gdzie w Łodzi poćwiczyć bez prawka?

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

gdzie w Łodzi poćwiczyć bez prawka?

Postprzez Mauro.Widzew » piątek 30 września 2005, 16:52

jw

z gory dzieki
Mauro.Widzew
 
Posty: 93
Dołączył(a): sobota 17 września 2005, 00:47
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Sławek_18 » piątek 30 września 2005, 17:24

na placu manewrowym.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Wirus » piątek 30 września 2005, 17:51

poćwicz na parkingach przed hipermaketami. Jest to teren prywatny i policja nic nie może Ci zrobić. Oczywiście musisz być z osobą, która ma prawko bo kto pojedzie spowrotem do domu ;)
"Jeślii myślisz, że zdążysz
Pomyśl, że nie zdążysz ;)"
Avatar użytkownika
Wirus
 
Posty: 41
Dołączył(a): niedziela 11 września 2005, 16:36
Lokalizacja: Łódź

Postprzez cappricio » piątek 30 września 2005, 17:59

albo jest taki parking przy ul.Wycieczkowej :) duzo ludzi tam cwiczy :)
ale sadze ze parkingi przed hipermarketami są lepsze, bo tam są linie rowne :) tylko skosnego nie pocwiczysz :P
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Mauro.Widzew » piątek 30 września 2005, 18:28

dzięki virus i capriccio

slawek - na placu manewrowym? powodzenia :lol:
Mauro.Widzew
 
Posty: 93
Dołączył(a): sobota 17 września 2005, 00:47
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Sławek_18 » piątek 30 września 2005, 18:44

Mauro.Widzew napisał(a):dzięki virus i capriccio

slawek - na placu manewrowym? powodzenia :lol:

No to ciekawe. Jesli u was nie mozna wiechac swoim prywatnym samochodem po placu manewrowym.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez cappricio » piątek 30 września 2005, 18:52

a swoja droga to faktycznie... moj placyk byl na Starcie (ul. Św. Teresy) i nie byl nijak strzezony... nie wiem czy ktos by Cie przegonil stamtad <hmmm> co prawda oczywistym jest, ze w normalnych godzinach w dzien, przyjezdzaja tam instrukotrzy cwiczyc z kursantami, ale... no nie wiem... mozesz sprobowac :) albo sprobuj na swoim placu, ze szkoly pocwiczyc :)
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez emka » piątek 30 września 2005, 19:15

Wirus napisał(a):poćwicz na parkingach przed hipermaketami. Jest to teren prywatny i policja nic nie może Ci zrobić. Oczywiście musisz być z osobą, która ma prawko bo kto pojedzie spowrotem do domu ;)


Mogę sie mylić (to mnie poprawcie) ale z tego co mi wiadomo, to w tej sytuacji policja może wiele zrobić :!: :!: :!:
Ćwiczyć można ewentulanie na terenie wyłączonym z ruchu drogowego, a parking takowym NIE JEST.
"Pytając kobietę o drogę w końcu zabłądzisz razem z nią"
Avatar użytkownika
emka
 
Posty: 164
Dołączył(a): niedziela 18 lipca 2004, 14:01
Lokalizacja: Śląsk, Katowice

Postprzez cappricio » piątek 30 września 2005, 19:24

a to nie jest tak, ze mozna sobie jezdzic na terenie wylaczonym z ruchu, ale nalezacym do DANEJ OSOBY, a nie do wlascicieli hipermarketu :?:

hmm...
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Wirus » piątek 30 września 2005, 19:42

teren prywatny to teren prywatny. Jeżeli właściciel hipermarketu będzie miał kaprys to postawi znaki aby każdy kierowca jechał tyłem do przodu i ruch lewostronny i każdy będzie musiał się dostosować. Dlatego właśnie jest tyle sporów o wypłacanie odszkodowań z ubezpieczeń gdy się samochody pukną przed hipermarketem gdzie nie wiadomo kogo była wina. Właściciele terenu wtedy najczęściej chowają głowę w piasek i tak to się kończy. A policja nie ma uprawnien do kontrolowania kierowców na terenie prywatnym. Moga to robić ochroniarze wynajęci przez właściciela, ale jacy ochraniarze każą kierowcom pokazywac prawo jazdy ;)
"Jeślii myślisz, że zdążysz
Pomyśl, że nie zdążysz ;)"
Avatar użytkownika
Wirus
 
Posty: 41
Dołączył(a): niedziela 11 września 2005, 16:36
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Myslovitz » piątek 30 września 2005, 20:00

Moja kumpela ćwiczyła z ojcem na parkingu przy Geancie ok. 22, kiedy oczywiście hipermarket był już zamknięty, podjechała policja, pouczyła, że tak nie wolno, mandatu jednak nie wlepiła (w jakimś dobrym nastroju byli :D ), ale powiedzieli, że jeśli nie ma jeszcze prawka, to NIE WOLNO jej siedzieć po stronie kierowcy :roll: No chyba, że w eL-ce.
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez cappricio » piątek 30 września 2005, 20:30

Wirus napisał(a):teren prywatny to teren prywatny.

znaczy wiesz, chodzilo mi, ze ten teren jest TWOJ, a nie jakichs hipermarketow czy cos... kogos, od kogo masz pozwolenie?

nie wiem...

ella, wypowiedz sie :):):)
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez ella » sobota 01 października 2005, 00:59

Przepisy Kodeksu drogowego dotyczą poruszania się po drogach publicznych. Tymczasem kierowcy często korzystają z dróg niepublicznych - osiedlowych, ogromnych parkingów przy hipermarketach czy wreszcie zwykłych przydomowych podwórek, na których parkują. W jakim stopniu ogólne zasady ruchu drogowego rozstrzygają sporne kwestie poruszania się po takich miejscach?

Nasz dzisiejszy problem dotyczy zakresu przedmiotowego prawa o ruchu drogowym. Mówi o nim Kodeks drogowy w pierwszym artykule (pkt 1): "Ustawa reguluje zasady ruchu na drogach publicznych oraz w strefach zamieszkania (...)." Punkt drugi dodaje: "Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne do uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników ruchu." Jak to interpretować?

Wątpliwości na parkingu

Jak zachowywać się na ogromnych parkingach przed hipermarketami. Zasady poruszania się po nich nie są takie oczywiste. W rozstrzyganiu wątpliwości starają się czasami pomóc sami właściciele parkingów. Tak jest np. na parkingach przed sklepami Tesco, gdzie przed wjazdami na nie widnieją tablice informacyjne: "Na obszarze parkingu dla klientów obowiązują przepisy kodeksu drogowego".

- Taką tabliczkę należy zrozumieć tak, że właściciel drogi niepublicznej, jaką jest parking, nie wyznacza specjalnego sposobu poruszania się po niej i zdaje się na ogólne zasady kodeksu drogowego


Czyli wydaje mi się, że wszystko zalezy od właściciela parkingu czy pozwoli jeździć bez prawka czy tez nie.
A jeśli swoim zachowaniem na drodze niepublicznej kierowca zagraża bezpieczeństwu - to można, zgodnie w pierwszym artykułem Kodeksu drogowego, wezwać policję.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości