Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez LeszkoII » czwartek 02 kwietnia 2015, 21:18
przez szerszon » czwartek 02 kwietnia 2015, 21:22
a jak ty się ustawiasz skoro wg ciebie ze skrętem w lewo nie ma to nic wspólnego.
No to było sie określić, a nie pisać "nic wspólnego. Ale zawracaj według przepisów ogólnych z prawego pasa, a potem z lewego. Opisz jak ci się zawracało.dyskutujemy o PRZEPISACH OGÓLNYCH kawał szerokiego asfaltu dwie jezdnie i NIC POZA TYM.
Wiesz jeżeli w twoim mniemaniu traktowanie ciemnego sygnalizatora jako nadającego sygnał jest zgodne obowiązującym prawem to wybacz ale nie było sensu dalszej dyskusji.
Nie masz pojęcia o tym co przed przecinkiem jak i po przecinku.Mieć mieć, tylko nie pomijać tego co po przecinku.
przez Borys_q » czwartek 02 kwietnia 2015, 21:23
przez Makabra » czwartek 02 kwietnia 2015, 21:32
szerszon napisał(a):Pojechałeś z tym"argumentem" bo wygląda"Makabra napisał(a): Zreszta jak wytlumaczyc zawracanie na duzych rondach ze strzalkami do lewoskretu.![]()
Był tu taki jeden, co pisał "bo widać"
A jak wytłumaczyć ? Bardzo prosto... ze skrajnego pasa do lewoskrętu jest dozwolone równiez zawracanie. Napisane w rozporządzeniu.
przez dylek » czwartek 02 kwietnia 2015, 22:23
przez Makabra » czwartek 02 kwietnia 2015, 22:46
przez dylek » czwartek 02 kwietnia 2015, 22:50
przez papadrive » czwartek 02 kwietnia 2015, 22:51
dylek napisał(a):P.S. Sorry szerszon - nigdy nie byłem i nie jestem zwolennikiem sloganu: "Pierwszeństwo ustala się przed skrzyzowaniem, a na skrzyzowaniu się je jedynie realizuje"
Gdyby tak było, to na równorzednym z mojego przykładu pojazd 3 nie miał by prawa przejechać przed skrzyzowanie przed pojazdem nr 1.
przez szerszon » czwartek 02 kwietnia 2015, 22:55
Nie dziwie się. Przy takim oryginalnym interpretowaniu ? PoRD opadł ci jeszcze niżej..Nie pisz bzdur to i "dyskusja" nie będzie potrzebna. I naucz sie raz na zawsze, ze ustępujesz pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej. I nie ma znaczenia, gdzie ten pojazd z prawej dalej sobie jedzie. masz ustąpić, a jak tego nie możesz zrozumieć..komunikacja miejska.Borys_q napisał(a):
Szerszon z tobą w tym temacie nie dyskutuje bo mi piety właśnie opadły (ręce już dawno).
przez dylek » czwartek 02 kwietnia 2015, 22:59
papadrive napisał(a):Ustalone jest przed, a wykonanie następuje na skrzyżowaniu.
przez szerszon » czwartek 02 kwietnia 2015, 23:03
Makabra napisał(a):
Skoro w pierwszych 5 sytuacjach czerwony ustępuje na zasadzie prawej strony, co z sytuacją 7?
W sytuacji 7 najpierw dojdzie do kolizji a potem się wyjaśni czy czerwony zawracał czy skręcał w lewo, oczywiście jakbym był na miejscu czerwonego to bym twierdził że zwracałem, czyli w pewnym momencie biały miałby mnie po swojej prawej i powinien przepuścić i nie miałoby to znaczenia że najpierw ja miałem go po swojej prawej?
przez LeszkoII » czwartek 02 kwietnia 2015, 23:05
To prawda. Czyli widzę, że w kwestii pierwszeństwa regulowanego wyłącznie znakami drogowymi przyjmujesz do wiadomości, że adresata ustąpienia pierwszeństwa "szuka się" lub ustala na drodze "dedukcji" wjeżdżając na skrzyżowanie, tj. w miejscu i momencie, w którym należy rozpocząć zachowywanie SZ.O..Borys_q napisał(a):Zawracający bo nadjechał z drogi z pierwszeństwem.
To zależy... całkiem możliwe, że zawracający powinien odpuścić, gdyż jego pozycja na skrzyżowaniu mogłaby innym utrudnić ruch (w sensie rozeznania historii ruchu pojazdu zawracającego). Ale to już osobny temat, ja staram się nawiązywać do przykładu/rysunku/ otwierającego temat.Borys_q napisał(a):Na czterowlotowym skrzyżowaniu już nie było by tak łatwo ustalić jeśli podjechał byś do skrzyżowania i zastał już jednego na środku.
To samo, co napisałem w przedostatnim zdaniu wyżej, czyli w literkowym skrócie: Art. 3., względnie Art. 22.6.4).Makabra napisał(a):Skoro w pierwszych 5 sytuacjach czerwony ustępuje na zasadzie prawej strony, co z sytuacją 7
Nawet o tym nie wiedziałemdylek napisał(a):nigdy nie byłem i nie jestem zwolennikiem sloganu: "Pierwszeństwo ustala się przed skrzyzowaniem, a na skrzyzowaniu się je jedynie realizuje"
przez szerszon » czwartek 02 kwietnia 2015, 23:10
Podejdź do sprawy w ten sposób,że Art 22.6.4 nie ma zastosowania.dylek napisał(a):
A czemu w tej dyskusji nie poruszacie art. 22.6.4 ?
Mniej istotny od 25.1 ?
Nie ma tu zastosowania ?
Czerwony ma pierwszeństwo wjazdu na skrzyżowanie...no niech będzie...art. 25.1 jest.
Czerwony może wykręcić przed białym...no nie bardzo, bo art. 22.6.4 ...
Kiedy mu przestanie 22.6.4 przeszkadzać ?
Jak przeczeka białego.
I nie potrzeba tu filozofii o dwóch skrętach w lewo
.S. Sorry szerszon - nigdy nie byłem i nie jestem zwolennikiem sloganu: "Pierwszeństwo ustala się przed skrzyzowaniem, a na skrzyzowaniu się je jedynie realizuje"
Podajesz przykład, który według 220 nie powinien występować.Powodzenia w tym realizowaniu czerwonym swojego ustalonego przed skrzyzowaniem pierwszeństwa...
przez dylek » czwartek 02 kwietnia 2015, 23:21
Podajesz przykład, który według 220 nie powinien występować.
przez Makabra » czwartek 02 kwietnia 2015, 23:31
szerszon napisał(a):Nie dziwie się. Przy takim oryginalnym interpretowaniu ? PoRD opadł ci jeszcze niżej..Nie pisz bzdur to i "dyskusja" nie będzie potrzebna. I naucz sie raz na zawsze, ze ustępujesz pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej. I nie ma znaczenia, gdzie ten pojazd z prawej dalej sobie jedzie. masz ustąpić, a jak tego nie możesz zrozumieć..komunikacja miejska.Borys_q napisał(a):
Szerszon z tobą w tym temacie nie dyskutuje bo mi piety właśnie opadły (ręce już dawno).