Dyskusja o szczególnej ostrożności

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Dyskusja o szczególnej ostrożności

Postprzez oskbelfer » środa 10 lipca 2013, 12:29

jasper1 napisał(a):A tak w ogóle to o czym Wy dyskutujecie? O zakresie stosowania terminu szczególna ostrożność w PoRD i orzecznictwie SN czy o szczególnej ostrożności jako stanie umysłu, który w pewnych okolicznościach pojawia się zanim zdążycie pomyśleć, co na to PoRD, a potem równie szybko i płynnie przechodzi w stan ostrożności, unikania zagrożeń itp.?
Zaczynam mieć wrażenie, że szczególna ostrożność ma miejsce tylko wtedy, gdy nakazana jest w PoRD, że dwa identyczne stany mentalne są czymś innym w zależności od tego, czy są zapisane w przepisach prawa czy nie. To, że za brak szczególnej ostrożności w jakiejś sytuacji nie grozi sankcja nie znaczy, że nie włącza się szczególna ostrożność (no chyba, że ktoś jest psychopatą i jak A-17 stoi sto metrów dalej niż przechodzą dzieci z nowego osiedla, to co mi tam... :wink: )


Dyskusja idzie, o to czy SZ.O = O i o to że SZ.O. nie stosuje się wszędzie, tylko tam gdzie tego ustawa wymaga.

Ustawa wymienia konkretne miejsca (konkretne art) oraz wszędzie tam gdzie okresla to art 3 prd.

Jednak art 3 nie mówi że SZ.O należy zachować wszędzie.

Mówimy też o tym że gdy występują dwa progi zwalniące

jeden próg1 - onaczony znakim ostrzegawczym to zachowujemu SZO
a drugi próg2 - bez znaku ostrzegawczego nie mamy obowiązku SZO wystarczy O

ktoś inny natomiast twierdzi że w 1 i 2 przypadku zachowujemy sie tak samo -------- a jak dla mnie jest to nieprawda, wręcz kłamstwo i wprowadzanie w błąd osobę która ma zdawać egzamin na prawo jazdy.

Gdyby nie było różnicy to po co wstawiac znak, bądź znaku nie wstawiać ? :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Dyskusja o szczególnej ostrożności

Postprzez Borys_q » środa 10 lipca 2013, 13:57

zwiekszam uwage w stopniu umozliwiajacym reagowanie przed przejsciami dla pieszych


Plączecie się kolego, przed przejściami to akurat SZ.O obowiązuje:)

co do pijaka to raz bede mial okazje zastosowac szczegolna ostroznosc a raz nie....dlatego takich sytuacji ustawa nie moze mi nakazac


No chyba wychodzi zę się zgadzamy, tylko sie dogadac nie możemy, ja twierdze że każde zwiększenie uwagi w gruncie żeczy jest zachowaniem szczególnej ostrożności, i zachowujemy ją kiedy ustawa wymaga, oraz w sytuacjach unikania zagrożenia (jeśli uda sie dostrzec i przeciwdziałac)
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dyskusja o szczególnej ostrożności

Postprzez oskbelfer » środa 10 lipca 2013, 14:14

Borys_q napisał(a):No chyba wychodzi zę się zgadzamy, tylko sie dogadac nie możemy, ja twierdze że każde zwiększenie uwagi w gruncie żeczy jest zachowaniem szczególnej ostrożności, i zachowujemy ją kiedy ustawa wymaga, oraz w sytuacjach unikania zagrożenia (jeśli uda sie dostrzec i przeciwdziałac)



w gruncie rzeczy to co napisałeś nie oznacza że SZO nalezy zachować zawsze, a "fahowcy" chcieli udowodnić że SZ.O obowiązuje zawsze -- stąd ich jałowe posty....
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Dyskusja o szczególnej ostrożności

Postprzez jasper1 » środa 10 lipca 2013, 14:21

oskbelfer napisał(a):Dyskusja idzie, o to czy SZ.O = O i o to że SZ.O. nie stosuje się wszędzie, tylko tam gdzie tego ustawa wymaga.

A ja mam wrażenie, że cały czas mieszcie nakaz stosowania SZ.O. wynikający z PoRD i konieczność zastosowania sie do niego z ze spontanicznym wejściem w stan umysłu spełniający kryterai SZ.O. bez wzgledu na to czy wynika to z przepisów czy nie.
Ustawa wymienia konkretne miejsca (konkretne art) oraz wszędzie tam gdzie okresla to art 3 prd.

Ustawa wskazuje miejsca/sytuacje w których mamy obowiązek stosować SZ.O., ale nie mówi że w innych sytuacjach nie mamy prawa.

Jednak art 3 nie mówi że SZ.O należy zachować wszędzie.

Są miejsca i sytuacje, w których SZ.O. pojawia sie bez myślenia o tym co mi nakazuje PoRD, inna sprawa czy zawsze zasadnie czy np. lękowo.

Mówimy też o tym że gdy występują dwa progi zwalniące

jeden próg1 - onaczony znakim ostrzegawczym to zachowujemu SZO
a drugi próg2 - bez znaku ostrzegawczego nie mamy obowiązku SZO wystarczy O

Czy nie mamy obowiązku= nie wolno?

ktoś inny natomiast twierdzi że w 1 i 2 przypadku zachowujemy sie tak samo -------- a jak dla mnie jest to nieprawda, wręcz kłamstwo i wprowadzanie w błąd osobę która ma zdawać egzamin na prawo jazdy

Być może czasem na drodze zachowujemy się jednak tak samo choć w jednych sytuacjach nakazuje to PoRD a w innych zdrowy rozsądek poparty doświadczeniem... Niestety testy egzaminacyjne nadal sprawdzają wyłącznie naszą znajomość PoRD, a nie zdolność myślenia i przewidywania w sytuacjach drogowaych i zgadzam się, dlatego warto dla osób uczących się do egzaminu te dwie sprawy wyraźnie odróżniać

Gdyby nie było różnicy to po co wstawiac znak, bądź znaku nie wstawiać ? :)

Na to to chyba odpowiedział wcześniej rasel - nie da się przewidzieć wszystkich sytuacji, można ostrzegać przed tymi, które da się przewidzieć.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Dyskusja o szczególnej ostrożności

Postprzez Borys_q » środa 10 lipca 2013, 14:38

A ja mam wrażenie, że cały czas mieszcie nakaz stosowania SZ.O. wynikający z PoRD i konieczność zastosowania sie do niego z ze spontanicznym wejściem w stan umysłu spełniający kryterai SZ.O. bez wzgledu na to czy wynika to z przepisów czy nie.


No mi właśnie o to chodziło tylko w słowa takie nie mogłem tego ujac.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dyskusja o szczególnej ostrożności

Postprzez jasper1 » środa 10 lipca 2013, 14:49

Borys_q napisał(a):No mi właśnie o to chodziło tylko w słowa takie nie mogłem tego ujac.

:)
Takie właśnie miałam wrażenie, że usiłujesz się z tym przebić...
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Dyskusja o szczególnej ostrożności

Postprzez rusel » środa 10 lipca 2013, 16:33

Plączecie się kolego, przed przejściami to akurat SZ.O obowiązuje:)




podam swoja wypowiedz jeszcze raz, przeczytaj uwaznie

Zwiekszenie uwagi na zmieniajace sie sytuacje drogowe (SZ.O) to m.i.n pojawiajacy sie piesi w miejscach do tego przeznaczonych kierowcy w miejscach przecinania sie kierunkow ruchu itd czyli zgodnie z ustawą tam gdzie sie spodziewam zmieniajacych i dynamicznych warunkow

Czyli ustawodawca odnosi sie tylko do zmieniajacych sie warunkow na drodze jako naturalnego zjawiska ktore jest przewidziane w szczegolnych miejscach w kontekscie szczegolnej ostroznosci
Ostatnio zmieniony środa 10 lipca 2013, 16:57 przez rusel, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Dyskusja o szczególnej ostrożności

Postprzez LeszkoII » środa 10 lipca 2013, 19:00

rusel napisał(a):przede wszystkim w miejscach gdzie spodziewasz sie wjazdu/wyjazdu karetki
Od tego są inne znaki i tabliczki. Z przepisów (z rozporządzenia 'warunki techniczne') nie wynika, dlaczego winniśmy zachować SZ.O. przy znaku "Szpital", dlatego w tej materii można snuć domysły - o ile ma to sens.
oskbelfer napisał(a):Dyskusja idzie, o to czy SZ.O = O i o to że SZ.O. nie stosuje się wszędzie, tylko tam gdzie tego ustawa wymaga.
Nikt na tym Forum nie zrównuje Sz.O. z Ostrożnością. Wręcz przeciwnie, jak trafnie uzasadnia SN...
SN syg. IV KK 244/05 napisał(a):Nałożenie na uczestnika ruchu drogowego obowiązku przewidzenia bez wyjątku wszystkich, nawet najbardziej irracjonalnych zachowań innych uczestników tego ruchu, prowadziłoby w prostej linii do jego sparaliżowania. Nie można przy tym, dla uzasadnienia stanowiska przeciwnego, odwołać się do zasady ograniczonego zaufania przewidzianej w art. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym, który obliguje do uwzględnienia nieprawidłowych zachowań innych uczestników ruchu jedynie wtedy, gdy okoliczności wskazują na możliwość innego zachowania niż przewidziane przepisami tej ustawy.
oskbelfer napisał(a):Ustawa wymienia konkretne miejsca (konkretne art) oraz wszędzie tam gdzie okresla to art 3 prd.
Nie zwalnia to kierującego od wyobrażenia sobie, że na parkingu lub placu postojowym istnieje możliwość przecinania się kierunków ruchu poza skrzyżowaniem(Art.25.3) - a więc obowiązek SZ.O. jak najbardziej wskazany. Na placu, o którym mowa w Art.26.5., winniśmy zachować Sz.O. zawsze, gdyż z powodu braku wyodrębnienia jezdni i chodnika, każde jego miejsce jest miejscem przecinania się kierunków ruchu.
oskbelfer napisał(a):ktoś inny natomiast twierdzi że w 1 i 2 przypadku zachowujemy sie tak samo -------- a jak dla mnie jest to nieprawda, wręcz kłamstwo i wprowadzanie w błąd osobę która ma zdawać egzamin na prawo jazdy.
Możliwe, że jesteś instruktorem i stawiasz na wyniki efektów swojej pracy. To naturalne, jestem w stanie to zrozumieć. Pytania egzaminacyjne nie powinny budzić wątpliwości i zahaczać o kwestie sporne. Na pewno nie będzie pytania z progiem zwalniającym bez poprzedzającego go znaku A-11a. Wątpliwe żeby napotkać pytanie "z zataczającym się pijakiem" w kontekście Sz.O. Nie wymagajmy zbyt wiele od kandydatów. Wystarczy, że nauczą się na pamięć sytuacji kodeksowych z obowiązującą Sz.O.
oskbelfer napisał(a):Gdyby nie było różnicy to po co wstawiac znak, bądź znaku nie wstawiać ?
Odpowiedź masz "w dz.u. 170": § 31.2. i § 58.2..
rusel napisał(a):Zwiekszenie uwagi na zmieniajace sie sytuacje drogowe (SZ.O) to m.i.n pojawiajacy sie piesi w miejscach do tego przeznaczonych kierowcy w miejscach przecinania sie kierunkow ruchu itd czyli zgodnie z ustawą tam gdzie sie spodziewam zmieniajacych i dynamicznych warunkow
SN jest innego zdania komentując Art. 4 PoRD.
Z chwilą utraty zaufania do innego uczestnika ruchu kierujący pojazdem musi [b]zwiększyć ostrożność[/b] i być przygotowany na nieoczekiwany rozwój wydarzeń. W orzecznictwie Sądu Najwyższego słusznie wymaga się od kierującego pojazdem – od momentu utraty zaufania – zachowania szczególnej ostrożności . „Obowiązek zachowania w takim wypadku szczególnej ostrożności – jak słusznie stwierdził Sąd Najwyższy – tym bardziej zwiększa się, im bardziej nieprawidłowe jest zachowanie się innego użytkownika drogi oraz im trudniejsze są warunki atmosferyczne i drogowe.”
// przepraszam, ale wkleiłem to po raz ostatni - jest to bardzo ważne orzeczenie!
Kiedy należy zastosować zasadę ograniczonego zaufania? Odpowiedź ogólna SN została zacytowana wcześniej. A szczegółowa brzmi:
Okolicznościami, które – zdaniem Sądu Najwyższego – prowadzą do utraty zaufania do innego uczestnika ruchu, są:
- cechy osobiste uczestnika ruchu, wskazujące, iż może on nie stosować się do obowiązujących go przepisów i zasad bezpieczeństwa ruchu,
Do cech osobistych uczestnika ruchu, skutkujących utratę zaufania, zalicza się [b]dzieci stojące częściowo na jezdni i na chodniku, dzieci jadące na rowerach, dzieci przebywające na jezdni bez opieki dorosłych, dzieci bez opieki starszych na jezdni lub w jej bezpośrednim pobliżu[/b]//SN z 22 . 3. 1989 r., V KRN 52/89, OSNPG 1990//
Do cech osobistych uczestnika ruchu, skutkujących utratę zaufania, zalicza się obecność na jezdni osoby nietrzeźwej, chwiejącego się pieszego na drodze, co wskazuje na jego nietrzeźwość ; jest to typowa właściwość uczestnika ruchu, podważająca zaufanie do niego jako do osoby, która bezpiecznie korzysta z drogi //wyr. SN z 16. 11. 1975 r. - I KRN 79/75 //
- nieprawidłowe zachowanie się uczestnika ruchu
Nie ma sensu cytować wszystkiego.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Dyskusja o szczególnej ostrożności

Postprzez rusel » środa 10 lipca 2013, 20:16

SN jest innego zdania komentując Art. 4 PoRD.


ile orzeczen sądowych nie podziela mojego zdania? 1, 2? 3?

Moge wkleic orzeczenia SN ktory nie obarcza winą kierujacego ktory potracil innego uczestnika ruchu ktorego zachowanie mialo znamiona zagrozenia w ruchu drogowym i nikt nie zarzucil tej osobie braku szczegolnej ostroznosci....bo nie miala takiego obowiazku

Od tego są inne znaki i tabliczki.


od tego jest znak szpital, spodziewasz sie w tym miejscu ruchu pojazdow uprzywilejowanych i takie znaki stawia sie wlasnie bezposrednio przed wyjazdami/wjazdami
Ostatnio zmieniony środa 10 lipca 2013, 20:22 przez rusel, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Dyskusja o szczególnej ostrożności

Postprzez rusel » środa 10 lipca 2013, 21:26

po to montuje sie w samolotach autopilota zeby pilot nie musial przez caly lot kontrolowac wszystkiego bez przerwy zeby zachowac sily na najwazniejsze manewry, podobnie z kierowcą, jadąc w dlugą trasę z tej zwiększonej uwagi i skupienia moze wyjsc jedynie...cos smierdzącego
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Dyskusja o szczególnej ostrożności

Postprzez LeszkoII » środa 10 lipca 2013, 22:05

Sz.O. jest ukierunkowana na pewne sytuacje.
Pada deszcz i jest słaba widoczność... nie trudno się domyślić, jakie obowiązki zgodne z Art. 2.22) spoczywają na kierującym w tych warunkach.
Przecież nie wymaga się w związku z powyższym przepisem(Art.30.1.) nieproszonej obecności saren, dzikich dzików, wilków na drodze :)
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Dyskusja o szczególnej ostrożności

Postprzez oskbelfer » piątek 12 lipca 2013, 01:42

LeszkoII napisał(a):Sz.O. jest ukierunkowana na pewne sytuacje.
Pada deszcz i jest słaba widoczność... nie trudno się domyślić, jakie obowiązki zgodne z Art. 2.22) spoczywają na kierującym w tych warunkach.
Przecież nie wymaga się w związku z powyższym przepisem(Art.30.1.) nieproszonej obecności saren, dzikich dzików, wilków na drodze :)


akurat od kiepskiej widoczności jest art 30 a nie art 2
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Dyskusja o szczególnej ostrożności

Postprzez LeszkoII » czwartek 30 października 2014, 19:49

Zastanawia mnie, dlaczego ustawodawca nie nakazał zachowania szczególnej ostrożności w każdym przypadku, gdy kierujący winien jest ustąpić pierwszeństwa.
Czyżby taka lekka niekonsekwencja? ... bo rzeczywiście w większości przypadków konieczność ustąpienia pierwszeństwa wymaga jednocześnie zachowania SZ.O..
Jako przykład - dajmy na to "(...)skręcając w drogę poprzeczną(...)" taki obowiązek literalnie istnieje, ale przy przejeżdżaniu przez chodnik - idąc tropem Art. 3. - nie trzeba zachowywać Sz.O..

Wniosek?
Może jednak Art. 3. (w kwestii obowiązku zachowania SZ.O. - "...gdy Ustawa tego wymaga...") pozostawia trochę swobody interpretacyjnej. Wszak nie napisano "TYLKO gdy Ustawa tego wymaga...".

Zachowywanie Sz.O. "na wyrost" raczej nie jest wykroczeniem :hmm:
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Dyskusja o szczególnej ostrożności

Postprzez iktorniasty » sobota 03 stycznia 2015, 21:20

Wybaczcie, że podczepiam się pod wątek, ale wydał mi się najodpowiedniejszy.

Uczę się teorii i szczególna ostrożność nastręcza mi trochę problemów. Czy dobrze rozumiem, że w zimie przy normalnej przejrzystości powietrza i przy szklance na drodze (popadało i przymroziło, teraz nie pada) lub 30cm śniegu jak kto woli (który spadł w nocy, jadę w południe) nie muszę zachować szczególnej ostrożności?

Jedyne co musze zrobić to dostosować prędkość do warunków jazdy, zwiększyć odstęp od pojazdów itp oraz zachować jedynie "zwykłą" ostrożność?
iktorniasty
 
Posty: 5
Dołączył(a): sobota 03 stycznia 2015, 21:06

Re: Dyskusja o szczególnej ostrożności

Postprzez rusel » sobota 03 stycznia 2015, 21:58

"a kiedy ustawa tego wymaga - szczególna ostrożność"

wymaga?
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości