Dopiero teraz przeanalizowałem to skrzyżowanie (w zasadzie dwa skrzyżowania) i donosze wrażenie, że zarówno pytanie autora wątku jak i samo skrzyżowanie do trywialnych nie należy.
Aczkolwiek zgodnie z rysunkiem z pierwszego wpisu pierwszeństwo posiada czerwony samochód, bo na drugim skrzyżowaniu zamierza pojechać na wprost podczas gdy ciężarówka skręca w lewo i "widzi go" jako nadjeżdżającego z przeciwnego kierunku na wprost.
Henq zadał mi pytanie, dlaczego twierdzę, że są tam dwa a nie jedno skrzyżowanie, skoro nie zastosowano informacji o przesuniętych wlotach świadczących o więcej niż jednym skrzyżowaniu. Być może zrobiono błąd, bo faktycznie przydałaby się tabliczka najpierw T-6b pokazująca układ dróg na pierwszym skrzyżowaniu (troche nowatorsko, bo gruba kreska nie miałaby ciągłości, a później tabliczka T-6d (w pionie cienkie kreski, w poziomie gruba).
Sygnalizacja świetlna nie ma tutaj absolutnie nic do rzeczy, tzn. sygnał zielony na pierwszym skrzyżowaniu oznacza zezwolenie na wjazd za sygnalizator. Z racji że przed drugim skrzyżowaniem "brakuje" sygnalizatora zezwolenie na wjazd na nie będzie dziedziczone przez pierwszą sygnalizację świetlną - zważywszy, że skrzyżowania "sąsiadują" ze sobą.