przez carolinex » czwartek 01 września 2005, 14:12
przez cappricio » czwartek 01 września 2005, 16:45
przez bhdn » piątek 02 września 2005, 02:04
Podejrzewam, że Twój przedmówca chciał tylko stwierdzić, że po porunastu godzinach za kółkiem na kursie, gdzie obok zawsze był instruktor, nikt dobrze nie potrafi jeździć
czy naprawde trzeba nabierac po kursie tych "zlych nawykow"?
przez cappricio » piątek 02 września 2005, 08:24
bhdn napisał(a):Chciałem tylko stwierdzić, że owa Pani chyba nic nie wyniosla z kursu. Jeśli zapomina o elementarnych zasadach bezpieczenstwa typu zapiecie pasow to boje sie pomyslec, jak bardzo przejmuje ja bezpieczenstwo innych uczestnikow ruchu. Bezpieczeństwo Twoje i innych jest najważniejsze, potem są przepisy, ale żeby olać to i to?
przez ella » piątek 02 września 2005, 10:19
potem oczywiscie ciągłe poprawki, ze za duzo gazu, ze pasow nie zapnie bla bla bla...
no nie moge lol2 bhdn, czytaj dokladnie... lol2 to nie ja nie chcialam zapiąć pasów tylko moj ojciec.... dzizas... lol2
przez JarQ » piątek 02 września 2005, 14:24
przez cappricio » piątek 02 września 2005, 15:33
przez Silent » piątek 02 września 2005, 16:46
przez cappricio » piątek 02 września 2005, 19:38
przez Baran » sobota 03 września 2005, 09:29
przez miros » sobota 03 września 2005, 12:35
przez jimorrison » niedziela 04 września 2005, 10:31
Baran napisał(a):No i oczywiście jazda prawą stroną, też silne przyzwyczajenie i też się starszyzna mnie o to czepia.
przez cappricio » niedziela 04 września 2005, 10:47
przez miros » niedziela 04 września 2005, 12:39
przez Baran » niedziela 04 września 2005, 15:48
miros napisał(a):tak sie sklada ze najszybszym pasem jest lewy i co ciekawe bardzo czesto prawy. tak wynika z moich obserwacji. czesto nawet jest tak, ze na lewym sunie caly sznurek samochodow, na srodkowym to samo a prawy puuuusty. no to ja szybko na prawy i juz mam panow za soba.