Z cyklu "Co poeta miał na myśli ?"

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Z cyklu "Co poeta miał na myśli ?"

Postprzez szerszon » niedziela 14 września 2014, 22:08

:mrgreen:
Obrazek
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Z cyklu "Co poeta miał na myśli ?"

Postprzez szerszon » wtorek 14 października 2014, 07:35

Obrazek
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Z cyklu "Co poeta miał na myśli ?"

Postprzez szerszon » środa 03 grudnia 2014, 23:04

Obrazek
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Z cyklu "Co poeta miał na myśli ?"

Postprzez szerszon » sobota 31 stycznia 2015, 18:21

Obrazek
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Z cyklu "Co poeta miał na myśli ?"

Postprzez szerszon » sobota 31 stycznia 2015, 23:16

Obrazek
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Z cyklu "Co poeta miał na myśli ?"

Postprzez szerszon » sobota 31 stycznia 2015, 23:20

Obrazek
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Z cyklu "Co poeta miał na myśli ?"

Postprzez szerszon » środa 25 lutego 2015, 21:45

Obrazek
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Z cyklu "Co poeta miał na myśli ?"

Postprzez jasper1 » środa 25 lutego 2015, 22:01

Droga prowadzi na auto-schrott. W zatoce oczekiwanie na złomowanie. :wink:
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Z cyklu "Co poeta miał na myśli ?"

Postprzez szerszon » środa 25 lutego 2015, 22:04

Aha..ostatnia droga :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Z cyklu "Co poeta miał na myśli ?"

Postprzez rusel » czwartek 26 lutego 2015, 08:59

Oznakowanie trafne ale....ten znak jak pamiętam wskazuje że tylko przeciwległy koniec drogi jest bez przejazdu. Po drodze mogą być inne wloty (i pewnie tam ruch wyprowadzili). Problem w tym że układ takiej drogi zazwyczaj jet zamknięty czyli wjezdza się i wyjezdza w tym samym miejscu.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Z cyklu "Co poeta miał na myśli ?"

Postprzez szerszon » piątek 27 lutego 2015, 09:15

Czy czasem eksperci nie mają dość często złych dni ???
Po pierwszym przeczytaniu, moim zdaniem , są dwa błędy
Do redakcji Tygodnika Prawo Drogowe@News napisał instruktor nauki jazdy kat. B z 2,5 letnim stażem, uczestnik kursu podstawowego na egzaminatora, z pytaniem:

Pomimo, iż wiele wątpliwości, co do oznakowania pionowego i poziomego, tzw. hierarchiczności pojawia się w środowisku instruktorskim, temat przeniósł się na jeden z bloków podczas kursu na który aktualnie uczęszczam. Mianowicie egzaminator prowadzący odniósł się do hierarchii w przepisach ruchu drogowego, gdzie najważniejsze są polecenia dawane przez osobę kierujące ruchem, sygnały świetlne, znaki pionowe, znaki poziome oraz ogólnie przyjęte zasady. Pomimo, iż jego staż w egzaminowaniu jest większy, aniżeli ja mam lat (mimo że jest już 3 z przodu:)), to nie mogę się zgodzić z wyższością znaków pionowych na poziomymi.
Art. 5.1 ustawy PRD mówi:
"Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne luz znaki drogowe". Ustawa PRD nie nawiązuje w żaden sposób do podziału na znaki pionowe i poziome, jedynie do tej kwestii odnosi się "Rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych" z 2002 roku, które mówi w § 1.3: na drogach stosuje się następujące znaki i sygnały drogowe:
1) znaki pionowe w postaci tarcz, tablic z napisami lub symbolami, które występują również w postaci znaków świetlnych,
2) znaki poziome w postaci linii, napisów i symboli umieszczonych na nawierzchni drogi.
Egzaminator odniósł się do podziału w rozporządzeniu, ale w żaden sposób nie mówi on o hierarchii, stąd też nasz "spór merytoryczny". Pomimo, iż niejednokrotnie na naszych drogach istnieje niespójność w oznakowaniu pionowym i poziomym co jest niezgodne z § 2.6 rozporządzenia (znaki poziome odzwierciedlają znaki pionowe ostrzegawcze lub zakazu stanowią powtórzenie zastosowanych znaków pionowych), winy należy upatrywać po stronie zarządcy drogi, który jest odpowiedzialny za oznakowanie, czy odnosić się jeszcze do innych aktów prawnych lub wyroków sądowych?
Mam nadzieję, że doświadczenie Państwa ekspertów w sposób jednoznaczny pozwoli rozwiać wszelkie wątpliwości co do tej tematyki oraz liczę na kontakt w późniejszym okresie, ponieważ jestem pewien, iż jeszcze niejednokrotnie na kursie pojawią się sytuacje sporne, a moja dociekliwość nie pozwoli na pozostawienie problemu bez rozwiązania :)
Serdecznie pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź. Tomasz Feliński

Nie wiem na jakiej podstawie egzaminator prowadzący szkolenie oparł zacytowane w liście wyjaśnienie dotyczące "hierarchii" znaków drogowych (tekst podkreślony), ponieważ żadne przepisy - ani ustawa Prawo o ruchu drogowym, ani rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych nie ustalają pierwszeństwa pomiędzy znakami drogowymi pionowymi i poziomymi.

Zasady pierwszeństwa w stosowaniu się do poleceń osób oraz wskazań znaków i sygnałów drogowych są określone w art. 5 ust 2 i 3 ustawy. Przytaczam go, łącznie z ust. 1, dla umożliwienia porównania całości tej regulacji i wskazania, że ust. 1. nie określa tego pierwszeństwa, jak to jest niekiedy interpretowane. Ust. 1 nakłada jedynie obowiązek stosowania się do wymienionych tam wskazań.

Art. 5.
1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.
2. Polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli mają pierwszeństwo przed sygnałami świetlnymi i znakami drogowymi.
3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu.

Jak łatwo zauważyć w grupie znaków drogowych nie są wyodrębnione znaki pionowe i poziome; te drugie mają taki charakter, że nie można im przypisać pierwszeństwa nad pionowymi. Zwykle precyzują (uzupełniają) wskazania przepisów lub znaków pionowych, co nie oznacza, iż kierujący ma stosować się do nich w “drugiej” kolejności. Na przykład znaki poziome na zakrętach dróg dwukierunkowych dwupasowych precyzują przestrzeganie przepisu o zakazie wyprzedzania na zakrętach (art. 24 ust. 7 pkt 2). Podwójna linia ciągła wskazuje odcinki jezdni, na których nie wolno wyprzedzać jadącym w obu kierunkach, zaś linie ciągłe z przerywanymi, na odcinkach poprzedzających, wskazują odpowiednio, że przy wjeżdżaniu na łuk drogi wyprzedzanie jest już zabronione, a przy wyjeżdżaniu, gdy widoczność drogi się poprawia – dozwolone.

Podobnie, przed wlotami na skrzyżowanie znaki na jezdni w postaci strzałek kierunkowych (P-8) uzupełniają znaki pionowe (F-10) wskazujące zastosowaną na skrzyżowaniu organizację ruchu.

Dość znamiennym przykładem uzupełniania znaków pionowych znakami poziomymi jest wyznaczanie linii zatrzymania przed skrzyżowaniami, jako konkretyzującymi miejsce, w którym należy pojazd zatrzymać w związku z ustawieniem znaków B-20 “stop”, B-32 “stój” lub A-7 “ustąp pierwszeństwa”. Określa to wyraźnie § 89 rozporządzenia, który w ust. 1 i 2 stanowi, że:

1) znak P-12 “linia bezwzględnego zatrzymania - “stop” wskazuje miejsce zatrzymania pojazdu w związku ze znakami pionowymi B-20 lub B-32.
2) znak P-13 “linia warunkowego zatrzymania złożona z trójkątów ” wskazuje miejsce zatrzymania pojazdu w celu ustąpienia pierwszeństwa wynikającego ze znaku pionowego A-7.

A zatem obowiązek zatrzymania pojazdu i/lub ustąpienia pierwszeństwa wynika nie ze znaku poziomego lecz pionowego. Same znaki poziome nie mogą o tym decydować, gdyż w niektórych okolicznościach (niekorzystne warunki atmosferyczne, zaśnieżenie jezdni lub starcie znaku) mogą być niewidoczne.

Jeżeli zaś chodzi o swego rodzaju hierarchię dotyczącą znaków poziomych to można ją wyróżnić ale tylko wewnątrz tej grupy znaków. Wynika to z art. 85 ust 3 rozporządzenia ustalającego, że jeżeli na drodze są umieszczone znaki [poziome] barwy białej i żółtej, wskazujące różny sposób zachowania się, to kierujący jest obowiązany stosować się do znaków barwy żółtej. A więc mają one swego rodzaju pierwszeństwo. Chociaż na drogach spotykamy się z różnego rodzaju błędami oznakowania, to na pewno nie należy do nich podany tu przykład ze znakami o dwóch barwach.Ta sprzeczność jest celowo dopuszczona.

fot. Jolanta Michasiewicz
fot. Jolanta Michasiewicz
Oczywiście spotykamy się również z błędami niezamierzonymi, zwłaszcza przy oznakowaniu tymczasowym. Na przykład, gdy podczas prowadzenia robót, znakiem pionowym B-21 wprowadzono zakaz skręcania w lewo, a na lewym pasie ruchu pozostawiono strzałki kierunkowe wskazujące możliwość takiego skręcania. Jak w takiej sytuacji ma postąpić kierujący? Powinien uwzględnić występujące okoliczności, np. ograniczenia wynikające z prowadzonych robót oraz tymczasowy sposób umieszczenia znaku B-21, i zaniechać skręcenia, jednak takie zachowanie nie powinno wynikać z zasady pierwszeństwa znaku pionowego przed poziomym, bo takiej zasady nie ma, lecz ze zdrowego rozsądku, którego wymaga się od każdego kierującego.

Zdrowym rozsądkiem należy również kierować się, gdy przed skrzyżowaniem znajduje się linia zatrzymania, o której już była mowa, natomiast brak odpowiedniego znaku pionowego. Taka sytuacja w sposób bardzo prawdopodobny oznacza zniszczenie znaku, a więc linię zatrzymania należy traktować także jako wskazanie znaku pionowego.

Zasadę bezpiecznej jazdy zawsze należy traktować jako nadrzędną.

Zbigniew DREXLER,
ekspert z zakresu prawa o ruchu drogowym, autor książek

Źródło:
Prawo Drogowe@News
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Z cyklu "Co poeta miał na myśli ?"

Postprzez rusel » piątek 27 lutego 2015, 11:32

Jak zawsze Drexler słusznie argumentuje, nie wiem czy jest sens łapać go za słówka, za mało soli zjadłem w tym temacie.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Z cyklu "Co poeta miał na myśli ?"

Postprzez szerszon » piątek 27 lutego 2015, 14:31

P-4 zabrania wyprzedzania ? :hmm:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Z cyklu "Co poeta miał na myśli ?"

Postprzez rusel » piątek 27 lutego 2015, 15:08

W swoich publikacjach z perspektywy prawnej tłumaczy to bezbłędnie, tutaj mysle ze ma prawo na pewne skróty czy uogólnienia których nie rozpatruje z poziomu ustawy. Tak to widzę.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Z cyklu "Co poeta miał na myśli ?"

Postprzez szerszon » piątek 27 lutego 2015, 15:36

Obrazek
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości