Pierwszeństwo na łamanym

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez LeszkoII » czwartek 02 kwietnia 2015, 21:18

A może praktyczniejszego: http://goo.gl/maps/8ATM4

Skręcasz tutaj w prawo z drogi podporządkowanej. Z prawej strony skrzyżowania nadjeżdża zawracający i ustawia się na skrzyżowaniu. Kto tu ma pierwszeństwo i na jakiej podstawie. Ja oczywiście wątpliwości nie mam żadnych.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez szerszon » czwartek 02 kwietnia 2015, 21:22

Napisałeś
a jak ty się ustawiasz skoro wg ciebie ze skrętem w lewo nie ma to nic wspólnego.

No to ci pokazałem przepis, ze jednak lewoskręt jest powiązany z zawracaniem.
Znowu nie zrozumiałeś. Tak samo jak leszko podał ci inny przepis.
Też nie zrozumiałeś.
dyskutujemy o PRZEPISACH OGÓLNYCH kawał szerokiego asfaltu dwie jezdnie i NIC POZA TYM.
No to było sie określić, a nie pisać "nic wspólnego. Ale zawracaj według przepisów ogólnych z prawego pasa, a potem z lewego. Opisz jak ci się zawracało.
Wiesz jeżeli w twoim mniemaniu traktowanie ciemnego sygnalizatora jako nadającego sygnał jest zgodne obowiązującym prawem to wybacz ale nie było sensu dalszej dyskusji.

Sygnał musi koniecznie świecić :lol: Trzeba zrozumieć tryb pracy sygnalizatorów innych niż od S-1 do S-3. tego też nie łapiesz. I ty śmiesz pisać o sensie...
Mieć mieć, tylko nie pomijać tego co po przecinku.
Nie masz pojęcia o tym co przed przecinkiem jak i po przecinku.
Ustąpienie pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej nie jest uzależnione od kierunku w jakim on dalej pojedzie. I to jest dla ciebie nie do pojęcia.I z tego mam ubaw. A zawracania na rondzie unikasz jak diabeł święconej wody, ponieważ pokazuje DOBITNIE, że twoja teoria o zawracaniu jako dwóch skrętach w lewo jest beznadziejna.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez Borys_q » czwartek 02 kwietnia 2015, 21:23

Zawracający bo nadjechał z drogi z pierwszeństwem. Na czterowlotowym skrzyżowaniu już nie było by tak łatwo ustalić jeśli podjechał byś do skrzyżowania i zastał już jednego na środku. Zwłaszcza jeśli dołączysz do tego Szerszonowe ustalanie pierwszeństwa z perspektywy tego drugiego.

Szerszon z tobą w tym temacie nie dyskutuje bo mi piety właśnie opadły (ręce już dawno).
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez Makabra » czwartek 02 kwietnia 2015, 21:32

szerszon napisał(a):
Makabra napisał(a): Zreszta jak wytlumaczyc zawracanie na duzych rondach ze strzalkami do lewoskretu.
Pojechałeś z tym"argumentem" bo wygląda" :lol:
Był tu taki jeden, co pisał "bo widać"
A jak wytłumaczyć ? Bardzo prosto... ze skrajnego pasa do lewoskrętu jest dozwolone równiez zawracanie. Napisane w rozporządzeniu.


Dobra wyedytowałem sam siebie zanim ktoś to zrobi skoro o rondach nie chcecie rozmawiać.

Obrazek

Skoro w pierwszych 5 sytuacjach czerwony ustępuje na zasadzie prawej strony, co z sytuacją 7?
W sytuacji 7 najpierw dojdzie do kolizji a potem się wyjaśni czy czerwony zawracał czy skręcał w lewo, oczywiście jakbym był na miejscu czerwonego to bym twierdził że zwracałem, czyli w pewnym momencie biały miałby mnie po swojej prawej i powinien przepuścić i nie miałoby to znaczenia że najpierw ja miałem go po swojej prawej?
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez dylek » czwartek 02 kwietnia 2015, 22:23

Idziecie w jakieś dziwne dyskusje o dwóch skrętach w lewo itp..
Przypomnę pytanie, bo niektórzy już chyba zapominają o czym wątek :D
Obrazek

1.Czerwony...bo nadjeżdżając do skrzyżowania jest po prawej białego...
2. Biały, bo czerwony zawracając ma go w pewnym momencie "naprzeciwko" i może dokręcić dopiero po puszczeniu tego z naprzeciwka...lub bo czerwony w pewnym momencie będzie nadjeżdżał białemu z lewej strony.

Tyle zrozumiałem.
1 vs 2

A czemu w tej dyskusji nie poruszacie art. 22.6.4 ?
Mniej istotny od 25.1 ?
Nie ma tu zastosowania ?

Przypomnę jeszcze jeden temat do tej dyskusji wielokrotnie poruszany na tym forum:
Obrazek
i odwieczne pytanie - jaka kolejność przejazdu...
Wszyscy bez zająknięcia powiedzą, że:
1 wjeżdża
3 przejeżdża
2 przejeżdża
1 zjeżdża

A ja się zapytam dlaczego 3 ma przejechać przez skrzyżowanie przed 1 ? Przecież miał mu ustąpić, a nie wykonać swój manewr na skrzyżowaniu przed 1 :D

Piszę to po to, żeby ciut zmienić wam tory myślenia...

Czerwony ma pierwszeństwo wjazdu na skrzyżowanie...no niech będzie...art. 25.1 jest.
Czerwony może wykręcić przed białym...no nie bardzo, bo art. 22.6.4 ...
Kiedy mu przestanie 22.6.4 przeszkadzać ?
Jak przeczeka białego.

I nie potrzeba tu filozofii o dwóch skrętach w lewo :P

P.S. Sorry szerszon - nigdy nie byłem i nie jestem zwolennikiem sloganu: "Pierwszeństwo ustala się przed skrzyzowaniem, a na skrzyzowaniu się je jedynie realizuje" :P
Gdyby tak było, to na równorzednym z mojego przykładu pojazd 3 nie miał by prawa przejechać przed skrzyzowanie przed pojazdem nr 1.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez Makabra » czwartek 02 kwietnia 2015, 22:46

Dyoek, czemu widze.pierwszy rysunek a drugiego nie.widac na.forum?


POMOGLO :-)
Ostatnio zmieniony czwartek 02 kwietnia 2015, 22:53 przez Makabra, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez dylek » czwartek 02 kwietnia 2015, 22:50

Makabra - nie wiem - ja go widzę.
Tutaj ten sam rys z innego linka :
Obrazek
Pomogło ?
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez papadrive » czwartek 02 kwietnia 2015, 22:51

dylek napisał(a):P.S. Sorry szerszon - nigdy nie byłem i nie jestem zwolennikiem sloganu: "Pierwszeństwo ustala się przed skrzyzowaniem, a na skrzyzowaniu się je jedynie realizuje" :P

Ustalone jest przed, a wykonanie następuje na skrzyżowaniu.
Gdyby tak było, to na równorzednym z mojego przykładu pojazd 3 nie miał by prawa przejechać przed skrzyzowanie przed pojazdem nr 1.

Ma prawo wjechać i przejechać skrzyżowanie za 1. I jego nie interesuje, co zrobi 1 zwalniając mu miejsce. Trzeciego nie interesuje również 2, bo ma nad nim pierwszeństwo. Trzeci, gdy tylko 2 przejedzie, ma wolną drogę. Z kolei 1, mijając wlot, na którym oczekiwał 3, ma nadjeżdżający pojazd z naprzeciwka i ustępuje mu. Wszystko zostało ustalone przed wjazdem. I tak zostaje wykonane na skrzyżowaniu, o ile jest na tyle miejsca. A co jeśli skrzyżowanie jest malutkie i nie ma możliwości na zatrzymanie się na nim pierwszego tak, aby przejechał 3?
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez szerszon » czwartek 02 kwietnia 2015, 22:55

Borys_q napisał(a):
Szerszon z tobą w tym temacie nie dyskutuje bo mi piety właśnie opadły (ręce już dawno).
Nie dziwie się. Przy takim oryginalnym interpretowaniu ? PoRD opadł ci jeszcze niżej..Nie pisz bzdur to i "dyskusja" nie będzie potrzebna. I naucz sie raz na zawsze, ze ustępujesz pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej. I nie ma znaczenia, gdzie ten pojazd z prawej dalej sobie jedzie. masz ustąpić, a jak tego nie możesz zrozumieć..komunikacja miejska.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez dylek » czwartek 02 kwietnia 2015, 22:59

papadrive napisał(a):Ustalone jest przed, a wykonanie następuje na skrzyżowaniu.


Obrazek

Powodzenia w tym realizowaniu czerwonym swojego ustalonego przed skrzyzowaniem pierwszeństwa...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez szerszon » czwartek 02 kwietnia 2015, 23:03

Makabra napisał(a):
Skoro w pierwszych 5 sytuacjach czerwony ustępuje na zasadzie prawej strony, co z sytuacją 7?
W sytuacji 7 najpierw dojdzie do kolizji a potem się wyjaśni czy czerwony zawracał czy skręcał w lewo, oczywiście jakbym był na miejscu czerwonego to bym twierdził że zwracałem, czyli w pewnym momencie biały miałby mnie po swojej prawej i powinien przepuścić i nie miałoby to znaczenia że najpierw ja miałem go po swojej prawej?

A sytuacja 6 różni sie od pierwszych pięciu ? Nadjeżdża z innej strony niż w pozostałych ?
W 7 też nie wiem o co Ci chodzi. Biały zimuje na tym skrzyżowaniu czy co ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez LeszkoII » czwartek 02 kwietnia 2015, 23:05

Borys_q napisał(a):Zawracający bo nadjechał z drogi z pierwszeństwem.
To prawda. Czyli widzę, że w kwestii pierwszeństwa regulowanego wyłącznie znakami drogowymi przyjmujesz do wiadomości, że adresata ustąpienia pierwszeństwa "szuka się" lub ustala na drodze "dedukcji" wjeżdżając na skrzyżowanie, tj. w miejscu i momencie, w którym należy rozpocząć zachowywanie SZ.O..
A tutaj nagle Art. 25.1. i taaaaka zmiana polityki przy ustalaniu i realizowaniu pierwszeństwa??? Jak to możliwe, skoro zarówno w def. drogi z pierwszeństwem/podporządkowanej jak w treści Art. 25.1. napisano o zbliżaniu się do skrzyżowania, hmm?
Borys_q napisał(a):Na czterowlotowym skrzyżowaniu już nie było by tak łatwo ustalić jeśli podjechał byś do skrzyżowania i zastał już jednego na środku.
To zależy... całkiem możliwe, że zawracający powinien odpuścić, gdyż jego pozycja na skrzyżowaniu mogłaby innym utrudnić ruch (w sensie rozeznania historii ruchu pojazdu zawracającego). Ale to już osobny temat, ja staram się nawiązywać do przykładu/rysunku/ otwierającego temat.
Makabra napisał(a):Skoro w pierwszych 5 sytuacjach czerwony ustępuje na zasadzie prawej strony, co z sytuacją 7
To samo, co napisałem w przedostatnim zdaniu wyżej, czyli w literkowym skrócie: Art. 3., względnie Art. 22.6.4).
dylek napisał(a):nigdy nie byłem i nie jestem zwolennikiem sloganu: "Pierwszeństwo ustala się przed skrzyzowaniem, a na skrzyzowaniu się je jedynie realizuje"
Nawet o tym nie wiedziałem :) Ja jestem zwolennikiem. No bo określisz ustąpienie pierwszeństwa dwójce przez jedynkę: jako jadącemu z przeciwnego kierunku na wprost czy może jako nadjeżdżającemu z prawej? ///odnośnie słynnego pytania pozornie patowego. Pozornie, bo jest jeszcze Art. 25.4., ale to tez odrębny wątek.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez szerszon » czwartek 02 kwietnia 2015, 23:10

dylek napisał(a):
A czemu w tej dyskusji nie poruszacie art. 22.6.4 ?
Mniej istotny od 25.1 ?
Nie ma tu zastosowania ?

Czerwony ma pierwszeństwo wjazdu na skrzyżowanie...no niech będzie...art. 25.1 jest.
Czerwony może wykręcić przed białym...no nie bardzo, bo art. 22.6.4 ...
Kiedy mu przestanie 22.6.4 przeszkadzać ?
Jak przeczeka białego.

I nie potrzeba tu filozofii o dwóch skrętach w lewo :P

Podejdź do sprawy w ten sposób,że Art 22.6.4 nie ma zastosowania.
Skrzyżowanie z łamanym pierwszeństwem juz jest tak groźne samo w sobie, że powinni jechac tylko droga z pierwszeństwem. :wink:
.S. Sorry szerszon - nigdy nie byłem i nie jestem zwolennikiem sloganu: "Pierwszeństwo ustala się przed skrzyzowaniem, a na skrzyzowaniu się je jedynie realizuje"

Nie jesteś zwolennikiem Art 25.1 ? :wow:

Powodzenia w tym realizowaniu czerwonym swojego ustalonego przed skrzyzowaniem pierwszeństwa...
Podajesz przykład, który według 220 nie powinien występować.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez dylek » czwartek 02 kwietnia 2015, 23:21

Szerszon - a czy ja powiedziałem, że jestem przeciwko któremuś artykułowi ?
Póki co, to ty jesteś przeciw 22.6.4 :P - nie pasuje ci to nie będziesz go tu stosował :D
W omawianej sytuacji - będąc jako czerwony - nie będę bezkrytycznie stosował 25.1 dlatego, bo mam 22.6.4. Poczekam i tyle - nie ubędzie mi. :D
Wolę to, niż głupie tłumaczenie, że 2x w lewo skręcam i na drugim skręcie już pierwszeństwa nie mam.

Przykład ode mnie z Lublina :
https://www.google.pl/maps/@51.223591,22.63166,3a,75y,86.55h,80.39t/data=!3m4!1e1!3m2!1sdi1XH_SvtxwQWw0HDUr8nw!2e0?hl=pl
Zawracam jak ten kurier DPD ...a z naprzeciwka sznur pojazdów, który przestaje jechać jak czerwone im zaświeci.
Sądzisz, że będę egzekwował od widocznego na tym ujęciu traktora swoje pierwszeństwo ?
https://www.google.pl/maps/@51.223522,22.631763,3a,73.9y,44.66h,68.35t/data=!3m4!1e1!3m2!1s5fg-M1Z8a1n0K1ghFoi6Cg!2e0?hl=pl
Zapomnij...ja się nie odważę.... i nie dlatego, że drugi raz w lewo skręcam, tylko właśnie przez wzgląd na 22.6.4 :D

EDIT:
Podajesz przykład, który według 220 nie powinien występować.

Masz przykład z życia :
https://www.google.pl/maps/@51.228353,22.589934,3a,40.7y,210.37h,76.94t/data=!3m4!1e1!3m2!1sNKtT8mfZJO5HNEkFsH29ng!2e0?hl=pl
Też nie zawrócę przed nosem chcącemu wyjechać z przejścia dla pieszych....bo mam 22.6.4 :P
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez Makabra » czwartek 02 kwietnia 2015, 23:31

szerszon napisał(a):
Borys_q napisał(a):
Szerszon z tobą w tym temacie nie dyskutuje bo mi piety właśnie opadły (ręce już dawno).
Nie dziwie się. Przy takim oryginalnym interpretowaniu ? PoRD opadł ci jeszcze niżej..Nie pisz bzdur to i "dyskusja" nie będzie potrzebna. I naucz sie raz na zawsze, ze ustępujesz pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej. I nie ma znaczenia, gdzie ten pojazd z prawej dalej sobie jedzie. masz ustąpić, a jak tego nie możesz zrozumieć..komunikacja miejska.


No nie różnią się, a myślisz że po co malowałem wszystkie możliwe sytuacje :mrgreen:
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości