Parkowanie prostopadłe tyłem - kolizja - wskazanie winy

[Makabra]

Fajne felgi TTE, od Celicy 7?

Co do kolizji to zaopatrzylbym się w ewentualne nagrania z monitoringu jeśli jakiś był w pobliżu miejsca zdarzenia. Istotny będzie na pewno fakt czy w momencie kolizji cofający się poruszał.

[problem]

7gen miał inne w oryginale, takie jak Mr2, poza tym 5x, a te są 4x. Ale owszem, 17" TTE, różnie występowały. Zresztą... pomijając co gdzie w oryginale i rozstaw - wszystko ta sam rodzina
Nagrań brak. Poruszały się oba - jeden cofał, drugi jechał na wprost.

[Makabra]

Jak się oba poruszały to kiepsko

[problem]

No co zrobić - parkujący parkował, poruszał się już prostopadle do osi jezdni. Alternatywnie mógł stać i blokować przejazd

[lith]

Jak cofający w momencie kolizji dalej beztrosko cofał to raczej na jego miejscu bym nie kombinował. Co innego jakby się w porę zatrzymał i jeszcze najlepiej mógł to udowodnić - np. nagraniem z rejestratora.

[problem]

No zależy co to znaczy moment kolizji - wiadomo, że jak dostał gonga, to nie jechał dalej. Czyli co - winny cofania jednak?
To ja już się boję parkować - nawet jeśli nikogo za mną nie ma, to może w każdej chwili nadjechać i beztrosko walić, bo wina cofającego?

[sankila]

No zależy co to znaczy moment kolizji - wiadomo, że jak dostał gonga, to nie jechał dalej. Czyli co - winny cofania jednak?

Na jakiej podstawie? Uderzył w stojącego za nim?
W momencie kolizji parkujący skręcał w lewo (na wstecznym biegu). Gdyby uderzył go nadjeżdżający z przeciwnego kierunku - wtedy racja, bo wtargnął na jego pas. Ale uderzył go pojazd, jadący tym samym pasem, chociaż miał obowiązek zachować odstęp oraz ominąć go z prawej strony.

Co innego jakby się w porę zatrzymał

. Czegoś nie ogarniam; w jaki sposób zatrzymanie się skręcającego przyczyniłoby się do uniknięcia kolizji? Przecież on zjeżdżał z pasa, a nie wjeżdżał na niego? Co mógł zrobić lepszego niż starać się usunąć z toru kolizyjnego?

Przestańcie utożsamiać manewr cofania z jazdą na wstecznym biegu. Jak będę jechać tyłem, drogą z pierwszeństwem, to każecie mi ustąpić wjeżdżającemu z podporządkowanej, bo jestem "cofająca"?

[problem]

Na jakiej podstawie? Uderzył w stojącego za nim?

No nie, ale jak czytam takie stwierdzenie:

Jak cofający w momencie kolizji dalej beztrosko cofał to raczej na jego miejscu bym nie kombinował.

To mi wychodzi na to, że autor posta uważa, że bycie w ruchu wskazuje na winę cofającego. Wiadomo, że w momencie uderzenia był w ruchu - parkował tyłem. Co miał innego robić - stać i tamować ruch? (pytanie retoryczne, nie do Ciebie).
Ja w żaden sposób nie skłaniam się nawet na chwilę do winy cofającego, ale powstrzymuję się od oceny - Was o nią pytam.
Brakuje mi wciąż przepisu, wbrew któremu postąpił kierowca nadjeżdżającego pojazdu.

-------
Edit: doczytawszy do końca, już mam: jeśli uznać to za skręt w lewo, to po prostu uderzający nie zachował odległości prze poprzedzającym pojazdem.

[sankila]

jeśli uznać to za skręt w lewo, to po prostu uderzający nie zachował odległości prze poprzedzającym pojazdem.

dołóż jeszcze 23.2 - nie zachował ostrożności podczas omijania skręcającego - trochę za mało w prawo pojechał .
Dla mnie sprawa jest banalnie prosta - parkujący nic już nie mógł zrobić, jadącemu z tyłu wystarczyłoby minimalnie odpuścić gaz i do kolizji by nie doszło. To dochodzi jeszcze art 3.1 - powstrzymać się od działania, skutkującego stworzeniem zagrożenia brd. A musiał mieć niezłą prędkość, skoro takiego wgniota zrobił.

[szerszon]

Jak będę jechać tyłem, drogą z pierwszeństwem, to każecie mi ustąpić wjeżdżającemu z podporządkowanej, bo jestem "cofająca"?

Jak najbardziej...

[sankila]

Jak będę jechać tyłem, drogą z pierwszeństwem, to każecie mi ustąpić wjeżdżającemu z podporządkowanej, bo jestem "cofająca"?

Jak najbardziej...

Jakaś podstawa prawna?

[yorki]

Brakuje mi wciąż przepisu, wbrew któremu postąpił kierowca nadjeżdżającego pojazdu.

Art. 3.1 po prostu.

A jaki inny przepis zabrania np. przydzwonić w jakiś zaparkowany samochód?

Zachowanie parkującego kierowcy wg mnie jest jak najbardziej prawidłowe.
Jest miejsce do parkowania, które mu odpowiada to parkuje.
Żadnego utrudniania ruchu tez nie widzę, normalne korzystanie z ulicy.

[szerszon]

Jak będę jechać tyłem, drogą z pierwszeństwem, to każecie mi ustąpić wjeżdżającemu z podporządkowanej, bo jestem "cofająca"?

Jak najbardziej...

Jakaś podstawa prawna?

Art 23.1.3)

przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:
sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,
upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby.

[sankila]

Art 23.1.3)

Od kiedy to wsteczny bieg zdejmuje z drogi znak D1?
Czy w dyspozycji A7 jest zapis o ustępowaniu poruszającym się po drodze z pp, czy jadącym przodem po drodze z pp?
Co z tramwajami na liniach wahadłowych? Przecież nie zawracają, tylko motorniczy przechodzi do kolumny kierowniczej na końcu składu - i co, cofa się przez całe miasto?

No sorry, wciskanie przepisów o manewrze cofania do jazdy na wstecznym biegu, to jak wciskanie przepisów o manewrze zmiany kierunku jazdy na przecięciu kierunków ruchu do zmiany kierunku jazdy na zakręcie.

[szerszon]

Od kiedy to wsteczny bieg zdejmuje z drogi znak D1?

Masz D-1 po prawej ? Zgodnie z paragrafem 2.1 ?
A gdzie masz np. odpowiednie światła w czasie jazdy..mijania masz z tyłu ?

Czy w dyspozycji A7 jest zapis o ustępowaniu poruszającym się po drodze z pp, czy jadącym przodem po drodze z pp?

2) drodze podporządkowanej — rozumie się przez to
drogę oznakowaną jako droga podporządkowana,
na której kierujący zbliżający się do skrzyżowania
jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa kierują-
cym zbliżającym się do skrzyżowania drogą oznakowaną
jako droga z pierwszeństwem;

Jest coś o "poruszającym się" . Twoje własne kolejne zmyślone określenie.

5. Znak A-7 „ustąp pierwszeństwa” ostrzega
o skrzyżowaniu z drogą z pierwszeństwem. Znak A-7
znajdujący się w obrębie skrzyżowania dotyczy tylko
najbliższej jezdni, przed którą został umieszczony.
6. Przepis ust. 5 stosuje si´ odpowiednio do znaku
A-7 umieszczonego przed torowiskiem pojazdów szynowych
lub w innych miejscach przecinania si´ kierunków
ruchu.
7. Umieszczona pod znakiem A-7 tabliczka T-6c lub
T-6d wskazuje rzeczywisty przebieg drogi z pierwszeństwem przez skrzyżowanie.

I znowu nic o poruszającym się... ach , gdzie te stare dobre czasy , gdy instruktorzy uczyli też przepisów, a nie tylko odróżnić asfalt od trawnika.