no i oblane :(

[Bobo18]

Witam.... wczoraj oblałem swój 2 egzamin... na placu ;/ wiem ze to wstyd ale co zrobic... przez ten stres nie mogles sie skupic na niczym.... w dodatku auta takie rozwalone ze masakra.... wsteczny mi wyskoczyl i bylo takie "kchhhhh" a o sprzegle to nic nie mowie w ogole bo rozwalone w chu........ macie jakas recepte na stress zeby podejsc do tego jak na zwyklej jezdzie?

[Makabra]

Pojezdzic wiecej po placu w osk, i nauczyc sie wyczuwac na lewarku czy biego dobrze wbity.

[Bobo18]

a cos na stres nie wiem (tabletki krople odpadaja) ??

[grzechotek]

Nie rozumiem czym się tu jest denerwować, rady:
- nie nastawiaj się, że musisz zdać,
- potraktuj egzamin jako jazdę z instruktorem,
- nie wiem czy pisałeś maturę, ale możesz sobie pomyśleć, że matura jest dużo gorsza,
- to tylko egzamin na prawko,
- każdy w pewnym stopniu się denerwuje,
- możesz sobie pochodzić koło ośrodka by stres rozładować.


Ja miałem gorzej, kurs robiłem 4 lata temu, pierwszy egzamin przez głupotę oblałem na drugi nie poszedłem z powodów osobistych. Teraz kupiłem parę godzin i zdałem wczoraj. W ogóle się nie denerwowałem, noga mi się na sprzęgle nie trzęsła. Totalnie to olałem. Jeszcze widziałem pewną dziewczynę, denerwowała się strasznie, więc zagadałem do niej. Rozgadałem jej i jakby się uspokoiła, po egzaminie czekała na mnie. Podziękowała mi, że jej pomogłem opanować nerwy.

[Melka]

Przed każdym egzaminem dobrze pojeździć parę minut po placu. W porządnej szkole taka powtórka powinno być w ramach kursu, im też zależy żebyś zdał jak najlepiej. Wiadomo, że trochę czeka się na egzamin i są przerwy. Każde 10-15 minut placu daje dużo pewności. Zapytaj instruktora czy możesz powtórzyć plac przed nast egzaminem. Jak się umie to stres maleje

[Bobo18]

ja juz mialem stracha bo dwa razy podjechalem do przodu zatrzymalem sie i sie doturlalo auto to linii.... plac umiem perfekt tylko wiesz... moglem sie zatrzymac i bym mial powtorke a tak to dupa......

[Makabra]

Przed każdym egzaminem dobrze pojeździć parę minut po placu. W porządnej szkole taka powtórka powinno być w ramach kursu,

Tylko kurs się kończy a potem kursant idzie na egzamin. Ja kursant ma życzenie, to wykupuje sobie godzinkę albo dwie w dzień egzaminu. Parę minut po placu? Chyba jakiś instruktor musiałby siedzieć cały dzień w biurze i nic nie robić, tylko czekać aż ktoś sobie na parę minut przyjdzie Poza tym ile szkół ma ten komfort, że ma plac w tym samym miejscu co ośrodek szkolenia. Jakby kurs kosztował 3 tysiaki za 30h jazd to by można się bawić w różne bonusiki

[Bobo18]

Przed każdym egzaminem dobrze pojeździć parę minut po placu. W porządnej szkole taka powtórka powinno być w ramach kursu,

Tylko kurs się kończy a potem kursant idzie na egzamin. Ja kursant ma życzenie, to wykupuje sobie godzinkę albo dwie w dzień egzaminu. Parę minut po placu? Chyba jakiś instruktor musiałby siedzieć cały dzień w biurze i nic nie robić, tylko czekać aż ktoś sobie na parę minut przyjdzie Poza tym ile szkół ma ten komfort, że ma plac w tym samym miejscu co ośrodek szkolenia. Jakby kurs kosztował 3 tysiaki za 30h jazd to by można się bawić w różne bonusiki

ale niesprawiedliwe bo pewnie czekal az przywale w slupek.... mogl szybko podejsc.... i powiedziec ze blad i prosze jeszcze raz

[disaster]

No ogólnie mógł za Ciebie wykonać to zadanie, nie?
Z takim podejściem nie wróżę Ci szybkiego zdania.

[Makabra]

Przed każdym egzaminem dobrze pojeździć parę minut po placu. W porządnej szkole taka powtórka powinno być w ramach kursu,

Tylko kurs się kończy a potem kursant idzie na egzamin. Ja kursant ma życzenie, to wykupuje sobie godzinkę albo dwie w dzień egzaminu. Parę minut po placu? Chyba jakiś instruktor musiałby siedzieć cały dzień w biurze i nic nie robić, tylko czekać aż ktoś sobie na parę minut przyjdzie Poza tym ile szkół ma ten komfort, że ma plac w tym samym miejscu co ośrodek szkolenia. Jakby kurs kosztował 3 tysiaki za 30h jazd to by można się bawić w różne bonusiki

ale niesprawiedliwe bo pewnie czekal az przywale w slupek.... mogl szybko podejsc.... i powiedziec ze blad i prosze jeszcze raz

Nie rozumiem co ma Twoja wypowiedź do cytowanej mojej wypowiedzi?

[Bobo18]

No ogólnie mógł za Ciebie wykonać to zadanie, nie?
Z takim podejściem nie wróżę Ci szybkiego zdania.

kolejny z serii "i tak nie zdasz" pewnie sam zdales za osmym

[Borys_q]

kolejny z serii "i tak nie zdasz" pewnie sam zdałeś za ósmym

Na dobry początek trochę więcej pokory. Nawet jeśli masz rację i zdał za ósmym to co? Nie ważne za którym razem kto zdał tylko ile tysięcy kilometrów przejeździł bezszkodowo, nie mówię tu o szkodach ze swojej winy, tylko o szkodach których dałoby się uniknąć.

[Synekura]

Popieram powyższe. Przed praktycznym egzaminem powinna być rozgrzewka samochodem na placu. Ruszanie, parkowanie, wzniesienie, sprawdzenie wyposazenia itd. Przynajmniej w głowie by sie ulożoło i zmobilizowało do zdania egzaminu

[Anett]

Popieram. Nie zależnie za którym się zda.. Liczy się świadomość na drodze i ilość przejechanych samemu kilometrów...

Przed egzaminem polecam wypić melise- uspakaja i na pewno nie zaszkodzi.