Odwołanie się od wyniku egzaminu

[mala557]

Witam serdecznie. W dniu dzisiejszym miałam drugie podejście do egzaminu praktycznego, plac manewrowy zaliczony, poz. z ruchu drogowym również zaliczone oprócz jednej sytuacji a mianowicie: jadąc drogą dwukierunkową jednojezdniową prawym pasem ruchu dostałam polecenie: jedziemy prosto. Więc jadąc prosto na drodze z pierwszeństwem około 40-43 km/h przejeżdżałam przez przejście dla pieszych, nikt na pasach nie był, nie było korków a tu nagle egzaminator dał mi po hamulcach i egzamin przerwany. Fakt na przejściu z lewej strony stała kobieta, ale spokojnie czekała, aż auta z obu stron przejadą. Na moje pytanie: dlaczego Pan zahamował padła odpowiedź nie ustąpiła Pani pierwszeństwa na przejściu dla pieszych,nie zdjęła Pani nogi z gazu mimo, iż był znak informujący o przejściu dla pieszych, więc ja na to: Ale ta Pani nawet stopy na pasach nie postawiła, więc moim zdaniem nie miałam obowiązku zatrzymać się na tym przejściu. Egzaminator na to, że to druga taka sytuacja podczas egzaminu, ale ja nie przypominam sobie, żebym wcześniej tak postąpiła wręcz przeciwnie ustępowałam pierwszeństwa osobom będąc na przejściu, ale nie wchodzącym na pasy. Stąd moje pytanie czy egzaminator miał rację przerywając egzamin z wynikiem negatywnym i czy mam się odwołać od wyniku czy raczej dać sobie spokój.
Arkusz przebiegu wygląda następująco:

1. Przygotowanie do jazdy: Wynik poz.
2. Ruszanie z miejsca pasem do przodu i do tyłu: Wynik poz.
3. Ruszanie na wzniesieniu: Wynik poz.
4. Włącznie się do ruchu: Wynik poz.
5. Przejazd przez skrzyżowanie ustalające pierwszeństwo przejazdu: Wynik poz.
6. Przejazd przez skrzyżowanie ze syg. świetlną: Wynik poz.
7. Przejazd wokół wyspy: Wynik poz.
8. wymijanie, zmiana pasa ruchu, zmiana kierunku jazdy w lewo i prawo: Wynik poz.
9.Przekroczenie dopuszczalnej prędkości: Wynik poz.
10. Zachowanie do znaków poziomych: Wynik poz.
11. Zachowanie do znaków pionowych: Wynik poz. (Ale podczas przerwania egzaminu stwierdził, że nie zatrzymałam się na przejściu dla pieszych - moim zdaniem jedno wyklucza drugie)
12. Zachowanie w odniesieniu do sygnałów świetlnych: Wynik poz.
13. Respektowanie zasad techniki kierowania pojazdami: Wynik poz.
14. Właściwa zmiana biegów: Wynik poz.
15. Hamowanie silnikiem - jazda energoszczędna: Wynik poz.
16. Zawracanie na skrzyżowaniu?: Wynik poz.
17. Przejazd przez przejścia dla pieszych: Wynik neg.
18. Zachowanie wobec innych uczestników ruchu: Wynik neg.
19. Jazda drogami dwukierunkowymi jednojezdnowymi: Wynik neg. - wydaje mi się, że chodzi o to przejście dla pieszych bo według mnie wszystkie inne manewry były ok, bynajmniej o innych błędach nie powiedział tylko o tym przejściu dla pieszych.

Mój instruktor mówi, że mam się odwołać a Wy jak radzicie co mam robić

[skov]

przejeżdżałam przez przejście dla pieszych, nikt na pasach nie był

a później

Fakt na przejściu z lewej strony stała kobieta

[mala557]

przejeżdżałam przez przejście dla pieszych, nikt na pasach nie był

a później

Fakt na przejściu z lewej strony stała kobieta

Miałam na myśli, że nikt przez pasy na jezdni nie przechodził, a kobieta stała i nawet nie miała zamiaru tam wejść a to jest już chyba różnica, Jakby każdy kierowca miałby zatrzymywać się przed przejściem dla pieszych to chyba to byłoby utrudnienie ruchu. Pieszy ma pierwszeństwo wtedy, gdy postawi nogę na pasach a nie gdy stoi spokojnie i czeka.

[skov]

wiesz, taka sytuacja jest z reguły bardzo dynamiczna i może osobie zdającej się tylko coś wydawać a było zupełnie inaczej. Egzaminator doskonale wie, że dopiero pieszemu znajdującemu się na przejściu ustępuje się pierwszeństwa i zakładam że właśnie tak było. Oczywiście i on może się czasami pomylić. W tym właśnie celu zainstalowane są kamery w samochodach egzaminacyjnych żeby właśnie rozwiewać takie wątpliwości. Idź do ośrodka, poproś o możliwość obejrzenia nagrania i wtedy zdecydujesz co dalej. Innej możliwości oceny tej sytuacji nie ma, nie wróżymy z fusów.

[mala557]

wiesz, taka sytuacja jest z reguły bardzo dynamiczna i może osobie zdającej się tylko coś wydawać a było zupełnie inaczej. Egzaminator doskonale wie, że dopiero pieszemu znajdującemu się na przejściu ustępuje się pierwszeństwa i zakładam że właśnie tak było. Oczywiście i on może się czasami pomylić. W tym właśnie celu zainstalowane są kamery w samochodach egzaminacyjnych żeby właśnie rozwiewać takie wątpliwości. Idź do ośrodka, poproś o możliwość obejrzenia nagrania i wtedy zdecydujesz co dalej. Innej możliwości oceny tej sytuacji nie ma, nie wróżymy z fusów.

[mala557]

Dziękuję skov tak zrobię, ale naprawdę byłam zadowolona z przebiegu egzaminu, gdyby nie to nieszczęsne przejście dla pieszych Pytanie tylko czy na swoją prośbę mam wgląd do przebiegu egzaminu czy tylko podczas odwołania od jego wyniku.

[skov]

formalnie obejrzeć możesz po złożeniu "odwołania". Piszesz z czym się nie zgadzasz, składasz do WORD i prosisz o obejrzenie tego nagrania. Po obejrzeniu jeśli uznasz że egzaminator miał rację mówisz grzecznie "przepraszam" i wycofujesz odwołanie. Ot i cała procedura.

[mala557]

Właśnie przeglądam wszelkie strony, które wprost mówią o zachowaniu się przy przejściach dla pieszych obowiązujących zarówno pieszych jak i kierowców. Znalazłam na pewnej stronie () takie sformułowanie: " ...zgodnie z kodeksem ruchu drogowego pieszy ma pierwszeństwo przed pojazdem tylko w sytuacji, gdy znajduje się na przejściu dla pieszych, czyli w momencie, kiedy wejdzie na jezdnię."
w moim przypadku tak nie było pieszy nie wszedł na jezdnię, nawet nie podejmował próby, aby wejść na pasy, więc spróbuję się odwołać od wyniku przerwanego egzaminu.

[oskbelfer]

Dziękuję skov tak zrobię, ale naprawdę byłam zadowolona z przebiegu egzaminu, gdyby nie to nieszczęsne przejście dla pieszych Pytanie tylko czy na swoją prośbę mam wgląd do przebiegu egzaminu czy tylko podczas odwołania od jego wyniku.

jeśli potrzebujesz pomocy, pisz na priva

[mat19]

Moim zdaniem odwołanie nic tu nie da Trzeba po prostu iść jeszcze raz i zdać .

[mala557]

Moim zdaniem odwołanie nic tu nie da Trzeba po prostu iść jeszcze raz i zdać .

Po przemyśleniu na spokojnie tej całej sytuacji stwierdzam, że nie będę odwoływać się, podejdę do egzaminu teraz zupełnie inaczej ze szczególnym uwzględnieniem przejść dla pieszych. W sumie to każdy egzamin czegoś uczy a to już jest już nauka na przyszłość co nie znaczy, że egzaminatorom wszystko wolno. W stresie jaki jest podczas egzaminu wiele rzeczy człowiek widzi zupełnie inaczej. Następnym razem uda się na pewno

[JAKUB]

To chociaż powiedz egzaminatorowi nadzorujacemu (nie pani w biurze przy zamawianiu), że masz mieszane odczucia z egzaminu który byl dnia o godzine. Przyda się to dla poprawy pracy WORD.
Szacuje, że tak jak ty postępuje 90% "pokrzywdzonych", a WORD chciałby podnosić jakość usługi egzaminacyjnej.

[tomcioel1]

Moim zdaniem odwołanie nic tu nie da Trzeba po prostu iść jeszcze raz i zdać .

Po przemyśleniu na spokojnie tej całej sytuacji stwierdzam, że nie będę odwoływać się, podejdę do egzaminu teraz zupełnie inaczej ze szczególnym uwzględnieniem przejść dla pieszych. W sumie to każdy egzamin czegoś uczy a to już jest już nauka na przyszłość co nie znaczy, że egzaminatorom wszystko wolno. W stresie jaki jest podczas egzaminu wiele rzeczy człowiek widzi zupełnie inaczej. Następnym razem uda się na pewno

Nie zostawiaj tego !!! Zrób to , jak nie dla siebie to dla innych ... Olewając takie zachowania egzaminatorów dajesz im przyzwolenie do dalszego "olewania" zdających - tylko skarga może naprawić funkcjonowanie wordu , nawet jeżeli wpłynęła by na zmianę obsady personalnej ... a uwierz mi - takie zmiany są potrzebne ...

[skov]

Olewając takie zachowania egzaminatorów dajesz im przyzwolenie do dalszego "olewania" zdających - tylko skarga może naprawić funkcjonowanie wordu , nawet jeżeli wpłynęła by na zmianę obsady personalnej ... a uwierz mi - takie zmiany są potrzebne ...

A czemu kolega od razu znalazł winnego całego zajścia?

[oskbelfer]

Moim zdaniem odwołanie nic tu nie da Trzeba po prostu iść jeszcze raz i zdać .

Po przemyśleniu na spokojnie tej całej sytuacji stwierdzam, że nie będę odwoływać się,

Miałaś klarowną sytuację - a Ty piszesz o swoich przemyśleniach - tylko jakich ?

podejdę do egzaminu teraz zupełnie inaczej ze szczególnym uwzględnieniem przejść dla pieszych.

Co będziesz przed każdym przejściem zwalniać lub zatrzymywać pojazd ? Właśnie taka jazda nadaje się do "uwalenia"

W sumie to każdy egzamin czegoś uczy a to już jest już nauka na przyszłość co nie znaczy, że egzaminatorom wszystko wolno.

I co Cię nauczył ten egzamin ? Masz "czystą" sprawę żeby powtórzyć egzamin na koszt Wordu - no chyba że jak sama piszesz...

W stresie jaki jest podczas egzaminu wiele rzeczy człowiek widzi zupełnie inaczej.

Czyli jednak nie było tak jak pisałaś na pocżatku

Następnym razem uda się na pewno

Egzamin się zdaje a nie udaje