Tylko 2 godzinki na placyku w trakcie 30-godzinnego kursu:-(

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Tylko 2 godzinki na placyku w trakcie 30-godzinnego kursu:-(

Postprzez Myslovitz » sobota 24 września 2005, 21:03

Witam wszystkich Forumowiczów bardzo serdecznie! :D
Jak widać jestem tu nowa, choć już od kilku dni intensywnie się dokształcam na tej świetnej stronce :P
Mam taki "problem". Otóż właściwie już jestem po kursie, ponieważ przejeździłam 29 godzin, z czego TYLKO 2 GODZINKI spędziłam na placyku :?

Z tego, czego dowiedziałam się w poradach na tym forum, to instruktor decyduje o ilości godzin spędzonych przez kursanta na placu i w ruchu miejskim, biorąc pod uwagę jego umiejętności, możliwości itd.
Nie czuję się jakąś totalną pierdołą, choć muszę uczciwie przyznać, że nie czuję w sobie również jakiegoś wielkiego talentu do prowadzenia samochodu. Być może 30 godz. praktyki, to dla mnie za mało, aby czuć się pewnie za kierownicą :cry:

Za każdym razem, gdy pytałam instruktorkę, kiedy wreszcie odwiedzimy placyk, słyszałam, że jeszcze nie opanowałam dobrze techniki prowadzenia auta i pobyt na placyku nie ma sensu :roll: bo sobie nie poradzę. Na placu byłam zaledwie 2 razy i spędziłam tam po jednej godzince. Zanim instruktorka wytłumaczyła i pokazała, trochę czasu mijało, ja coś tam próbowałam i czas się po prostu kończył. Ze 3 razy jechałam po łuku, ze 2 razy próbowałam zaparkować tyłem prostopadle, ze 2 razy prostopadle przodem i skośnie, z 1 raz równolegle. Przyznacie, że to niewiele, aby się czegoś nauczyć :twisted:

Przy jakiejś 25 godz. kursu ponownie zapytałam o placyk, wtedy instr. poczuła się urażona, stwierdziła, że wywieram na nią presję i że jedni uczą się szybciej a drudzy wolniej (ja wg niej oczywiście należę do tej drugiej grupy) i że dla niej większe znaczenie ma jazda po mieście niż manewry wyuczone na placu.

W poniedziałek mam ostatnią godzinę z kursu podstawowego a placyku właściwie nie znam :shock: :oops: :cry:
Instr. powiedziała, że decyzja, co dalej, należy do mnie, że oczywiście dostanę zaświadczenie o ukończeniu kursu (o egz. wewn. nikt nic nie wspomina).

Oczywiste jest, że muszę wykupić dodatkowe godziny, na początek wezmę 6, bo to jednak kosztuje, ale wiem, że to nie będzie koniec.

Co Wy o tym sądzicie?
Czy kursant nie powinien nabyć w trakcie kursu choć podstawowych umiejętności manewrowania na placu?
Ile godzin średnio spędziliście na placu?

Jestem tym tak zestresowana, że... szkoda gadać. Bardzo się denerwuję tą sytuacją, bo tak naprawdę, instr. nie dał mi za bardzo okazji sprawdzić się na placu.
Rozumiem, że jazda po mieście jest priorytetowa, ale bez zdania manewrów na placu, nikt mnie nie dopuści na egzaminie do jazdy w ruchu miejskim.

Przepraszam za tak "obfity" post, ale ja lubię dużo gadać :D
Ostatnio zmieniony czwartek 27 października 2005, 18:06 przez Myslovitz, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ymonm » sobota 24 września 2005, 22:18

Wspolczuje za taka instruktorke...

teoretycznie 15h powinnas spedzic na placu i 15h jezdzac po miescie... w praktyce to troszke inaczej wyglada ;-)

Ja np. mam 15h wyjezdzone, w tym 4h placu. Po tych 4h placu moge powiedziec, ze jeszcze musze z 3-5h spedzic, aby opanowac te manewry do perfekcji.

Faktem jest, ze plac nie uczy jezdzic, tylko schematy wchodza w gre... aczkolwiek placyk na pewno pomaga w opanowaniu samochodu :)

Ja na Twoim miejscu po 15h kursu, w tym 1h na placu stanowczo poprpsilbym o kilka godzin jazdy po placy. Wystarczy jeden argument - aby zdac prawko musze do perfekcji opanowac plac, a w 1h to jest niemozliwe. Wydaje mi sie, ze Twoja instruktorka to zwykla naciagara. Widzi, ze idealnie Tobie nie idzie, to cwiczy jazde po miescie, a potem - kiedy przyjdzie egzamin powie, iz bez placu nie masz szans. Bedziesz musiec dokupic godziny - i to sporo, a to dla instruktorki hajsiwo...

Teraz juz chyba za pozno na zmiane instruktora, choc nigdy nie jest za pozno :P Zastanow sie dobrze nad swoja sytuacja i powaznie porozmawiaj na ten temat z kobieta, ktora Ciebie uczy. To taka moja rada.
#1 plac - miasto -
#2 Plac + miasto -
#3 3.01.'06. Plac + Miasto + ZDANE!
17 stycznia - prawko odebrane
---
Z każdym kilometrem nabywam doświadczenia...
Avatar użytkownika
ymonm
 
Posty: 224
Dołączył(a): sobota 27 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: Ostrzeszów

Postprzez Myslovitz » sobota 24 września 2005, 22:38

No właśnie, też do mnie zaczyna docierać fakt, że chyba "troszkę" zostałam oszukana a że od urodzenia nie jestem osobą asertywną, nie potrafię się upominać o tzw. swoje :oops:
Teraz i tak już nie mam wyjścia, przecież muszę się nauczyć manewrów, bo bez nich ezgamin to pewna mogiła.
Mój mąż stwierdził dokładnie to samo, co Ty - instr. czuje moją niepewność i dąży do wyciągnięcia kasy ode mnie.
Kurcze, chce mi się płakać, że taka d... wołowa ze mnie :cry:
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Re: 29 godzin za mną z czego tylko 2 godzinki na placyku

Postprzez emka » sobota 24 września 2005, 22:43

Myslovitz napisał(a):
Oczywiste jest, że muszę wykupić dodatkowe godziny, na początek wezmę 6, bo to jednak kosztuje, ale wiem, że to nie będzie koniec.


ALE CHYBA NIE W TEJ SAMEJ SZKOLE :!: Nieźle Cie ta instruktorka chce naciągnąć na "dodatki" za które ma niezłą kasę.... TRAGEDIA
"Pytając kobietę o drogę w końcu zabłądzisz razem z nią"
Avatar użytkownika
emka
 
Posty: 164
Dołączył(a): niedziela 18 lipca 2004, 14:01
Lokalizacja: Śląsk, Katowice

Postprzez jimorrison » sobota 24 września 2005, 22:56

powiedz co to za szkola, zeby ostrzec innych przed takimi praktykami... instruktor kobieta, Warszawa, wiec moze to Babska szkola jazdy?...

Odbierz papiery z OSK, normalna procedura kursu, po jego ukonczeniu odbiera sie zaswiadczenie o jego ukonczeniu oraz wniosek i badnia lekarskie. Znajdz jakiegos dobrego instruktora (z polecenia np.) i wez u niego zupelnie prywatnie z 5h na sam plac. na spokojnie nauczysz sie manewrow. plac manewrowy na dobra sprawe robi sie na zasadzie, widzisz "to" "tu" skrecasz "tyle"..... wiec nie powinnas miec problemow z jakimis manewrami, kwestia przejechania 10 razy i powinno wyjsc.

po tym wszystkich proponuje wybrac sie na egzamin - bo papiery juz masz.

powodzenia!!
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez Myslovitz » niedziela 25 września 2005, 00:26

Jimorrison, to właśnie Babska.......................

Ponieważ jesteś z W-wy, może Ty mógłbyś polecić mi jakiegoś dobrego instruktora :?:
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ella » niedziela 25 września 2005, 02:03

Wcale się nie dziwię, że uczą tam mało placyku. Szkoła na biuro na bazarku a wykłady i plac ma w jakiejś szkole podstawowej. W godzinach nauki dzieci w szkole nie wolno instruktorom korzystać z placu. Pozostają tylko wieczory więc dla wszystkich kursantów jest za mało czasu, żeby ćwiczyli placyk do oporu. Jesli więc miałaś jazdy w godzinach przedpołudniowych pewnie do godziny 14-15 to nie mogłaś korzystać z placu.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Myslovitz » niedziela 25 września 2005, 13:03

Ale się wpakowałam :twisted: :evil:

Tak, rzeczywiście, najczęściej miałam lekcje w godzinach 14-16.

Zdecydowałam się na tę szkołę, skuszona zachętami o miłej atmosferze, cierpliwych instruktorkach, bezstresowej nauce, bliskością od mojego miejsca pracy (pracuję do 14.00) i teraz co z tego mam???

Trzeba było kierować się innymi kryteriami a nie "babskimi"...........
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez volve » niedziela 25 września 2005, 13:44

Ja moge Ci tylko polecić to co wcześniej juz ktos pisał. Weź dojeżdzij do konca te godziny ktore masz. Po nich odbierz papiery (jak chcesz, to mozesz powiedziec, że idziesz na egzamin, nie musisz mowic, że zmieniasz OSK). Wtedy dowiedz się, ktora szkola w Twoim miescie jest dobra przejdź sie tam i załatw sobie z instruktorem powiedzmy 5H. Nastepnie umow sie, że przed egzaminem wezmiesz jeszcze 1H, na ktorej zrobisz i placyk i miasto(ale to przed samym egzaminem). Jesli trafisz na dobrego instruktora to spokojnie nauczy Ciebie placyku i powinno Ci sie wtedy udać zdac egzamin. Napewno nie id teraz na żywca, że praktycznie bez opanowanego placu pojdziesz na egzamin, bo raczej oblejesz i stracisz niepotrzebnie pieniadze.
Avatar użytkownika
volve
 
Posty: 180
Dołączył(a): środa 21 września 2005, 16:10
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Myslovitz » niedziela 25 września 2005, 14:28

Tak właśnie zrobię, tylko muszę znaleźć jakąś naprawdę dobrą szkołę i dobrego instruktora
Na egzamin, jak słusznie zauważyłeś, póki co się nie nadaję, bo placyk to na razie dla mnie czarna magia...
Dziękuję wszystkim za dobre rady :P
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez atriii » niedziela 25 września 2005, 17:14

ja bym tego tak nie zostawil to jest zwykle wyludzenie pieniedzy
Avatar użytkownika
atriii
 
Posty: 34
Dołączył(a): wtorek 26 lipca 2005, 21:24
Lokalizacja: zabrze

Postprzez Myslovitz » niedziela 25 września 2005, 17:39

Atrii, co radzisz?
Mam wnieść skargę na tę instruktorkę, konkretnie na nią, czy na szkołę jako całość?
Przecież ona zawsze może powiedzieć, że według niej to ja się jeszcze nie nadawałam na placyk, bo to przecież instruktor decyduje o ilości godzin spędzanych "na mieście" i na placu i takie tam bla bla bla ......
Jestem naprawdę załamana (i własną naiwnością też, stara jestem a głupia).
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ymonm » niedziela 25 września 2005, 18:38

Nie wnos zadnych skarg - to nic nie da. Dojda do wniosku, ze jestes amatorka, nie umiesz jezdzic - a wymagasz cudow. To jest jedna paczka - kazdy kazdego broni..

Wez papiery, jesli to zrobisz, na ostatniej godzinie z <&%#$@> instruktorka na spokojnie wygarnij jej wszystko. Na pewno jej sie glupio zrobi. MOze zrozumie, ze nie jest fachowcem...

Pamietaj, ze cfaniakow trzeba punktowac! I to skutecznie! :-) Powodzenia!!
#1 plac - miasto -
#2 Plac + miasto -
#3 3.01.'06. Plac + Miasto + ZDANE!
17 stycznia - prawko odebrane
---
Z każdym kilometrem nabywam doświadczenia...
Avatar użytkownika
ymonm
 
Posty: 224
Dołączył(a): sobota 27 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: Ostrzeszów

Postprzez Myslovitz » niedziela 25 września 2005, 20:32

Dzięki za kolejną radę:-)
Czytam różne posty o niefachowych instruktorach i zastanawiam się, jak można być tak nieuczciwym :twisted: :evil:
Ludzie płacą niemałe w sumie pieniądze i co dostają w zamian?
Instruktora naciągacza.... ech życie...
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez jimorrison » niedziela 25 września 2005, 21:12

co ja bym dodal od siebie :)... nie radzilbym isc do jakiegos OSK i wykupic 5h, tylko predzej znalazl instruktora na wlasna reke, zeby miec juz pewnosc! Zrobic glebokie rozpoznanie :) wsrod warszawskich instruktorow i wybrac. poza tym czasem mozna sie dogadac na nizsza cene niz przez "biuro", bo nie oszukujmy sie czesc instruktorow kombinuje i jezdzi na lewo :) takze tu mozesz tez zaoszczedzic.
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Następna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości