiektu, i wlotu z drogi gruntowej - każe się zatrzymać.
Znak D-1 na rysunku Szymona nie daje pierwszeństwa nad włączającymi się do ruchu [...] stosują się do § 5.6. a nie do § 5.5.
D1 na rys. Szymona daje pierwszeństwo pojazdom na drodze z D1,
nad wszystkimi, którzy mają A7 - obojętnie, z jakiego paragrafu.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".