Chciałabym się Was doradzić bo bardzo sprzeczne opinie wśród instruktorów...
Czy wykonując łuk mogę obniżyć sobie nieco prawe boczne lusterko żeby widzieć lepiej linie?
Czy mogę egzaminatora poprosić w trakcie wycofywania z parkowania do tyłu jeżeli nie będę nic widzieć wyjeżdżając z jego strony o pomoc? W sensie poprosić czy może sprawdzić czy nic z jego strony nie jedzie?
Czy rozpędzając się do 50km/h i zatrzymanie w miejscu wyznaczonym przez egzaminatora muszę dać prawy kierunkowskaz dojeżdżając do miejsca zatrzymania?
I ostatnie głupie pytanie...mogę kurtkę i torebkę wrzucić na tył auta tak jak podczas nauki prawda?

Jak opanować ten pieprzony strach?