Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

[szymon1977]

Według przepisów robi.

Nie ma w PoRD zadnej zaleznosci pomiedzy art.22. a skrzyzowaniem.

[szerszon]

Dla myślących jest. Zmiana kierunku jazdy może odbyć sie również na skrzyżowaniu. Dlatego nie widze powodu aby pomijać skrzyżowanie jeśli chodzi oArt 22. Opinia kra też jest oparta na definicji skrzyżowania i na Art 22.
Poza tym cos tam napisali w Art 25 o skręcie w lewo i skręcie w prawo w czasie przejazdu przez skrzyżowanie. To inne lewo lub prawo niż w Art 22 ?
Też juz o tym było pisane..odgrzewasz kotleta niepomny łomotujaki dostałeś w tym temacie..chcesz jeszcze raz ? Proszę bardzo.
Czy jesteś w stanie odpowiedziec na pytanie czy pkt X jest skrzyżowanie ?

[szymon1977]

Cos tam napisali. A jak myslisz, dlaczego w art.25. napisali, ze jezeli masz ustapic PP to juz przed skrzyzowaniem a nie dopiero przed pkt.X, w ktorym przecinaja sie kierunki ruchu?

...nie widze powodu aby pomijać skrzyżowanie jeśli chodzi oArt 22.

Skoro PoRD w przepisach regulujacych zmiane kierunku jazdy i skrecanie nie wykazuje zadnej zaleznosci w stosunku do skrzyzowania to wprowadzanie takiej zaleznosci jest bledem.

A KRA koniec koncow postuluje o zalegalizowanie zasad krakowskich wiec nie strzelaj sobie w kolano. Niech KRA zamiast macic lepiej uda sie po porade do kogos, kto potrafi zastosowac sie bezposrednio do PoRD. Tez autorytet znalazles - KRA, ktore samo przyznaje, ze nie potrafi rozstrzygnac sytuacji drogowych odnoszac sie bezposrednio do PoRD.

[szerszon]

Słuchaj trollu ..dostałes konkretne pytanie. czy w punkcie X jest skrzyżowanie. Od twej odpowiedzi zależy z której strony wyprostuję ci światopogląd.
Po co się męczysz z tymi tekstami. Krótko i na temat. Jest skrzyżowanie czy go nie ma ?

A jak myslisz, dlaczego w art.25. napisali, ze jezeli masz ustapic PP to juz przed skrzyzowaniem a nie dopiero przed pkt.X, w ktorym przecinaja sie kierunki ruchu?

Naucz sie czytac ze zrozumieniem. Jak masz ustąpic pierwszenstwa przed skrzyżowaniem skoro jeszcze nie ma komu ? Bladego pojęcia...

Skoro PoRD w przepisach regulujacych zmiane kierunku jazdy i skrecanie nie wykazuje zadnej zaleznosci w stosunku do skrzyzowania to wprowadzanie takiej zaleznosci jest bledem.

Błędem jest twoje trollowanie i brak czytania ze zrozumieniem. Poczytaj sobie Art 25

A KRA koniec koncow postuluje o zalegalizowanie zasad krakowskich wiec nie strzelaj sobie w kolano.

oczywiście..

Niech KRA zamiast macic lepiej uda sie po porade do kogos, kto potrafi zastosowac sie bezposrednio do PoRD.

Chyba lepiej do polonisty.

[szymon1977]

...czy w punkcie X jest skrzyżowanie. Od twej odpowiedzi zależy...

Zastosowanie sie do art.22. nie jest zalezne od odpowiedzi na Twoje pytanie.

[szerszon]

Boisz sie odpowiedzieć aby nie wyjść na głupka ?
O to nie miej obaw
Sygnalizacja jazdy po zakręcie ...
Oprócz tego jest jeszcze jedna ciekawostka...czekam tylko na odpowiedź. Jest skrzyżowanie czy go nie ma.
Jakbys nie odpowiedział to i tak dostaniesz łomot
Tylko nie wiem jeszcze z której strony.

[szymon1977]

1. Pkt.X jest na skrzyzowaniu.
2. Pkt.X jest poza skrzyzowaniem.
Opcje sa dwie. Opisz jak to ja w jednej i drugiej wychodze na glupka.

[szerszon]

Ależ nie . chodzi mi o to abyś się zadeklarował.
Z użytej grafiki (koloru dróg) wynika,że nie ma skrzyzowania.
Ale ty cos tam plączesz sie w zeznaniach.
Otóż napisz w końcu konkretnie-czy na twoim wysublimowanym rysunku godnym najwieksych mistrzów Kaplicy Sykstyńskiej jest skrzyżowanie czy go nie ma ?
Załatwimy to raz a dobrze. Nie będzie bolało
Po kierunku chodu, ustępowaniu pierwszeństwa przed skrzyżowaniem, kierunku ruchu wskazanym na c-12 , braku oznakowania d-1 ,skarpetkach, resorakach, piaskownicy, dywaniku, bo widac oraz kierunku jazdy( własnym) na skrzyżowaniu lub sygnalizacji na zakrętach jest jeszcze jeden szczegół, który pozwoli ci po raz kolejny pokazać, że z PoRD i czytaniem ze zrozumieniem to ty za wiele wspólnego nie masz. Bezpośrednio.
A podobno nikt ci niczgo jeszcze nie udowodnił...a popatrz jak sie zbiera.

[tomekkoz]

To w końcu - jest w ruchu/jedzie czy się zatrzymał?
.

Widzę,że jest to wyraźnie za trudne dla ciebie. "W ruchu" nie oznacza ,że tylko jedzie..może też stać.

Koń by się uśmiał na te bzdury które ty tu wypisujesz... Wcale nie dziwię się, że nie rozumiesz PORD, że nie rozumiesz co to jest kierunek jazdy, skoro dla ciebie pojazd który stoi - jest w ruchu.



Czy ty kompletnie nie rozumiesz, że jak coś jest w ruchu to nie może stać, bo przemieszcza się?
Ciebie chyba naprawdę z "Tworek" wypuścili.

No i do tego dochodzi kompletna nieznajomość PoRD i pojęcia "uczestnika ruchu" - bo zapewne forumowemu TROLLOWI o to chodzi, a wypisuje bzdury....

[szerszon]

Koń by się uśmiał na te bzdury które ty tu wypisujesz...

Nie koń tylko koza.

Wcale nie dziwię się, że nie rozumiesz PORD, że nie rozumiesz co to jest kierunek jazdy, skoro dla ciebie pojazd który stoi - jest w ruchu.

czyli dochodzimy do kolejnej ciekawostki, ze pojazdy , które poruszają sie w tzw korku co chwila włączają się do ruchu.

czyli pojazd jadący na wprost przez skrzyżowanie, który się ZATRZYMAŁ np w celu przepuszczenia pieszego na pdp jest włączającym sie do ruchu( przecież nie jechał ) i musi np przepuścić pojazd z lewej,który cały czas jechał( to twoje w ruchu)
Bardzo intrygująca interpretacja PoRD. Przypominając "poziom" zadań w sumie daje to jeden obraz.
Gimbaza.

Czy ty kompletnie nie rozumiesz, że jak coś jest w ruchu to nie może stać, bo przemieszcza się?

To masz inny przykład co powinien juz w ogóle zburzyć twój disneyowski świat. Jedziesz droga wewnętrzną i włączasz sie do ruchu na drogę publiczną.
Art 17. Czyli jadąc droga wewnętrzna nie byłeś " w ruchu" a jechałeś "bo widać".
Przypominam ci milicjanta z kierunkowskazem ...działa ...nie działa..działa...nie działa...
Tak mniej więcej można scharakteryzować twój zasób wiedzy i pojmowania znaczenia przepisów.

No i do tego dochodzi kompletna nieznajomość PoRD i pojęcia "uczestnika ruchu" - bo zapewne forumowemu TROLLOWI o to chodzi, a wypisuje bzdury....

Tu też nie zgadłeś. Zarówno ty jak i szymon nie jesteście w stanie zrozumieć, co jest napisane w przepisach.
szymon sie przestraszył i dyplomatycznie wycofał się na z góry upatrzone pozycje.Ty popisujesz sie gimnazjalnym chamstwem( nie masz nic do napisania od strony merytorycznej)..powinieneś otworzyć warzywniak ...cebula i buraki juz masz gratis.
===================================
A odpowiedzi na gif dylka jak nie było tak nie ma...nie doczekamy się.
Nie potrafił...biedaczysko.

[LeszkoII]

jak coś jest w ruchu to nie może stać, bo przemieszcza się

Tutaj wychodzi brak rozsądku w czytaniu przepisów i uznawanie za świętość słów i zwrotów zastosowanych w prawie, bez uwzględnienia kontekstu w jakim one padają, jeżeli nie zostały w tym akcie prawnym zdefiniowane.
Notorycznie popełniasz identyczne błędy, co Szymon. Później wychodzą "ciekawe" kwiatki - można się dowiedzieć, że pokonując jakikolwiek zakręt należy zachować szczególną ostrożność. Doprawdy "interesujące".

Kozo, jak stoję w korku(po Twojemu: "coś nie jest w ruchu"), to mnie znaki i sygnały obowiązują czy nie obowiązują?

Minister (...) określi, w drodze rozporządzenia, znaki i sygnały obowiązujące w ruchu drogowym, ich znaczenie i zakres obowiązywania.

Czy jak dostaję czerwony sygnał umieszczony w obrębie TEGO skrzyżowania, to mam wyłączyć kierunkowskaz, bo literalnie "nie jazdę" tudzież "nie poruszam się" tudzież "nie jestem w ruchu"?

P.S. Udajesz, że nie widzisz, jakie głupoty wypisujesz?

[tomekkoz]

Koń by się uśmiał na te bzdury które ty tu wypisujesz...

Nie koń tylko koza.

Wcale nie dziwię się, że nie rozumiesz PORD, że nie rozumiesz co to jest kierunek jazdy, skoro dla ciebie pojazd który stoi - jest w ruchu.

czyli dochodzimy do kolejnej ciekawostki, ze pojazdy , które poruszają sie w tzw korku co chwila włączają się do ruchu.

Jak zwykle wychodzi twoja kompletna nieznajomość przpisów.
"Włączenie się do ruchu" to pojęcie odrębnie zdefiniowane w PORD - sprawdź sobie co oznacza.
To, że pojazd rusza po zatrzymaniu (np. w korku) wcale nie oznacza, że "włączył się do ruchu".

To są podstawy PoRD bez których, ani rusz. Żeby zrozumieć PoRD należy zrozumieć postawowe pojęcia, a tego i ciebie brak....

[tomekkoz]

Kozo, jak stoję w korku(po Twojemu: "coś nie jest w ruchu"), to mnie znaki i sygnały obowiązują czy nie obowiązują?
Czy jak dostaję czerwony sygnał umieszczony w obrębie TEGO skrzyżowania, to mam wyłączyć kierunkowskaz, bo literalnie "nie jazdę" tudzież "nie poruszam się" tudzież "nie jestem w ruchu"?

Jak zwykle Leszko dajesz upust swojej kompletnej nieznajomości i niezrozumienia przepisów. Przeczytaj sobie w art 5, kto i kiedy ma stosować się do znaków i sygnałów drogowych..... zanim zadasz kolejny raz idiotyczne pytanie.

Art 5.1
"Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do (...) sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych."

[LeszkoII]

Zamiast bezrozumnie cytować przepisy, proponuję poczytać trochę fachowego komentarza do nich, bo w Twoim przypadku wyklejanie/czytanie fragmentów PoRD to gwarancja na wykręcanie ich znaczenia do góry nogami, czego dowodem jest radosna twórczość, którą zaśmiecasz temat.
Naprawdę polecam stosowne lektury, nie przechwalam się niczego nie reklamuję - udzielam dobrej rady.

I jeszcze raz przypominam, jaki był mój zarzut:

Minister (...) określi, w drodze rozporządzenia, znaki i sygnały obowiązujące w ruchu drogowym, ich znaczenie i zakres obowiązywania.

Podkreślona fraza nie oznacza, że w bezruchu drogowym znaki te przestają obowiązywać. Nie wyskakuj z Art. 5., dopóki nie zrozumiesz co dany znak oznacza.

[szymon1977]

szymon sie przestraszył i...

...czeka w strachu az wykazesz jak w obu opcjach wychodzi na glupka. Zacznij moze od udowodnienia Szymonowi, ze nie jedzie w takim kierunku jak ruch drogowy sie odbywa, a w takim, w jakim mu swiatla swieca. Do dziela!