Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez LeszkoII » czwartek 02 kwietnia 2015, 23:42
przez Makabra » czwartek 02 kwietnia 2015, 23:43
dylek napisał(a):Też nie zawrócę przed nosem chcącemu wyjechać z przejścia dla pieszych....bo mam 22.6.4
przez dylek » czwartek 02 kwietnia 2015, 23:47
przez Makabra » czwartek 02 kwietnia 2015, 23:52
dylek napisał(a):Makabra - to inny przypadek...w moim zawracaniu na rondzie nie ma nic nietypowego, nieczytelnego dla innych
przez szerszon » czwartek 02 kwietnia 2015, 23:54
dylek napisał(a):Szerszon - a czy ja powiedziałem, że jestem przeciwko któremuś artykułowi ?
Póki co, to ty jesteś przeciw 22.6.4- nie pasuje ci to nie będziesz go tu stosował
W omawianej sytuacji - będąc jako czerwony - nie będę bezkrytycznie stosował 25.1 dlatego, bo mam 22.6.4. Poczekam i tyle - nie ubędzie mi.
Wolę to, niż głupie tłumaczenie, że 2x w lewo skręcam i na drugim skręcie już pierwszeństwa nie mam.
przez szoferemeryt » piątek 03 kwietnia 2015, 08:36
przez dylek » piątek 03 kwietnia 2015, 08:45
Makabra napisał(a):A sygnalizujesz cały manewr zawracania czy tylko sam wyjazd z ronda? Bo mam wątpliwości czy zrobisz to czytelnie
przez szerszon » piątek 03 kwietnia 2015, 09:08
w miarę zrozumiałeś o co mi chodzi
Skręcający w prawo jednak zmienia kierunek jazdy i nie jedzie cały czas swoim pasem ruchu.Skręcający w prawo kontynuuje jazdę w ciągu drogi z pierwszeństwem, ani na moment nie stracił pierwszeństwa gdyż nie przecina toru jazdy skręcającego w lewo, natomiast zawracający powoduje kolizję ze skręcającym w prawo.
przez kg1956 » piątek 03 kwietnia 2015, 09:33
przez dylek » piątek 03 kwietnia 2015, 09:49
kg1956 napisał(a):dylek
Czy wykorzystywanie przewagi nad innymi uczestnikami ruchu wynikającej z posiadanego pierwszeństwa można uznać za utrudnianie ruchu lub zagrożenie bezpieczeństwa z art.22.6.4?
przez kg1956 » piątek 03 kwietnia 2015, 10:42
przez tomekkoz » piątek 03 kwietnia 2015, 10:50
LeszkoII napisał(a): W dawnym kodeksie drogowym odpowiednik dzisiejszego Art. 25.1. w ogóle nie regulował kwestii "ustąpienia pierwszeństwa jadącym z przeciwnego kierunku na wprost lub w prawo". Ograniczono się do wręcz literalnie ujętej tzw. zasady PRAWEJ strony, która obowiązywała NA skrzyżowaniu.
Dzięki temu można było zmieniać pierwszeństwo na skrzyżowaniach, w tym rondach (na których pierwszeństwo mieli wjeżdżający) - czyli dzielić skrzyżowania na części.
Ten przepis był spójny z Konwencją Wiedeńską.
LeszkoII napisał(a): Obecny zapis z Art. 25.1. jest sprzeczny z ww. Konwencją, gdyż pierwszeństwo ustala się na wlocie ("zbliżając się do skrzyżowania"). Jednak owa sprzeczność to problem polskiego Rządu.
przez dylek » piątek 03 kwietnia 2015, 11:22
kg1956 napisał(a):Czy Twoim zdaniem art.3 może być również podstawą do zaniechania pierwszeństwa?
przez kg1956 » piątek 03 kwietnia 2015, 12:17
przez LeszkoII » piątek 03 kwietnia 2015, 12:17
Skoro bezpodstawnie zarzucasz pisanie bzdur (w Twoich ustach to oczywiście komplement), to masz i jedz:tomekkoz napisał(a):Leszko nie pisz bzdur. Już w pierwszym powojennym "kodeksie" z 1962 był zapis , że skręcający w lewo ma ustąpić pierwszeństwa jadącym z przeciwnego kierunku na wprost lub w prawo.
Rozumiem, że teraz wcielasz się w rzecznika rządutomekkoz napisał(a):Nie ma żadnej sprzeczności.