Wypadek a odszkodowanie

[HiperSanto2897]

Jestem świeżo upieczonym kierowcą, a na moim koncie już jeden wypadek. Nie z mojej winy i obyło się bez obrażeń, natomiast samochód, na który zbierałem tyle czasu nie nadaje się do jazdy. Chciałbym ubiegać się o odszkodowanie za wypadek samochodowy i szukam firmy, która pomoże mi przejść przez procedury i otrzymać zadośćuczynienie za poniesione straty. Wiecie czy możliwe jest uzyskanie kasy na pokrycie kosztów wynajmu auta zastępczego? Zostałam bez pojazdu i środków na naprawę...

[Pejter]

No jeśli wypadek/kolizji nie była z Twojej winy to auto jest naprawiane z OC sprawcy, więc nie masz się co przejmować.
Jeśli koszt naprawy nie przekracza 100% wartości auta to robisz samochód i nie masz problemu, jeśli przekracza 100% to masz szkodę całkowitą i dostajesz kasę + uszkodzony pojazd. Oczywiście szkoda całkowita nie oznacza, ze musisz auto zezłomować - możesz je także naprawiać.

Oczywiście jak to jest wszystko wyceniane i dlaczego tak kiepsko to już inna historia...

[rusel]

Po pierwsze to należy rozważyć naprawę bezgotówkową z danym warsztatem który wszystkim sie zajmie. Będzie pewność ze wszystkie szkody zostaną naprawione bez względu na to co orzekłby rzeczoznawca w przypadku próby ubiegania się o odszkodowanie w formie finansowej.

Niektóre warsztaty udostępniają pojazdy bezgotówkowo. W innym przypadku polecam brać rachunki za np benzynę, udokumentować dojazdy np do pracy, wtedy można ubiegać sie o zwrot kosztów aczkolwiek spotkałem sie wielokrotnie z pierwsza praktyka gdzie klient nie placi za wynajem.

[rusel]

Złota rada, zatrudnić szemranego specjalistę od wyciągania pieniędzy.

[jasper1]

Skoro kolegi nie zadowoli odszkodowanie i chce jeszcze zadośćuczynienie, to raczej potrzebuje prawnika.

Chyba, że nie odróżnia jednego od drugiego, to może wystarczy trochę poczytać na ten temat, zgłosić likwidację szkody do ubezpieczyciela sprawcy i zobaczyć,co zaoferują.

[rusel]

Wkład finansowy w naprawę przy bezgotówkowym rozliczeniu będzie o wiele wyższy niż odszkodowanie. Przerabiałem to już 7 krotnie

[rusel]

Czlowieku jaki specjalista? Oddajesz pojazd do warsztatu który ma doświadczenie w takich naprawach i wszystko.

[Lucina2850]

Współczuję wypadku, nie ma nic gorszego niż uzbierać sobie na wymarzony samochód i potem go stracić poprzez głupotę czy nieuwagę innych ludzi. Miałam podobny problem tuż po zdaniu prawa jazdy, z tym, że ja po tym incydencie długie lata nie mogłam się przemóc żeby znowu wsiąść za kółko. Mam nadzieję, że Ciebie to nie spotka.

[pasqudek]

@Lucina2850: wypadki/kolizje były, są, będą. nawet jak Ty uważasz.
@HiperSanto2897: bedac poszkodowanym: auto do salonu/serwisu producenta, upowaznienie. wtedy oni szarpia sie z ubezpieczalnia i ew.procesuja sie, a Ty masz auto.

[piotrz]

Czlowieku jaki specjalista? Oddajesz pojazd do warsztatu który ma doświadczenie w takich naprawach i wszystko.

Właściwie wybrany warsztat rozwiąże problem pieniędzy za naprawę (zwłaszcza, gdy pierwsza wycena będzie zaniżona, bo nie uwzględni wszystkich uszkodzeń, bo np. widać je dopiero, jak się samochód zacznie naprawiać). Ale czy rozwiąże problem samochodu zastępczego i innych dodatkowych kosztów (pojazd zastępczy, dojazdy i telefony do warsztatu i ubezpieczyciela, utracony czas lub zarobki, leczenie, przeżyty stres, brak możliwości wyjazdu na wczasy.... - to wszystko można zamienić na pieniądze)?
Następny problem, to wspomniana szkoda całkowita: Tu nie musi być tak dobrze - na przykład masz samochód wart 5000, wyceniają, że naprawa będzie kosztować więcej, czyli szkoda całkowita. Wtedy wyceniają, to co zostało dobrego w samochodzie (np. szyby, fotele, lusterka, klapa silnika [bo tylko tył rozbity], silnik, skrzynia biegów) wyjdzie im 3000, Ty dostajesz różnicę, czyli 2000 i uszkodzony samochód; jeśli go nie sprzedasz za 3000, to Twój problem. A może się również okazać, że szkodę całkowitą zaproponują również, gdy naprawa będzie nie przekroczy wartości samochodu, ale będzie stanowiła znaczną część wartości.
A jeśli chcesz firmę, która zajmuje się odszkodowaniami, to proponuję brać tylko taką, która pobiera wynagrodzenie zależne od uzyskanego odszkodowania (wtedy zależy im, żeby uzyskać jak najwięcej) i taką, której płaci się po uzyskaniu odszkodowania.
Zapytaj w firmie, w której masz OC, niektóre zajmują się likwidacją szkód, a później odbierają sobie pieniądze z firmy sprawcy.

[rusel]

Z treści posta autora nie wynika że samochód jest z punktu ekonomicznego niewart naprawy i nie jest to tzw. szkoda całkowita. Natomiast pojazd zastępczy otrzymuje się na czas naprawy, nie na czas złomowania pojazdu.