Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

[tomekkoz]

Szerszon o jakim zawracaniu ty mówisz?
Od jazdy po obwiedni dookoła wyspy do zawrócenia jeszcze daleka droga...
I na pewno nie jest to to samo, co tutaj insynuujesz.

Poza tym chyba nie masz wyobrźni przestrzennej skoro uważasz, że skręcanie z ronda z wewnętrznego pasa jest manewrem bezpiecznym (już nawet pomijając fakt, że jest manewrem prawnie niedozwolonym).

[szerszon]

tomekkoz
O witam samozwańczego instróktora ciebie jeszcze tutaj brakowało

Szerszon o jakim zawracaniu ty mówisz?

O zmianie kierunku jazdy na przeciwny od dotychczasowego.

Od jazdy po obwiedni dookoła wyspy do zawrócenia jeszcze daleka droga...

Dla ciebie tak.Przecież nie da się zawrócić, bo z ronda to zawsze w prawo..na rondo podobno też
Jeśli nie zrozumiesz paragrafu 36, ze obwiednia ronda to jedno skrzyżowanie i jest tylko wyspa na środku, dopóki nie skończysz traktować obwiedni jako jednokierunkowej drogi, to do tej pory będziesz wypisywał to co wypisujesz.
Wychodzisz ze swoich założeń, na które nie masz poparcia w przepisach.

I na pewno nie jest to to samo, co tutaj insynuujesz.

Podałem przepisy.

Poza tym chyba nie masz wyobrźni przestrzennej skoro uważasz, że zjeżdżanie z ronda z wewnętrznego pasa jest manewrem bezpiecznym (już nawet pomijając fakt, że jest manewrem prawnie niedozwolonym).

Jeśli nie trafi się agent zawracający pasem zewnętrznym lub nieustępujący pierwszeństwa w związku z C-12+A-7 to nie ma problemu.
Poza tym polecam jednak poczytać, co się tutaj pisze i wstawia. Chociażby rysunek dylka, który sobie 'pożyczyłem"
Jak na byłego ęgzaminatora i obecnego instru(ó)ktora wykazujesz się zdumiewającym brakiem spostrzegawczości

(już nawet pomijając fakt, że jest manewrem prawnie niedozwolonym).

Według twoich zalożeń -tak. Tylko twoje założenia nadają sie do.....
viewtopic.php?f=5&t=2439
zrobiłbyś mi sporą konkurencję.

[tomekkoz]

Szerszon o jakim zawracaniu ty mówisz?

O zmianie kierunku jazdy na przeciwny od dotychczasowego.

To widać, że masz elementarne braki w tym zakresie. Na rondzie zawracanie, podobnie jak np. na węźle drogowym nie jest jednym manewrem.
Poza tym, zawracania na rondzie, nie wykonuje się poprzez wykonanie skrętu w lewo, tylko poprzez jazdę po obwiedni i skręt w prawo. Zatem ten lewy pas to tylko twoje urojenie.

[szerszon]

To widać, że masz elementarne braki w tym zakresie. Na rondzie zawracanie, podobnie jak np. na węźle drogowym nie jest jednym manewrem.

Bzdury instrókorze wypisujesz Byłoby tak, gdybyśmy przyjęli, że obwiednia tworzy samodzielną drogę jednokierunkową, a każdy wjazd/zjazd oddzielne skrzyżowanie.
A że tak nie jest wynika z paragrafu 36

Poza tym, zawracania na rondzie, nie wykonuje się poprzez wykonanie skrętu w lewo, tylko poprzez jazdę po obwiedni i skręt w prawo. Zatem ten lewy pas to tylko twoje urojenie.

Po tym kolejnym popisie wyraźnie widać, że egzaminatora i instruktora to na zdjęciu może widziałeś.
Pisałem. Przy twoich założeniach prostowacza rond masz najzupełniej rację. Tylko twoje załozenia są do bani.
Przy twoim podejściu nie byłoby potrzeby budować rond o dwóch pasach na wlocie/wylocie i dwóch pasach na obwiedni.
Ten sam idiotyzm, co swego czasu napisał szymon-nieważne w którą stronę pojedzie się na skrzyżowaniu to i tak masz obowiązek wjechać prawym pasem

[tomekkoz]

To widać, że masz elementarne braki w tym zakresie. Na rondzie zawracanie, podobnie jak np. na węźle drogowym nie jest jednym manewrem.

Bzdury instrókorze wypisujesz Byłoby tak, gdybyśmy przyjęli, że obwiednia tworzy samodzielną drogę jednokierunkową, a każdy wjazd/zjazd oddzielne skrzyżowanie.

Aha, czyli sobie wymyśliłeś, że na jednym skrzyżowaniu możemy wykonać tylko się jeden manewr.
Nic dziwnego, że prawo o ruchu drogowym to dla ciebie abstrakcja.

[szerszon]

Aha, czyli sobie wymyśliłeś, że na jednym skrzyżowaniu może odbyć się jeden manewr.

Masz pojęcie, ze zmiana kierunku jazdy nie jest zawsze tożsama ze zmianą kierunku ruchu ?
To, ze sobie pokręcisz kierownicą nie oznacza, ze zmieniłeś kilka razy kierunek jazdy
Masz problem ze zrozumieniem, ze zawracanie to jeden manewr zmiany kierunku jazdy i fakt pojechania zygzakiem nie ma na to wpływu ?
B-23 za bardzo nie może przebić sie do główki ? Gdyby to było kilka manewrów to w zupełności wystarczyłyby znaki B-21 i B-22

Najpierw się naucz przepisów, do dyskusja o budowie rond to dla ciebie jeszcze większa abstrakcja.

Przy twoim podejściu do przepisów lewe pasy leżą odłogiem...to po co budować ?

[szoferemeryt]

Powtórzę dla wszechwiedzących.
Pkt 3.1
„Strzałki stosuje sie w celu lepszego zorientowania kierujących pojazdami o zasadach korzystania z pasów ruchu, na których sie znajdują, a przez to usprawnienia ruchu i podniesienia jego bezpieczeństwa”.
Przeanalizujcie sobie ten zapis to może zrozumiecie że strzałki muszą być na pasie ruchu aby można był je powiązać z tym pasem ruchu. Jeśli ich nie ma to o czym rozmowa?
To samo z par.87 – strzałka musi być umieszczona na pasie ruchu, jeśli jej nie ma to pewnie macie ja w myślach. Niestety musisz ją widzieć.
Dlaczego w art. 22 nie napisano o zawracaniu a jedynie o tym gdzie nie wolno zawracać? Wyżej już napisałem.
To nie ja lansuję zawracanie jako jeden manewr, albo dwa choć skłonny jestem uznać dwa skręty. Lansuje teorię związana z konkretnym typem skrzyżowania. W jednym przypadku może to być pojedynczy manewr, w innym dwa skręty w lewo, a w przypadku ronda klasycznego wjazd tzw. wlotem zerowym, a wyjazd ostatnim wylotem nie koniecznie z prawym kierunkowskazem, który uzależniam od geometrii samego wylotu.

[szerszon]

Dlaczego w art. 22 nie napisano o zawracaniu a jedynie o tym gdzie nie wolno zawracać?

Bo gdzie indziej napisano abys sobie doczytał. W każdym przepisie chciałeś mieć napisane o zawracaniu ?
W sumie dla ciebie, szymona czy tomkakoz powinni. Ale skąd ustawodawca miał mieć pojęcie o waszym braku zrozumienia w sumie prostych przepisów ?

To samo z par.87 – strzałka musi być umieszczona na pasie ruchu, jeśli jej nie ma to pewnie macie ja w myślach. Niestety musisz ją widzieć.

A jak nie zobaczysz to będziesz skręcał w prawo z lewego pasa ?

choć skłonny jestem uznać dwa skręty.

B-23 vs B-21 łaskawca się znalazł skłonny ..do książek !!!

w innym dwa skręty w lewo,

To już nie jest zawracanie tylko dwa skręty w lewo.
Naucz sie w końcu ,ze to PoRD , a nie twoje dywagacje w kółku różańcowym.

tzw. wlotem zerowym,

Jakaś epidemia czy co ? Słowotwórstwo.
Wynika z tego ,ze w zależności od geometrii wylotu pojedziesz albo w ogóle bez kierunkowskazu , albo tylko z prawym...a zawracasz

[tomekkoz]

Szerszon, rozumiem, że na węźle typu "koniczyna" zawracasz z lewym kierunkowskazem , z lewego pasa?
Jesteś, aż zabawny w swoim niezrozumieniu podstaw prawa o ruchu drogowym.

[szerszon]

Gościu..węzeł o którym wspominasz to nie skrzyżowanie, ponieważ nie jest w jednym poziomie. O ile pamiętam jest to węzeł typu WA
Poza tym pokaż mi, gdzie w przepisach jest użyta"koniczynka" Tyle w temacie węzłów.
Dalej jestem zabawny ?

[disaster]

W jakiejś nawigacji lektor sugerował, żeby zawracać w prawo

Ostatecznie wykonując skończoną ilość skrętów w prawo można zmienić kierunek na przeciwny

Ale jaki wspaniały świat się otwiera! Na przykład skrzyżowanie Y. Jadąc w prawo kierujący ma do pokonania kąt 120* czyli wykonuje 1 i 1/3 skrętu w prawo. No ale skręcając w lewo ma do pokonaniu już kąt 240* czyli 2 i 2/3 skrętu!
Da się pewnie wykazać, że skręcając w prawo wykonuje się skręt w lewo!

[szerszon]

Ostatecznie wykonując skończoną ilość skrętów w prawo można zmienić kierunek na przeciwny

Oczywiście ,że tak..tylko czy to będzie zawracanie w sensie PoRD, czy zawracanie określane potocznie przez ogół swobodnie.
Ilez to razy słyszałem określenie zmiany kierunku jazdy np w prawo pt " no stary zakręć no mi tu..o tu tu..."

[tomekkoz]

Dalej jestem zabawny ?

Tragicznie zabawny... No ale nie każdy może być instruktorem...

Gościu..węzeł o którym wspominasz to nie skrzyżowanie, ponieważ nie jest w jednym poziomie. O ile pamiętam jest to węzeł typu WA
Poza tym pokaż mi, gdzie w przepisach jest użyta"koniczynka" Tyle w temacie węzłów.

I co z tego, że nie skrzyżowanie? Zawracasz tak samo jak na rondzie.
I pokaż mi gdzie masz, w art. 22 coś o zawracaniu z lewego pasa na skrzyżowaniu, czy węźle drogowym...

[szerszon]

I co z tego, że nie skrzyżowanie? Zawracasz tak samo jak na rondzie.

Przeczytałeś w ogóle co tu napisałeś ? Też masz na węźle C-12 ?
Rozumiesz, ze skrzyżowanie to przecięcie się w jednym poziomie ?

I pokaż mi gdzie masz, w art. 22 coś o zawracaniu z lewego pasa na skrzyżowaniu, czy węźle drogowym...

Widzę ,ze węzeł ciebie zdecydowanie przerósł. Trzeba spuścić nad tym zasłonę milczenia...masz gdzieś tam w pobliżu autostradę..przejedź się i zobacz.
Pisałem już szoferowiemerytowi jakie przepisy trzeba jeszcze uwzględnić.Wystarczy tylko pomyśleć i poczytać.
Może jest napisane, że można zawracać z prawego i jak to się ma do pozostałych przepisów, jakie tu przytoczyłem.

[tomekkoz]

I co z tego, że nie skrzyżowanie? Zawracasz tak samo jak na rondzie.

Przeczytałeś w ogóle co tu napisałeś ? Też masz na węźle C-12 ?

A to musi być c-12, żeby można było zawrócić? Zaczynasz bredzić coraz bardziej, chłopie.
Do drugiej części posta się nie odniosę, bo nie ma do czego.