Sprawca wypadku na "chociwelce", w którym zginął siedmiomiesięczny chłopiec, odpowie przed sądem.
Dziesięć osób, w tym troje dzieci, zostało rannych w wypadku niedaleko Warchlina, w powiecie stargardzkim. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Wypadek na "chociwelce". Bus zderzył się z osobówką [NOWE]
Dziesięć osób, w tym troje dzieci, zostało rannych w wypadku niedaleko Warchlina, w powiecie stargardzkim. Na drodze wojewódzkiej nr 142 bus zderzył się z osobówką. Do wypadku doszło w sobotę po 16.
Prokurator ze Stargardu zakończył śledztwo i wysłał akt oskarżenia przeciwko kierowcy Opla. Za nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym mężczyźnie grozi nawet osiem lat więzienia.
Tragedia rozegrała się w wakacje ubiegłego roku, na drodze wojewódzkiej 142, niedaleko Warchlina. Kierowca busa marki Opel wyprzedzał na skrzyżowaniu i podwójnej ciągłej. Volkswagen, którego próbował ominąć, miał włączony kierunkowskaz. Gdy samochód zaczął skręcać doszło do zderzenia aut, a bus oskarżonego rozbił się na wiadukcie. Siedmiomiesięczny chłopiec, który był w Oplu, zmarł w wyniku obrażeń. Rannych zostało pięciu innych pasażerów.
Według biegłego kierowca busa był nieostrożny, wyprzedzał w miejscu niedozwolonym i jechał za szybko. Podejrzany nie przyznał się do winy, twierdzi, że nieprawidłowo poruszał się Volkswagen.
http://radioszczecin.pl/index.php?idp=1 ... um=twitter
Kończy sie kretyńskie obarczanie kierowcy jadącego prawidłowo i mającego głupią nadzieję, ze inni uczestnicy ruchu przestrzegają przepisów.
Szeregowy policjant pewnie dopatrzyłby się winy u skręcającego
