Nawet gdyby większość paliła tym, co przewiduje prawo (mam tu na myśli paliwa stałe), to i tak główną przyczyną kopcenia spalinami jest nieumiejętny i zarazem rozrzutny w sensie ekonomicznym sposób palenia w kotłach.szerszon napisał(a):Wymyślają tematy zastępcze, aby odwrócić uwagę od spraw istotnych.
Przecież ludziska palą w piecach czym sie da.
Zamiast zbierać haracze (tak nazywam podatki, z których w praktyce powstają budżety niezwiązane z celem podatku) państwo powinno wywiązywać się z Konstytucji w takim oto zakresie:
Władze publiczne wspierają działania obywateli na rzecz ochrony i poprawy stanu środowiska.
Nie widziałem żadnej akcji wspirająco-informującej o ekologicznym spalaniu w piecach ani żadnej strony w domenie *.gov.pl na ten temat. Może źle szukałem.
A teraz najważniejsze:
Wmawia się(robi to Komisja Europejska), że należy ograniczać technologie oparte na spalaniu węgla, bo węgiel feee. Rzeczywiście można się trochę ubrudzić, czyli feee. Ale dlaczego ogrzewanie gazem to lepsze rozwiązanie? Dziwne, bo węgiel w procesie spalania uwalnia tylko o kilka % więcej CO2 niż np. gaz ziemny. Proporcje maksymalnych stężeń dla spalania zupełnego węgiel/gaz wynoszą 18%/12%.
Więc pytam, w jakim celu nakłada się podatki emisyjne (gdzie te pieniążki znikają)??? Za te pieniądze powinno się sadzić lasy, generalnie utrzymywać roślinność naturalne czyli fabryki O2.