Zderzak w zderzak

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Zderzak w zderzak

Postprzez Amigo » czwartek 04 grudnia 2014, 00:25

Witam,

Jechałem ulicą osiedlową. Zjechałem z miejsca parkingowego, równoległego do jezdni i włączyłem się do ruchu, cofając na jednym z podjazdów "na trzy". Włączyłem się do ruchu we właściwym kierunku i ruszyłem. Na drodze było ciasno o tej porze. Samochodów sporo. Ustawiłem się więc w kolejce i nie poruszałem się w chwili zdarzenia z żadną prędkością. Nagle facet przede mną wrzucił bieg wsteczny - był oddalony o około 3m. Zaczął cofać. Jako, że nie zdążyłem w żaden sposób zareagować użyłem klaksonu w momencie, kiedy ruszył. Ten jednak nie zatrzymał się i przywalił we mnie na wstecznym.

Nie chciał spisać oświadczenia, od razu wykręcał się, że to nie jego wina. Wezwana policja nie stwierdziła na miejscu jednoznacznie niczyjej winy i obaj będziemy wezwani na dalsze wyjaśnienia.

Co mam zrobić w tej sytuacji? Facet idzie w zaparte i zwyczajnie kłamał. U niego szkoda jest niewielka - pęknięta ramka na rejestrację i drobne otarcia, natomiast u mnie cała ta ramka odbitajest na zderzaku + wgnieciona maska. Jego Insignia miała wyższe zawieszenie niż mój 206.
Jak udowodnić moją niewinność?
Amigo
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 04 grudnia 2014, 00:19

Re: Zderzak w zderzak

Postprzez Makabra » czwartek 04 grudnia 2014, 00:33

Trzeba było szukać świadków, ewentualnie kamer przemysłowych i wyciągnąć nagrania. Jeśli nic nie masz, to Twoje słowo przeciwko jego. Kup sobie wideorejestrator do samochodu, nawet taki za 60zł. Zwróci się przy następnej kolizji :P
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Zderzak w zderzak

Postprzez lith » czwartek 04 grudnia 2014, 01:32

Pozostaje szukanie świadków/kamer. Na przyszłość jak Makabra napisał- wideorejestrator fajna sprawa. Zwróci się po jednej takiej wątpliwej sytuacji.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Zderzak w zderzak

Postprzez Anett » czwartek 04 grudnia 2014, 12:39

Jeśli nie znajdziesz świadków małe szanse by sprawa zakończyla się pomyślnie dla ciebie. Facet znając życire wiecznie będzie się zapierał że nic nie zrobił. Jak mu udowodnisz winę?

Tak jak wyżej pisali- wideorejestrator i następny, razem w razie co będziesz mial dowód.
Inaczej bez świadków nie wygrasz
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: Zderzak w zderzak

Postprzez disaster » czwartek 04 grudnia 2014, 13:10

Policja zrobiła zdjęcia i pomiary?
Jak tak, to powinni bez problemu ustalić kto cofał, a kto stał, na podstawie wysokości na której są uszkodzenia obu autach.
Auto które hamuje idzie w dół dużo mocniej, niż w górę idzie dupa samochodu podczas cofania.
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Re: Zderzak w zderzak

Postprzez Makabra » czwartek 04 grudnia 2014, 13:13

Ciekawe czy po wysokoscibuszkodzen ja jednym i drugim pojezdzie nie udalo bybsie ustalic ktory pojazd bylbw ruchu a ktory stal w miejscu.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Zderzak w zderzak

Postprzez disaster » czwartek 04 grudnia 2014, 15:00

Daje się to ustalić.
Tak samo jak często daje się ustalić czy pojazd uczestniczący w kolizji używał kierunkowskazu (jeśli rozbity), miał sprawne światła stop (jeśli rozbite), etc.
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości