Kto jest winny kolizji?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Kto jest winny kolizji?

Postprzez szoferemeryt » piątek 19 grudnia 2014, 21:02

lith napisał(a):Za to obowiązek zatrzymania się przed skrętem w lewo to już jakieś herezje.

Wjeżdża na środek skrzyżowania i musi się zatrzymać bo to jego zakichany obowiązek ustąpienia pierwszeństwa. Może ruszyć dopiero po upewnieniu się że jadący prosto nie ma zamiaru kontynuować jazdy.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Kto jest winny kolizji?

Postprzez lith » piątek 19 grudnia 2014, 21:16

Nie można ustępować pierwszeństwa w jadąc? Nowość. Nie można zmusić jadącego z naprzeciwka do nagłej zmiany prędkości, czy kierunku jazdy. jak to zrobimy? - Pełna dowolność. Możemy zwolnić, zatrzymać się, przyspieszyć i zdążyć przed...
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kto jest winny kolizji?

Postprzez szymon1977 » sobota 20 grudnia 2014, 02:25

disaster napisał(a):...musisz stosować zasadę ograniczonego zaufania.
Zaraz, zaraz! Gdyby niebieski miał S-3 i wiedział, że czerwony ma czerwone za to widział, że ten wcale nie zwalnia to faktycznie zasada ograniczonego zaufania. Gdyby... Ale niebieski ma S- 1 więc nie ma żadnych podstaw zakładać, że czerwony ma czerwone. Więc jedyne co mu pozostaje to zakładać, że czerwony stosuje się do przepisów i samemu stosować się do przepisów także. A więc gdy czerwony zwalnia to niebieski może jechać, a gdy czerwony jedzie niebieski nie ma wyjścia - musi ustąpić mu pierwszeństwa. Nie ma żadnego przepisu, który pozwalałby niebieskiemu zachować się inaczej.

A gdy uda się udowodnić, że czerwony miał czerwone? W żaden sposób informacja ta nie zwalnia z obowiązków niebieskiego i za nieustąpienie PP należy mu się mandat. Podczas zdarzenia nie miał informacji nt. światła, jakie miał czerwony, więc zachował się nieadekwatnie do posiadanych nt. sytuacji informacji.

Za spowodowanie kolizji owszem powinien zostać uznany czerwony - wszak gdyby nie jego wjazd na czerwonym do sytuacji by w ogóle nie doszło. Nie zwalnia to jednak z częściowej odpowiedzialności niebieskiego.

=====

Swoje drogą ciekawie sygnalizację świetlną w takiej sytuacji rozwiązano w UK. Niebieski razem z S-1 ma także zieloną strzałkę S-3 (nie cały sygnalizator - samą zieloną strzałkę). Gdy zielona strzałka S-3 świeci się razem z zielonym S-1 wiadomo, że czerwony ma czerwone i śmiało można skręcać. A gdy zaś świeci się samo zielone S-1 także można skręcić, ale trzeba się liczyć z potrzebą ustąpienia bo czerwony ma wtedy zielone. Proste i skuteczne.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Kto jest winny kolizji?

Postprzez lith » sobota 20 grudnia 2014, 10:32

Na pewno bez strzałki może skręcać? Bo w kilku państwach przy takim oznakowaniu widziałem, że bez strzałki ludzie nie skręcali.
Patrze na Highway Code i nie widzę tam takich cudów. Mógłbyś coś więcej o tym napisać albo linka dać?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kto jest winny kolizji?

Postprzez szymon1977 » sobota 20 grudnia 2014, 11:26

http://goo.gl/maps/4zorV
Pryjrzyj sie sygnalizatorom. Przed skrzyzowaniem same S-1, za dodane samo zielone S-3, ktore swieci sie tylko gdy jadacy z przeciwka maja czerwone. Gdy sie nie swieci zielone S-3, a tylko zielone S-1 na 100% mozna skrecac, ale wtedy z przeciwka tez maja zielone.

Oczywiscie "pelne" sygnalizatory S-3 w UK takze wystepuja.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Kto jest winny kolizji?

Postprzez lith » niedziela 21 grudnia 2014, 01:24

Aha, czyli te strzałki są na tym sygnalizatorze 'za' skrzyżowaniem. Śmieszne. Czegoś takiego rzeczywiście nie spotkałem.

Swoją drogą kawałek dalej znalazłem jeszcze bardziej cudaczne oznakowanie :P
https://www.google.com/maps/@53.8767961 ... zrLyxQ!2e0
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 38 gości