Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez szerszon » czwartek 29 stycznia 2015, 09:02

W jakim celu na autostradzie wyprzedzają się TIRy ?
Oczywiście z błędną oceną odległości i prędkości pojazdu jadącego lewym pasem ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez kamisucha » poniedziałek 09 marca 2015, 17:06

Zapewne po to, aby jechać te 5, 10 km/h szybciej. Jeżeli podróżujesz 10h dziennie, to masz 100 lub 50 km do przodu. Dla nich ma to spore znaczenie i nie przeszkadza mi, że się mijają. Ale strasznie mnie irytuje to, że nikt, kompletnie nikt nie patrzy w lusterka i nie potrafi ocenić prędkości pojazdu.

CO do osób jadących lewym pasem, też mam zastrzeżenie. Jedzie jakieś stare auto, które chce wyprzedzić TIRA i nie wyciągnie więcej, niż 120 km/h, jakaś Panda albo inne tego typu auto. Tymczasem baran z lewego pasa siada mu na zderzaku, miga światłami i trąbi na zmianę. Ręce opadają gdy widzę takie buractwo.
http://www.alfa-investment.pl/nieruchomoscitorun/
kamisucha
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 09 marca 2015, 16:57

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez block20 » środa 11 marca 2015, 00:48

Mi to ręcę opadają jak widzę jak ktoś podjeżdza pod tył ciężarowki, pod sam zderzak naczepy i miga długimi. To już jest hardcore, kierowca oczywiście to zobaczy... Albo jak jadę ekspersówką i wyprzedzam inną ciężarwkę, która nie chce mi pomoc i gościu co chwile wychyla mi się w lewym lusterku, jedzie już prawie po trawniku i miga długimi co 5 sec. Nigdy chyba nie skapują, że mam ogranicznik.

Co do prędkości w lusterku, uwierz, ciężko ją ustalić, szczególnie w nocy.

A teraz co mnie dzisiaj zdenerwowało, Pani w niebieskiem Nissanku Micra na DK3 przed Wrocławie za którą musiałem hamować załadowanym full zestawem pod górę a jechaliśmy już 60 km/h. Oczywiście Pani po przejechaniu górki przypomniała sobie gdzie gaz, ale ja już jechałem 40 km/h, i od nowa rozpędzanie, każdy bieg i wir w baku, niepotrzebne to wszystko. Wszystkich jednak nie da się uświadomić.
block20
 
Posty: 4
Dołączył(a): wtorek 10 marca 2015, 23:58

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez lith » środa 11 marca 2015, 02:46

Widocznie pani w lusterku źle prędkość Twoja oceniła, bo jak sam piszesz - ciężko ją ustalić ;)

Osobówka, która musi hamowac z 120-140 do 80 myślę, że też nie jest zbyt szczęśliwa, że " i od nowa rozpędzanie, każdy bieg i wir w baku, niepotrzebne to wszystko"... chociaz to pół biedy. Gorzej jak całej dwupasmówki jest kilka km i całość zajmie wyścig ciężarówek z 3-5 km/h różnicy, a dalej kilometry podwójnej ciągłej :wink:
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez Mhm » środa 11 marca 2015, 15:40

Rowerzyści jadący prawie że środkiem jezdni pomimo drogi dla rowerów, która biegnie tuż obok :roll: :?
Mhm
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 22 grudnia 2014, 10:59

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez yarpen » czwartek 26 marca 2015, 10:52

Wrocław, pan w czarnym SUVie w okolicach grabiszyńskiej około 9.00
Jechał za mną na lewym pasie (wyprzedzaliśmy ciężarówki), włączam prawy kierunkowskaz (mniej więcej na wysokości ciężarówki bo widze ze przed ciężarowym jest wolne) i po wyprzedzeniu zaczynam zmieniać pas. W momencie gdy moje auto jest mniej więcej 1/4 na prawym pasie SUV gwałtownie "wskakuje" na prawy pas i przyspiesza, oczywiście trąbiąc na mnie.
Kup sobie okulary koleś jeśli nie widzisz kierunkowskazów.
Nie wiem jak to nazwać, takie "wymuszenie od tyłu" :evil:
yarpen
 
Posty: 7
Dołączył(a): czwartek 09 października 2014, 15:54

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez pasqudek » czwartek 26 marca 2015, 22:58

Dwie kretynki, twierdzace, ze nie ma art.13
Idiota, ktory uwazal, ze on nie znajduje sie w strefie zamieszkania i chcacy pobic mnie za zwrocenie uwagi.
pasqudek
 
Posty: 969
Dołączył(a): czwartek 15 stycznia 2015, 22:48

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez Razor1990 » sobota 04 kwietnia 2015, 21:38

To uczucie gdy jedziesz 140km/h AUTOSTRADĄ i widzisz przebiegających ludzi przez 8 pasów :eek2:
A na zwrócenie uwagi klaksonem widzisz skierowany w swoją stronę środkowy palec.
Swoją drogą pan nie kontrolujący swojej rączki miał szczęście, że nie miałem rejestratora na pokładzie i nie było gdzie się zatrzymać bez stwarzania dodatkowego niebezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu...

... nie, nie biłbym się z nim. Załatwiłbym sprawę na drodze formalnej.
Razor1990
 

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez nattaliaa » sobota 04 kwietnia 2015, 22:46

Kilka dni temu. Jako, że od niedawna za kółkiem, jadę sobie przepisowo, spokojnie, coś ok. 90 km/h. Z przodu ciężarówka, zachowałam dosyć spory odstęp. Z tyłu tylko jeden samochód, który od początku jedzie przylepiony do mojego zderzaka. Kierowca ewidentnie bardzo się śpieszy. Podwójna ciągła, co chwila jakiś zakręt, ale wyprzedza... spoko - jego wybór. Wjechał w lukę między mnie a ciężarówkę i tyle było z jego pośpiechu, bo dalej warunki do wyprzedzania miał jeszcze bardziej ryzykowne. I po kiego ryzykować jak i tak niewiele zdziałał? A żeby było zabawniej, to przed ciężarówkę podjechał dosłownie na styk ( a miał miejsca za sobą sporo). Byłoby nieciekawie gdyby ciężarówka musiała nagle przyhamować. Zero wyobraźni.
nattaliaa
 
Posty: 47
Dołączył(a): poniedziałek 25 sierpnia 2014, 01:37

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez LeszkoII » środa 08 kwietnia 2015, 18:09

W OZ ludzie jeżdżą tak na oko 60-70 km/h (na trasach krajowych). Jadąc 50-55 wyprzedza mnie masa zawalidróg, którzy nie potrafią jeździć poza OZ (nie dotyczy długich prostych, bo noga ciężka a jak) lub sprawiają wrażenie, że nie wiedzą ile wynosi max dopuszczalna prędkość na danym odcinku drogi.
...i to filozoficzne pytanie: czy głupka lepiej mieć z tyłu czy puścić do przodu. Z dwojga złego raczej to drugie.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez lith » piątek 17 kwietnia 2015, 19:04

Jaki OZ, takie '50 km/h' ;) Dopóki sie to nie zmieni ograniczenia zostaną tylko luźnymi sugestiami ;)

http://goo.gl/maps/O2OqV
http://goo.gl/maps/aA0DD
---------------------------------------

A wracając do tematu wątku to z dość świeżych:
http://www.youtube.com/watch?v=McJpp8KHDZ4
Swoją drogą takie dróżki są traktowane tak samo jak te powyżej... też 50tka... pozdro :mrgreen:

http://www.youtube.com/watch?v=Ea7_k1yS0W4
Jakiś tęgi umysł to opracował... zrobić rondo i blokować je na 40 s przy każdym tramwaju... ba... blokować tez ruch pojazdów, które wcale nie przecinają torów (Ci z prawej jadący prosto i w prawo tez mają czerwone jak zbliża sie tramwaj -.-)

I na koniec z ciekawostka - ciężarówka zaparkowana na środku skrzyżowania. Sygnalizatora do jazdy na wprost nie ma, gość awaryjnych nie włączył, trójkąta nie wystawił, ale też ruszać się nie zamierza. Kolejka za nim zaczyna rosnąć. W pewnej chwili pomyślałem, ze może mu coś się stało i trzeba mu pomóc, ale w końcu łaskawie ruszył Dopóki się paliło Czerwone S-3 w lewo to myślałem, że mu się sygnalizatory powaliły, ale jak stał dalej mimo zielonego to teoria padła.
http://www.youtube.com/watch?v=NOqtTgtO6Xg
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez bileterka » sobota 18 kwietnia 2015, 09:52

Stoję na światłach, czekam na możliwość skrętu w lewo. Dostaje zielone, ruszam, całe 20 km na godzinę i... na moim pasie na czołówkę motocyklista. Odbiłam w prawo, wkurzona obtrąbiłam i pojechałam dalej. Ci z lewej mają jeden pas do jazdy w lewo, w prawo i na wprost. Panu na motorze nie przystoi czekać z wszystkimi więc musiał ich wyprzedzać z lewej strony. I zupełnie mu nie przeszkadzało, że zajął prawie połowę przeciwnego pasa ruchu.

Tego samego dnia ok 60 letni rowerzysta wymusił na mnie pierwszeństwo i ani myślał zjechać na prawa stronę, tylko jechał środkiem ulicy. Gdyby z naprzeciwka nie jechał samochód to bym się musiała za nim trochę się pomęczyć.
bileterka
 
Posty: 37
Dołączył(a): sobota 26 stycznia 2013, 18:31

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez Neida73 » poniedziałek 25 maja 2015, 16:05

zachowanie ludzi na skrzyżowaniu gdzie ruchem kieruje sygnalizacja świetlna. Czasami zanim ktoś ruszy to z pasa obok zdążą przejechać już 3 auta :/
Neida73
 
Posty: 1
Dołączył(a): niedziela 13 lipca 2014, 06:43

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez rolandmistrz90 » poniedziałek 25 maja 2015, 16:46

Dzisiaj do szału doprowadzili mnie rowerzyści!!! Nie wiem, co z nimi wszystkimi jest nie tak???? I już nawet ścieżki rowerowe mają porobione, ale nie, za wąskie chyba, musiałyby być tak szerokie, jak droga!!! A potem, jak któryś wpadnie ci pod koła to oczywiście wina kierowcy... masakra!!!
rolandmistrz90
 
Posty: 2
Dołączył(a): niedziela 13 lipca 2014, 04:43

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez lovewks74 » poniedziałek 25 maja 2015, 17:31

nie można mówić że rowerzyści to zło. Czasami zdarza się jakiś niemyślący ale to jak w każdej grupie są wyjątki. Ja mogę narzekać na kierowców którzy nie patrzą że przecinają ścieżkę rowerową i uważają że są więksi i zawsze mają pierwszeństwo.
lovewks74
 
Posty: 2
Dołączył(a): niedziela 13 lipca 2014, 05:43

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości