Instruktor a kierujący - wątek wydzielony

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Instruktor a kierujący - wątek wydzielony

Postprzez oskbelfer » czwartek 16 października 2014, 19:36

Słowo 'kierować" ma różne znaczenie w języku polskim, ale my mówimy o kierującym pojazdem, a "kierujący pojazdem" ma swoją definicję z której jasno wynika kto to taki.



pełna zgoda :)

napisał belfer===nie trzeba fizycznie dotykać kierownicy, by auto "skręcało" - wystarczy "narzędzie" - "kursant"

W myśl takiego rozumowania to również kierującym pojazdem będzie pasażer będący w stanie nietrzeźwości siedzący na prawym fotelu i mówiący gdzie dana osoba ma jechać- ta za kierownicą.


O nie, nie :) UOKP mówi o instruktorze :) Instruktor to nie jakiś "pijaczek" :)

Pójdźmy dalej tokiem Twojego myślenia. Przysłowiowy Pan Kowalski jest bardzo dobrym kierowcą, ale na weselu się nawalił jak stodoła. Przychodzi czas powrotu do domku i za kierownicę nie wsiada Pan Kowalski tylko jego żona, która ostatni raz za kierownicą siedziała 10 lat temu i boi się jechać. Pan Kowalski mówi: żono moja ja będę Ci podpowiadał jak masz jechać, kiedy zmieniać biegi itd. No i pojechali. Zatrzymała ich policja. I co zabieramy prawo jazdy Panu Kowalskiemu?


Pan Kowalski to nie to samo co instruktor - kierujący z UOKP :)

W myśl tego co napisałeś Kowalski był kierującym choć fizycznie nie kierował, nie dotykał kierownicy, ale auto skręcało bo "narzędziem" Kowalskiego była jego żona.


Ja nie piszałałem o nawalonym Kowalskim tylko o instruktorze o którym mowa w UOKP :)


Kowalski- żona- kierujący. Instruktor- kursant- kierujący.


Ja tutaj właśnie widzę różnicę :) nie każdy kto siedzi na prawym fotelu może być instruktorem, zaś instruktor prowadzący szkolenie kursanta jest kierującym...

Gdyby było inaczej to instruktora, o którym mowa w UOKP (w tym o kierującym) nazwano by np trenerem ...


Po zapisie w uokp - jest to bardziej klarowne niż w chwili gdy był tylko kodeks drogowy.

I tu się z Tobą zgadzam w 100%.[/quote]

a z pozostałą resztą zawsze możemy polemizować - prynajmniej wiemy o czym "gadamy" :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Instruktor a kierujący - wątek wydzielony

Postprzez mariusz79 » piątek 17 października 2014, 09:55

oskbelfer
a z pozostałą resztą zawsze możemy polemizować - prynajmniej wiemy o czym "gadamy"

Zgadzam się z tym, w związku z tym proponuję zakończyć dyskusję :wink:
Zapewne każdy z nas pozostanie przy swoim stanowisku, a to czy instruktor jest kierującym, czy też nie, na dzień dzisiejszy nie ma większego znaczenia, gdyż i tak w stosunku do instruktora stosuje się przepisy dotyczące kierującego pojazdem. Może więc on zgodnie z literą prawa odpowiadać za wykroczenia popełniane przez osoby szkolące się, jak i również za wykroczenia popełniane przez samego instruktora np. za korzystanie z telefonu (podczas jazdy oczywiście :wink: ) wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku
Chętnie jednak podyskutowałbym na temat odpowiedzialności egzaminatora pod kątem wykroczeń popełnianych przez osoby egzaminowane. Dlatego też założę nowy temat.
Dziękuję za dyskusję.
mariusz79
 
Posty: 435
Dołączył(a): piątek 16 kwietnia 2010, 13:01

Re: Instruktor a kierujący - wątek wydzielony

Postprzez Makabra » piątek 17 października 2014, 20:12

A jak ma się do tego kwestia przeprowadzania egzaminu wewnętrznego praktycznego? Ma być przeprowadzany na zasadach egz państwowego. Jak można ocenić kursanta jeśli przed każdym popełnionym wykroczeniem z jego strony instruktor przejmie dowodzenie i nie pozwoli? Wiadomo przecież że kursant sprytna bestia, i będzie sadził durne teksty typu "ale przecież ja już miałem hamować", "ja bym zdążył". I czy w tej sytuacji wynik negatywny dla kursanta jest wynikiem sprawiedliwym? Gdzie tu upchnąć te zasady na wewnętrznym które stosują egzaminatorzy w WORD?
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Instruktor a kierujący - wątek wydzielony

Postprzez LeszkoII » piątek 17 października 2014, 21:13

mały cytacik
Prowadzącym pojazd mechaniczny jest osoba, która bezpośrednio włada mocą silnika oraz nadaje pojazdowi ruch i kierunek. Nie zawsze czynność ta musi być wykonywana przez jedną tylko osobę. Prowadzenie pojazdu oznacza wprawianie go w ruch i nadawanie mu kierunku jazdy, a zatem przez prowadzenie pojazdu należy rozumieć nie tylko obsługiwanie układu kierowniczego, lecz również wszystkich podstawowych mechanizmów mających bezpośredni wpływ na jazdę. Jeżeli urządzenia są obsługiwane przez kilka osób, każda z nich współuczestniczy w prowadzeniu pojazdu (Stefański, glosa do postanowienia SN z 20 maja 1996 r., s. 107).
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Instruktor a kierujący - wątek wydzielony

Postprzez oskbelfer » piątek 17 października 2014, 22:10

mariusz79 napisał(a):Chętnie jednak podyskutowałbym na temat odpowiedzialności egzaminatora pod kątem wykroczeń popełnianych przez osoby egzaminowane. Dlatego też założę nowy temat.
Dziękuję za dyskusję.


Możemy podyskutować - jest to ciekawy temat :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Instruktor a kierujący - wątek wydzielony

Postprzez Makabra » sobota 18 października 2014, 18:37

Widzę że nikt nie wypowiada się na temat egz wewnętrznego. Druga kwestia która mnie zastanawia. Jazdy doszkalające pojazdem nauki jazdy bez elki na dachu z osobą która już ma uprawnienia. Niby wtedy nie pełnię formalnie funkcji instruktora, nawet legitymacja nie jest mi wtedy potrzebna, ale sprzęgło i hamulec dalej mam, za kierownicę muszę złapać jak ktoś kiepski. Należy mi się mandat jak ta osoba popełni wykroczenie? Trochę to nienormalne :)
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Instruktor a kierujący - wątek wydzielony

Postprzez oskbelfer » sobota 18 października 2014, 22:04

Widzę że nikt nie wypowiada się na temat egz wewnętrznego.


wewnętrzny pomimo ze wg kryteriów egzaminu, to nadal pozostaje nauka jazdy


Druga kwestia która mnie zastanawia. Jazdy doszkalające pojazdem nauki jazdy bez elki na dachu z osobą która już ma uprawnienia.


to nie w osk tylko w odtj


Niby wtedy nie pełnię formalnie funkcji instruktora, nawet legitymacja nie jest mi wtedy potrzebna, ale sprzęgło i hamulec dalej mam, za kierownicę muszę złapać jak ktoś kiepski. Należy mi się mandat jak ta osoba popełni wykroczenie? Trochę to nienormalne :)


poczytaj dokładnie uokp...

doskonalenie techniki jazdy :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Używanie telefonu podczas stania w korku na światłach.

Postprzez ks-rider » sobota 18 października 2014, 22:49

szerszon napisał(a):Zaprzeczę,


Szymon, zaprzeczac mozesz, ale nie zmmienia to sytuacji, ze w mysl przepisow szkolacy jest prowadzacym / i odpowiedzialnym za pojazd.

Jedyny wyjatek, to gdy prowadzi sie " odswiezanie" z osoba ktora posiada uprawnienia do prowadzenia pojazdow.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Używanie telefonu podczas stania w korku na światłach.

Postprzez szymon1977 » niedziela 19 października 2014, 03:59

ks-rider napisał(a):Szymon, zaprzeczac mozesz, ale nie zmmienia to sytuacji, ze w mysl przepisow szkolacy jest prowadzacym / i odpowiedzialnym za pojazd.
Alfą i omegą nie jestem i wszystkich przepisów nie znam. Ale z przedstawionych tutaj wprost wynika, że w myśl przepisów instruktor, kierującym nie jest, ale stosuje się wobec niego przepisy dotyczące kierujących bo jest (jak to określiłeś) "odpowiedzialnym za pojazd".
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Używanie telefonu podczas stania w korku na światłach.

Postprzez oskbelfer » poniedziałek 20 października 2014, 00:37

szymon1977 napisał(a):
ks-rider napisał(a):Szymon, zaprzeczac mozesz, ale nie zmmienia to sytuacji, ze w mysl przepisow szkolacy jest prowadzacym / i odpowiedzialnym za pojazd.
Alfą i omegą nie jestem i wszystkich przepisów nie znam.


I tego się trzymaj - ponieważ ks-reider ma rację :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości