Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez gostek » poniedziałek 03 października 2005, 10:26
przez Agawa » poniedziałek 03 października 2005, 10:58
przez Myslovitz » poniedziałek 03 października 2005, 11:02
przez Tomek_ » poniedziałek 03 października 2005, 11:40
przez scorpio44 » poniedziałek 03 października 2005, 13:20
przez Myslovitz » poniedziałek 03 października 2005, 13:45
przez emka » poniedziałek 03 października 2005, 14:39
Myslovitz napisał(a):Scorpio44, wyjąłeś mi to z ust :D
A oto fragment wypowiedzi trenera pani Otylii źródło onet.pl:
"- Otylia jest rozsądna. Sądziła, że jak doda gazu do dechy, to zdoła wyprzedzić tę kolumnę samochodów, zmieści się przed jadącym z naprzeciwka fiatem uno i wróci na drogę. Samochód miał silnik o pojemności 3,5 litra. Jechali spokojnie. Dopiero jak zaczęła wyprzedzać i widziała, że może się nie zmieścić, przycisnęła gaz. Stąd taka prędkość, gdy wypadła z drogi - powiedział Paweł Słomiński.
przez ella » poniedziałek 03 października 2005, 14:46
przez emka » poniedziałek 03 października 2005, 15:04
przez gostek » poniedziałek 03 października 2005, 15:43
przez scorpio44 » poniedziałek 03 października 2005, 15:43
ella napisał(a):http://www.motofakty.pl/artykul/tragedia_otylii.html
przez cappricio » poniedziałek 03 października 2005, 18:04
emka napisał(a):Oto przykład jakie myślenie i doświadczenie ma POCZĄTKUJĄCY kierowca. Dziewczyna twierdziła, że spokojnie przejedzie sobie poboczem i wróci na swój pas ... spokojnie poboczem prędkością 180 km/h chyba zamiast kół musiałaby mieć płozy. Większość z nas ma prawo jazdy tyle co ona, ale mam wrażenie, że NIKT nie zdobył by się na taki
manewr... ... .... pamiętając że mamy prawojazdy od np. roku jak ONA.
Mimo wszystko z wyrazami współczucia jej i bliskim...
Jan Kocot, adwokat
– Wypadek Otylii to bardzo przykra sprawa. Nie ma jednak wątpliwości, że była to ze strony pływaczki głupota posunięta do granic absurdu. Jechała 180 km/h i wyprzedzała kolumnę samochodów. Wykazała się ogromną lekkomyślnością. Pewne jest, że zostanie jej postawiony zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. W takich przypadkach prokurator wszczyna postępowanie z urzędu. Przewiduję, że Otylia dobrowolnie podda się karze.
przez carolinex » poniedziałek 03 października 2005, 18:12
przez bodek541 » poniedziałek 03 października 2005, 18:47
przez P-Ch » poniedziałek 03 października 2005, 21:48