Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg...

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg...

Postprzez Borys_q » środa 26 listopada 2014, 23:34

Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg, ale nie potrafiła wyjaśnić, dlaczego w niego uderzyła.

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3661356,kobieta-wjechala-autem-pod-pociag-widzialam-go-nie-wiem-jak-to-sie-stalo-zdjecia,4,id,t,sg.html?cookie=1#galeria-material

Nie wiecie może jak to nazwać żeby to nie była mowa nienawiści? Jak na razie nie mam pomysłu.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg.

Postprzez Baranek » środa 26 listopada 2014, 23:39

Ja ci powiem. Jechała niestety zwykłym VW. Gdyby to był VW Passat w TDI - to pociąg byłby zgnieciony a ona pojechałaby dalej bez draśnięcia :D
Avatar użytkownika
Baranek
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 23 stycznia 2009, 13:28

Re: Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg.

Postprzez jasper1 » czwartek 27 listopada 2014, 00:22

Borys_q napisał(a):Nie wiecie może jak to nazwać żeby to nie była mowa nienawiści? Jak na razie nie mam pomysłu.

Myślę, że to się nazywa panika. Panikę poprzedziła głupota.
Nie zatrzymała się na STOPie, a kiedy moment później zobaczyła pociąg, to spanikowała i przestała działać racjonalnie.
Z sytuacji niewiele pamięta wskutek wysiewu hormonów stresu.
Ot, i cała tajemnica.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg.

Postprzez Borys_q » czwartek 27 listopada 2014, 11:04

Myślę, że to się nazywa panika.


Myślę, że to jest przesłanka do skierowania na psychotesty, egzamin teoretyczny i praktyczny.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg.

Postprzez disaster » czwartek 27 listopada 2014, 11:36

W Łodzi swojego czasu był lepszy numer.
Ulicę lodową przecina bocznica kolejowa - tory prowadzą m.in. do elektrociepłowni.
Przejazd kolejowy jest strzeżony.
Kierujący samochodem osobowym (mężczyzna), jadąc ulicą lodową, staranował szlaban i uderzył w bok lokomotywy.
Zbadali go na okoliczność bycia pod wpływem (i alkoholu i prochów), a facet czysty.
W rozbrajający sposób tłumaczył, że jeździ tędy codziennie od 7 lat i nigdy przejazdu kolejowego nie zauważył...
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Re: Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg.

Postprzez tomekkoz » czwartek 27 listopada 2014, 12:08

Borys_q napisał(a):Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg, ale nie potrafiła wyjaśnić, dlaczego w niego uderzyła.

Zapewne spodziewała się, że pociąg zatrzyma się i ustąpi jej pierwszeństwa.
KIERUNEK JAZDY - pojęcie zbyt trudne i niezrozumiałe dla niektórych....
Naukę PoRD należy zacząć od przyswojenia podstawowych pojęć.
tomekkoz
 
Posty: 768
Dołączył(a): czwartek 23 października 2014, 21:43
Lokalizacja: Zabrze

Re: Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg.

Postprzez jasper1 » czwartek 27 listopada 2014, 19:27

disaster napisał(a):W rozbrajający sposób tłumaczył, że jeździ tędy codziennie od 7 lat i nigdy przejazdu kolejowego nie zauważył...

Poza próbą racjonalnego wyjaśnienia takich zachowań, to mam dość często wątpliwość czy osoby takie, jak kobieta powyżej albo ten gość z Łodzi nie wpuszczają świadomie policji w maliny.
Opowiadają być może jakąś idiotyczną historyjkę, choć wiedzą jaka była rzeczywista przyczyna, bo zdają sobie sprawę, że przyznanie się do tej przyczyny (choćby jakichś problemów zdrowotnych) może być dla nich bardziej niekorzystne pod kątem zachowania uprawnień.

Borys_q ma rację, w takich sytuacjach powinny być robione badania (lekarskie, psychologiczne) + egzamin.
Pozostaje tylko problem jakości tych badań. Uważam, że po czymś takim już nie powinno wystarczać wypełnienie tabelki o stanie zdrowia, ale powinien być zestaw badań laboratoryjnych, konsultacji u specjalistów i badań pomocniczych, w celu wykluczenia schorzeń mających istotne znaczenie dla możliwości prowadzenia pojazdów.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg.

Postprzez LeszkoII » czwartek 27 listopada 2014, 22:54

kobieta nie powinna walczyć z pociągiem w taki sposób
:haha:
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg.

Postprzez oskbelfer » piątek 28 listopada 2014, 01:18

systemy komputerowe się wieszają ?

człowiek też może się "zawiesić" na ułamek sekundy...

może się "zamyśliła", może miała jakiś "problem", "kłopot" etc...


nie szukałbym jakiś "sensacji"
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg.

Postprzez rusel » piątek 28 listopada 2014, 14:42

Czasem widzimy cos na drodze z pierwszeństwem a mimo to podejmujemy ryzykowna jazdę później nachodzi szybka refleksja ze to bylo idiotyczne.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg.

Postprzez kg1956 » poniedziałek 01 grudnia 2014, 09:41

To prawda. Zauważcie jednak, że 95%kierujących nie zatrzymuje się na stopie. Z instruktorami i egzaminatorami włącznie. Tu bym między innymi upatrywał przyczyn tego typu wypadków. Gdybyśmy wszyscy mieli zakodowane, że na stopie zatrzymujemy się do zera, to moglibyśmy uniknąć wielu wypadków.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg.

Postprzez oskbelfer » czwartek 04 grudnia 2014, 18:43

a skąd te 95 % - masz jakieś dowody na potwierdzenie wypowiedzi ?
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg.

Postprzez kg1956 » piątek 05 grudnia 2014, 21:24

To tylko moja obserwacja.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg.

Postprzez lith » sobota 06 grudnia 2014, 16:51

Nie sądzę. Przecież zatrzymanie się, a rozejrzenie się to nie to samo.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że widziała pociąg.

Postprzez kg1956 » niedziela 07 grudnia 2014, 00:01

Zatrzymanie sprzyja rozejrzeniu się.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 40 gości