Jak jechać? Elbląg

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Jak jechać? Elbląg

Postprzez Melka » wtorek 25 listopada 2014, 22:17

Witam, w pokazanej sytuacji samochód skręcający w lewo z drogi jednokierunkowej powinien zjechać maksymalnie do lewej krawędzi, przez co najeżdża na podwójną linie ciągłą. Kawałek linii przerywanej jest zbyt krótki żeby nie najechać linii ciągłej. Czy takie zachowanie jest traktowane jako błąd na egzaminie ? Czy w takich sytuacjach trzeba starać się za wszelką cenę ominąć taką linię.
Obrazek
Ostatnio zmieniony wtorek 25 listopada 2014, 23:22 przez Melka, łącznie zmieniany 1 raz
Melka
 
Posty: 23
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2014, 17:34

Re: Jak jechać?

Postprzez Makabra » wtorek 25 listopada 2014, 22:28

Ja bym spróbował zjechać do lewej ile się da, a potem odbić w prawo żeby ustwić przód równolegle do linii z trójkątów. Potem ruszenie na wprot i ostra zawijka w lewo po przekroczeniu linii przerywanej na środku jezdni.
Znajdź jakiegoś kumatego instruktora i pojedź z nim w to miejsce i niech Ci pokaże co i jak.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Jak jechać?

Postprzez Melka » wtorek 25 listopada 2014, 22:47

Żeby to ominąć trzeba wyjechać od prawej strony to jedyny sposób. To niepotrzebnie blokuje samochody które chcą jechać w prawo. Jest to wyjazd na ruchliwą ulicę i przy skręcie w lewo trzeba czasami sporo poczekać. Jest to sytuacja z Elbląga i to nie jedyne takie miejsce w tym mieście. Zastanawiam się jak do tego podchodzą egzaminatorzy. Może ktoś miał podobną sytuację na egzaminie albo jakiś instruktor się wypowie.
Melka
 
Posty: 23
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2014, 17:34

Re: Jak jechać?

Postprzez Makabra » wtorek 25 listopada 2014, 23:16

Bez przesady z tym blokowaniem skręcających w prawo, miejsca jest sporo na dokładne ustawienie się autem osobowym, chyba że ustawisz się tak ujowo jak ten srebrny na zdjęciu.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Jak jechać? Elbląg

Postprzez lith » środa 26 listopada 2014, 03:19

Na egzaminie bym nie ryzykował najeżdżania na linie. Jak zdawałem kilka lat temu w E-gu to wszelkich linii się mocno czepiali, a L-ki zasuwały po mieście jak Pacman, żeby o nic na genialnie wymalowanych skrzyżowaniach nie zahaczyć :/ Możesz się dopytać instruktora, czy może wyluzowali trochę pod tym względem. Później wiadomo - przede wszystkim zdrowy rozsądek. Mogli jeszcze węższą i przesuniętą w prawo wymalować... -.-
http://goo.gl/maps/sRQqA
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Jak jechać? Elbląg

Postprzez kg1956 » środa 26 listopada 2014, 08:10

Oznakowanie poziome jest tu zupełnie w porządku. Przerywane są w odpowiednim miejscu. Powinieneś wyzbyć się niedobrego nawyku ścinania skrętów.
Ostatnio zmieniony środa 26 listopada 2014, 08:28 przez kg1956, łącznie zmieniany 2 razy
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak jechać? Elbląg

Postprzez szerszon » środa 26 listopada 2014, 08:12

Da sie radę ustawić w taki sposób, aby skręcić w lewo bez najeżdżania na linie i jednocześnie nie zablokować skrętu w prawo. Nawet pomimo kontrapasa dla rowerzystów , który tam sie pęta.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jak jechać? Elbląg

Postprzez LeszkoII » środa 26 listopada 2014, 09:48

http://goo.gl/maps/JHpCl
Identyczna sytuacja. Ile razy tu skręcam w lewo, tylekroć utwierdzam się w przekonaniu, że nie da się nie najechać na P-4. Nie dotyczy jednośladów.
Najechanie P-4 w tym przypadku(zmiana kierunku jazdy) nie będzie wykroczeniem, o ile manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu.

Bo jak w tym miejscu wjechać na posesję nie najeżdżając(obrysem pojazdu - nie tylko kołami) na P-4? http://goo.gl/maps/11wTl Tu i tak wymalowano dwie kreski. Istnieją miejsca, gdzie linia P-1e składa się z jednej kreski.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Jak jechać? Elbląg

Postprzez jasper1 » środa 26 listopada 2014, 10:16

To, że zdarzają się sytuacje, gdzie nie da się uniknąć najechania na P-4 nie zmienia faktu, że w sytuacji, którą przedstawia Melka da się nie najechać.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Jak jechać? Elbląg

Postprzez LeszkoII » środa 26 listopada 2014, 10:55

jasper1 napisał(a):w sytuacji, którą przedstawia Melka da się nie najechać.
Nie zgadzam się. http://goo.gl/maps/4TWe8 ... chyba, że kosztem wjechania przednią osią na chodnik, czego raczej w tym wątku nie zakładamy. Nie ma siły, tylnym lewym kołem skosi P-4kę.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Jak jechać? Elbląg

Postprzez jasper1 » środa 26 listopada 2014, 14:21

Z różnej perspektywy wygląda to różnie, ale tak naprawdę P-3b ma w tym miejscu 5 metrów, licząc zgodnie z 220, a pas ruchu jest od niej szerszy i ma jakieś 6 m, może nawet więcej.
Jak ktoś się wyrabia na łuku na placu, to i tu powinien.
Pozostaje kwestia ustawienia i prędkości, by wjechać precyzyjnie.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Jak jechać? Elbląg

Postprzez kg1956 » środa 26 listopada 2014, 15:07

Faktycznie myląca jest linia zatrzymania złożona z trójkącików. Sugeruje nieprawidłowy tor jazdy.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak jechać? Elbląg

Postprzez LeszkoII » środa 26 listopada 2014, 16:14

jasper1 napisał(a):ale tak naprawdę P-3b ma w tym miejscu 5 metrów, licząc zgodnie z 220,
Pytanie, czy ta linia P-3b została namalowana zgodnie z oryginalnym wymiarowaniem z "220". Na pewno nie. Mamy płyty chodnikowe (kwadraty 0,5m x 0,5m), których raczej się ręcznie(wymiary 'na oko') nie wykonuje.
jasper1 napisał(a):a pas ruchu jest od niej szerszy i ma jakieś 6 m, może nawet więcej.
To akurat łatwiej zmierzyć - niekoniecznie za pomocą miarki z GoogleMaps. Dokładniejszym narzędziem będzie Geoportal - ba, nawet nie trzeba mierzyć, bo szerokość jezdni to parametr podawany do publicznej wiadomości.
W przybliżeniu pas ruchu ma 3m szerokości... ale pas ruchu o szerokości 6m... w OZ nawet na jakiejś DK - to spora przesada. No może jakby miał pięć (tak jak ul. Kilińskiego lub Bulwar Narwiku w Nowym Sączu), to "by uszło".
8)

Jaki z tego morał? Najechanie na linię w tym przypadku nie powinno zakończyć się przerwaniem egzaminu lub propozycją mandatu ze strony stosownych służb.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości