Kto to NA PEWNO ma pierwszeństwo

[thonk]

Sytuacja z ulic jednego z większych miast kraju. Codziennie tędy przejeżdżam, za każdym razem tak jak czerwony i 99 % kierowców jedzie tak że pierwszy wjeżdża czerwony. Dziś miałbym starcie z Elką, na dodatek instruktor biegle władał łaciną. Dodam że za 50 metrów(!) dalej jest następne skrzyżowanie na tej trzy pasowej ulicy, gdzie prawy pas jest tylko do skrętu w prawo, środkowy prawo i prosto, lewy prosto. Ja jadę prosto. Znaki poziome w rzeczywistości tak jak na obrazku.

Zdjęcia

[szerszon]

Możesz pokazać z googla ?
Cos mi nie pasuje w takim układzie linia P-1 ?

[thonk]

Na obecną chwilę strzałek p-8b nie ma (powycierane)
P-10 nie malowałem, nie ma znaczenia.
Linie przerywane rysowałem z grubsza
https://www.google.pl/maps/@51.0901567,17.0181925,60m/data=!3m1!1e3

[szerszon]

Na to co zobaczyłem w googlu (znaki F-10) miałeś pełne prawo pojechać na pas środkowy jeśli dalej miałeś zamiar jechać prosto.
A to nie Zabrze czasem ?

[LeszkoII]

Strzałka czerwona reprezentuje chojraka, który myśli że skoro znajdował się z prawej strony pojazdu (niebieska strzałka) to ma pierwszeństwo. Tymczasem to niebieski tor ruchu jest bardziej uprzywilejowany.

[szerszon]

Leszko- nie..zobacz w googlach

[thonk]

w myśl jakiej zasady pierwszeństwo ma czerwony?

[szerszon]

Nie ma przepisu nakazujacego zając mu prawy skrajny pas. Ma jechać możliwie blisko prawej, a jeśli jedzie prosto to możliwie blisko prawej będzie pasem środkowym.
Nie znajdziesz również zasady, że niebieski ma pierwszeństwo.

[jasper1]

Codziennie tędy przejeżdżam, za każdym razem tak jak czerwony i 99 % kierowców jedzie tak że pierwszy wjeżdża czerwony.

Też należę do tych 99% kilka razy w tygodniu i nie widzę powodu by robić to inaczej.

[dylek]

Miejsce chyba zwalone...
Teoretycznie....z Kamiennej.... lewy na lewy , prawy na prawy placu ... i nie ma problemu...
Teoretycznie... jeśli obaj chcą w środkowy, to pierwszeństwo ma wjeżdżający z prawej... (czerwony)
Ale w praktyce - co zrobić, jeśli zielonym jest ciężarówka ? (ograniczeń tonażowych na kamiennej nie widziałem)
Ma zakaz wbijania na lewy na placu...a czerwony mu atakuje w środkowy... i co wtedy ?

[szerszon]

Ma zakaz wbijania na lewy na placu...a czerwony mu atakuje w środkowy... i co wtedy ?

Czeka..albo niech przed wjazdem zajmie odpowiedni pas, aby on był tym na środkowy.

[dylek]

szerszon...jak jedzie w wadze ciężkiej...to nie wywinie z prawego w prawo - wiesz...dooopa mu zalatuje na zakrętach

[szerszon]

To czeka...nie ma przebacz.

[thonk]

Chwilę po spięciu z instruktorem elki udało mi się spotkać oznakowaną alfę z zainstalowanym wideo rejestratorem. Uprzejmy pan policjant powiedział mi, że ja jako czerwony powinienem się trzymać prawego pasa przy skręcie, a niebieski z kolei powinien mi ustąpić. Po krótkiej rozmowie dał mi do zrozumienia, że gdyby doszło do kolizji obydwoje kierowcy będą współwinni (wg akurat tego funkcjonariusza; stwierdził że on tak by to rozstrzygnął)

[szerszon]

A ja nie mogę się doczekać, aby w końcu ktoś tu zaprezentował rozsądne zdanie policji.
To takie milicyjne podejście. Mandat wspólwina i dla nich po sprawie.
Szkoda,ze nie zapytałeś pana policjanta na jakiej podstawie wrzuca Ciebie na siłę na prawy pas ?

, a niebieski z kolei powinien mi ustąpić.

Jakbyś wjechał na prawy, a niebieski na środkowy to kto zmienia pas ?
Ach ta policja...