ANKIETA O ZMIANIE KIERUNKU JAZDY.

[szerszon]

Trochę torami jazdy pozasłaniałeś linie.

[LeszkoII]

Pierwszeństwo ma żółty, bo już jedzie z pierwszeństwem, czy różowy, bo żółty skręca w lewo, więc musi ustąpić?

jeśli znajdziesz związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy tym, skąd wjechał na skrzyżowanie pojazd żółty (patrząc z perspektywy różowego), to chwała Ci za to! Tylko chwała.

[szerszon]

albo 20 metrów dalej?

A jakiej długości musi byc odcinek, aby mógł być traktowany jako samodzielna droga ?

[papadrive]

@lith. Jesteś kierowcą nie od dziś i powinieneś zwracać uwagę na znaki drogowe.


http://goo.gl/maps/v5Auy

Mamy kolejne większe skrzyżowanie, nic nadzwyczajnego. Pomarańczowy skręca w lewo 1 raz, czy 2 razy na nim? Jak się ma jego sytuacja do zielonego, który skręca w prawo i ma znak stop? Oczywiście wszyscy zieloni ustępują pierwszeństwa pomarańczowym... tylko znowu gdyby przejazd pomarańczowego łączyć na siłę w jeden manewr to wyszedłby klasyczny lewoskręt vs prawoskręt... przy takiej geometrii zupełnie oderwane od rzeczywistości.

Pomaranczowy skręcił jeden raz w lewo i w miejscu przecięcia się torów jazdy z zielonym znalazł się na drugim skrzyżowaniu. Przed nim stoi D-1, a na bocznej jest "stop".
W drugim, Twoim przykładzie, mamy do czynienia z rondem ze skanalizowanym prawoskrętem, na którym jak byk stoi A-7. I chociaż "różowy" omija całe skrzyżowanie, to "żółty" z niego zjeżdża i ma pierwszeństwo. Nie wiem, czy tak powinna wyglądać organizacja, ale są znaki i do nich się trzeba stosować.

[lith]

Według mnie pomarańczowy skręcił 2x w lewo i raz lekko w prawo. Poza tym ze wszystkim się zgadzam. Dlatego zupełnie nie pasuje mi traktowanie wszystkiego co się mieści w definicji 1 skrzyżowania jako całość i koniecznie wiązania z tym manewru zmiany kierunku jazdy.

DO tego bardzo ładnie tutaj widać właśnie jak płynne jest to czy mamy 1 skrzyżowanie czy 2 i kto ma pierwszeńśtwo. Skanalizowany prawoskręt z jasnozielonym - raczej traktowany jako osobne skrzyżowanie. Trochę krótszy skanalizowany prawoskręt różowy - raczej traktowany jako jedno skrzyżowanie z resztą, ale pojazd żółty już ma się za posiadającego pierwszeństwo, bo przecież kawałek już droga z pierwszeństwem jedzie. Prawoskręt skanalizowany z jeszcze trochę mniejsza wyspą - i już ludzie po lewoskręcie ustępują wyjeżdżającym z prawej, mimo, że już w sumie wjechali na drogę z pierwszeństwem ('czarne audi')

[szerszon]

lith
nie czytasz co sie do ciebie pisze...

Pomaranczowy skręcił jeden raz w lewo i w miejscu przecięcia się torów jazdy z zielonym znalazł się na drugim skrzyżowaniu.

[papadrive]

Może odpowiem precyzyjniej.
Pomarańczowy zmienił kierunek jazdy w lewo, 1 raz. Nie chcę powtarzać po innych, ale na skrzyżowaniu (jednym) można zmienić kierunek jazdy jeden raz (w lewo, w prawo, zawrócenie). Czy podczas tych manewrów będzie się kręcić kierownicą w różne strony, mocniej lub mniej, nie ma to żadnego znaczenia. Szerszon już wychodzi z siebie wyjaśniając, że nie każdy skręt= zmianie kierunku jazdy.
Na dużych, rozbudowanych skrzyżowaniach zmiana kierunku jazdy może wiązać się z wieloma skrętami, ale w sumie, sama zmiana kierunku jazdy jest jedna. Nawet zawracanie. Jeśli wjedziesz na skrzyżowanie drogą nr.333 i przejedziesz całe skrzyżowanie, kilkakrotnie skręcając, zmieniając pas, a wyjedziesz drogą nr.333, to znaczy, że "zkręciłeś" na tym skrzyżowaniu.

[LeszkoII]

Tutaj pewnie tez jedno jest skrzyżowanie

[papadrive]

Nie. To jest zespół skrzyżowań, nazwanym tylko "rondem".

[dylek]

Ja tam nie wiem gdzie wy tu widzicie ileś tam skrzyżowań w focie litha...
Dla mnie pomarańczowy jedzie po tego typu geometrii skrzyżowaniu :

Prosto lekkim łukiem w prawo w dół lub w jedno z dwóch lewo..
Czy naprawdę kilka wysepek porządkujących ruch jest tu aż takim problemem ?

[lith]

No , jakby chcieć je narysować na znaku to pewnie tak by wyglądało. Tylko ze przy takim układzie jezdni nikt go raczej jako całość nie traktuje. A przejeżdżam je kilka razy dziennie, bo mieszkam zaraz obok.

@papadrive
Zupełnie o mnie nie przemawia, że jedna zmiana kierunku jazdy to ileś skrętów, bo według tego co napisano w PoRD to dla mnie zmiana kierunku jazdy i skręcanie to jest dokładnie to samo.

[szymon1977]

Tutaj pewnie tez jedno jest skrzyżowanie ...

A ma to jakiekolwiek znaczenie podczas "liczenia" ilości skręceń i zmian kierunki jazdy?

[szerszon]

@papadrive
Zupełnie o mnie nie przemawia, że jedna zmiana kierunku jazdy to ileś skrętów, bo według tego co napisano w PoRD to dla mnie zmiana kierunku jazdy i skręcanie to jest dokładnie to samo.

A tu nam userzy skręcają na zakrętach, bo niewątpliwie widać ruch kierownica po przyklejeniu paska taśmy na kierownicy i wnikliwej obserwacji.
Czyli też zmieniasz kierunek jazdy na zakręcie jadąc cały czas tą sama drogą ?

[szerszon]

Co ma P-4 do sygnalizacji kierunku jazdy na zakręcie ?
Jak za trudne to weźmy po jednym pasie w każdym kierunku...słucham, o ile jeszcze bana nie dostałeś.( pewnie kolejne konto) trollu.

[papadrive]

@papadrive
Zupełnie o mnie nie przemawia, że jedna zmiana kierunku jazdy to ileś skrętów, bo według tego co napisano w PoRD to dla mnie zmiana kierunku jazdy i skręcanie to jest dokładnie to samo.

No, niestety nie jest to samo. Bez skręcenia, raczej nie zmienisz kierunku jazdy, ale nie każde skręcenie jest zmianą k.j.

@dylek, chyba mówimy o dwóch różnych skrzyżowaniach. Ja miałem na uwadze to:
http://goo.gl/maps/v5Auy
i po kolei:
przed skrzyżowaniem, gdy pomarańczowy zamierza skręcić w lewo-
https://www.google.pl/maps/@54.358163,18.6455476,3a,75y,196.33h,74.84t/data=!3m4!1e1!3m2!1sovcuhjz2Om5-tU3jgEfcMw!2e0
po skręcie:
https://www.google.pl/maps/@54.3573412,18.646389,3a,75y,41.49h,83.34t/data=!3m4!1e1!3m2!1sQPN9bUZ3ihoNrzmTI2sqSw!2e0
i przed przecieciem się torów jazdy z zielonym
https://www.google.pl/maps/@54.3577646,18.6466776,3a,75y,41.49h,83.34t/data=!3m4!1e1!3m2!1skPNJ5qAgvmMyWlXmqARQ5g!2e0
Nie zauważyłem, przy D-1, żadnych tabliczek.