stop:)

[gostek]

jak myslicie czy zatrzymując sie na stopie i nie mając pewności że z lewj strony nic nie jedzie z powodu ograniczonej widocznośći bo za skrzyzowaniem zaparkowane są samochody mogę wyjechać trochę do przodu za krawęznik oczywiście po wczesniejszym zatrzymaniu się
chodzi mi o egzamin zeby ten facet obok nie wcisnął mi hamulca bo jezdząc prywatnie to tam innego wyjścia nie ma :wink:

[ella]

Kierujący powinien zatrzymać pojazd w miejscu oznaczonym na drodze /linia bezwzględnego zatrzymania/lub w takim miejscu, w którym może on się upewnić, że ruch na drodze poprzecznej pozwala wjechać na nią bez spowodowania zakłóceń w tym ruchu.
Więc jeżeli na tym skrzyzowaniu o którym piszesz jest taka linia to musisz się tam obowiązkowo zatrzymać. Jeżeli jej nie ma to zatrzymujesz się w takim miejscu z którego masz najlepszą widoczność.
Oczywiście nie na środku skrzyżowania :wink: :D

[gostek]

dzieki to już wiem trochę więcej 8)

ale załuzmy ze jest tam taka linia ale ona jest tak do kitu narysowana żę w zestawieniu z tymi zaparkowanymi samochodami z lewej widoczność jest byle jaka widoczność

więć podejrzewam że w tej sytuacji najlepiej zatrzymać sie przed linią jak nic nie jedzie powoli ruszyć i jeszce raz upewnic sie że nic nie jedzie , tyle tylko,że z pozycji egzaminatora który jest bardziej wysuniety w prawo widać więcej i szybciej zauwazy jak coś tam bedzie jechało i wtedy pomysli że ja juz na dobrę chce jechac i KONIEC

mam ogromne przeczucie co do tego skrzyzowania że tam własnie pojadę bo ja zazwyczaj mam takie głupie szczęście :? :D a wiem że jeżdzi się tam często takżę myslę że jak znaje sie w takiej sytuacji to po prostu lekko go uprzedze co chce zrobic i to bedzie najlepsze rozwiązanie :roll:

[Sławek_18]

Moze egzaminator, jesli zajdzie taka sytuacja to pomoze podjac decyzje.

[wiruswww]

jak bedziesz tam to sie zatrzymaj przed linią i powiedz ze nic nie widać i ze podjedziesz kawałek, wtedy albo on ci powie czy pusty czy nie albo pozwoli kawel podjechac

[gostek]

no własnie to jest najlepsze rozwiązanie DZIĘKI :P


bo im blizej do egzaminu tym wieceju takich zastanawiających sytuacji mam a co wtedy a co bedzie jak pojade tam albo tam itd..
ale to mnie najbardziej dręczyło :?
:roll:

[ella]

myslę że jak znaje sie w takiej sytuacji to po prostu lekko go uprzedze co chce zrobic i to bedzie najlepsze rozwiązanie

I tak zrób. Dobre wytłumaczenie tego co chcesz zrobic to duzy plus dla ciebie.

[cappricio]

Moze egzaminator, jesli zajdzie taka sytuacja to pomoze podjac decyzje.

moj mi tak ze 2 razy podpowiedział :D nieproszony nawet :) sam tak z siebie mi troszke pomagał :D
wiec moze Twoj tez bedzie na tyle wyrozumialy ze Ci podpowie :)


OFFTOPIC za ktorego mnie znowu opieprzą :P:P:P
pozdrawiamy pana egzaminatora z lodzi :lol:

[gostek]

kurde jak dobrze ,ze przed egzaminem trafiłem na to forum ciesze się że jest tu tyle pomocnych osób bo nie zawsze o wszystko mozna zapytać się instruktora a takie wsparcie jest nieodzowne :P
dzieki wam wszystkim na egzamin stawię się na pewno z nastawieniem zdania za pierwszym razem a tak to trochę powatpiewałem że jest to możliwe
a jak bedzie to zaobaczymy , ale co by nie miało byc to już i tak dzieki wszystkim za odpowiedzi na moje czasami banalne pytania :!: :roll:

to dopiero jest offtopic sorry :roll: :wink:

[AD]

pozdrawiamy pana egzaminatora z lodzi :lol:

przylaczam sie :wink: a jakiego mialas :D

[gostek]

moj mi tak ze 2 razy podpowiedział :D nieproszony nawet :) sam tak z siebie mi troszke pomagał :D
wiec moze Twoj tez bedzie na tyle wyrozumialy ze Ci podpowie :)

niestety mój egzaminator okazał się potworem z ciągle nie zamykającą się gębą z której wydobywały się same nieprzyjemne dla mnie teksty :roll:

[cappricio]

pozdrawiamy pana egzaminatora z lodzi :lol:

przylaczam sie :wink: a jakiego mialas :D

wlasnie nie pamietam nazwiska :( jak przyszedl do Poczekalni sie przywitac to akurat bylam zajeta batonikiem i jakos nie uslyszalam :D ale to byl taki wysoki, starszy pan, z brodą (o ile sie nie myle) lekko lysawy? baaaaaardzo mily :):):)